Skocz do zawartości

Rockowy Browar Domowy d-mol


Rekomendowane odpowiedzi

Nooo... biorąc pod uwagę, że powyższe piwo zrobiłem na nieśrutowanej pszenicy - nie jest źle :)

:) powinieneś w opisie zasypu zmienić "pszenica niesłodowana" na "nieśrutowana", żeby komuś nie przyszło do głowy to śrutowanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem ześrutuj pszenicę, ja tak robię i mam ładną wydajność. Gdybyś dał znać to mam drożdże do WIta Wyeast 3944 słoiczek bym ci odstąpił :) Na weekend wpadam do wrocka jak chcesz możemy jakąś wymianę zrobić nowych produktów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #13 - Sweet Leaf rozlana do 22 butelek 0,5 l z dodatkiem 160g cukru.

 

Zapowiada się pyszne piwko. Kolorek przyjemny, miły zapach (aczkolwiek minimalna błonka na nim była...). W każdym razie fajny zapach, czuć zapowiedź chmielu, piwko na pewno będzie bardziej słodowe niż wytrawne (jak w Purple Rain) - dla mnie zapowiada się bomba :)

 

Warka #13 - Sweet Leaf - zielone

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #15 - Heartbreaker - Full Aroma Hops,

 

zmieniłem zasyp celując w 25l, 12 BLG (ostatni raz w sumie)

i tak:

Zasyp:

Pilzneński Strzegom - 4,5kg

 

Zacieranie: wg przepisu:

63°C - 15min

73°C - 45min

mash out i 10 min przerwy

 

Wysładzanie i brzeczka przednia na poziomie 11 BLG

 

Chmielenie dostosowane do pojemności:

90' - gotowanie

90' - 35g Magnum 2011, szyszki

45' - 40g Lubelski, granulat

10' - 15g Lubelski granulat

 

drożdże S33

na tydzień cichej wrzucę 18g granulatu Lubelskiego

 

Dlaczego nie celuję już w zasypy na 25l? bo w moim garze nie da się zebrać takiej ilości do chmielenia, żeby wyszło docelowe 20l. Teraz miałem prawie pod samą górę gara i ledwie wybroniłem się przed wykipieniem, a i tak wyszło około 21l 14 BLG.

 

Dolałem 3l wody źródlanej

 

To moja kolejna warka bez chłodzenia - przelanie przez dwa sita do fermentora zaraz po chmieleniu, potem do piwnicy, drożdże zadam jutro, jak się ochłodzi.

 

BS2 wyliczył mi wydajność na poziomie 82%, a najprostszy wzór na poziomie 69% - jest dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny pracowity, a na dodatek pełen wkurzenia i stresu dzień. Miały być dwie warki, ale ostatecznie poszła tylko jedna + zabutelkowanie. A co ;)

I tak:

warka #14 -

poszła w butelki. Wyszło:

41x0,5l

2x033

Wszystko z dodatkiem 160g cukru.

Zapowiada się absolutnie pysznie :) Czuć w niej wita, cytrusy, jest goryczka. Na razie dzika i niezbalansowana, ale mam nadzieję, że to się zmieni :)

All summer long - suto chmielony wit

Kolorek jak widać też fajny :)

 

Z zacierania, dzisiaj przyszedł czas na warkę #16 -

 

Zasyp:

Pilzneński Strzegom: 1,3kg

Pszeniczny Strzegom: 2,5kg

Carahell (depełniony 30stką strzegomia): 0,2kg

 

Zacieranie:

44°C - 10'

53°C - 15'

63°C - 45' (miało być 30', ale zatrzymał się stoper)

73°C - 40'

mashout

 

Brzeczka przednia: 16,5 BLG

Do chmielenia: 9 BLG

 

Chmielenie:

gotowanie: 80'

70' - 20g Hallertau Mittelfruh

30' - 15 Lubelski

10' - 5g Hallertau Mittelfruh

5' - 5g Lubelski

 

 

Wysłodziłem za dużo, więc nastawiłem się na mocne gotowanie przy maksymalnym płomieniu (na kuchence gazowej) i odkrytym garze (celem odparowania). Kurde, dopiero teraz zobaczyłem, co to prawdziwy przełom. I w sumie ta delikatna błonka na moich dotychczasowych piwach (przypominające bardziej tę z herbaty) mogłaby być właśnie z zostawionych garbników... no nic, zobaczymy. Od teraz gotuję właśnie tak.

 

Wyszło 23l, pewnie będzie coś koło 11 BLG - celowałem w 12, ale pies to drapał, grunt, żeby piwo było dobre :)

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jak ładnie - wczorajsza pszenica ma 12BLG, 23l, co daje mi radosne 72% wg uproszczonego, 88% wg BS2 :D

 

A tymczasem zacieram polskie Blond Ale :)

 

Warka #17 -

(tym razem The Clash, a co:D)

 

Zasyp:

Pilzneński Strzegom: 5,45kg

Pszeniczny Weyermann: 0,1kg

Karmelowy 30EBC Strzegom: 0,15

 

Słody były inspirowane Belgian Blond Ale by vettis - dziękuję :)

 

Zacieranie:

19l wody

~40°C ? wsypane słody

- 53°C - 10 min

- 63°C - 40 min

- 73°C - 20 min

mash out

 

Chmielenie

90' - gotowanie

90' - 15g Iunga 11% a-k

40' - 15g Williamette - 5,5% a-k

10' - 15g Williamette

0,55kg cukru trzcinowego - do gotowania

 

Drożdże:

Wyeast 3522 Adrennes - gęstwa od leszcza :)

 

//edit: i to chyba będzie ostatnia warka. Kończą się wiadra, a mi się już nie chce jutro warzyć. Zresztą, dwie warki w butelkach, 3 w wiadrach to i tak niezły wynik :)

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się zadziwiłem. Co prawda poszło tam pół kilo cukru, ale 23l 21,5 BLG mega mnie zaskoczyło. Jak drożdże ładnie odfermentują to będzie bardzo dobre i mocno piwko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mierzeyłem resztkę, która była po zlaniu do fermentora - może farfocle zafałszowały nieco pomiar. Dzisiaj przed zadaniem drożdży zmierzę normalnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano się potwierdziło. Ostataeczny pomiar dał 19BLG przy 23l. ciągle jest to dla mnie bardzo dobry wynik, cierpliwe eysładzanie chyba przynosi efekty. Dzisiaj zadałem drożdże, nic tylko czekać.

 

Tym samym zakończyłem swój pierwszy piwowarski maraton. 4 dni, trzy warki uwarzone, jedna zabutelkowana. Nauczyłem się dużo, mam też nadzieję, że dużo dobrego piwa wypłynie z tej nauki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka #14 -

dzisiaj miała pierwszy test. I tak:

- 1214 chyba zabiły kolendrę, za to jest sporo cytrusów... w tym arbuz :P

- 9BLG na wita to za mało (nieco wodnisty)

- piwo ma mocną jak na swój styl goryczkę, ale dzięki temu jest bardzo orzeźwiające

 

Co mnie martwi to słabe nagazowanie, ale winny może być fakt, że drożdże podczas pierwszego tygodnia zeszły do 1,5 BLG - i tak stały jeszcze tydzień. Na dodatek temperatura w piwnicy to teraz 16°C - więc jutro skrzynki pójdą na 2-3 dni do kuchni.

 

Ogólnie piwo jest dobre, nawet bardzo dobre. Sądzę, że z racji dużej ilości chmielu trzeba mu dać jeszcze ze 2 tygodnie na sensowne ułożenie smaku

 

Z innej beczki, dzisiaj nastał przełom mojego związku - piwo, mające dla mnie wyraźną i wyczuwalną goryczkę (nie dużą, wyraźną) posmakowało lepszej połowie. Jestem na dobrej drodze do IPA i AIPA :)

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #13 - Sweet Leaf

 

Dzisiaj jej próbowałem i chyba dojrzała do konsumpcji. Bardzo lekki aromat chmielowy, sporo aromatu słodowego - może nawet za dużo. W zapachu lekko kwaskowate, tak jak kwaskowata jest pszenica. Można niby doszukać się bananów... ale banany przy T58?

 

Smak - piwo aksamitne, dość mocno wysycone, lekko kwaskowate, ale z pełnym finiszem. Lekka goryczka na końcu, zasługa Spalt Selecta :)

 

Acha. Jak zawsze, cholera - bez piany.

 

Ogólnie bardzo dobre piwo, ale następne zrobię chyba przy mniejszym udziale słodu pszenicznego (za to z takim samym udziałem słodów specjalnych). Nie wiem jak z karmelowymi, chyba zostawię jak było... Może też zastosuję S33 a nie T58. Zobaczymy jak będzie ;)

 

 

Warka #13 - sweet leaf

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z tego, że narzeczona siedzi na kanapie i pracuje do 22.20 postanowiłem strzelić sobie ciemną pszenicą (na wyraźne życzenie fanów) :)

 

Dzisiaj zacieranie i wysładzanie, jutro chmielenie - układ idealny.

 

I tak: warka #18: Hey Joe II

 

Zasyp:

pszeniczny 1,9 kg

pilzneński 1,3 kg

monachijski typ II 0,6 kg

Carawheat 0,2kg

pszeniczny czekoladowy 0,06 kg (0,05 normalnie, 0,01 w mash out)

 

14 l wody

 

Zacieranie:

15' -> 44 C

10' -> 55 C

30' -> 64 C

20' -> 27 C

negatywna próba skrobiowa

mash out z dodatkiem

 

Chmielenie:

gotowanie 80'

70' - 20g Lubelski

10' - 20g Lubelski

5' - 5g Lubelski

 

Nie wiem, czy nie za dużo chmielu...

Zadam bezpośrednio gęstwą WB06 po zwykłem pszenicy, którą pewnie jutro zabutelkuję o ile BLG nie spadnie.

 

Co ciekawe, dzisiaj z ciekawości otworzyłem moje pszeniczne grejpfrutowe, infekcyjne. Smak infekcyjny baaardzo mocno się cofnął. Piwo jest spokojnie pijalne, w zapachu pszenica z grejpfrutem, w smaku mocno czuć grejpfrutową goryczkę, ale jest ok... może faktycznie nie zawsze powinno się wylewać? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

2go października powstała warka #19 -

(do Slasha mógłbym się po prostu modlić)

 

Zasyp był nieco dyskutowany tutaj, ale i tak został zrobiony. Zobaczymy co będzie. I tak:

 

Monachijski II, Strzegom, 4,4kg

 

Zacieranie:

53°C - 20'

63°C - 30'

73°C - 50'

i wygrzew

 

Chmielenie:

gotowanie: 70'

Iunga 20g - 60'

Iunga 15g - 20'

Marynka 15g - 10'

 

Wyszło równo 23l, 13BLG.

 

Od wczoraj fermentuje na Wyeast 1007 German Ale - stwierdziłem, że S33 chyba będzie zbyt owocowe.

Gęstwa po tym piwie pójdzie do powtórki Full Aroma Hops.

 

No i teraz przez tydzień nie zrobię nic. Za to jak wrócę powinienem butelkować już Belgian Blonde oraz Dunkelweizen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka 18 - Hey Joe II poszła do butelek, 40x0,5 i 4x0,33 z dodatkiem 180g cukru.

 

Zapowiada się pyszne piwko :)

 

Za to warka 17 - Blonde Rock'n'roll zeszła do 5BLG i pewnie już niżej nie zejdzie... fermentuje już miesiąc - czas chyba butelkować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#17, Belgian Blonde zeszła ostatecznie do 4 BLG i poszła do 28 butelek 0,33 i 21 butelek 0,5 z dodatkiem 110g cukru (tak podał BS2, poza tym ostatnie dwie są deczko przegazowane).

 

Generalnie zapowiada się pyszne piwo, ładnie się sklarowało (mimo braku cichej). Na razie ma bardzo wyczuwalny alkohol, ale i goryczka jest przyjemna - niech stoi ze 2 miesiące, zobaczymy, co będzie.

 

Jako, że w wiadrze tylko #19 -

, to trzeba uwarzyć ze 3 warki. W związku z tym jutro mycie butelek i płukanie gęstw ClO2. Nie wiem jeszcze co uwarzę, ale planuję delikatnie chmielone połączenie ze 4kg jęczmiennego i 0,4kg gryczanego. Co wyjdzie, to wyjdzie. Pochmielę Lubelskim, przefermentuję na S33 :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyroda nie znosi pustki. Dzisiaj w Rockowym Browarze Domowym powstała:

warka #20:

 

Warka eksperymentalna, ze słodem gryczanym z CP. Długo kombinowałem, googlałem itd - stwierdziłem, że najlepiej dodać tego słodu do jakiegoś lekkiego zasypu, żeby sprawdzić, co toto daje. I tak:

 

Zasyp:

4kg jęczmienny Strzegom

0,4kg gryczany Steinbach

 

Zacieranie:

63°C - 15min

73°C - 45min

mash out i 10 min przerwy

 

Wysłodziłem i zamknąłem, chmielenie jutro. Planuję nachmielić delikatnie, marynka + lubelski. Tak, żeby zobaczyć, co ten słód gryczany faktycznie daje. Jeśli chodzi o drożdże zastanawiałem się nad German Ale (mega neutralne) i S33 (zrobiłem na nich FAH i jest bardzo zadowolony, minimalna ilość estrów podkreślająca sam sens tego piwa).

Ostatecznie pójdę w S33. Wydaje mi się, że jeśli ten słód ma dać jakieś dodatkowe posmaki, to S33 mogą to uwypuklić :)

 

Wrażenia degustacyjne: za 5 tygodni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chmielenie. Warki #20. Kombinowałem, kombinowałem i wymyśliłem, że pochmielę to Perle - mam kg szyszek, to poszaleję.

 

Nie wiem co prawda ile a-k to ma, więc tak:

25g - 90'

10g' - 25'

15g - 10'

5g - 5'

 

Zobaczymy, czy to nie zabije efektu słodu gryczanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monachijskie (warka #19) rozlane do 45ciu butelek 0,5l z dodatkiem 130g cukru. Zapowiada się dobrze, wyraźna goryczka Iungi. Zobaczymy za 4 tygodnie.

Edytowane przez crosis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #19 -

. Dokładnie tydzień od rozlania i już jest bardzo ładna piana, oblepia szkło, nie jest śnieżnobiała, lekko kremowa.

 

Zapach: jest odrobinę kwaskowaty, ale nie odrzucająco, nie infekcyjnie (chociaż cholera wie, licho nie śpi). Poza tym dominuje słodowy zapach, Marynki praktycznie nie czuć. W zapachu jest lekka ?paloność? minimalna, ale jest. Nie wiem, czy ona ma szansę pojawić się przy 100% zasypie monacha II.

 

 

Goryczka. I tutaj się zaskoczyłem: przy pierwszym próbowaniu zielonego piwa goryczka była atakująca, mocna. Teraz jest mocna, ale przyjemna, zbalansowana z resztą piwa. Pojawia się raczej z początkiem picia, zostaje na chwilę w ustach. Iunga jest stanowczo wdzięcznym chmielem - nie daje dodatkowych smaków. Piwo w smaku lekko kwaskowate, orzeźwiające. Nie jest ciężki, mało tego, jest bardzo lekkie, pijalne, z miłą goryczką.

 

Nie mogę się go doczekać za miesiąc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj powstała warka #21 -

- dolny bezstylowiec (a właściwie psedu-dolny, bo pójdzie na German Ale). Generalnie po sukcesie FAH chcę zrobić jakieś proste piwko, ładnie chmielone, ale z dodatkiem słodów karmelowych. Stąd właśnie to:

 

Zasyp:

Pilzneński Strzegom: 3,7 kg kg

Karmelowy 300 Strzegom: 0,15 kg

Karmelowy 30 Strzegom: 0,30 kg

 

Zacieranie

53°C - 10min

63°C - 20min

73°C - 60min

mash out i 10 min przerwy

 

Wysłodziłem do pełnego gara, wyszło 10,2 BLG (liczyłem na więcej, ale w ogóle nie nacinałem młóta).

 

Chmielenie jutro. Mam pomysł, ale go jeszcze dopracuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.