Skocz do zawartości

Zestawy, cukier, nagazowanie, gar, drożdże, fermentacja cicha - wiele pytań naraz.


heaton124

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich na forum, jako, że to mój pierwszy post ;)

Wiem, że te i podobne pytania są zadawane pewnie dosyć często, ale szukałem i często miałem problemy ze znalezieniem dobrej odpowiedzi.

 

 

1) CUKIER, NAGAZOWANIE: Cukier, a zamienniki w stylu TEGO produktu z Browamatora - co myślicie? Faktycznie jest spora różnica? Spotykam się z różnymi opiniami, ale niektóre ze względu na reklamę, więc nie jestem pewny.

Poza tym, na stronie wyżej wymienionego produktu wyczytałem, że cukier po prostu dodaje się do brzeczki, z drugiej strony wiem że do fermentacji wtórnej i nadania piwu gazu też trzeba dodać cukru do buteleczek, więc trochę się pogubiłem.

 

2) GAR ZACIERNY: Czy potrzebny mi na start gar zacierny? To znaczy, jakikolwiek wielki gar o pojemności ~30litrów. W domu mam po jedynie niewielkiej pojemności garnki, do 5 litrów, ale czy do robienia piwa z brewkitów to wystarczy? Jako, że jestem raczej świeżakiem, wolę nie ponosić jeszcze ewentualnych niepotrzebnych kosztów ;)

 

3) ZESTAWY: Ogólnie, po przejrzeniu oferty na Browamatorze widzę, że najprostsze zestawy bez ekstraktów, cukrów, z mniejszą ilością kapsli / środków czyszczących itd. kosztują ~219zł, więc ułożyłem sobie, powiedzmy, TAKI swój 'zestaw' tam - czy będę potrzebować coś jeszcze?

Przed chwilą jednak znalazłem TAKĄ stronę i zauważyłem że ceny za zestawy są zdecydowanie niższe, co o tym myślicie?

 

4) DROŻDŻE: Standardowo, z tego co wiem, do puch dodają 6gram drożdży suchych, a niektórzy polecają dorzucić jeszcze jedną paczuszkę, żeby piwo lepiej wystartowało i lepiej przeszło fermentację - co o tym myślicie?

 

5) FERMENTACJA CICHA: Ten temat to dla mnie zagadka. Czytałem w niektórych miejscach że to nie potrzebne, że po max tygodniu fermentacji burzliwej piwko można przelewać do butelek i niech sobie leżakuje przez te ~2-3 tygodnie i wtórnie fermentuje, niektórzy za to piszą że to ważne - dlatego tylko jeden fermentor chcę zamówić, bo nie sądzę żebym wstawiał od samego początku kilka warek naraz :D .

 

Pozdrawiam serdecznie, dzięki z góry za odpowiedzi i wybaczcie za długi post ;) .

Edytowane przez heaton124
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli chodzi o refermentację to różnice są podobno niedostrzegalne.

2. Do brewkitów wystarczy zwykły, 1.5l czajnik. (filmik: http://www.videojug.com/film/how-to-brew-your-own-beer)

3. Zestawy są omawiane w wątku sąsiednim.

4. Ta paczka no-name wystarczy. Jednak widziałem opinie, że drożdże markowe dają lepsze wyniki.

5. To też jest w wątku sąsiednim. Ja nie przelewam na cichą. Trzymam 4 tygodnie w jednym fermentorze i butelkuję.

Edytowane przez hape
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cukier dodajesz do fermentacji brewkita (gdy zacierasz to nie), a następnie do butelek do refermentacji (nieważne czy brewkit czy zacierasz sam).

Masz tyle pytań a czytać się nie chce więc polecam wejść na jutuba wpisać piwo domowe i oglądać, wiele się dowiesz, zobaczysz co i jak:) o proszę http://www.youtube.com/results?search_query=piwo+domowe&oq=piwo+domo&gs_l=youtube.3.0.0l4.764.3583.0.5051.11.9.1.1.2.0.248.1271.3j3j3.9.0...0.0...1ac.1.YC6hwyCZJg0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, to podbiję tylko pierwsze pytanie, skoro nie chcecie (po części się nie dziwie) odpowiadać na nie wszystkie.

Co z tym cukrem? Dodać go do brzeczki i koniec? Do butelek nie dodawać?

Widzisz to tak jak z czekoladą, jeżeli użyto dobrych surowców jest smaczna, ale można zaoszczędzić na składnikach i zrobić wyrób czekoladopodobny, ma kolor jest sładka, tylko czy smaczna?

Podobnie z piwem, robjąc piwo z brewkita dokupuje się do niego puchę nienachmielonego ekstraktu (fermentujesz zawartość obydwu puszek), ale można zaoszczędzić (jak przy czekoladzie) i sypnąć 1kg cukru , piwo ma kolor, pieni się, ale dla mnie to wyrób piwopodobny.

Odrębną sprawą jest surowiec do refermentacji w butelkach, w piwie gotowym do butelkowania nie ma cukrów fermentowalnych, dlatego przystępując do butelkowania musimy go dodać aby drożdże przerobiły go w butelkach na CO2. Jeżeli nie przeszedłeś kursu sensorycznego, lub nie masz wybitnych wrodzonych zdolności do rozpoznawania smaków, do refermentacji użyj zwykłego cukru i tak nie będziesz w stanie rozróżnić w gotowym piwie czy był dodany cukier, glukoza, czy ekstrakt.

Edytowane przez bogdan62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, to podbiję tylko pierwsze pytanie, skoro nie chcecie (po części się nie dziwie) odpowiadać na nie wszystkie.

Co z tym cukrem? Dodać go do brzeczki i koniec? Do butelek nie dodawać?

Do butelek musisz dać cukier żeby się nagazowało, do fermentacji pierwszej warki użyłem zamiast cukru ekstraktu słodowego i wtedy byłem wniebowzięty..

Ale jak zatarłem to już nie było mowy o kitach dlatego po części odpowiadając na pytanie szukaj gara bo się przyda wg mnie lepiej 40 l niż 30 l

Zestaw jak na początek OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@arek-lin

Oglądałem już sporo też, dzięki ;)

Po prostu nurtujące mnie pytania wole zadać sam, bo mam wrażenie że z różnych źródeł czytam różne informacje. Tu słyszę że fermentacja tydzień a potem rozlewanie, tutaj słyszę że fermentacja burzliwa ~tydzień, potem cicha ~3tygodnie - gubię się po prostu.

 

@Gawon

Okej, rozumiem, cukru na pewno nie dodam, dzięki ;).

 

@danielson83

Na zacieranie na razie nie mam odwagi ze względu na brak gara, a nie chcę wydawać ~150 dodatkowych zł, jak na razie "nie muszę".

 

 

Okej, jak już tutaj mam temat jeszcze otwarty, to się upewnię, bo nie do końca rozumiem.

1) Jak z tą fermentacją w końcu. Niektórzy mówią, że tydzień burzliwej i gdy poziom cukru przez ~2dni nie będzie się zmieniał, to piwo można rozlewać, inni zaś że tydzień burzliwej + 3tygodnie cichej, lub podobnie.

2) Po ukończeniu fermentacji (~tygodniowej zresztą) na wiki wyczytałem że rozlewać piwko. Rozlewać je z fermentora przez kranik w nim zamontowany? Zamieszać przed rozlaniem? Co z osadem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentacja trwa dopóki jej końca nie ujrzysz.

 

Teoretycznie wystarczy, że blg spadnie do 1/3 wartości początkowej. Praktycznie-jeśli na drugi dzień po pomiarze, nadal tyle samo, burzliwą można uznać za zakończoną; możesz czekać i trzeci dzień, ale po co? 7 dni to są ramy-fermentacja może trwać krócej, a może też trwać dłużej (najdłuższa mi trwała 26 dni). Cicha natomiast trwa dopóki nie przestanie bulkać rurka i też nie ma reguły, że to będzie tydzień-wszystko zależy od piwa. Jeśli przeprowadzasz i burzliwą i cichą, w obu przypadkach zlewaj znad osadu, dobrze żebyś nic nie zmącił, choć jak zmącisz wielkiej tragedii nie będzie, bo piwo i tak dopiero się w butelkach wyklaruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jak z tą fermentacją w końcu. Niektórzy mówią, że tydzień burzliwej i gdy poziom cukru przez ~2dni nie będzie się zmieniał, to piwo można rozlewać, inni zaś że tydzień burzliwej + 3tygodnie cichej, lub podobnie.

2) Po ukończeniu fermentacji (~tygodniowej zresztą) na wiki wyczytałem że rozlewać piwko. Rozlewać je z fermentora przez kranik w nim zamontowany? Zamieszać przed rozlaniem? Co z osadem?

 

1. Trzymaj się zasady rozlewu gdy nie zmienia się poziom BLG, czy stosować cichą czy nie zdania są podzielone -ja stosuję

2. Zrobisz cichą czy nie zawsze zbierze się jakiś osad na dnie, najlepiej wtedy przelać piwo do fermentora z kranikiem za pomocą wężyka. Zassać piwo i grawitacyjnie przelać do zdezynfekowanego fermentora, i zamiast sypać suchy cukier rozpuść np. w słoiku odpowiednią ilość cukru ( ok 160g / 20 l) i zalej wrzątkiem. Tak wymieszany syrop wlej do fermentora a przelewane piwo z wężyka będzie mieszać się z cukrem. Po tym zabiegu możesz lać do butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również zaczynałem od brewkitów, zrobiłem tak 4 warki, zanim trafiłem w ogóle na forum (teraz tylko zacieram) i powiem Ci tak, nie spinaj się za bardzo i nie przejmuj. Ja robiłem zgodnie z instrukcją dołączoną do kita i coś tam wychodziło. Jedyne co potrzebujesz do pojemnik do fermentacji, kapsle i kapslownice oraz miarkę do cukru (wygoda). Pierwsze swoje kity to nawet blg nie mierzyłem tylko równo siedem dni i dawaj do butelek :D Na szczęście granatów nie miałem, a to pewnie dlatego, że przykładałem się do napowietrzenia brzeczki i miałem dość wysoką temperaturę fermentacji (takie warunki, teraz mam luksus okolicy 15°C).

Działaj, ja na brewkitach sam się uczyłem, później trafiłem na forum, zgłupiałem tak jak wszyscy nowi pewnie, teraz już zacieram i powoli się wiedza w głowie układa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem zgodnie z instrukcją dołączoną do kita i coś tam wychodziło.

 

Co masz na myśli poprzez "cośtam"? :)

Domyślam się, że z procesem zacierania wychodzi dużo lepsze piwko, jednak jest aż taka różnica? Nie chcę się zrazić, chociaż kontynuować zabawę i tak będę, ale mam nadzieję że chociaż coś z tej pierwszej warki będzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo z ekstraktu wychodzi bardzo dobre (choć jednak polecam użyć ekstraktu słodowego zamiast cukru). Piwo z ekstraktów niechmielonych wychodzi jeszcze lepsze, bo możesz sam chmielić.

 

Piwo z zacieraniem może wyjść jeszcze lepsza, a różnica jest niestety wyczuwalna (co absolutnie nie znaczy, że to z kita będzie niedobre).

Wiele osób zaczynało od puszek (również ja). Są dobrą nauczką sterylności, cierpliwości itd. A także uświadomią Ci jak może smakować domowe piwo, jeśli takiego jeszcze nie piłeś:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piłem nigdy puszki, wieść gminna niesie, że zacierane jest lepsze. Ale też masz więcej możliwości, żeby spieprzyć.

Ci o 1kg do brzeczki w celu podbicia Blg? ja bym cukrem piwa nie psuł

A to niekoniecznie psucie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest wg przepisu. Sama puszka nie wystarczy na 20l piwa o zakładanym ekstrakcie - producent zaleca dodatek do podbicia ekstraktu - najtańszy jest właśnie cukier, ale daje relatywnie najgorsze efekty. Wszystko jest na wiki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mówisz o zacieraniu. A tutaj jest o brewkitach i standardzie przy ich robieniu. Każdy brewkit, niezależnie czy pils, pszenica czy PA potrzebuje kilograma cukru, kilograma ekstraktu suchego lub puszki ekstraktu płynnego - obok zastosowania samego brewkita ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwa z kitów wymagają podbicia blg bo jak robisz puszkę zgodnie z przepisem, bez cukru, to masz niskie blg. Smakoszem wielkim nie jestem więc mi tam takie "puszkowe" też smakowało, choć fakt, że zacierne lepsze:)

I pamiętaj, że pierwsze swoje piwo i tak będziesz kochał;)

Polecam Ci zacząć, kupić jakiś podstawowy zestaw startowy, a w miarę jak się będziesz rozwijał w piwowarstwie będziesz wiedział czego chcesz. A do takiego kita wiele sprzętu nie potrzeba bo jak się człowiek uprze i pójdzie na absolutne minimum to wystarczy sam baniak fermentacyjny, wężyk do zlania piwa, a rozlać można w PETy... Ale to już absolutne miminum

Edytowane przez arek-lin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie lubię spirytusowych posmaków w piwie (a zwykła sacharoza takie niestety daje i to mocno odczuwalne).

 

Co do samego tematu - Pierwszą warkę zrób z brewkita, potem zacieraj. Ja od razu zacząłem z zacieraniem i nie żałuję. Piwko bardzo dobre (a najlepsza reakcja znajomych - po wypiciu jednej butelki, a potem wypiciu piwa koncernowego stwierdzili, że to koncernowe jest niemal zupełnie bez smaku - jak woda z małą zawartością spirytusu :)).

Ponadto, jak dla mnie, nie do opisania jest cudowny zapach słodu niosący się po całym domu. Wszyscy domownicy byli wtedy tacy uspokojeni, a atmosfera jakby przyjemniejsza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem już, że na pewno nie użyję cukrów do tego piwa. Myślę że pierwsze dwie - trzy warki zrobię sobie z 'puszek' i ekstraktów słodowych, a potem zacznę bawić się w zacieranie. Największy problem prawdopodobnie będzie z garem zaciernym ;)

Dzięki za pomoc w ogóle, pozytywnie zaskoczony jestem takim odzewem z Waszej strony :)

 

Ah, chyba już ostatnia sprawa.

Co sądzicie o sklepie homebrewing.pl? Nie mogę znaleźć żadnych opinii na jego temat na googlach, wszędzie zero głosów i w ogóle, a ceny tam są w sumie dość interesujące. Złożyłem swój zestaw na Browamatorze, ale wyszło dużo drożej, a w dodatku na homebrewingu dostanę jeszcze w cenie wiele innych przydatnych rzeczy.

O TYM zestawie konkretnie myślałem, cobym miał już prawie wszystko. Dla porównania na homebrewingu złożyłem coś TAKIEGO za większą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabo szukałeś. Ten sklep to jeden z podstawowych sklepów w których się zaopatrujemy i prowadzi go forumowa dori. Polecam

Dzięki. Na wszystkich 'topowych' stronach, typu ceneo, opineo, kuptanio, sklepy24 (a przynajminej topowych wg. google) nie ma ani jednej oceny ^^.

A co do zestawu, to co myślicie? Moje plany to obecnie ~2 warki z kitów, potem zabawa w zacieranie.

Edytowane przez heaton124
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.