Skocz do zawartości

Jęczmień niesłodowany jako duży % zasypu


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Jako że mój ojciec jest rolnikiem, mam duży dostęp do jęczmienia, również do odmian browarniczych. Natomiast z jego słodowaniem już jest większy problem (kupa pracy, brak warunków).

 

Wymyśliłem aby skomponować zasyp z 50% ziarna jęczmienia (ześrutowanego w śrutowniku rolniczym), oraz z 50% słodu pilzneńskiego ze strzegomia (jako bardzo aktywnego enzymatycznie), śrutowanego w sklepie, lub innych słodów aktywnych enzymatycznie.

 

Wiadomo, enzymów będzie dużo mniej niż w standardowym zasypie, więc trzeba będzie wydłużyć zacieranie i czekać na negatywną próbę jodową. Ale chyba ma to szanse powodzenia;) A jednocześnie obniżyłoby mi koszty zacierania o połowę (dwa razy więcej pysznego piwka!) ;)

 

Co o tym sądzicie? Może ktoś próbował takich eksperymentów, lub nawet z jeszcze większym % niesłodowanego jęczmienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest podobnie (znaczy się z dostępem do niesłodowanego ziarna), oczywiście robiłem takie eksperymenty (głównie z pszenicą i jęczmieniem) i w zależności od rodzaju piwa efekty były różne.

można zastosować 50% ziarna, ale piwo musi mieć jakiś intensywny aromat (witbier) inaczej wychodzi koncerniak :D Ja zatrzymuję się przy 5-25% dodatków niesłodowanych. Lagery jakieś 5% dla lepszej piany, jasne ale 5-15% (nie liczę Wit'a i Saison'a) ciemne ale jakieś 15-25%. Mój ostatni eksperyment lagerowy miał 13% zasypu niesłodowanego i wyszedł bardzo fajnie, myślę, że można dobić od 20%.

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pogorszyło smak piwa, weź to pod uwagę.

Oj tam nie przesadzaj. Przecież są piwa które mają około 50% surowców niesłodowanych a ponoć są pyszne, najlepsze w smaku :)

Tylko nie najlepszym pomysłem może być to śrutowanie w rolniczym śrutowniku- możesz mieć problemy z filtracją.

 

Żeby ułatwić zacieranie warto dodać takiego specyfiku

http://www.homebrewi...00ml-p-705.html

Edytowane przez Ray
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(dwa razy więcej pysznego piwka!)
Takie pyszne, to ono już nie będzie, bardziej pasuje wówczas określenie "nijakie".

Również dosyć mocno eksperymentuję z jęczmieniem niesłodowanym i wydaje mi się, że dodatek powyżej 20% wyraźnie osłabia "ciało" piwa i wnosi przez jakiś czas alkoholowy aromat. Dodam jednak, że praktycznie każde moje piwo zawiera około 10% jęczmienia niesłodowanego i już raczej nie będę tej granicy przekraczał, jeśli dana warka ma nie być eksperymentem.

Edytowane przez karczmarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dodatek powyżej 20% jęczmienia pogarsza smak.

A jak z pszenicą? W pszenicznych często spotyka się zasyp niesłodowy, może on dobić do 50%?

 

Przecież są piwa które mają około 50% surowców niesłodowanych a ponoć są pyszne, najlepsze w smaku

Jakie konkretnie piwa masz na myśli?

 

Scooby a jak się robi płatki? Mam dostęp do gniotownika (rolniczego), jakieś późniejsze gotowanie/kleikowanie to też niespecjalna trudność. No a płatków więcej niż 20% opłaca się dawać? Jaka jest różnica między płatkami a jęczmieniem?

 

Swój jęczmień palony - może się skuszę :)

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przecież są piwa które mają około 50% surowców niesłodowanych a ponoć są pyszne, najlepsze w smaku

Jakie konkretnie piwa masz na myśli?

 

Np. Żywiec. Może nie jest to aż 50% ale oficjalnie się przyznają do tego, że stosują jęczmień niesłodowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. Żywiec. Może nie jest to aż 50% ale oficjalnie się przyznają do tego, że stosują jęczmień niesłodowany.

Chodzi o standardowy żywiec, czy mają jakieś ukryte pokłady trunku? Bo w zachwyt popadać to bez przesady
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w takim razie powiecie o takim piwie? http://www.piwo.org/topic/4035-zbig-zapiski-z-browaru-domowego/page__st__40?do=findComment&comment=199642

Ponad 50% ekstraktu daje cukier, a ponoć wyszło całkiem ok. Wydaje mi się, że zawsze to lepiej przeprowadzić odzysk cukrów z niesłodowanego jęczmienia, niż dawać sam cukier. W końcu przy okazji jakieś substancje nadające piwu smak też się znajdą.

Ale to moje domysły tylko. Praktycy, jak sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież są piwa które mają około 50% surowców niesłodowanych a ponoć są pyszne, najlepsze w smaku

Jakie konkretnie piwa masz na myśli?

 

Np. Żywiec. Może nie jest to aż 50% ale oficjalnie się przyznają do tego, że stosują jęczmień niesłodowany.

 

Ok, ale mowa przecież była o piwach "pysznych, najlepszych w smaku". Nie pamiętam, by Żywiec się do tego zaliczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło jeju ludzie o czym wy wypisujecie ?

 

kto był w Lublinie we wrześniu i miał okazję posłuchać mojej prelekcji na temat stosowania dodatków niesłodowanych i metod ich przygotowania przed zacieraniem to może trochę inaczej myśli o ich stosowaniu.

 

Prawda jest taka że da się zrobic dobre piwo z zasypem 50 % słodu 50 % jęczmienia czy pszenicy czy owsa.

 

Czy tak trudno zrozumieć że w niektórych stylach konieczny jest dodatek surowca niesłodowanego ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież są piwa które mają około 50% surowców niesłodowanych a ponoć są pyszne, najlepsze w smaku

Jakie konkretnie piwa masz na myśli?

 

Np. Żywiec. Może nie jest to aż 50% ale oficjalnie się przyznają do tego, że stosują jęczmień niesłodowany.

 

Akurat Żywiec jest robiony ze 100% słodu. Kulą w płot :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jednym z kluczowych warunków uzyskania dobrej jakości piwa jest wysoka jakość słodu zastosowanego w procesie jego produkcji. Na jakość słodu browarnego wpływa przede wszystkim jakość jęczmienia oraz proces jego słodowania. W 2010 roku podjęliśmy starania, by zastosować do produkcji naszych piw jęczmień browarny jako produkt niesłodowany. Naszym celem było utrzymanie wysokiej jakości piw, przy równoczesnym obniżeniu konsumpcji wody, energii cieplnej i elektrycznej oraz redukcji odpadów. Ocenia się, że w skali światowej około 16% słodu zastępuje się surowcami niesłodowanymi, wśród których ziarna zbóż stanowią średnio 7%. W Unii Europejskiej wykorzystuje się głównie ziarno kukurydzy, jęczmienia i pszenicy. Ziarno jęczmienia jest surowcem, który w najniższym stopniu zmienia właściwości i skład brzeczki, a zarazem nie podlega całemu procesowi produkcji, któremu poddawany jest słód.

Wdrożony projekt przyniósł wymierne korzyści. W jego wyniku w 2010 roku udało nam się:

  • zaoszczędzić 9.296 m3 wody,
  • zaoszczędzić 4.893 MJ energii cieplnej,
  • zaoszczędzić 304 966 kWh energii elektrycznej,
  • ograniczyć produkcję ścieków o 8.970 m3.

 

Podczas zwiedzania browaru pan przewodnik potwierdził, że w każdym piwie produkowanym w browarze w Żywcu znajduje się dodatek jęczmienia niesłodowanego.

Edytowane przez Ray
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło jeju ludzie o czym wy wypisujecie ?

 

kto był w Lublinie we wrześniu i miał okazję posłuchać mojej prelekcji na temat stosowania dodatków niesłodowanych i metod ich przygotowania przed zacieraniem to może trochę inaczej myśli o ich stosowaniu.

 

Prawda jest taka że da się zrobic dobre piwo z zasypem 50 % słodu 50 % jęczmienia czy pszenicy czy owsa.

 

Czy tak trudno zrozumieć że w niektórych stylach konieczny jest dodatek surowca niesłodowanego ?

 

Bnp a mógłbyś coś więcej o tym napisać?

Jak dobrze przygotować takie ziarno niesłodowe, w jakich stylach duźy udział ziaren niesłodowanych przyniesie dobry efekt (lub chociaź go nie pogorszy;-) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosowałem w zeszłym roku dodatek jęczmienia browarnego odmiany Prestige, który dostałem od kolegi rolnika. Zaniechałem, bo miał od cholery zanieczyszczeń (nasiona chwastów i in.) a nie mam sprzętu, żeby je oczyścić.

Myślę, że spokojnie możesz zastosować jęczmień w ilościach, o jakich piszą koledzy z forum a nawet sam zaexperymentuj z większymi ilościami i opisz później swoje wrażenia.

Przepuść go tylko dokładnie przez jakiś młynek albo żmijkę, żeby dokładnie pozbyć się "dodatków" z tego jęczmienia, bo zasyfią zacier i w efekcie piwo. Śrutowanie w żarnowym śrutowniku musisz opanować sam - próbuj w małych ilościach przed warzeniem, żebyś wiedział, jak dane rozdrobnienie ma wpływ na filtrację. No i rzecz jasna, że trzeba go skleikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skleikowanie czyli zagotowanie go przez jakiś czas?

Co do zanieczyszczeń, to w słodach znajduję ich bardzo dużo, i czasem się dziwię skąd się np. fragmenty roślin rzepaku w nich biorą. U nas w gospodarstwie ziarno jest czyszczone na specjalnym sprzęcie (czyszczalni), czasem dodatkowo młynkowane, więc jest bardzo czyste.

Jeśli chodzi o piwo z 50% jęczmienia to na pewno je zrobię, w bliżej nieokreślonej przyszłości. Dlatego ciekawy jestem uwag kolegi bnp jak dobrze zrobić piwo o takim zasypie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w tym trochę demagogii, że piwo z dużym udziałem surowca niesłodowego wyjdzie niedobre. Ze swego doświadczenia wiem, że udział owsa (niesłodowanego) - do 5 % w wielu piwach daje dobre efekty. Oczywiście można bawić się enzymami, by dobrze przetworzyć surowiec, ale korzystny jest też udział słodu diastycznego. Moim zdaniem udział ok 35-40 % jest już graniczny, ale wcale przez to piwo nie jest tożsame z eurolagerem ze sklepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.