Skocz do zawartości

Józek warzy - offline


josefik

Rekomendowane odpowiedzi

A ja muszę się pochwalić - u mnie zielone nadal leży i będzie leżało do św. Patryka. Ale jest ciężko. Na szczęście w piwniczce jest trochę innych skarbów (z impresji piwnych), więc na razie dajemy radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warka 128 Wiedeński lager z dn. 10-03 zabutelkowana 14->1,6 alk . 6,8%

do refermentacji dodano tradycyjnie cukierki Sladka, połowę zabutelkowałem z dodatkiem gęstwy drożdży Wlp 036 2ml/but. , druga połówka bez drożdży w celu porównania, poza tym nie byłem pewny do końca gęstwy.

Coś ostatnio u Ciebie występuje bardzo głębokie odfermentowanie. Albo areometr Ci się zbiesił.

A ta gęstwa to w jakiej postaci? Bo chyba nie 2ml/but. tego "błotka" które zbiera się z fermentora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku pomiary dokonuję refraktometrem i dodatkowo weryfikuję balingometrem, nie ma tutaj nic podejrzanego. Co do gęstwy jest płukana w wodzie + kilka mililitrów clo2

Edytowane przez josefik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

użyłem do tego barwnika spożywczego - zielonego na etapie fermentacji i butelkowania /poprawiłem wtedy tą zieleń :P / czyli coś z Helleny jest. Barwnik tak wydajny że wystarczy 5-6g na 20l warki.

dostępny na allegro w opakowaniu 8g. Piwo starałem się zrobić maksymalnie jasne rozjaśniając płatkami ryżowymi/

W smaku zero chemii czuć tylko zdrowe amerykańskie chmiele, ale to subiektywne i własne odczucie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piję je pierwszy raz od dłuższego czasu, nie mogłem się oprzeć i spróbowałem je tydzień czy dwa po fermentacji myślałem wtedy że pianki w tym piwie przez barwnik nie będzie - ale jestem mile zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie niebieskiego? ja spotkałem się z opinią że to jak z farbkami - żółte piwo + niebieski barwnik dadzą zielony i chyba tak się na świętego Patryka robi w pubach - dodaje się niebieski sok z malin (niektórzy twierdzą że to lepsze niż barwnik bo sok jest naturalny, ale oni chyba nigdy maliny na oczy nie widzieli)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie niebieskiego? ja spotkałem się z opinią że to jak z farbkami - żółte piwo + niebieski barwnik dadzą zielony i chyba tak się na świętego Patryka robi w pubach - dodaje się niebieski sok z malin (niektórzy twierdzą że to lepsze niż barwnik bo sok jest naturalny, ale oni chyba nigdy maliny na oczy nie widzieli)

Żeby uzyskać kolor niebieski to chyba musiałby być sok z gumi-jagód :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W smaku zero chemii czuć tylko zdrowe amerykańskie chmiele, ale to subiektywne i własne odczucie :)

Potwierdzam, czuć chmiel, zieloności nie wyczuwam :) kolejne marcowe, stout, a potem "belgi" w końcu jak święto to święto :P:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barwnik zielony, tak jak pisałeś kolor porównywalny do absyntu /przynajmniej tego czeskiego/ który u mnie w lodówce - stał ze dwa lata bo nie mogłem go zmęczyć, więc się na niego napatrzyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do piwniczki muszę zejść ode mnie z góry - za daleko, jakieś lenistwo mnie ogarnęło. W przyszłym tygodniu przyniosę do Ciebie kilka do spróbowania - całą sobotę butelkowaliśmy (5 warek). No chyba, że będą jaja jak z RiSem wtedy nie przyniosę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.