Skocz do zawartości

Browar "U Koziołka"


Rekomendowane odpowiedzi

Też nie wiem, dwa różne szczepy drożdży i oba się zatrzymały na tym samym blg... Po dodaniu gęstwy pojawiła się jakaś delikatna pianka, i poooowoli zaczyna bulkać. Już mnie to piwo zaczyna denerwować, jedyny balon 20L mi zajmuje, do tego kilka razy korek mi z tego balonu wypadł albo woda z rurki do środka wleciała. Ale raczej nie powinno się zepsuć... Jak się zepsuje to chociaż balon będę miał wolny.

Wczoraj piłem desitkę - jedyną butelkę bo keg trzymany na specjalna okazję. O ile przy rozlewie bałem się że będzie przegoryczkowane, to wczoraj po tygodniu w butelce piwo było bezsmakowe... Na imprezę i do płukania paszczy idealne.

 

Fermentacja w żytnim pilsie już ruszyła, ale dolałem 5l wody. Może niezgodnie ze sztuką ale po tych druciakach i tak się fajerwerków z tego piwa nie spodziewam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem się z tym bawić, bo nie chciałem ryzykować zakażenia. Poza tym moje miody pitne zwykle odfermentowywały ok, z 32-26 do tych 6-8 blg. Tu pierwszy raz mam taki przypadek. Do tego nie spodziewałem się że drożdże WLP099 tak nisko zejdą, wszędzie są opisywane jako super odporne na alkohol...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Warka 57 Resztkowe
Zasyp:

  • nieznany ;)

Zacieranie:

  • nieznane ;)

Chmielenie: zostawione na drugi dzień, przegotowane, przegotowane,na kolejny dzień przegotowane,

i wieczorem chmielone

gotowane (ostatni raz;) 60 min

  • 15g cascade DE FWH
  • 5g Simcoe i 10g Centennial na 10'
  • 11.5g Simcoe i 11.5g Centennial na 0'

 

Drożdże:  German ale ze stycznia, 1.5l starter kręcony 24h, trochę z niego uciekło wierzchem ale już trudno. ok. 0.8mln/ml/blg

Drożdże 20C zadane do brzeczki 21C, temp pomieszczenia w którym stoi piwo 20C

Wyszło ok 20l 10 blg, 20 IBU

 

8.05 Zabutelkowane z dodatkiem 120g cukru

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzyłem wczoraj braggota, idealnie klarowny, 14 blg... Spróbuję jeszcze raz restartu na drożdżach do miodów które dostałem do testów (ponoć wytrzymują 21% i pracują już od 8°C). Jak to nie pomoże to pójdzie w butelki, najwyżej będą granaty.

Ogólnie coś mam pecha do tych 14 blg, sąsiadujący z braggotem trójniak też stanął na 14 blg...

Podejrzewam że źle się zabrałem do tego braggota - drożdże odpaliłem na piwie miodowym, więc miały same proste cukry do zżarcia. Do tego zadałem je prosto z fiolki, bez startera, co je zestresowało (stąd w piwie miodowym było trochę siarkowodoru). Słyszałem również teorię, że zestresowane drożdże w kolejnych pokoleniach coraz słabiej odfermentowują. Później gęstwa poszła do braggota, drozdże zjadły same proste cukry, a na złożonych stanęły. Podobnie gęstwa z trójniaka, którą restartowałem, też była przyzwyczajona do jedzenia samych prostych cukrów, dlatego dożarła tylko troszkę.

Nauka na przyszłość:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na spotkaniu piwowarów kilka osób pytało o przepis na miody, dokładnie nie pamiętam komu to miałem wysłać więc wrzucę tu:

http://www.klubwiniarzy.pl/index.php/miodosytnictwo/technologia/23-podstawy-fermentacji-miodow

Jeśli ktoś nie ma możliwości pomiaru pH to można odpuścić (nigdy tego nie mierzyłem, chyba że jakieś problemy przy fermentacji),

Liczenie poziomu SO2 też można odpuścić. Najważniejsze w skrócie:

Rozrobić miód do blg początkowego - polecam trójniaka na początek - 32-38 - 1 część miodu i 2 części wody tak na oko.

Dodanie odpowiedniej porcji uwodnionych drożdży - polecam g995, Enovini, Fermivin PDM,

Syte napowietrzenie - nie ma takiej sterylności jak przy piwie, ja to robię pompką do materaca, umytą oczywiście:)

Po pierwszych oznakach fermentacji dodanie 1 porcji pożywek - ważne! Ilość pożywki: DAP w ilości 0,4 g/l nastawu oraz pożywkę Kombi w ilości 0,5 g/l.

Zanim blg spadnie o więcej niż 10 - ważne, powyżej 10 drożdże już nie przyjmą składników odżywczych - dodajemy drugą porcję pożywki. - 0,2 g/l pożywki DAP oraz 0,5 g/l pożywki Kombi

 

Czekamy aż nam blg spadnie - optymalnie ok 8 dla trójniaka, jak spadnie niżej to można domiodzić, jak wyżej to zależnie od smaku i poziomu blg czekamy albo w skrajnym przypadku restartujemy. Mi ten tarniniak zszedł do 14 blg, ale kwaskowatość tarniny spoko to zrównoważyła.

Po zakończonej fermentacji zlewamy znad osadu do balonu pod korek, siarkujemy 0,5-1g piro potasu na 10l! Jak ktoś jest purystą to może nie siarkować, ale siarkowany lepiej smakuje (nie utlenia się tak). Później kilka razy jeszcze zlewamy znad osadu aż skończy go zrzucać (czasem po 2 latach jeszcze zrzuci). Dodajemy troszkę kwasku do smaku (uwaga, lepiej nie przesadzić, w przepisach często jest przesadzona ilość kwasku!), ja prawie nigdy kwasku nie dodaję. Próbujemy i spijamy, ewentualnie czekamy, im starszy miód tym lepszy.

W razie czego pytajcie :)

 

 

Jak ktoś ma obiekcje przed użyciem piro, proponuję poczytać:

http://www.winodomowedwazero.pl/2013/01/dwutlenek-siarki-w-winie-czyli-nie-taki.html

http://www.winodomowedwazero.pl/2013/01/dwutlenek-siarki-w-winie-czyli-nie-taki_29.html

http://www.winodomowedwazero.pl/2013/01/dwutlenek-siarki-w-winie-czyli-nie-taki_31.html

http://www.winodomowedwazero.pl/2013/02/kwas-askorbinowy-czyli-mniej-siarki-w.html

http://www.winodomowedwazero.pl/2013/02/dwutlenek-siarki-w-winie-podsumowanie.html

 

Ogólnie jest to standardowy dodatek.

 

 

Aha i polecam na początek trójniaka - miody gęstsze (dwójniak, półtorak) bardzo trudno fermentują, trzeba mieć sporo doświadczenia żeby ok odfermentowały. O półtoraku to są w ogóle wątpliwości czy taki miód to nie legenda, i czy da się taki prawidłowo odfermentować. Nawet jeśli, to fermentacja może iść w tempie 2-3 blg/rok. Dwójniak jest bardzo słodki, zaklejający i również trudno prawidłowo go odfermentować.

Czwórniak natomiast jest wytrawny, trzeba lubić, ja osobiście nie tego się spodziewam po miodzie.

Trójniak jest taki akurat;) Jak wyjdzie wytrawny to fajnie, ma %, można go domiodzić do smaku żeby był jaki chcemy, natomiast ciężko go tak słabo odfermentować żeby był sporo za słodki.

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka 58 Forever Iung
wzorowane na przepisach: tym i tym

Zasyp:

  • Pilzneński 5,5 kg
  • pszeniczny - 0,55 kg
  • Monachijski - 0,55 kg
  • Caragold - 0,33 kg

Zacieranie:

  • 66°C -90min
  • mash out

do zacierania dodane 7ml kwasu mlekowego - ph spadło do 5.5 OKOŁO
Do wysładzania dodano 7ml kwasu mlekowego - ph poniżej 5.2 OKOŁO
Wysłodki - wysładzanie przerwano przy 3 blg, poszło ok 20l wody

Chmielenie:

  • Iunga 70g -do zacieru 90 min
  • Iunga 10g - FWH
  • Iunga 15g - 30'
  • Iunga 15g - 20'
  • Pożywka wyeast 2,2g - 15'
  • Iunga 50g - 10'
  • Iunga 25g - 5'
  • Iunga 50g - 3'
  • Iunga 50g - 0'

Drożdże: Us05 - saszetka rozmnożona na mieszadle 1,4l 8 blg - odstane z tydzień w lodówce - ruszona 3h przed zadaniem porcją brzeczki 15 blg - ładnie wystartowane wlane do piwa, ok 0,8mln/ml/blg
2l z chmielin odzyskane, przefiltrowane, przegotowane, schłodzone i dodane do piwa.

Piwo schłodzone do 20C, po dodaniu odzysku z chmielin ok 22C, bujane 5min, zaniesione do piwnicy na posadzkę 15C
Wyszło ok 25l 16 blg

wiadro - po schwarzbierze myte w naoh, naoh podgrzane i wiadro dane "do góry kołami" pod prysznic na ok 4h. Później standardowo clo2

Fermentacja : 12.05 - 17C
14.05-16C

18.05 - 15C

20.05 - 16C

1.05 przeniesione do 20C

5.06 Zlane na cichą do balonu, dodane 50g Iungi. Mętne, wygląda jakby jeszcze pracowało:/

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję jeszcze bardziej wejść w szczegóły - profilowanie wody, lepsze odseparowywanie chmielin - zobaczymy jak się uda;) Ale to jak będę miał trochę wolnej kaski.

 

Co do szczegółów -postanowiłem zapisywać przy warce więcej informacji, bo później sporo się zapomina i nie można tak jasnych wniosków powyciągać, co się mogło zmienić i w jaki sposób mogło to wpłynąć na piwo... Np kilka warek gotowałem w innym garnku, mam inne odparowanie itp, a nie mam zaznaczonego które to warki... Więc uważam że warto zacząć szczegóły zapisywać.

 

Na razie mam problem bo rozpocząłem zakwaszać zacier i wodę, a paski do pomiaru pH z TB mają dość spory rozrzut - są pola 5,2; 5,5; 5,7;5,9; zakres 5,2-5,5 pH prawie się nie różni kolorem, do tego nie wiem czy porównywać pole pomiarowe do kolorów z mokrego paska czy z suchego... Więc wszystko na razie bardzo na oko. Ale zacier miał prawie 6 pH przed rozpoczęciem jego zbijania, więc choćbym nie trafił w widełki 5,2-5,4, to i tak powinno być lepiej niż było wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z okazji posta nr 2002 (lekko się zapędziłem, miało być z okazji 2000) postanowiłem zrobić lekkie piwko na rozruszanie drożdży;)

 

Warka 59 IIPA SH Galaxy 2013


Zasyp:

  • Pilzneński 3,1 kg
  • cukier 100g

Śrutowanie - dzień wcześniej, całość zasypu najpierw na szer. nr 3, później całość na szer nr 1. Czas śrutowania - 2 piwa.

 

Zacieranie:

Do 9 l wody o temp 70 wsypano 3,1 kg słodu. Temp po zasypaniu - 66,

  • 66°C-60°C -60min
  • grzanie 8 min
  • 72-70°C - 20 min
  • mash out

do zacierania dodane 3ml kwasu mlekowego - ph spadło do 5,5 OKOŁO
Do 15l wody do wysładzania dodano 5ml kwasu mlekowego - ph 5,5 OKOŁO
Wysłodki - wysładzanie przerwano przy 4 blg, poszło OKOŁO 12 wody

Filtrat mętny...

Chmielenie:

gotowanie 60 min

  • Galaxy 100g - do zacieru
  • Galaxy 2g - FWH
  • Galaxy 100g - 15'
  • Galaxy 100g - 0'
  • Galaxy 150g - po schłodzeniu do 76°C - 60', przez ten czas temp spadła do 50°C
  • chmielenie na zimno - podzielenie na dwa balony po 5l, do jednego wsypane 100g galaxy, do drugiego 100g centennial

Drożdże: Us05 - trochę piany po starterze zadanym do 58, która została w kolbie - rozruszane na mieszadle z brzeczką 1l 8blg - odstane 3ni w lodówce - mętne - dolane 1l 80ppm ClO2 - odstane 2 dni - zlany płyn - zadana brzeczka 1l ok 8 blg plus 2,5g pożywki wyeast - rozbujane na mieszadle - po 48h i zakończeniu fermentacji wstawione do lodówki - dalej mętne - zlany płyn i zadane. Ogólnie wyszło ok 50-75 ml gęstwy, co daje ok. 100-150 miliardów komórek - 0,6-0,88mld/ml/plato

 

 

Płyn nad drożdżami był mętny, najprawdopodobniej dlatego, ponieważ brzeczkę na starter uzyskałem z minizacierania samego słodu pszenicznego. Brzeczka powstała w ten sposób miała ponad 6 pH, przy drugim jej dodaniu zbiłem pH do ok 5,2-5,4 za pomocą kwasu mlekowego, ale to i tak nie pomogło przy klarowaniu. Do tego starter był kwaśny - ale ponoć przy zastosowaniu pożywki tak może być.

 

Piwo schłodzone do 19°C,  zaniesione do piwnicy na posadzkę 15C
Wyszło ok 10l 17 blg, w tym litr odzyskany z chmielin. Do tego litra dodany cukier, bo podczas głównego gotowania o nim zapomniałem...

wiadro - po pilsie żytnim, wiadro 2 dni zalane NaOH normalnie i ok 24H zalane "do góry nogami". Później standardowo clo2

Fermentacja : w piwnicy w temp otoczenia 16°C

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka 55 Pils Cascade rozlana dzisiaj z dodatkiem 150g cukru. Wyszło 24l. Zeszło do 2,5 blg. W aromacie delikatny rozpuch i kwiatki, trochę geraniolu. W smaku grzejący alkohol, i też trochę tych kwiatkowych nut, gorycz raczej słaba/przykrywana przez rozgrzewanie alkoholu. Poszło do piwnicy do 16°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka 60 Pszenica

 

Zasyp:

  • Pilzneński 1,2 kg
  • Pszeniczny 2,8
Śrutowanie - dzień wcześniej, pils najpierw na szer. nr 3, później całość na szer nr 1, pszenica już daaaawno ześrutowana przez teścia

 

Zacieranie:

Do 12 l wody o temp 48 wsypano 4 kg słodu. Temp po zasypaniu - 46,

  • 46°C -15min
  • grzanie 8 min
  • 54°C - 15 min
  • grzanie 6 min
  • 64-61°C-40 min
  • grzanie 13 min, w międzyczasie dodanie 4 ml kwasu mlekowego (wcześniej zapomniałem...), zbicie pH z około 6 do ok.5.4
  • 72-70°C - 40 min
  • grzanie 10 min
  • 76°C i przeniesienie do filtracji
Do 20l wody do wysładzania dodano 7ml kwasu mlekowego - ph ?

Wysłodki - wysładzanie przerwano przy 3 blg, piwo miało ok 13 blg, dolałem resztę wody, w sumie poszło ok 18l

Filtrowanie po 10min układania się złoża, filtrat klar.

 

Chmielenie:

gotowanie 60 min, przed gotowaniem ok 25l 10.5blg

  • Sybilla 15g - 60'
Po gotowaniu ok 20l 13 blg

 

Drożdże: 70ml Bavarian Wheat odlane ze startera od crosisa (dzięki!), rozbujane na mieszadle 1,4l 8 blg. Ciężko to nawet szacunkowo policzyć, ale powinno wystarczyć ;)

 

Piwo nie chłodzone - no chill na balkonie. Przelewane przez pończochę do wiadra, brzeczka kristal klar. Przełom ładny.

wiadro - po warce 53, wiadro 2 dni zalane NaOH normalnie i ok 24H zalane "do góry nogami". Później stało z piro conajmniej tydzień. Nie płukałem już ClO2 - wrzątek da radę ;)

Fermentacja : Drożdże zadane w 23°C (mój błąd, najpierw zadałem później zmierzyłem), przeniesione wszystko do piwnicy 16C i postawione na posadzce. Starter śmierdział kanalizą, mam nadzieję że to duże stężenie siarki podczas rozmnażania a nie zakażenie... Zadane w końcu fazy wysokich krążków.

 

29,05 17.5°C

30.05 17°C

31.05 17°C

2.05 18°C

4.05 18.5°C

 

Później temperatura rosła, kiedy przestała to przenioslem wiadro z piwnicy do przedpokoju ok 22°C.

22.06 piwo zabutelkowane z dodatkiem 130g cukru, zapowiada się słabo... Przeniesione na nagazowanie do piwnicy ok 18°C. Wyszlo 21.5l

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem borem lasem - degustacja:

#52 - Schwarzbier

 

Oko: ciemne, niemal czarne z lekko czereśniowymi akcentami pod światło, nie przejrzyste. Piana buduje się ładna, drobna, lekko przyciemniona, znika dość szybko, ale nie do zera: zostawia ładną kołderkę. Nie koronkuje.

Nos: zapach cieszy i zachęca. W pierwszej chwili lekka, kwaskowata nuta od palonych słodów, ładnie komponująca się z minimalnymi czekoladowymi nutami. Zapach trąci piwnicą, ale w pozytywny sposób - taki przyjemny, lagerowy. Jest chmiel, ale raczej generyczny, ciężko go samego wyodrębnić jakąś szczególnie mocną nutą. Nie ma mocnych nut słodowych. Gdzieś tam majaczy alkohol, ale całość ładnie komponuje się w przyjemny, niezbyt skomplikowany bukiet.

Usta: piwo bardzo lekkie, ale nie wodniste, w ustach kremowe, ładnie układa się na języku, wypełnia smakiem. Minimalna kwaskowatość podkreśla jego wytrawność, palone słody grają wyraźny, ale nie przeszkadzający akcent w całości. Finisz szybki, wytrawny, z lekko alkoholową goryczką.

 

Lubię takie schwarze. Nie są przepalone, wręcz przeciwnie, lekkie, ciemne piwo, którym można cieszyć się i cieszyć - do obiadu, do kolacji, co śniadania. Na grilla i na rower. Zresztą, piłbym wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

70ml Bavarian Wheat odlane ze startera od crosisa (dzięki!), rozbujane na mieszadle 1,4l 8 blg. Ciężko to nawet szacunkowo policzyć, ale powinno wystarczyć ;)

Eeee tam, zaraz się nie da. Pomijając to, co dostałeś w tych 70ml można oszacować ok. 160mld komórek. Czyli stopa zafermentowania ok 0,6mln/ml/°P. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie JacekKocurek. Może Ty rzucisz trochę światło na temat, której metody liczenia wzrostu komórek należy używać w kalkulatorze: 

http://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/

 

Z tego co słyszałem, do warunków domowych odpowiedniejsza jest C. White'a, bo w praktyce my nie natleniamy brzeczki, a co najwyżej ją napowietrzamy, a w praktyce tylko za pomocą mieszadła pozbywamy się CO2 z niej. 

Co za tym idzie, możemy osiągnąć tylko określoną gęstość hodowli, więc zwiększanie ekstraktu startera w określonej pojemności nie przyniesie niesamowicie większej ilości komórek.

 

Jestem laikiem w tym, ale tak mi tłumaczyło parę osób. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko pośrednie doświadczenia osobiste, bo nie liczyłem komórek w starterach (chciałem ale mi dyplomant zrejterował do Tenczynka na piwowara). Na tej stronie masz 3 opcje White'a: starter statyczny, wstrząsany i mieszany. Ten ostatni daje zbliżone wyniki do moim zdaniem najciekawszej metody z Braukaiser.com również opartej na wynikach uzyskanych dla starterów mieszanych. Dla wystarczająco dużych starterów (gdzie jest wystarczająco duża ilość ekstraktu w stosunku do ilości komórek szczepionki) obliczenia są proste: współczynnik wzrostu to 1,4mld komórek z 1g ekstraktu. U mnie to się sprawdza w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.