Skocz do zawartości

Browar Siepraw


Rekomendowane odpowiedzi

#66 Stout Wędzony Olcha 14,5 Blg , 5,8% Alk , IBU 39 , 72 ebc , 93% wydajność

Zasyp :
2 kg pilzneński Bruntal
2 kg wędzony własny olcha ( Bruntal pilzneński )
0,25 kg chocolate FM
0,25 kg chocolate wheat WY
0,2 kg carapils WY
0,2 kg special B CM

Zacieranie :
Zasyp w 16 litrach ( woda 50/50 RO i kranówka ) 69C
67-64C - 60 min
mashout

Chmielenie :
Tomahawk 17% 25g 60 min
Tomahowk 17% 10g 0 min

Wybicie : 25 litrów 14,5 blg. Zadane uwodnionymi US05 , w 16 stopniach.

Komentarz : Dwie nowości trafiły dzisiaj do gara. Woda z RO w ilości 15 litrów ( serdecze dzięki dla kolegi PrzemO ) oraz słód własnoręcznie uwędzony ( ponowne serdeczne dzięki dla kolegi PrzemO ). Po ostaniej degustacji FES od PrzemO właśnie który poszedł na 50/50 RO i kranówka stwierdziłem że chce to wypróbować u siebie. Trochę na chybił trafił , bo nie znam składu wody swojej , ale co tam. Słód wędzony 2 godziny drewnem olchowym w temp około 30 - 50 stopni . Nie namaczaliśmy go wcześniej , zobaczymy jakie to da efekty. O dziwo pierwszego dnia po wędzeniu słód pachniał jak zgaszone ognisko :D Dobre że poczekaliśmy te kilka dni ,bo aromat znaczni sie zmienił po przechowaniu słodu w zamkniętnym pojemniku. Pojawiły się bardzo ładne akcenty dymne i szynkowo kiełbasiano boczkowe. Zdecydowanie słód po wędzeniu musi odpocząć. Zapach podczas zacierania jest bardzo intensywny.. Żaden kupowany słód tak nie pachniał. Mam nadzieje że przeloży się to na aromat i smak gotowego piwa. Następne wędzenie pewnie drewnem czereśniowym.

23.01.2015 Zabutelkowane ze 130g cukru przy 2 blg. 41x05l i 2x1,5 PET.

11.02.2015 . Pierwsze próby z wędzeniem generalnie uważam za udane. Drugie wędzenie juz przeprowadziliśmy trochę inaczej . Dłużej , inne drewno , mieszanie słodu , niższa temp. A co do samego piwa. Wędzonka niestety szybko znika. Brakuje w nim troszkę pełniejszego akcentu. Jeśli będzie taka wersja powtarzana , to trzeba albo uwędzić monachijski , albo dopełnić nim resztę zasypu i zacierać bardziej na słodko. Goryczka mogłaby być trochę niższa , bo przy tej pełni jest ona trochę za duża , ale za to tomahawk niezawodny - goryczka bardzo przyjemna . Troszkę podniesiona kwaśność. Nie wiem czy to nie ze względu na wodę RO ?

post-2207-0-15033500-1423693465_thumb.jpg

 

24.02.2015. Po wędzonce coraz mniej zostaje w aromacie. W smaku nadal jest dobra , ale zaczyna wychodzić z tego bardziej dośc pełny stout , a wędzona schodzi na dalszy plan. Na przyszłość , zwiększyć ilość słodu wędzonego w zasypie, troszkę obniżyć nasycenie. 

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recenzja #59 Australian Rice Pale Ale

Wygląd piwa robi wrażenie. Barwa bardzo jasna, jaśniejsza niż w koncernowych sikaczach. Klarowne (trochę osadu mi wpadło, ale zbicie i tak niezłe jak na US05). Piana średnia ale pancerna, drobna. Wygląda jak rasowy pils.

Aromat nie jest bardzo intensywny, słodki, owocowy, lekko winny. Po ogrzaniu pojawia się bardzo delikatny aldehyd octowy.

Smak ziołowy z odrobiną słodyczy, goryczka niestety trochę trawiasta, obawiam się że iunga nie podołała zadaniu. Taniniczny posmak.

Ogólnie pijalność jest niezła, przy lepszej goryczce byłaby świetna. Niestety nie czuć tej ilości chmielu którą użyłeś.

 

Planujesz je powtarzać?

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ręckę. Faktycznie aromat nie powala jakoś bardzo. Zaczynam dochodzić do wniosku ze jednak australijskie czy NZ chmiele nie są dla mnie. Jedyny jaki faktycznie mi posmakował to Nelson. Problem z taką goryczką mam jeszcze w jednym piwie. Dwa elementy mogą ją powodować. Albo woda która u mnie się znacznie pogorszyła (mnóstwo kamienia w naczyniach używanych normalnie w kuchni) to powoduje albo też właśnie Iunga której nakupiłem sporo właśnie ze względu na goryczkę jaka dawał ten chmiel. A teraz nie wiem co z nim zrobić.... czy ja wiem czy planuje powtórkę ... w sensie na Australijskich chmielach albo że sporym udziałem ryżu ? Raczej nie ... nie widzę w tym momencie sensu warzenia takich piw. To był eksperyment bardziej.

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

#67 Pils 11 Blg , 4,2% Alk, IBU 40 , 8 ebc , 93% wydajność

Zasyp :

3 kg Pilzneński Bruntal
0,5 kg monachijski Strzegom
0,1 kg Aromatic Briess

Zacieranie :

Zasyp w 52C 16 litrów ( woda w całości przefiltrowana przez filtr brita - dzbanek )
50C 10 min
66C - 60 min
72C - 30 min ( musiałem wyjść )
mashout

Chmielenie :
10g Simcoe , 30g Perle FWH
Perle 6,5% 15g 10 min
Perle 6,5% 0 min

Wybicie : 23 litry Blg 11. Zadane starterem Wyeast 2278 Czech Pils

1.02.2015 Przelane na cichą w celu zebrania gęstwy. Niestety nadal wali siarkowodorem , ale koledzy w wątku o tych drożdżach uspokajali więc się nie martwię. Smakuje całkiem nieźle. Nie wiem czy to autosugestia , ale przefiltrowanie wody przez Britę dało fajny efekt. Goryczka jest krótka , odczucie w ustach gładkie , przyjemnie się to pije. I jak fajnie nalać sobie piwa prosto z wiadra odrazu z gazem i pianą :D

 

9.03.2015 Zabutelkowane ze 100g cukru. Niestety wyszły chyba lekko estry i nie wiem czy utlenienia nie ma. Zobaczymy. Generalnie smakuje gorzej niżej przy przelewaniu na cichą.

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbycia się kamienia . A czy to ja zmiękczy... nie wiem , nie znam się :)

BTW. Namnażanie mieszadłem do świetna sprawa (dzieki Barris) Drożdży po 4 dniach kręcenia było gęsto po prostu. Brzeczka schłodzone do 14 stopni i wiadro stoi w 12. Jak zwykle kiedy w końcu zbiorę się na dolniaki , zima płata figle. Mam już wolna druga lodówkę wiec mam nadzieje że uda się ją szybko ogarnąć i następne piwa juz w temperaturze odpowiedniej będą.

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#68 Barleywine BA , 24 Blg , 10% Alk , IBU 119, 22 ebc, 75% wydajność

Zasyp :

9,3 kg pilzneński
0,7 kg monachijski

Zacieranie :

Zasyp w 25 litrach 70* - spadła do 64* :D ( woda RO/kranówka 50:50 )
66-60* - 120 min
72* - 10 min
mashout

Chmielenie :

gęstość przed gotowaniem 20,5 blg
W sumie gotowanie 120 minut
60min odparowywanie
Tomahawk 17% 100g 60 min
Simcoe 13% 30g 15 min

Wybicie : 22 litry 24 Blg , Zadane większością gęstwy po #66

Do mojego wiadra filtracyjnego weszłoby jeszcze około 2 litry zacieru. Czyli że 11 kilo słodu w 25 litrach to max co można w moim filtratorze uciągnać. Wydajność zdecydowanie niższa , chociaż sam nie wiem jak to poczliczyć ,bo po przefiltrowaniu brzeczki przedniej , wysłodzeniu 15 litrami , do gotowania poszło 28 litrów. A to co dalej leciało z filtratora dawało 13 blg. Ostatecznie postanowiłem uciągnąć jeszcze z tego cienkusz. Co dało mi dodatkowe 18 litró brzeczki o ekstrakcie 9 blg po gotowaniu. Opis cienkusza poniżej. Generalnie pierwszy kontakt z tak mocnych ekstraktem ( nie liczac tripla wspomaganego cukrem i miodem ) na samych słodach uwarzam za całkiem udany. Gdybym miał drugi palnik szło by zdecydowanie szybciej.

 

25.02.2015. Pobrałem próbkę i to co zobaczyłem lekko mnie zaskoczyło. 

post-2207-0-00862500-1424904559_thumb.jpg

 

Po nalaniu do szkła , pierwszym niuchu i łyku jeszcze bardziej mnie to zaskoczyło :D 

post-2207-0-56842600-1424904579_thumb.jpg

 

No nie spodziewałem się takiego odfermentowania. Czyli drożdże wyjadły 20,5 blg. Masakra. No i oczywiście czuć to że aż tyle zeżarły i w aromacie i w smaku. W aromacie jest mocno owocowo , chyba aldehyd. I alko aż zatykający nozdrza. W smaku jest mocno słodko ( ??? ) , goryczka jest głównie alkoholowa. Alkohol jest tak mocny że aż zakleja język i całe usta. Po szkle spływają takie łzy jak w słabej wódzie. Hm... Zobaczymy co dalej. 

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#69 SH Iunga - wysłodziny po #68

Brzeczka przed gotowaniem 6 blg , po gotowaniu 18 litrów

Chmielenie :

30 minut gotowanie
Iunga 11% 10g 60 min
Iunga 11% 10g 10 min
Iunga 11% 20g 5 min
Iunga 11% 60g 0 min

Wybicie : 18l , 9 blg , zadane około 75 ml gęstwy po #66

4.01 Przelane na cichą z 80gramów Iunga 11%
8.01. Zabutelkowane z 80g cukru ( 2.2 ) przy 2 blg. 29x0.5 i 1x033 . W smaku i zapachu niestety świeżo skoszony trawnik. Mam wrażenie jakbym dodał inny chmiel , albo to infekcja. W smaku ogólnie nie jest źle poza tą trawiastą goryczką.

 

24.02.2015. Jak do dobrze określił kolega Sławek , piwo dobre przy koszeniu trawnika w lecie by było :D Iunga z partii którą mam , niestety to śmietnik. Na szczęście pozbyłem się jej . Początkowo coś było czuć z tego chmielenia na zimno , truskawka oczywiście była , troche jabłkowo owocowy zapach. Ale po 2 ,3 tygodniach niewiele z niego zostało. No... uznajmy że lepsze takie piwo w piwnicy niż wywalić wysłodziny na kompost :) 

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#65 Black IPA

Barwa czarna, przy nalewaniu widać że lekko zmętniona. Beżowa piana, szybko urosła ale też szybko opadła, ogólnie dość ładna. Aromat: Lekka kawa (leciutka), sporo żywicy, lekkie estry owocowe (ale nie jestem ich pewien). W smaku pełne, słodycz średnio-niska, goryczka średnia, mogła by być mocniejsza, ale nie zalega, jest krótka. Smak ziołowy, z cytrusami i lekką kawką. Bardzo dobre, troszkę nie w stylu, ale tak lubię. Fajnie udało Ci się uniknąć dużej paloności mimo sporego udziału ciemnego słodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pije to piwo i aromat znika w zastraszającym tempie. Ale ogólnie było ok . Do zmiany idzie ilość carafy. Teraz dam 300 - 400 gramów w zależności jak z kolorem będzie. I trochę więcej chmielu na flameout . Ja to mam wrażenie ze to special to tak trochę na wyrost jest napisane przy tym słodzie. Dzięki za ręckę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawałem 250 i kolor był ok.

 

To jeszcze dopiszę recenzję Grodziskiego na FM

Barwa słomkowa, klarowna, trwała piana. Aromat z początku wędzony, z czasem znika (pewnie się przyzwyczajam), wychodzi aldehyd i chyba jakieś kwiatowe estry. Współlokator czuje siarkowodór ale ja się go nie mogę doszukać. W smaku jest słonawe (chyba tak mi się wędzonka kojarzy)w owocową nutą. Orzeźwiające, ale chyba zbyt wysoko nasycone, natomiast nie czuć że jest takie lekkie.

Ogólnie smaczne, ale wysycenie bardzo obniża pijalność.

Edytowane przez Sławek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#70 Porter Bałtycki , 20 blg ( o poprawy raczej będzie ) , ? % Alk, 35 IBU , 66 ebc , 82% wydajność

 

Zasyp :

 

3 kg pilzneński BR

2 kg wiedeński

1,5 kg monachijski I

0,5 kg karmelowy 300 DGMP

0,3 kg karmelowy 60 czerwony DGMP

0,2 kg Chocolate FM

0,15 kg Aromatic

0,05 Black Of Black CM

 

Zacieranie :

 

72C Zasyp w 21 litrach - spadek do 67

67-65 60 min

72C 10 min

mashout - dodanie Black Of Black CM

 

Gotowanie :

 

90 min Vic Secret 15,4% 15g , Topaz 16,1% 15g

 

Wybicie : 23 litry 20 blg , zadane około 700 ml gęstwy Wyeast 2278 Czech Pils wymieszanej z całości osadu po #67 Pils. Zadane w 14 stopniach , powędrowały do 8.

 

Powoli temperatura schodzi , ale jeszcze ( po 2 godzinach ) nie ma startu więc spoko.Pierwsza przymiarka do porteru bałtyckiego. Chmiele wiem że z kosmosu , ale szły tylko na gorczykę , a uważam że obydwa się nie nadają do niczego innego jak właśnie na goryczkę. Szkoda mi było Tomahawka , a żadnego kontynentalnego nie miałem pod ręką. Dziwi mnie trochę niska wydajność , chyba za grubo śrutuję ostatnio , albo to kwestia wiertarki.

 

24.02.2015 Pomiar blg , 5,5. W międzyczasie , po mniej więcej tygodniu podniesiona temperatura na 10 stopni. Dziś podnoszę na 12 , postoi kilka dni i lagerowanie. Nie wiem do ilu pociągnie moja lodówka. Zobaczymy. W aromacie głównie ciemne owoce , wiśnie , mało intensywny , delikatny raczej. W smaku głównie alkohol :) I to niezbyt przyjemny. O dziwo nie ma siarkowodoru , smakuje całkiem przyjemnie. Troche barwa mnie martwi , bo czarne to nie jest. Brunatne , a i spokojnie można by to nazwać brownem w górnych granicach stylu :D

 

1.03.2015. Troszkę się przeciągnęła przerwa diacetylowa. Temp zmniejszona na minimum ile moja lodówka wyciągnie. Póki co jest 4,5 , i nadal walczy :D

 

4.04.2015 Zabutelkowane z 60g cukru. Blg pokazuje lekko powyżej 5. Czyli jeszcze coś dofermentowało na diacetylowej. Wyszło 24 x 0.5 i 20 x 0.33 . Ogólnie smakuje i pachnie całkiem ok. W aromacie czekoladowo i ciemne owoce. W smaku to samo ale jest przyjemny alkohol . Myślę że będzie ok. Kontrolnie jedna butelka za jakiś miesiąc a potem chowany na zimne wieczory na jesień i zimę :)

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przywiało mnie z tematu amapa i małe spostrzeżenie:

 

Dokładnie ten sam zasyp i parametry , ale zacierane inne. Chcę mięc porównanie w dwóch identycznych ( oczywiście na ile to możliwe w domu :) ) warkach czy dekokcja daję jakąś odczuwalną różnicę czy nie.

zadane uwodnionymi WB06

zadane świeżą gęstwą po #60 Pszenicze v.6

 

jak ty chcesz porównywać te dwa całkiem odmienne piwa? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jest jak piszesz. Więc wwnioski są takie że żadne CUDA nie pomogą w fazie gorącej jak drożdże DUPA albo piwowar raczej co nie wziął najważniejszej rzeczy pod uwagę. Kłania się dokładniejsze uzupełnianie komentarzy pod recepturami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#71 American Stout v.2 ,17 blg , 7%Alk, 45 litrów , 60 IBU

 

Warka wspólnie uwarzona z Barris i PrzemO

 

Zasyp :

 

9,37 kg pilzneński BR

0,85 kg pszeniczny

0,8 kg płatki owsiane

0,34 Czekoladowy 1000 CM

0,5 kg palony jęczmień DGMP

0,34 Black Of Black CM

0,17 karmelowy 300 DGMP

0,17 karmelwy 150 DGMP

 

Zacieranie :

 

50C 5 min

65C 75 min

mashout

 

Chmielenie :

 

Zeus 14,5% 50 g 60 min

Centennial 10% 30g , Tomahawk 17,4% 20 g 15 min

Cascade DE 6,6% 20g , Simcoe 13% 20g , Zeus 14% 20g 5 min

Cascade DE 6,6% 20g, Simcoe 13% 20g, Tomahawk 17,4% 20g 0 min

 

Wybicie : 45 litrów , 17 blg , Zadane świezymi US05 po #69 SH IUNGA

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#66

Wygląd: Czarne, z małą pianą.

Aromat: Bardzo intensywna wędzonka, odrobina kawy i coś słodkiego w tle. Po ogrzaniu aldehyd delikatnie zamajaczył.

Smak: Szynkowo-serowy z kawą. Goryczka średnia, trochę popiołowa. Kwaskowaty posmak.

Odczucie w ustach: Wysycenie dość wysokie (albo ja pijam same niewysycone piwa ostatnio), niska pełnia. Dobra pijalność, ale brakuje mi trochę ciała.

Podsumowując, piwo bardzo smaczne, sesyjne. Trochę przeszkadza kwaśność, ale przez to się szybciej pije. Nie wiem czy wyczuwam różnicę między olchą a dębem, cechy charakterystyczne które wyłapałem mogą być spowodowane intensywnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#72 Simcoe Pils - 13,5 blg , 5,1% alk , 36 IBU , 9,4 ebc , 91% wydajność

 

Zasyp :

 

4 kg pilzneński BR

0,25 kg monachijski

0,187 kg Aromatic CM

 

Zacieranie :

 

Zasyp w 16 litrach 71C ( woda w całości przefiltrowana przez Britę , do wysładzania też )

67-65 60 min

67C - 52C 120 min

mashout

 

Chmielenie :

 

Simcoe 13% 20g 70 min

Simcoe 13% 15g 10 min

Simcoe 13% 15g 5 min

Simcoe 13% 25g 0 min

 

Wybicie : 23l , 13,5 blg , Zadane około 135g gęstwy WY Czech Pils po #67

 

Dziś kolejne testy filtratora chmielin z druciaka. Poprzednim razem niestety kolanko w garze zostało za bardzo przyciśnięte do dna , do tego za krótki wąż na wylocie kranu , i leciało jak krew z nosa. Dziś ustawiłem kolanko z druciakiem w innej pozycji ( więcej luzu pomiędzy dnem a kolankiem ) i dołożyłem metrowy wąż na wyjściu z zaworu. Nie powiem , bo całkiem całkiem to zadziałało. Przefiltrowałem całe 23 litry , dosyć klarownej brzeczki. Poniżej zdjęcie poglądowe jak wygląda wnętrze gara po tej operacji.

 

post-2207-0-10360800-1423689877_thumb.jpg

 

Będe musiał zamienić kolanko , na rurkę miedzianą . Będzie ona sięgać do samego środka dna kega i zakończona kolankiem skierowanym w dół. Muszę to jeszcze pomierzyć ile jest miejsca. Jak wszystko sie dobrze uszczelni , to powinno być okej.

 

Dodatkowo zastosowałem inny sposób napowietrzania. Różne do tej pory były kombinacje , przelewanie z gara do wiadra , mieszanie łyżką , łyżka zamontowana do wiertarki. Ale jednak bujanie zamkniętym wiadrem wydaje sie całkiem w porządku. Piana pod sam dekiel , z 23 litrów brzeczki zrobiło się 19 :) Zobaczymy jak to zadziała ,bo drożdży deczko mało zadałem.

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#73 American Wheat - 11 blg , 4,4% Alk , 21 IBU , 9,1 ebc , 90% wydajność

Zasyp :

1,7 kg pszeniczny
1,7 kg pilzneński BR
0,25 kg karmelowy 60 czerowny DGMP

Zacieranie :

Zasyp w 16 litrach 70C
66-64C 90 min
mashout

Chmielenie :

Centennial 8,5% 10 g 60 min
Centennial 8,5 10 g, Cascade 6,9% 10 g , 15 min
Centennial 8,5 10 g, Cascade 6,9% 10 g , 5 min
Centennial 8,5 15 g, Cascade 6,9% 15 g , 0 min


Wybicie : 21 l , 11 blg , zadane rozsypanymi po pianie US05 z saszetki

Taka szybka pszeniczka na rozkręcenie drożdży pod coś grubszego :) Gotuje się :)

No to ugotowane , coś za bardzo podkręciłem gaz , ale to dobrze , bo końcowo wyszło 21 litrów 11 blg z hakiem.

 

23.02.2015 . Przelane na cichą w celu pozyskania drożdży do #74. Szału nie ma jeśli chodzi o smak i aromat , ale piwo jeszcze pracuje , więc cierpliwie czekam i mam nadzieje że nie zadałem trafionej gęstwy :D

2.03.2015 Dodane 30 g Cascade 6,9% . 

9.03.2015 Zabutelkowane ze 115 cukru. 38x0,5 .

Edytowane przez pepek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.