Skocz do zawartości

INFEKCJE


cyjarz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Jestem nowy i mam pytanko. 2 dni temu poczyniłem pierwszą warkę z puszki. problem w tym że pomyliłem naczynia z wodą i wlałem do fermentora zwykłą kranówkę nie przegotowaną, jakieś 4 litry. Czy coś z tego będzie, jak na razie na moje oko wygląda normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wszystkie swoje brewkity zalewałem wodą prosto z kranu i żadnemu nic nie dolegało, cydry z puszki dla żony też tak robię i jest dobrze więc nie masz czym się martwić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacznie trudniej o infekcję upuszczając z kranika, niż otwierając wiadro i pchając tam areometr.

 

Piwo zostaw w fermentacji na 2 tygodnie bez zaglądania - metoda prosta jak konstrukcja cepa - a i jaka skuteczna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dezynfekujesz jak całą resztę po zakończonej pracy, oraz później przed jej rozpoczęciem przy kolejnej warce. Polecam zalewanie NaOH (ewentualnie kretem) kiedy stoi nie używane, albo mycie tym przed użyciem, a potem dezynfekcję ClO2 lub ewentualnie piro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacznie trudniej o infekcję upuszczając z kranika, niż otwierając wiadro i pchając tam areometr.

 

A ja z uporem maniaka będę powtarzał: nie pobierać próbek przez kranik.

A tak w ogóle, kranik w fermentorze to samo ZŁO. Używać tylko do rozlewu!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z uporem maniaka będę powtarzał: nie pobierać próbek przez kranik.

 

Nawet najlepsze porady, powtarzane z uporem maniaka, setki razy, jednak bez podania rzeczowego wytłumaczenia, są niewiele warte. Choćby dlatego, że mogą być (zwłaszcza przez początkujących) nie do odróżnienia od porad zupełnie błędnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Warzylem ostatnio red irish ale , po zostawieniu na burzliwą po 2 dniach z piwkiem sie nic nie dzialo, pomyslalem ze drożdże zaniemogly, wiec zaszczepilem powtornie, nadal miewiele sie dzialo wiec stwierdzilem ze pewnie fermentator nieszczelny dlatego nie "plumka" po 3 tygodniach blg spadlo do 4 i nic sie więcej nie dzialo wiec pomyslalem ze czas rozlewac. Rozlalem z dodatkiem cukru, po 4 tygodniach piwo bez gazu, smak i zapach wydaje sie ok ale bez co2 pic sie nie da. Zastanawiam się czy aby nie przesadzilem z piro przy plukaniu butelek i nie zabilem drożdży. co o tym myslicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, myślę, że nawet po tych trzech tygodniach to drożdże mogłyby całkiem nieźle opaść na dno fermentora i w efekcie jeżeli ich trochę nie wzburzyłeś to bardzo mało z nich dostało się do rozlewu... Taki strzał. A wałkowane ogromną ilość razy, że bulkanie nie jest wyznacznikiem fermentacji, tylko np. piana :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozlalem z dodatkiem cukru, po 4 tygodniach piwo bez gazu, smak i zapach wydaje sie ok ale bez co2 pic sie nie da. Zastanawiam się czy aby nie przesadzilem z piro przy plukaniu butelek i nie zabilem drożdży. co o tym myslicie?

Jakie drożdże, ekstrakt początkowy i w jakiej temperaturze trzymasz butelki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znacznie trudniej o infekcję upuszczając z kranika, niż otwierając wiadro i pchając tam areometr.

 

A ja z uporem maniaka będę powtarzał: nie pobierać próbek przez kranik.

A tak w ogóle, kranik w fermentorze to samo ZŁO. Używać tylko do rozlewu!!!!!

 

Nie siej takich bzdur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 tygodnie od rozlewu, a wlasciwie to juz prawie 5 , 2 tygodnie staly w pokoju pozniej w piwnicy, ale tam tez jest ok 18 stopni. Ekstrakt byl 13 o ile dobrze pamiętam, drozdze s-04 suche. Piany tez na powierzchni niestety nie bylo. Tylko takie drobne "wysepki" drozdzy plywaly,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-04 znane są ze zbijania się na beton, więc może brak drożdży, ale ja się jeszcze nie spotkałem z tym, nawet przy lagerach (chociaż fakt - lagerowanie już w butelkach, ale fermentacja 2+3 tygodnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-04 mocno flokulują więc jest ich mało w butelce wobec czego nagazowanie trwa dłużej, ja górniaki trzymam w temperaturze pokojowej aż do nagazowania, bez sztywnych ram czasowych.

18°C to niby wystarczająco ale możesz przenieść do pokojowej to się szybciej nagazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki kanał :) Zawszę się nagazuje tylko czasami trzeba trochę poczekać (no może pomijając prawdziwe mocarze).

Ja kiedyś robiłem barleywina 24°Blg na S-04, po 2 miesiącach nie było nagazowane, otworzyłem butelki i dodałem świeżych drożdży, po tygodniu się nagazowało, zostawiłem jedną kontrolną butelkę bez nowych drożdży, otworzyłem ją po jakiś 6 miesiącach, była nagazowana jak reszta :)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, to moja 7 warka, jest to milk stout.

Właśnie miałem zlewać na cichą, i zauważyłem taki dziwny osad, na samym wierzchu, lekka piana, uznałem że to na 100% infekcja, ale w smaku i zapachu nie czuć żadnego kwasu, piwo jest bardzo dobre. Załączam zdjęcia i proszę o opinię, infekcja ?

 

Ps. Drożdże to danstar windsor post-6905-0-59922300-1388850732_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciemne piwa trudniej ulegają infekcji niż jasne, ze zdjęcia nie wynika nic, co mogłoby skłaniać do takich wniosków. Jeśli smakuje i ładnie pachnie, to nie ma powodu do niepokoju.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.