Skocz do zawartości

Kącik patriotyczny


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Co by nie było zbyt napompowana definicja ...

Mnie pasuje. Z najciekawszych definicji, jakie znam to są słowa Janusza ks. Radziwiłła, które pozwolę sobie przytoczyć: "Konserwatysta jest wrogiem radykalizmu, zarówno prawicowego, jak i lewicowego, jest patriotą, ale nie nacjonalistą, jest zwolennikiem autorytetu i poszanowania władzy, ale jest wrogiem despotyzmu, ceni wolność, nienawidzi anarchii, jest religijny, ale unika fanatyzmu, rozumie doniosłość zagadnień gospodarczych, ale wpada w przesadny materializm, myśli kategoriami państwa, nie partii, jest szczególnie wrażliwy na kwestie obrony państwa i polityki zagranicznej" (1927). Ks. Janusz był brany pod uwagę jako minister spraw zagranicznych, ale niestety wybrano Becka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedzi 'faszystów':

 

"Słowo „faszyzm” – będące w powszechnym użytku – pozbawione jest niemal zupełnie znaczenia. Słyszałem, jak „faszyzmem” nazwano: rolników, sklepikarzy, Kredyt Społeczny, kary cielesne w szkołach, polowanie na lisa, walki byków, Komitet 1922, Komitet 1941, Kiplinga, Gandhiego, Czang-Kai-Szeka, homoseksualizm, audycje radiowe Priestleya, schroniska młodzieżowe, astrologię, kobiety, psy – i nie pamiętam co jeszcze." George Orwell

Uprzedzając tych, którzy chcieliby zwrócić mi uwagę, że Orwell był lewicowym socjalistą cytat z wiki :

"Bliski socjalistycznej lewicy (swoje poglądy określał mianem "demokratycznego socjalizmu"[2]), a w czasie wojny hiszpańskiej anarchizmowi; krytyk i demaskator mechanizmów zniewolenia człowieka w totalitarnych systemach komunistycznym i narodowo socjalistycznym, a także wkapitalizmie i systemie politycznym panującym w Wielkiej Brytanii. W eseju "The Lion and the Unicorn: Socialism And The English Genius" (1940 r.) twierdził, że klasowy system w Wielkiej Brytanii jest przeszkodą w walce z III Rzeszą i jedynym rozwiązaniem tego problemu jest rewolucjasocjalistyczna. W późniejszym okresie (po II wojnie światowej) Eric Arthur Blair był pesymistycznie nastawiony wobec wszystkich systemów politycznych, które jego zdaniem systematycznie zmierzały do narzucenia "powszechnego niewolnictwa"[11], jak i rewolucji, które według niego nie były już w stanie odwrócić tego trendu.

W 1944 roku w czasie Powstania warszawskiego wystąpił w obronie Polaków i skrytykował zachowawcze nastawienie angielskiej inteligencji wobec polityki Józefa Stalina. Zarzucił jej tchórzostwo i obłudę oraz cichą aprobatę sowieckiej polityki wobec Polski.

"Chciałem zaprotestować przeciwko tchórzliwemu nastawieniu do powstania w Warszawie brytyjskiej prasy[...]. Generalnie zostało stworzone wrażenie, że Polacy zasługują na klęskę, nawet jeżeli robią dokładnie to, do czego nawołują ich alianckie rozgłośnie w ostatnich latach [...]. To jest moje przesłanie skierowane do lewicowych dziennikarzy i generalnie do całej inteligencji. Pamiętajcie, że każdy z was zapłaci za swoją nieszczerość i tchórzostwo. Nawet nie myślcie, że przez lata będziecie służalczo lizać buty sowieckiego reżimu i nagle znowu powrócicie do duchowej godności" – George Orwell, 1 września 1944
"

Edytowane przez Magneto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koroną bez krzyża

 

Czyli według Ciebie Polska powinna być tylko dla chrześcijan? Jak ktoś jest niewieżący to nie ma tu dla niego miejsca? Ja sobie nie wyobrażam, żeby w godle mojego państwa były symbole jakiejkolwiek religii.

 

Chciałem zauważyć, że Polska jako naród i kraj chrześcijański osiągnęła wszystko co osiągnęła. Jako poganie byliśmy super, ale nic nie osiągnęliśmy. Wiara Katolicka jest u nas zakorzeniona i jest naszą częścią czy Ci się podoba czy nie. Wiary zawsze broniliśmy, byliśmy z tego powodu celem rozbiorów Polski - bo tylko Polska scalała w Europie chrześcijan - była ostoją, która strzegła tego co nie pozwalało masonerii na wprowadzanie niszczenia powiązań ludzi z ich największym wrogiem - Kościołem. Bez tego nie ma rodzin, bez rodzin nie ma więzi, nie ma tradycji, nie ma niczego czego chcielibyśmy bronić, kultywować, a ludzie bez przywiązania do czegokolwiek łykają każdą chorą i bezsensowną ideologię byleby iść z nurtem lemingów...

 

edit bo zapomniałęm: Największe i najważniejsze bitwy wygrywaliśmy z Bogurodzicą na ustach... nie było wroga dla nas nie do pokonania....

 

edit2: Maryja jest królową Polski - coś czym tylko my możemy się szczycić !!

Edytowane przez shayboos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiary zawsze broniliśmy, byliśmy z tego powodu celem rozbiorów Polski - bo tylko Polska scalała w Europie chrześcijan - była ostoją, która strzegła tego co nie pozwalało masonerii na wprowadzanie niszczenia powiązań ludzi z ich największym wrogiem - Kościołem.

 

Czy mógłyś coś więcej na ten temat zakolorowany napisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zauważyć, że Polska jako naród i kraj chrześcijański osiągnęła wszystko co osiągnęła.

 

I też jako naród/kraj chrześcijański wszystko straciła i zaprzepaściła. A w przegranych bitwach śpiewano tą samą pieśń co w wygranych.

 

Warto pamiętac, że w czasach swojej chwały Polska była najbardziej otwartym i tolerancyjnym krajem w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czegokolwiek łykają każdą chorą i bezsensowną ideologię

 

Jak np. chrześcijaństwo, które ma historię chyba gorszą niż obecny islam. Nie chcę obrażać nikogo wierzącego ale dla mnie to jest po prostu absurdalne. Można być dobrym człowiekiem nie będąc chrześcijaninem, wiara chrześcijańska wcale nie jest fundamentem rodziny. Nie wmówisz mi, że bita kobieta powinna trzymać fason i trwać w beznadziejnym związku bo wzięła ślub kościelny. Powiesz mi, że za rozpad rodziny (patologicznej, niezgranej, bezsensownej) odpowiada odejście od kościoła? Ja Ci powiem, że zdrowy rozsądek i brak obawy przed wytykaniem palcami. Szacunek do drugiej osoby nie wywodzi się od Jezusa. Zresztą kościół katolicki w swojej historii jak i współcześnie wykazuje się takim brakiem szacunku do drugiego człowieka, że aż dziw bierze jak on się wciela w rolę tego wzorca, najlepszego i wyznacznika drogi życiowej.

 

Proponuję zakończenie tego wątku, nie będziemy tu robić wojny.

 

Pozdrawiam Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szanuje Twoją opinię ale islam jest religią inwazyjną . z dwojga złego wole mieć za sąsiada skrajnego mohera (w najgorszej postaci) niż terrorystę. Europa się laicyzuje i odchodzi od chrześcijaństwa mowie okej tylko laicyzm przegra z islamem przykład nasz sąsiad który za niedługo zmi9eni nazwę na Islamską republikę niemiecką która graniczy z francuską republiką islamską.

Nie twierdzę że kościół katolicki jest super wspaniały ale na wojnie religijnej która prędzej czy później nastąpi trzeba wiedzieć po której stronie stanąć.

Uważam że zagrożenie jest kolosalne mamy demokracje (podobno ) i co to za problem wprowadzić prawo szariatu w danym kraju . Biali mają 1 góra 2 dzieci wyznawcy islamu znacznie więcej czyli mowie wam jedno gora 2 pokolenia i po demokratycznych wyborach będziemy witać sie As-salamu alaykum (السلام عليكم) i kościoły zamieni się na meczety.

 

Uważam że w Polsce problem islamski na razie nie jest palący co nie znaczy że nie istnieje. Dzięki kiepskiemu socjalowi wyznawcy islamu wolą kraje bogatsze aby tam nic nie robić poza dziećmi . Nóż w kieszeni otwiera mi się jak słyszę o budowie meczetu w Polsce okej ale 1:1 jeden meczet w Polsce i jeden kościół katolicki w Syrii, Iran czy Egipcie.

 

Demokracja przegra z Islamem, a islam pokona demokrację w demokratyczny sposób

 

 

 

Jak np. chrześcijaństwo, które ma historię chyba gorszą niż obecny islam. Nie chcę obrażać nikogo wierzącego ale dla mnie to jest po prostu absurdalne. Można być dobrym człowiekiem nie będąc chrześcijaninem, wiara chrześcijańska wcale nie jest fundamentem rodziny. Nie wmówisz mi, że bita kobieta powinna trzymać fason i trwać w beznadziejnym związku bo wzięła ślub kościelny. Powiesz mi, że za rozpad rodziny (patologicznej, niezgranej, bezsensownej) odpowiada odejście od kościoła? Ja Ci powiem, że zdrowy rozsądek i brak obawy przed wytykaniem palcami. Szacunek do drugiej osoby nie wywodzi się od Jezusa. Zresztą kościół katolicki w swojej historii jak i współcześnie wykazuje się takim brakiem szacunku do drugiego człowieka, że aż dziw bierze jak on się wciela w rolę tego wzorca, najlepszego i wyznacznika drogi życiowej.

 

Proponuję zakończenie tego wątku, nie będziemy tu robić wojny.

 

Pozdrawiam Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trza się bronić przed islamem.Chcecie robić piwa bezalkoholowe?

Ja proponuję na święto uwarzyć coś w stylu Polskie Ale.Jak dojrzeje spotkać się gdzieś , porównać smaki i wypić za Ojczyzną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto pamiętac, że w czasach swojej chwały Polska była najbardziej otwartym i tolerancyjnym krajem w Europie.

W konsekwencji czego prześladowani w Europie Żydzi znajdowali schronienie w Polsce, tworząc największe skupisko Żydów w Europie - pod koniec XV w. było ich tu 30 tys., w połowie XVII w. już 350-500 tys., a u schyłku Rzeczypospolitej ok. 800 tys. W konsekwencji czego w czasie II światowej hitlerowcy tworzyli obozy zagłady na ziemiach polskich (kwestia logistyki), dzięki temu dorobiliśmy się "polskich obozów śmierci", zwrotów żydowskich majątków, opinii antysemitów i ksenofobów. Świetnie wyszliśmy na tej otwartości i tolerancyjności, tak samo świetnie wyjdzie na tym Europa w konsekwencji prowadzonej " na pałę" polityki multikulti.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według takiego rozumowania nastepne obozy zagłady beda w niemczech i ,Francji,Holandii i w Wielkiej Brytanii? Bzdura.
A kto wg Ciebie miałby je budować? Może odnośnie mojego rozumowania potrzebna jednak jest mała pomoc http://www.pardon.pl...dowano_w_polsce Edytowane przez Magneto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiary zawsze broniliśmy, byliśmy z tego powodu celem rozbiorów Polski - bo tylko Polska scalała w Europie chrześcijan - była ostoją, która strzegła tego co nie pozwalało masonerii na wprowadzanie niszczenia powiązań ludzi z ich największym wrogiem - Kościołem.

 

Czy mógłyś coś więcej na ten temat zakolorowany napisać?

 

W ogólnym skrócie - był to jeden z głównych powodów rozbioru - tak jak wolnomularze (bo jeszcze nie było illuminati) robili wszystko by zniszczyć Hiszpanię, która była bardzo katolicka drugim najpoważniejszym wrogiem była Polska. A dlaczego? Jeżeli dobrze pamiętam to w 1717 roku spisane były fundamenty masonów, w których to widniały zapisy po pierwsze o zniszczeniu "kościoła katolickiego i innych" w celu zjednoczenia wszystkich ludzi pod jedną ideologią/wiarą w budowniczego(szatan), podwaliny obecnie prawie już panującego deizmu, po drugie zniszczenie państw narodowych w celu zjednoczenia ludzkości pod jednym światowym rządem, jednym systemem ekonomicznym, jednymi wspomnieniami, kulturą (czy ktokolwiek zwraca uwagę, że na całym świecie ogląda się jeden i ten sam program, ta sama nazwa, ci sami "bohaterowie"/charaktery/postacie/persony/celebryci ?)

Przypomnijmy, że Fryderyk Wielki był jednym z czołowych masonów Europy, do dziś uważany za jednego z największych w dziejach!

Rozbiory nie zaczęły się w momencie zabrania nam ziem - zaczęło się wcześniej. Nieudolność, a właściwie celowe działania saskich władców na naszym tronie; separatyzm Białoruski i Litwiński prawdopodobnie również dzięki masonom (to tak jak obecnie separatyzm tzw. śląskich niemców co niby chcą państwo na terenie Górnego Śląska chcą zbudować - historia lubi się powtarzać)

No i jeszcze jedna sprawa - Polska była na tyle tolerancyjna, że pozwalała mieszkać u nas Żydom, Muzułmanom, Tatarom i wszystkim się żyło dobrze ale... każdy z nich kultywował swoją tradycję, lecz na pierwszym miejscu byli Polakami i nikt nikogo na siłę nie asymilował, nie próbował swoich praw mniejszości narodowych ani innych bzdetów wymusić tylko czuł się dumny, że jest Polakiem i np. Tatarem - jedno nie zacierało drugiego, a taka odrębność i różnica to przeszkoda dla Nowego Porządku Świata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z pewnym politologiem - docentem z pewnej uczelni, powiedział że za kilkanaście lat Polska będzie ostatnią ostoja białego europejczyka na kontynencie.

Na szczęście Polska jest krajem w miarę mało tolerancyjnym i biednym dla przybyszów z Afryki czy Azji.

Niemcy bali się najazdu polaków, zamknęli przed nami drzwi. Ale zostawili otwarte okno dla araberów i afrikanerów i teraz maja to co mają.

Taki żart :

Dwóch niemieckich policjantów Hamid i Alladin zatrzymują do kontroli pojazd na autostradzie oglądaja dokumenty i mówią miedzy sobą : Ty Hamid patrz jakie dziwne nazwisko dawno takiego nie widziałem !

- jakie Alladin ?

- Schuman !

Edytowane przez Lusterko87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lusterko, Twój znajomy politolog stosuje socjotechniki. Wynikają pewnie one z jego osobistych poglądów, które w swoim (i moim) zawodzie powinien schować w kieszeń. Politolog profesjonalista powinien być "polityczną dziwką", jakkolwiek brutalnie to nie brzmi, i uzasadniać odpowiednio poglądy tych, którzy mu płacą. A jak się siedzi na uczelni to się powinno zajmować pracą naukową a nie głoszeniem farmazonów.

Zapytaj kolegę, czy Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Ukraina, Białoruś, Litwa, Łotwa i Estonia tez zostaną skolonizowane przez jak to napisałeś "araberów i afrikanerów"? I kiedy ostatnio szedł ulica na ten przykład w Warszawie (jeśli chodzi o ostoję białego człowieka)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiary zawsze broniliśmy, byliśmy z tego powodu celem rozbiorów Polski - bo tylko Polska scalała w Europie chrześcijan - była ostoją, która strzegła tego co nie pozwalało masonerii na wprowadzanie niszczenia powiązań ludzi z ich największym wrogiem - Kościołem.

 

Czy mógłyś coś więcej na ten temat zakolorowany napisać?

 

W ogólnym skrócie - był to jeden z głównych powodów rozbioru - tak jak wolnomularze (bo jeszcze nie było illuminati) robili wszystko by zniszczyć Hiszpanię, która była bardzo katolicka drugim najpoważniejszym wrogiem była Polska. A dlaczego? Jeżeli dobrze pamiętam to w 1717 roku spisane były fundamenty masonów, w których to widniały zapisy po pierwsze o zniszczeniu "kościoła katolickiego i innych" w celu zjednoczenia wszystkich ludzi pod jedną ideologią/wiarą w budowniczego(szatan), podwaliny obecnie prawie już panującego deizmu, po drugie zniszczenie państw narodowych w celu zjednoczenia ludzkości pod jednym światowym rządem, jednym systemem ekonomicznym, jednymi wspomnieniami, kulturą (czy ktokolwiek zwraca uwagę, że na całym świecie ogląda się jeden i ten sam program, ta sama nazwa, ci sami "bohaterowie"/charaktery/postacie/persony/celebryci ?)

Przypomnijmy, że Fryderyk Wielki był jednym z czołowych masonów Europy, do dziś uważany za jednego z największych w dziejach!

Rozbiory nie zaczęły się w momencie zabrania nam ziem - zaczęło się wcześniej. Nieudolność, a właściwie celowe działania saskich władców na naszym tronie; separatyzm Białoruski i Litwiński prawdopodobnie również dzięki masonom (to tak jak obecnie separatyzm tzw. śląskich niemców co niby chcą państwo na terenie Górnego Śląska chcą zbudować - historia lubi się powtarzać)

No i jeszcze jedna sprawa - Polska była na tyle tolerancyjna, że pozwalała mieszkać u nas Żydom, Muzułmanom, Tatarom i wszystkim się żyło dobrze ale... każdy z nich kultywował swoją tradycję, lecz na pierwszym miejscu byli Polakami i nikt nikogo na siłę nie asymilował, nie próbował swoich praw mniejszości narodowych ani innych bzdetów wymusić tylko czuł się dumny, że jest Polakiem i np. Tatarem - jedno nie zacierało drugiego, a taka odrębność i różnica to przeszkoda dla Nowego Porządku Świata...

 

A gdzie te rewelacyjne opracowanie historyczne przeczytałeś? Domyślam się, co prawda, ale chciałbym mieć pewność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest problem. opracowań Ci nie podam, bo najbardziej masonerią interesowałem się w czasach szkolnych, trochę książek miałem od mojej historyczki, ale dużo - i tu przyznaję - luźnych tekstów zarówno polskich jak i anglojęzycznych stronach. I tak: jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów :) Nie chcesz, nie musisz wierzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W konsekwencji czego prześladowani w Europie Żydzi znajdowali schronienie w Polsce, tworząc największe skupisko Żydów w Europie - pod koniec XV w. było ich tu 30 tys., w połowie XVII w. już 350-500 tys., a u schyłku Rzeczypospolitej ok. 800 tys. W konsekwencji czego w czasie II światowej hitlerowcy tworzyli obozy zagłady na ziemiach polskich (kwestia logistyki), dzięki temu dorobiliśmy się "polskich obozów śmierci", zwrotów żydowskich majątków, opinii antysemitów i ksenofobów. Świetnie wyszliśmy na tej otwartości i tolerancyjności, tak samo świetnie wyjdzie na tym Europa w konsekwencji prowadzonej " na pałę" polityki multikulti.

Również w konsekwencji mamy teraz Szechtera, Stolzmana i resztę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest problem. opracowań Ci nie podam, bo najbardziej masonerią interesowałem się w czasach szkolnych, trochę książek miałem od mojej historyczki, ale dużo - i tu przyznaję - luźnych tekstów zarówno polskich jak i anglojęzycznych stronach. I tak: jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów :) Nie chcesz, nie musisz wierzyć...

 

Ponoć bardzo podobny pogląd przedstawił niejaki pan Jędrzej Giertych w swojej książce "Tragizm losów Polski".

http://www.endecja.pl/leksykon/definicja/33

 

 

Wybacz nie wierzę... ale w końcu jestem lemingiem więc taka moja natura. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest problem. opracowań Ci nie podam, bo najbardziej masonerią interesowałem się w czasach szkolnych, trochę książek miałem od mojej historyczki, ale dużo - i tu przyznaję - luźnych tekstów zarówno polskich jak i anglojęzycznych stronach. I tak: jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów :) Nie chcesz, nie musisz wierzyć...

Nie pisz tak, bo to dla nich woda na młyn. ;) Ja nigdy nie powiedziałem o sobie, że jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. Bo historia składa się od zawsze ze spisków i nie ma w tym nic dziwnego, tak jakby tego chciała telewizja młodych, wykształconych, z wielkich miast. To jest takie słow-wytrych, którym można straszyć innych, tak jak 'moher', 'pisuar' czy 'faszysta'. Młody, wykształcony, z wielkiego miasta usłyszy, że to jest złe i nie będzie się tym zajmował, będzie trzymał się od tego z daleka, żeby nie wyjść na 'mohera' w towarzystwie, a przecież o to właśnie im chodzi. Im trzeba tłumaczyć ich językiem, bez takich nacechowanych negatywnie słów i zwrotów.

 

Przypominam, spisek to:

spisek «tajne porozumienie grupy osób dla osiągnięcia jakiegoś celu»

 

Nawet jak dwóch piwowarów umówi się w tajemnicy, że zrobią nowy rodzaj piwa i będą je trzymać w tajemnicy do najbliższego konkursu, to jest to spisek, a z tego już blisko do 'spiskowej teorii piwowarstwa'. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W konsekwencji czego prześladowani w Europie Żydzi znajdowali schronienie w Polsce, tworząc największe skupisko Żydów w Europie - pod koniec XV w. było ich tu 30 tys., w połowie XVII w. już 350-500 tys., a u schyłku Rzeczypospolitej ok. 800 tys. W konsekwencji czego w czasie II światowej hitlerowcy tworzyli obozy zagłady na ziemiach polskich (kwestia logistyki), dzięki temu dorobiliśmy się "polskich obozów śmierci", zwrotów żydowskich majątków, opinii antysemitów i ksenofobów. Świetnie wyszliśmy na tej otwartości i tolerancyjności, tak samo świetnie wyjdzie na tym Europa w konsekwencji prowadzonej " na pałę" polityki multikulti.

Również w konsekwencji mamy teraz Szechtera, Stolzmana i resztę. ;)

 

Jak również Jan Brzechwa, Bolesław Leśmian, Julian Tuwim, Stanisław Lem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z pewnym politologiem - docentem z pewnej uczelni, powiedział że za kilkanaście lat Polska będzie ostatnią ostoja białego europejczyka na kontynencie.

Na szczęście Polska jest krajem w miarę mało tolerancyjnym i biednym dla przybyszów z Afryki czy Azji.

Niemcy bali się najazdu polaków, zamknęli przed nami drzwi. Ale zostawili otwarte okno dla araberów i afrikanerów i teraz maja to co mają.

Taki żart :

Dwóch niemieckich policjantów Hamid i Alladin zatrzymują do kontroli pojazd na autostradzie oglądaja dokumenty i mówią miedzy sobą : Ty Hamid patrz jakie dziwne nazwisko dawno takiego nie widziałem !

- jakie Alladin ?

- Schuman !

 

Rasizm, rasizm, rasizm. Smutno, że tego aż tyle widuje się na polskim internecie. Ale wiadomo, jak się ma kompleksy w temacie własnego narodu - to najlepiej wyciągnąć coś w stylu polskiego "Sieg Heil".

 

Swoją drogą to ten polski "politoplog - docent" bardzo słabo zna się na "politologii", bo by wiedział, że Afrykanerzy to nie Murzyni ale grupa etniczna białej rasy pochodząca z Europy, a ta mniejszość etniczna w Niemczech to Turcy a nie Arabowie - (Turcy mają się do Arabów tak jak Węgrzy do Słowian).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu jest problem. opracowań Ci nie podam, bo najbardziej masonerią interesowałem się w czasach szkolnych, trochę książek miałem od mojej historyczki, ale dużo - i tu przyznaję - luźnych tekstów zarówno polskich jak i anglojęzycznych stronach. I tak: jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów :) Nie chcesz, nie musisz wierzyć...

 

Ponoć bardzo podobny pogląd przedstawił niejaki pan Jędrzej Giertych w swojej książce "Tragizm losów Polski".

http://www.endecja.p...on/definicja/33

 

 

Wybacz nie wierzę... ale w końcu jestem lemingiem więc taka moja natura. ;)

Na pewno tę książkę również miałem okazję czytać - nie wiem czy całą ale tytuł pamiętam. Jednak pojawiają się tam teorie, opracowania mające wspólne ustalenia z innymi opracowaniami. Nieważne. Możesz się uważać lub nie za leminga, a może po prostu jesteś sceptycznie do tego nastawiony i tyle - tego nie wiem, poza tym Wolna Wola ;)

 

Nie pisz tak, bo to dla nich woda na młyn. ;)

Wiesz, nadal jestem młody, ale zmęczony już jestem ustawicznym próbowaniem wytłumaczenia swojego poglądu i tłumaczenia wszystkim w sposób dla innych łatwy do przełknięcia. Jak ktoś jest z góry uprzedzony do mohera, to nie ważne czy nazywanie nas oszołomami jest poprawne, czy nie. Jeśli najpierw się wszyscy wyśmiewają, bo w "babcinnym radiu" opowiadają niestworzone historie, a po 3-4 latach okazuje się, że stało się tak jak to mówili to już jest cicho i nagle pojawiają się specjaliści, którzy jako pierwsi wymyślili tę teorię a mohery to coś innego opowiadały i w ogóle się nie znają ;) to taki ogólnikowy przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.