Rockowy Browar Domowy d-mol

[crosis]

Dzisiaj przygotuję się do jutrzejszej poniedziałkowej warki (muszę posprzątać drożdże w lodówce).

 

#47 -

- Weizenbock - a właściwie weizendoppelbock

 

Poprzednia warka była niesamowita, zdobyła też 5te miejsce na Slovak Homebrewing Star 2013. To będzie powtórka

 

Skład:

1,9 kg - Pilzneński

1,5 kg - Monachijski

3 kg - Pszeniczny

0,7 kg - Karmelowy Strzegom 150 EBC

0,1 - niesłodowany owies dla poprawy filtracji

drożdże:

gotowy blend z poprzedniej warki #25:

3068 - Weihenstephan Weizen

1007 - German Ale

oraz dodatkowe gęstwy:

3838 - Bavarian Wheat i 1007 - German Ale

Proporcje powinny się ustalić na korzyść drożdży pszenicznych

chmiel Lubelski, szyszka, 50g

 

Zacieranie:

23l wody (więcej by nie weszło)

słody wsypane w 44 °C

44 °C - 20'

53 °C - 10'

63 °C - 30'

73 °C - 45'

mash out i 10'

 

Chmielenie:

60' gotowanie

60' - 50 g Lubelski szyszka z tego roku

Edytowane 23 Września 2013 przez crosis

[crosis]

Nie uwarzyłem tego weizenbocka w niedzielę tylko dzisiaj, w poniedziałek. Dzisiaj też zabutelkowałem #45 - Facebreaker. Wyszło 39 butelek, przy ~ 2,5 BLG, z dodatkiem 124 g cukru białego.

 

Warzenie weizenbocka trwało zaledwie 6 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem

[josefik]

Muzycznie to mi każda warka Twoja smakuje

[crosis]

Hehehe. Dzięki. Koncepcja rockowego browaru mi też wpada w ucho

[crosis]

Weizenbock dzisiaj dostał blenda. Wyszło 22l 18 BLG

[crosis]

#46 - Angel Dust II dzisiaj idzie w butelki.

#47 - Kashmir II może już iść do piwnicy - 14°C powinno dać popracować germańskim oprawcom

#43 - Miodek - ten naturalny powoli przestaje pracować i się klaruje. Odfermentował praktycznie do 0, jest bardzo wytrawny, winny, z lekką nutą miodu (głównie w zapachu). Bardzo fajny. Za to sycony mętny i jeszcze lekko pracujący.

 

Na jutro planuję zacieranie jakiegoś sympatycznego ejla, z wykorzystaniem słodu bisquit i bursztynowego. Pamiętam mojego pilsa #23 - Doom & Gloom. 0,4 kg bisquit w tamtej warce (i fermentacja na mega neutralnych, czystych drożdżach) uczyniło go prawie niepijalnym na początku, ale po odpowiednim dojrzewaniu okazał się niesamowicie pysznym piwem. Tutaj postanowiłem kontynuować warzenie w tym kierunku - być może przygotować jeszcze małą "piątkę" na dodatek płatków dębowych.

[crosis]

No i #46 poszedł w butelki: 42 x 0,5 l. Z dodatkiem 156 g cukru białego (trochę mniej, bo coś mi się zdaje, że coś tam jeszcze żarło). Zobaczymy, czy łyżka mąki pszennej utrzyma mętność piwa.

[amap]

co nieco utrzyma

[crosis]

Pożyjemy, zobaczymy. Jak na razie piękny aromat bananów

[crosis]

Ok, no to zasyp gotowy (czeka na jutrzejszy powrót z roboty).

 

Warka #48 -

- 23 l, 25 IBU, 12 EBC

Skład:

2 kg - Pale Ale Bestmalz

1 kg - Pilzneński Bestmalz

0,4 kg - Biscuit

0,2 kg - pszeniczny Bestmalz

0,2 kg - Karmelowy 30 Strzegom

15 g - Chmiel Iunga

30 g - Chmiel Lubelski

Wyeast 1007 German Ale

 

Zacieranie:

10 - 40 - 20

 

Chmielenie:

60' - gotowanie

60' - 15 g Iunga

10' - 15 g Lubelski

5' - 15 g Lubelski

 

Fermentacja w ~15 °C

 

(wymiotłem reszty słodów). Zostały specjalne, dodatki niesłodowane, odrobiona pszenicznego i nieco więcej monachijskiego.

Edytowane 1 Listopada 2013 przez crosis

[crosis]

I komplet ostatnich 3 et:

[crosis]

Warka #48 - 22l 11,5 BLG - 86% wydajności wg BS2.

 

Weizenbock zszedł do 8 i idzie do piwnicy. Jest landrynka, jest piękny aromat.

[WiHuRa]

A miała być landrynka ? Skąd ona ?

 

Edytowane 3 Października 2013 przez WiHuRa

[leszcz007]

Landrynkę pewnie dały drożdże, na początku jest to dość przyjemny aromat, ale później strasznie męczy

[WiHuRa]

W moim Maibocku jest właśnie landrynka w aromacie, próbuje rozszyfrować skąd przyszła. Chyba temperatura mi uciekła przy fermentacji bo fakt chyba tylko drożdże mogły ją wytworzyć.

Edytowane 4 Października 2013 przez WiHuRa

[crosis]

To drożdże, ale w sumie mogą to dawać German Ale w wysokiej temperaturze. Ostatnio weizenbock miał tę landrynkę bardzo mocną na starcie, potem się ułożyła. Piwo miało bardzo dobre przyjęcie, zarówno tutaj jak i za granicą. Co prawda pod kątem BLG to jest weizendoppelbock, ale 5-te miejsce w Slovak Homebrewig Star też miło o nim świadczy.

 

Teraz mam nadzieję na to samo - wydatna landrynka, która potem podzieli się pulą aromatu z bananami i lekkim aromatem bocka.

[crosis]

A się pochwalę. #43 - Rocket Queen została dzisiaj sprezentowana podczas spotkania w ZUP i spotkała się z wyjątkowo dobrym przyjęciem, mimo, że ciągle, jak na ten woltaż, jest młoda

 

Aż mi się miło zrobiło

[Undeath]

Ja się na nią nie załapałem jakoś, ale dostałem Pszenicę i AIPA, mam zamiar je dzisiaj spróbować wieczorem podczas śrutowania To ci napiszę jak wyszły.

[crosis]

Spoko. Pszenica jest młoda, AIPA (bo to nie APA) za to nie jest cytrusowa, więc się nie zdziw

[Undeath]

No to spróbowałem wczoraj twoich piw:

 

1. Na początek warkę 46 Angel Dust II - pszeniczne. Piwo po nalaniu do szklanki natychmiastowo straciło pianę i ni jak do końca jej nie było, dość mocno gazowane, kolor ciemno słomkowy mętny idealny na pszenicę. W zapachu lekki bannan oraz goździki dość zbalansowane, w zapachu też czuć ziarnistość. W smaku lekko kwaskowate słodkie, średnio pełne mocno musujące ogólnie bardzo dobre. Udana pszeniczka piłem z przyjemnością, zdziwiony tylko byłem brakiem innych estrów na tych drożdżach, ale to tam szczegóły. Zdjęcie:

 

2. potem warkę 45 Facebreaker AIPA Piwo po nalaniu do szklanki uzyskało ładną kremową czapę, pozostającą do końca piwa, w zapachu dość oryginalne na pierwszym planie owoce typu jabłko gruszka, oraz dość dużo tropikalnych, w tle cytrusy bardzo przyjemny zapach, karmel na bardzo niskim poziomie. Piwo było bardzo mętne jak na zdjęciu widać, ale nie wiem czy przez podróż czy ogólnie tak. W smaku mocna goryczka, dobra nie zalegająca, piwo dość wodniste przez co mega pijalne, wypiłbym drugie bo bardzo ciekawe, choć w pewnym momencie zaleciało mi delikatnie mydełkiem. Wycenie lekko musujące, do tego uderzająca gorycz coś dobrego Bardzo udane piwo ogólnie mało treściwe ale za to mocno pijalne, no tylko mętność dość duża. Zdjęcie:

Edytowane 15 Października 2013 przez Undeath

[leszcz007]

na pierwszym planie owoce typu jabłko gruszka, oraz dość dużo tropikalnych, w tle cytrusy bardzo przyjemny zapach, karmel na bardzo niskim poziomie.

ja chyba przyjdę do Ciebie na korki sensoryczne bo jak dla mnie tam owoce są raczej nikłe, wręcz żadne, jak dla mnie głównie czuć nuty leśne, sosnowe, żywiczne oraz ziemiste, owoce to taki trzeci plan.

Edytowane 15 Października 2013 przez leszcz007

[crosis]

Ja też musiałem się dobrze postarać, żeby tam owoce poczuć ale fakt faktem, że to przyjemne piwo, a, że każdy czuje coś innego - każdy ma w końcu inny nos

[Undeath]

No właśnie dla mnie owoce na pierwszym miejscu były, dawałem Malwinie jeszcze powąchać też twierdziła, że bardziej owocami zapodaje, niż nuty leśne i żywiczne, one były właśnie bardziej w tle z bardzo delikatnym cytrusem ziemistości nie wyczułem w ogóle Wczoraj nie miałem jakieś super predyspozycji do próbowania piw byłem uwalony cementem i po pracy, a pozatym jak próbowałem to piwo to śrutowałem, więc trochę czynników zaburzających miałem, ale ogólnie wrażenie pozytywne zostawiło ono na mnie

[crosis]

Prawie bym zapomniał: przedwczoraj, czyli w poniedziałek 14stego powstała:

 

Warka #49 - Immigrant (song) - Altbier - 14 BLG - 38 IBU

 

Skład:

3,8 kg - Monachijski Bestmalz

0,5 kg - Wiedeński Bestmalz

0.2 kg - Karmelowy 150 Strzegom

0,1 kg - Karmelowy 300 Strzegom

0,05 kg - Karmelowy 600 Strzegom

35 g - Tradition

30 g - Tettnanger

Drożdże:

Wyeast 1007 German Ale

 

Zacieranie:

10-40-40 i 10' mash out

 

Chmielenie:

60' - gotowanie

60' - 25 g Tradition, 20 g Tettnanger

15' - 10 g Tradition, 10 g Tettnanger

 

Fermentacja: start w ~21 °C (w mieszkaniu), potem do piwnicy: 15-16 °C

 

I ciągle nie wiem, co będzie warką #50....

Edytowane 16 Października 2013 przez crosis

[BuDeX]

I ciągle nie wiem, co będzie warką #50....

 

 

może RIS? Jak patrzę na zamieszczane receptury, to ostatnio wysyp RIS-ów ze względu na kategorie w Żywcu albo Dubbel?