INFEKCJE

[dobrzanek]

pierwsza infekcja-podejrzewam tlenowce, w moim czarnym wicie. prawdopodobnie przy przelewaniu na cichą

piwo z 11, 5 blg zeszło do 3 blg. pytanie kanał czy próbować ratować? jeśli tak to co proponujecie? ostatnio jak spr smak było okej, ale dziś nie wiem.

 

na zdjęciu widać skórki cytryn i pomarańczy ale w lewej części można dostrzec błonę.

[lopusy]

Ja bym już tego nie ratował

[dobrzanek]

też tak czuje, że nic z tego tym razem nie będzie. po pracy żywot skończy w kanale.

[klisz]

Etam. Jak pijalne i żal to do petów z większą ilością surowca do refermentacji i spić w sylwestra

[bnp]

zmuszać się do picia złego piwa ? i to w dodatku w sylwestra?

 

piwo ma być wyśmienite i tylko takie piję, piwa pijalne oddaję znajomym i rodzinie a z infekcjami czy też z wadami wylewam do kibla na etapie wykrycia infekcji/wady.

[dobrzanek]

w sylwestra to byłby grzech. pójdzie w kanał, jak wrócę z pracy. piwo do powtórnego zrobienia ale już bez infekcji! pierwsza infekcja za mną, jest nauka na przyszłość.

[olward]

Podepnę się pod wątek:

 

Infekcja w butelkach.

Czy oprócz kwasiżura w smaku można przyuważyć zmiany w wyglądzie (w butelce)?

Przyznam szczerze, że u siebie takowych nie zaobserwowałem. Przy nalewaniu też nic

podejrzanego się nie działo. Dodam, że natężenie kwasu jest różne w zależności od butelki.

 

Tak tylko chciałem się pożalić i dowiedzieć na przyszłość

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez olward

[Belze]

Podepnę się pod wątek:

 

Infekcja w butelkach.

Czy oprócz kwasiżura w smaku można przyuważyć zmiany w wyglądzie (w butelce)?

Przyznam szczerze, że u siebie takowych nie zaobserwowałem. Przy nalewaniu też nic

podejrzanego się nie działo. Dodam, że natężenie kwasu jest różne w zależności od butelki.

 

Tak tylko chciałem się pożalić i dowiedzieć na przyszłość

 

Jeśli infekcja bakteryjna, to można zauważyć biały korzuszek/nalot na powierzchni piwa.

A jeśli zarażone jakimiś dzikimi, to w smaku tylko

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez Belze

[Quentin]

czyli nie zamierzony Lambic

[Biotit]

pierwsza infekcja-podejrzewam tlenowce, w moim czarnym wicie. prawdopodobnie przy przelewaniu na cichą

piwo z 11, 5 blg zeszło do 3 blg. pytanie kanał czy próbować ratować? jeśli tak to co proponujecie? ostatnio jak spr smak było okej, ale dziś nie wiem.

 

na zdjęciu widać skórki cytryn i pomarańczy ale w lewej części można dostrzec błonę.

 

 

Stawiam na mlekowca. Czyżbym się mylił ?

[zepu]

Uwarzyłem wczoraj ambera, wysłodziłem i z racji tego ze juz było troche za poźno żeby gotowac zostwaiłem na noc ... Po pracy zaglądam- zapach kwasu i biała błona na wierzchu. Teraz sie gotuje ale ciągle mam wrażenie ze czuć ten kwas, czy to piwo bedzie nadawało sie do picia wogóle, czy lepiej w kanał? Czy tez zapach zniknie -gotuje bez pokrywki mam nadzieje ze moze w koncu zniknie ;/

Edytowane 18 Grudnia 2013 przez zepu

[dobrzanek]

pierwsza infekcja-podejrzewam tlenowce, w moim czarnym wicie. prawdopodobnie przy przelewaniu na cichą

piwo z 11, 5 blg zeszło do 3 blg. pytanie kanał czy próbować ratować? jeśli tak to co proponujecie? ostatnio jak spr smak było okej, ale dziś nie wiem.

 

na zdjęciu widać skórki cytryn i pomarańczy ale w lewej części można dostrzec błonę.

 

 

Stawiam na mlekowca. Czyżbym się mylił ?

nie wiem, może, poszło w kanał, bo śmierdziało kiszoną kapustą, sprzęt został odpowiednio potraktowany i czekam na wolny dzień, żeby coś uwarzyć :-)

[piwosz]

Uwarzyłem wczoraj ambera, wysłodziłem i z racji tego ze juz było troche za poźno żeby gotowac zostwaiłem na noc ... Po pracy zaglądam- zapach kwasu i biała błona na wierzchu. Teraz sie gotuje ale ciągle mam wrażenie ze czuć ten kwas, czy to piwo bedzie nadawało sie do picia wogóle, czy lepiej w kanał? Czy tez zapach zniknie -gotuje bez pokrywki mam nadzieje ze moze w koncu zniknie ;/

Bakterie oczywiście zabijesz, ale to, co wytworzyły, już raczej pozostanie w brzeczce :-(

[zepu]

Uwarzyłem wczoraj ambera, wysłodziłem i z racji tego ze juz było troche za poźno żeby gotowac zostwaiłem na noc ... Po pracy zaglądam- zapach kwasu i biała błona na wierzchu. Teraz sie gotuje ale ciągle mam wrażenie ze czuć ten kwas, czy to piwo bedzie nadawało sie do picia wogóle, czy lepiej w kanał? Czy tez zapach zniknie -gotuje bez pokrywki mam nadzieje ze moze w koncu zniknie ;/

Bakterie oczywiście zabijesz, ale to, co wytworzyły, już raczej pozostanie w brzeczce :-(

W połowie gotowania zapach zniknął, w smaku po gotowaniu tez nie czułem żadnego kwasu. Fermentor po 12h chłodzenia właśnie wyciągnąłem z balkonu,

zapach bez niczego dziwnego, smak tez wydaje sie ok, o jedno się boje że to wyjdzie na wierzch po butelkowaniu. Mam nauczkę na przyszłość.

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez zepu

[05paw]

Dzisiaj chciałem sprawdzić tygodniowego FAH'a ale nawet nie pobrałem próbki bo mnie widok i zapach odrzucił....

 

 

Co to takiego mi wyrosło?

Czym to teraz umyć? Czasem się przewija w postach żeby myć domestosem fermentory po infekcji, na poważnie tak robić czy to tylko takie żarty? Jeżeli na poważnie to w jakich proporcjach użyć domestosu? Z inną chemią może być problem, mam w domu OXI i ewentualnie chemia dostępna w marketach ale to taka bardzo ogólna.

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez 05paw

[Fidel]

Zapachu przez internet nie widać, ale widok nie jest specjalnie nienormalny. Niektóre drożdże wydają nieprzyjemne zapachy przy fermentacji. A niektóre drożdże zbijają się na powierzchni - np. US-05.

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez Fidel

[Raczek]

Moim zdaniem to nie infekcja przynajmniej wizualnie wygląda na drożdże...

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[Undeath]

To nie jest infekcja, nie raz taką czapę miałem po US-05, wszystko w jak najlepszym porządku, piwo zlewać na cichą, albo do butelek jak już prawidłowo odferementowało Nie tyle chodzi o kreta do mycia co o czysty NaOH, który kosztuje grosze, a jest lepszy od kreta, ja przed każdą warką myje wiadra nim i jest git W połączeniu z ClO2 daje bardzo dobry efekt.

[05paw]

To otworzę jeszcze raz i się przemogę żeby spróbować ale zapach nie był zachęcający, sprawdzę SG i dam znać co i jak.

Chciałem zebrać gęstwę do następnego FAH'a, co mam teraz zbierać? To co na spodzie czy to co pływa po powierzchni, czy może jedno i drugie?

 

 

Edit: SG: 1.010 w smaku jest OK więc przelewam na cichą, właśnie uratowaliście 20l piwa Dzięki Tylko jak z tą gęstwą teraz?

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez 05paw

[Undeath]

Jak zlejesz piwo to zbierz normalnie to co na dnie będzie, jeżeli smak i zapach będzie piwa okej to nie ma obaw zadać do następnego piwa. Podczas fermentacji różne zapachy powstają, od zgniłych jaj i kanalizy, po landrynki i banany, więc te zapachy właściwie o niczym nie świadczą. Spróbuj najpierw piwa i określ czy jest jakieś dziwne, napisz jeszcze jaki to szczep drożdży! Bo to jest jedna z najważniejszych informacji, bez niej to wróżenie z kart!

[05paw]

Masz rację, całkiem zapomniałem o tym aby podać jakie drożdże, są to S-04. Próbka już nie miała jakiegoś przykrego zapachu i w smaku też jest dobre.

[Dr2]

Ni po strachu

S-04 też mi zostawiały czapę, ale nie taką dużą. Przelej na cichą i się okaże.

[Bzdzionek]

S-04 też mi zostawiały czapę

 

To bardzo ciekawe i raczej nietypowe dla tego szczepu drożdży, one słyną z tego, że bardzo ładnie flokulują i tworzą zbity osad na dnie fermentora.

[Dr2]

bardzo ładnie flokulują i tworzą zbity osad na dnie fermentora

Jak się przekonałem, jedno drugiemu nie przeszkadzało.

Był i ładny zbity osad na dnie fermentora, ale na powierzchni pływały również (zbite) kożuszki.

[05paw]

Miałem dokładnie to samo, mocny zbity kożuch na wierzchu i na dnie podobnie było.