Skocz do zawartości

Rockowy Browar Domowy d-mol


Rekomendowane odpowiedzi

Goryczka. I tutaj się zaskoczyłem: przy pierwszym próbowaniu zielonego piwa goryczka była atakująca, mocna. Teraz jest mocna, ale przyjemna, zbalansowana z resztą piwa. Pojawia się raczej z początkiem picia, zostaje na chwilę w ustach. Iunga jest stanowczo wdzięcznym chmielem - nie daje dodatkowych smaków. Piwo w smaku lekko kwaskowate, orzeźwiające. Nie jest ciężki, mało tego, jest bardzo lekkie, pijalne, z miłą goryczką.

 

Niektórzy mają Iundze za złe, że ma mało charakteru, ale to jest taki chmiel w stylu Magnum, ma dać czystą goryczkę i nic więcej. Mam jednak wrażenie, że w większej ilości (>40g) wyłazi jego pochodzenie od Northern Brewer i robi się cierpki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy mają Iundze za złe, że ma mało charakteru, ale to jest taki chmiel w stylu Magnum, ma dać czystą goryczkę i nic więcej. Mam jednak wrażenie, że w większej ilości (>40g) wyłazi jego pochodzenie od Northern Brewer i robi się cierpki.

 

Mi się ta goryczka akurat w tym piwie bardzo podoba :) Na razie nie zamierzam stosować Iungo > 40g, więc jest ok ;)

 

A tymczasem opracowałem schemat chmielenia warki #21:

Gotowanie: 90'

90' - 20g Iunga

60' - 10g Spalt Select

20' - 20g Lubelski (szyszka)

15' - 10g Perle (szyszka)

10' - 10g Perle (szyszka)

5' - 15g Lublin (szyszka)

 

Nie wiem, czy nie za dużo aromatycznych i czy nie przykryje to gryki.... ale pal sześć, zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie Iungę i Spalta?

 

Dobra, zastosuję się. Zobaczymy, co będzie.

Dzięki :D

 

Po poprawce (Leszcza i mojej)

90' - 20g Iunga

60' - 10g Spalt Select

 

5' - 15g Perle (szyszka)

5' - 15g Lublin (szyszka)

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej. To ja durny piszę o gryce, a Leszcz zamiast mi powiedzieć, żem głupi, to jeszcze przytakuje ;) Przecież w warce #21 gryki nie ma. Ale nic, wrzucę aromatycznego na zimną - może będzie jeszcze ciekawszy efekt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie nie niepopaczałem, to ja mam twój wątek kontrolować, myślałem, że to jakieś specjalne gryczane bez gryki (prawie jak Łomża miodowa bez miodu), albo, że grykę dasz na cichą :P

post-3100-0-71436000-1352231820_thumb.jpeg

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka #20, Slither prawie dofermentowała. Jest lekko ponad 4 BLG, więc czas będzie rozlewać.

 

I od razu jedna rzecz: chmielenie Perle jest ok, piwo nie zabija aromatem chmielu, ale też nie czuję jakoś tej gryki. Może jak się ułoży to będzie lepiej...

Eh, porwałem się na kilo tego słodu jak dureń i teraz będę miał te 0,6kg do usranej śmierci. Nic, bywa i tak.

 

Za to ładnie fermentuje sobie warka #21, TNT. Temperatura w piwnicy spadła do 12 stopni, wina stanęły*, a German Ale wolno bo wolno, ale coś tam jedzą. I dobrze, nie spieszy się.

 

Tymczasem w planach jakiś górniak (bo zwolniło się miejsce na fermentor w kuchni) no i chyba trzeba dolniaki robić :) Chcę poćwiczyć nieco Altowanie, bo warka #19 - Beautiful Dangerous jest altem jak się patrzy. I choć jest jeszcze młoda i musi leżakować, to jest jednym z lepszych piw jakie zrobiłem :) I tak, wiem, że alty to górniaki, ale jakieś tam warunki dla German Ale zawsze stworzę :)

 

Na koniec fotka jeszcze mętnej warki #19 :)

 

Warka #19, Beautiful Dangerous, mająca ledwie tydzień

 

* - i tutaj jest trochę dupa, bo muszę 150l wina przenosić powoli między piwnicą a mieszkaniem, żeby pofermentowały, a potem się klarowały. Eh, taki los.

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słodu gryczanego? A jak pytałem jak tego używać to nikt się nie odzywał.

 

W każdym razie dzisiaj właśnie warkę #20, czyli gryczane rozlałem przy 3,5BLG do 37 butelek 0,5 i 7miu bączków 0,33 z dodatkiem 128g cukru.

Gryka dała trochę koloru, wydaje mi się, że kwaskowatości. Piwo ma jeszcze dziką goryczkę, ale zapowiada się raczej kwaskowato-orzeźwiające.

 

Zobaczymy za dwa tygodnie - wtedy pierwsze degustacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wczoraj uwarzyłem, a dzisiaj chmielę warkę #22 -

.

 

Niestety, coś mi się stało w kręgosłup i ledwo doczekałem do końca, wiadra myła LP. Dzisiaj się chmieli, ale też potrzebowałem pomocy żeby wstawić gar na kuchenkę. Mimo to plan był taki: na bazie warki #19 - Blonde Rock'n'Roll narodził się pomysł na kolejnego belga. Tym razem bliżej dubla, ale nie dubla jako takiego. Chciałem przyciemnić tę warkę, dodać jej trochę aromatów chlebowych i może odrobinę smakowej goryczki, zamiast czystej Iungi. Zapach chmielu chciałem też podbić, przy użyciu nieco bardziej aromatycznych.

 

I tak:

Zasyp:

Pilzneński Strzegom: 3,9 kg

Carapils: 1 kg

Bisquit: 0,6 kg

Pszeniczny Strzegom: 0,2 kg

Karmelowy 30EBC Strzegom: 0,1

Karmelowy 150EBC Strzegom: 0,1

Karmelowy 300EBC Strzegom: 0,1

 

Zacieranie:

19l wody

~40°C ? wsypane słody

- 53°C - 10 min

- 63°C - 40 min

- 73°C - 20 min

mash out i 5 min

 

Chmielenie

90' - gotowanie

90' - 10g Iunga 11% a-k & 10g Williamette 5,5% a-k

40' - 10g Williamette - 5,5% a-k

20' - 5g Williamette

10' - 15g Tettnanger - 4,4 ak

 

Nie wiem ile dokładnie objętości było przed chmieleniem, ale miało 16,5BLG

 

Wyeast 3522 Adrennes - gęstwa od leszcza, II raz

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak:

Zasyp:

Pilzneński Strzegom: 3,9 kg

Carapils: 1 kg

Bisquit: 0,6 kg

Pszeniczny Strzegom: 0,2 kg

Karmelowy 30EBC Strzegom: 0,1

Karmelowy 30EBC Strzegom: 0,1

Karmelowy 30EBC Strzegom: 0,1

coś pan z tymi karmelami pomieszał !!! 3 razy ten sam?

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudy jesteście, ale przynajmniej widać, że ktoś to czyta. Chodziło oczywiście o:

Karmelowy 30EBC Strzegom: 0,1

Karmelowy 150EBC Strzegom: 0,1

Karmelowy 300EBC Strzegom: 0,1

 

No. Lepiej.

Sypałem zanim łupnęło. A właściwie to nie łupnęło, zaczęło napier***** bez łupnięcia. I ostrzeżenia.

Skutkiem czego Lepsza Połowa uczestniczy teraz w co ciekawszych operacjach. Np przynieś wiadro z piwnicy itp :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanalie. Jak ma się takich kolegów, to nie trzeba mieć wrogów ;)

 

Aczkolwiek ja popełniam błędy, a nie błedy amapie :)

 

A tak na poważnie to Lepsza właśnie przeniosła ze mną gar nachmielonej brzeczki z kuchni do łazienki i pomogła mi go przelać! :D

 

Co prawda będzie mnie to pewnie coś kosztowało, ale niech tam będzie...

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka # 21, TNT została przeniesiona do domu, z zamiarem jutrzejszego butelkowania :)

 

Baaardzo długa fermentacja, bo drożdże zadane 6tego listopada, da to praktycznie miesiąc. Ale temperatura niska, bo w piwnicy ostatnio nawet do 8miu stopni zeszło (ale fermentacja tak w 12 była). Bałem się otwierania, bo różnie to bywało, ale tutaj żadnego filmu, absolutnie nic. Czyściutkie piwko. Opłaca się nie zaglądać.

 

Dzisiaj sprawdziłem też BLG: zeszło poniżej 2, czyli w sam raz. Smak? Taki dolniak, ale z baaardzo wyraźną goryczką. Już wiem, że ani mojej lepszej połowie ani amapowi nie posmakuje. Za to bez szczególnego chmielowego aromatu - w końcu tylko trochę szyszek Perle tam poszło.

 

Co ciekawe: piwo się nagazowało. Nie jakoś niesamowicie, ale przyzwoicie. Teraz pytanie: czy brać to pod uwagę przy kalkulacji surowca, czy raczej podczas powolnego wzrostu temperatury a potem podczas przelania i samego rozlewu ten CO2 co w nim teraz jest ucieknie i nie ma co go brać pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz ci ucieknie, nie licz tego przy obliczaniu surowca - fizyki panie nie oszukasz.

 

amapowi to koneser piw chmielonych homeopatycznie, czekać tylko czasów jak podczas gotowania będzie stawiał słoik z chmielem koło garnka i twierdził, że to wystarczy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz ci ucieknie, nie licz tego przy obliczaniu surowca - fizyki panie nie oszukasz.

 

amapowi to koneser piw chmielonych homeopatycznie, czekać tylko czasów jak podczas gotowania będzie stawiał słoik z chmielem koło garnka i twierdził, że to wystarczy :P

O jakie świetne, jakie świetne.... ale się ubawiłem!!! ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.