Skocz do zawartości

Rockowy Browar Domowy d-mol


Rekomendowane odpowiedzi

No, to zacieranie i filtracja dzisiejszego #85 poszło baaardzo sprawnie. Po gotowaniu pachniało bananem, tylko te cholerstwa się nie rozgotowały - zostało w nich sporo smaku. Zastanawiałem się, czy ich nie opłukać, zagotować i nie dodać do fermentacji, ale dałem spokój. Zobaczymy jakie będą efekty. Brzeczka miała minimalną pikantność - jak zakładałem.

 

470 g obranych żołędzi praży się w piekarniku. Zanim wymyśliłem idealną metodę obierania kroiłem je w pół (wzdłuż) i zeskoczył mi nóż - omal nie ściąłem sobie fakulca lewej dłoni. Krwi w kuchni było od cholery :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to zacieranie i filtracja dzisiejszego #85 poszło baaardzo sprawnie. Po gotowaniu pachniało bananem, tylko te cholerstwa się nie rozgotowały - zostało w nich sporo smaku. Zastanawiałem się, czy ich nie opłukać, zagotować i nie dodać do fermentacji, ale dałem spokój. Zobaczymy jakie będą efekty. Brzeczka miała minimalną pikantność - jak zakładałem.

 

470 g obranych żołędzi praży się w piekarniku. Zanim wymyśliłem idealną metodę obierania kroiłem je w pół (wzdłuż) i zeskoczył mi nóż - omal nie ściąłem sobie fakulca lewej dłoni. Krwi w kuchni było od cholery :P

 

Swego czasu chyba Piotr i Basik (Piotry) z Wrocka zrobili portera bananowego, który polegał na tym że wyłożyli dno fermentora warstwą bananów i zlali na to brzeczkę. Potem tak to fermentowali, przelali na cicha i klarowali żelatyną. Rozmawiałem o tym z nimi dwa lata temu w piwnicy na Leśnicy podczas WFDP i piłem to piwo, efekt ciekawy, mniej aromatu bananowego więcej smaku "Kubusia bananowego", ale ogólnie z tego co pamiętam, że jak chce się jednak banana w piwie to lepiej zrobić underpitching albo użyć odpowiedniego szczepu, bo z czasem ten smak bananowy robi się mdły. Czas pokaże jak u ciebie to wyjdzie ;) Zaklepuje butelkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo się chłodzi, ale pięknie pachnie bananami - ale dokładnie tymi suszonymi/wędzonymi. Generalnie piwo z bananami można zrobić, tak samo jak wino - wystarczy wg najprostszego przepisu je przegotować, a potem zostawić do fermentacji. I w sumie mógłbym tak zrobić, po opłukaniu ich z chmielin, ale dałem spokój.

 

PS

Wg mnie ten banan z underpitchingu a aromat żywych bananów jednak się różnią - to trochę takie uproszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałem wczoraj drożdże - 120 ml gęstwinki od Londonów. I muszę powiedzieć, że:

1. Zapach i smak bananów jest mocny, ale są też inne owoce, coś a'a brzoskwinie itp

2. Jest chili! Trafiłem idealnie, bo dopiero po przełknięciu pojawia się lekka sugestia "gardłowa"

 

Teraz tylko zdrowa fermentacja i w butelki! :D

 

Acha. Wczoraj drugi dzień zapiekałem żołędzie. Ich zapach jest niesamowity. Smak też, jest gorycz, ale bardziej wyczuwalna jest tanina. Natomiast nie powiedziałbym, że wykręcają twarz czy coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to #82 - Brown Ale w butelkach. Zszedł do 3,2 BLG, poszedł do 51 butelek z dodatkiem 170 g cukru.

 

Jest pysznie: w zapachu czekolada, rodzynki, śliwki. Chmiel na razie jakoś nie wybija, a może miesza się z tymi aromatami. Jest lekki alkohol. Bardzo lekkie, może podczas dojrzewania ułoży się w więcej ciała. Ale baaardzo fajnie.

 

Kto chciał gęstwę TV2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Degustacja #81 - Red Ale 100% Red X.

 

Po pierwsze: jest czerwone :) Po drugie - nieźle karmelowe. Po trzecie: 55 IBU w nim nieźle kopie.

 

Jest ładny aromat chmieli, głównie czerwone owoce, cytrusów raczej nie ma. Jak się ułoży to będzie bardzo fajnie. W smaku lekki karmel od słodu i mocny akcent chmielowy. Zdecydowanie potrzebuje jeszcze chwilki na ułożenie się, ale bardzo, bardzo przyjemne piwo.

 

Co ciekawe, warka #80, pszenica ładnie się ułożyła. Mimo sporego BLG na rozlewie ładnie się nagazowała, ma idealne ciało i ładny, bananowo-goździkowy zapach. Zdecydowanie najlepsza z moich pszenic i nadzieja na przeproszenie się z tym stylem.

post-2982-0-85168700-1414331271_thumb.jpg

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to w końcu zrealizowałem plan na żołędziowe

 

Warka #86 -

- Acorn-srakorn ale, 14,5 BLG, 35 IBU

 

Skład:

4,0 kg - pilzneński Bestmalz

1,0 kg - aromatic Bestmalz

0,3 kg - żołędzie, poćwiartowane i opiekane

0,3 kg - mąka z żołędzi

Drożdże: Thames Valley 2

50 g chmiel Iunga

 

Zacieranie:

35°C - wsypanie

grzanie do 68 °C - 1°C na minutę

68-64 °C - 60'

73°C - 25'

mashout

 

Chmielenie:

70' - gotowanie

FWH - 10 g Iunga

20' - 10 g Iunga

15' - 15 g Iunga

10' - 15 g Iunga

 

Filtracja nieco problematyczna, ale dolewanie wody, mieszanie itd dało radę. Mogłem owsa rzucić.

 

Butelkowanie

Degustacja

Degustacja Undeatha

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym. Z powodu tego, że kolega piwowar ze Szwedowni bierze jutro piwa na daleką północ muszę przetestować Brown Ale, czy aby nie mdłe.

 

Powiem tak: kolor ciemny, w kierunku bursztynowego. Piana biała, oczywiście na razie mała. Ale ładnie się zapowiada, powinna być nawet kaskada po nagazowaniu.

 

Zapach: oczywiście jest młode, ale jest kakao, ciemna czekolada. Są delikatne owoce z chmielu.

Co ciekawe, pamiętam jak artezan zrobił piwo single hop na tym chmielu. Kowal na smaki-piwa.pl opisał je tak. I mi to pasowało. Tutaj się to zgrywa. Piwo pachnie "wiejsko". Nie dominują żadne nuty, nic nie wychodzi w przód, wszystko tworzy razem spójną całość.

 

Fajna, sympatyczna, ale wyraźna goryczka.

 

Dojrzeje, będzie pyszne! :)

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, to dzisiaj butelkowanie #84 - Whisky Dunkelweizen - Voodoo Child.

 

Zeszło do 3 BLG, ładny, ciemno-miedziany kolor, wpadający w brąz. Ciekawe jak będzie po sklarowaniu. 164 g cukru, 23 l, 46 butelek 0,5 l. Nagazowanie 2,6 v/vol. Wychodzi, że ma max 6,2 %ABV - co jest niezłym wynikiem.

 

W aromacie są już nuty weizenowe, minimalne ciemne, mocne whisky. W smaku dominuje torf.

 

Dam temu piwku 2 tygodnie i zobaczymy.

 

3x120 ml gęstwy 3068 zostawione - są chętni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś z kolei zlanie warki #83 - CCC CDA na cichą. Zeszło do 3,5 BLG, w sumie jest 22 litry.

 

Piwo było mętne, nawet bardzo. Piękny, cytrusowo-ziemisty aromat, mocna, lekko łodygowa goryczka. Muszę dostosować chmielenie pod kątem whirpoola, w następnym piwie zejdę do 200 g chmielu.

 

Aczkolwiek tego nie spisuję na straty. Co prawda będzie piwem zdecydowanie dla fanów goryczki, ale nie powinna ona być odstraszająca.

 

Na cichą poszło:

50 g Cascade

40 g Citra

 

Planuję butelkować w niedzielę, po powrocie z Francji.

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W Wiśle przeprowadziliśmy degustację #84 - Whisky Dunkelweizen. Degustowali amatorzy, półzawodowcy i jeden doświadczony piwowar i degustator. Piwo dostało kotylion za "piwo wyjazdu".

 

Co prawda nie ma fotki, ale tak:

kolor był ciemnej miedzi. Piwo z mgiełką, ale przy wyjmowaniu z piwnicy widziałem, że było idealnie klarowne. Co ciekawe - ładnie kaskaduje - mam to ostatnio w kilku piwach pod rząd - czyżby opanowanie procesu? ;)

 

W zapachu jest pszenica, banan, goździk i lekki torf. Nie lizol, nie kable, lekki, przyjemny aromat znany z łagodnych whisky. Smak - przyjemna ciemna pszenica i na końcu lekki torf - kabel itp. Wszystko ładnie stonowane i w ogóle.

 

To zdecydowanie jeden z moich lepszych eksperymentów zawierających słód whisky.

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaaale dałem ciała. Zero uzupełnienia zapisków. I tak

2014-11-08 - butelkowanie #83 CDA. Wyszło jakoś 40 butelek. 3 BLG. Nagazowanie: 2,5 vol. Więcej o tym piwie będzie nieco niżej.

 

2014-11-18 - butelkowanie #85 Banana Chili Bitter. 3 BLG, 2,3 vol, 140 g cukru, jakoś 47 butelek.

Ciekawy efekt, bardzo ciekawy. Zapach: banonowo-kwaśny, kojarzący się lekko za winem bananowym, które robiłem kilka razy. Chili ładnie czuć, nawet przed przełknięciem, ale jest miłe. To będzie dobre piwo :)

 

A wracając do CDA: błąd jaki popełniłem to brak uwzględnienia utylizacji a-k wszystkich chmieli dodanych przed wyłączeniem palnika (a było tego sporo) podczas przerw chmielowych. Efekt?

Mocna, zalegająca goryczka, przy butelkowaniu bardzo przeszkadzająca.

 

Wczoraj etykietując postanowiłem testowo otworzyć buteleczkę - i wiecie co? Goryczka dalej zalega, ale straciła na łodygowości, kierunkuje się na niesławne Dr. Brew, Kingpina czy też niektóre piwa od Kolaborantów. Zobaczymy za 2-3 tygodnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, kolejny zapomniany wpis:

w czwartek, 2014-11-20 zabutelkowałem: #86 - Chop suey! - żołędziowe. Zeszło słabo, 4,5 BLG, ale stało tak długo, żadnych oznak fermentacji. Pewnie żołędzie/mąka.

Daje mu to: 5,15% ABV. Nagazowane na 2,3 vol. Wyszło coś 48 butelek.

 

Siedzi sobie w piwnicy i tam powoli się klaruje i nagazowuje. Zobaczymy jak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj poszła warka #87 - Ace of Spades - ESB - 12,5 BLG, 45 IBU

 

Miało być jasne, raczej lekkie w smaku, ale "gęste chmielem" jak pisał fido. I tak wyszło, bo 45 IBU w nim to nie przelewki ;)

 

Skład:

2,7 kg - pilzneński Bestmalz

1,0 kg - monachijski ciemny Bestmalz

0,5 kg - pszeniczny Bestmalz

0,3 kg - bursztynowy Strzegom

100 g chmielu Aurora, 8,7% a-k, zbiór 2010, rok po terminie ;)

50 g chmielu Belma, szyszka, 9% a-k

3 g chlorku wapnia

3 g gipsu

łyżeczka mchu irlandzkiego

drożdże Thames Valley 2

 

Zacieranie:

na lenia, 66°C

 

Chmielenie:

70' - gotowanie

FWH - 10 g Aurora

30' - 10 g Aurora

20' - 10 g Aurora

15' - 10 g Aurora i mech

10' - 15 g Aurora

5' - 15 g Aurora, 50 g Belma

0' - 30 g Aurora

 

Szybko po wyłączeniu palnika poszło oddzielenie chmielin od brzeczki.

 

Butelkowanie

Degustacja

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wczorajsze piwo:

#88 -

- Belgian Pale Ale 14 BLG, 35 IBU, 23 l

 

Skład:

3,0 kg - pilzneński Bestmalz

1,12 kg - monachijski ciemny Bestmalz

1,0 kg - Aromatyczny Bestmalz

chmiel Saphir 3,5% a-k 50 g

chmiel Magnat 12% a-k 20 g

drożdże: Wyeast 3787 Trappis High Gravity

 

Zacieranie:

zasyp: 53°C

63°C - 40'

73°C - 20'

mash out

 

Chmielenie:

70' - gotowanie

FWH: 10g Magnat

30' - 10 g Saphir

20' - 10 g Magnat

15' - 10 g Saphir

10' - 10 g Saphir

5' - 20 g Saphir

 

Będzie proste, przyjemne piwko

 

Butelkowanie

Degustacja

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem sobie w piwnicy szybką degustację żołędziowego - warka nr 86

 

Wrażenie jest ciekawe. Piwo klaruje się mega wolno, jest mętne. Jasny, ciasteczkowy kolor, w zapachu są lekkie owoce i .... jesienny park. Zdecydowanie nie jest to z chmielu, więc zostają żołędzie. Nie jest ściągające, ale przyjemną, lekką goryczkę idealnie grającą z kremowym charakterem piwa. Jestem zadowolony, ale to piwo zdecydowanie musi leżakować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.