Skocz do zawartości

Piwny depozyt - Wrocław


wyvern

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy raz od kilkunastu/dziesięciu miesięcy narżnięty jak szmata dobre 30 minut próbowałem zebrać myśli (znaczy pierwszy raz narżnięty, a nie narżnięty próbujący zebrać myśli :D ) - wyszło dobrze bo pojawiła się edytowana zawartość, tak więc: mam straszne porno na czerwień w piwie, więc zasypów już trochę przerobiłem a moje doświadczenie, a przynajmniej samouwielbienie, w tym temacie już zdążył crosis odczuć, także w temacie chmielu, w tym sezonie, obiecałem sobie kilka rzeczy:

  • mega jasne na dr.rudi, bo niby cytryna
  • mega słodkie na galaxy, bo pasuje słodycz do tych aromatów
  • czerwone na nelsonie, bo czerwone :P
  • czarne na simcoe, ale nie wyszło i poszło na citrze, a jest pyszne, tylko słabo gazowane

i wciąż uważam tego lagera za najsłabszego w tym sezonie, bo wyszła dziwna paloność przy sprawdzonym zasypie, a ni chuja nie pasująca do profilu aromartycznego chmielu.

 

Podsumowując - fakt, że się podobało jest conamniej pyszny :D

 

 

edit: żeby nie być gołosłownym w temacie "ciemnego karmelu" - zasyp na ca. 35L:

  • 5kg pilz
  • 1kg czerwony
  • 1kg bursztynowy
  • 1kg chit
  • 0,1kg carafa special I

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kościesza, CDA z płatkami sherry

 

Piana: Gęsta, kremowa i beżowa. Nie opada zbyt szybko, znaczy szkło.

Barwa: Piwo nieprzejrzyście czarne, klarowne.

Aromat: Przede wszystkim czekolada, odrobina drewna i alkohol. Niestety brakuje chmielu. Po ogrzaniu bardziej uwydatniają się aromaty z płatków, ale też alkohol, którego zapach zaczyna być dominujący.

Smak: W smaku zdecydowanie bardziej palone niż czekoladowe. Delikatna kwaskawość palonych słodów. Gdzieś w tle przebijają się lekko drewniane, kwaskawe nuty z płatków, ale na poziomie autosugestii. Krótka goryczka na umiarkowanym poziomie. Piwo raczej wytrawne. Po ogrzaniu nuty dębu są już ewidentne, pojawiają się też orzechy i więcej czekolady.

Ogólne wrażenia: Fajne piwo. W odczuciu dość lekkie jak na 16.5Blg. Prędzej nazwałbym je mało palonym amerykańskim stoutem niż CDA przez brak intensywnego aromatu i smaku amerykańskich chmieli, ale jestem na kilka dni po wypiciu Black Hawka z Nomada, który zredefinował w mojej głowie ten styl.

 

Dziękuję bardzo za recenzję :)

co do aromatu alkoholowego- moim zdaniem pochodzi on niestety od płatków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem dzisiaj do depozytu, podrzuciłem swoje american schwarzbiery i wymieniłem wity na może lepsze :P Pobrałem Undeathowego American Lagera i Stouta Messive, tak więc stan mamy:

  • 2x Xmas Ale (qub)
  • 1x Vienna lager (VL, jaras)
  • 1x Cascadian Pils (CP, jaras)
  • 2x Witbier (W2, jaras) - bardzo słabe piwo
  • 2x Schwarzbier (SB, jaras)
  • 1x Marcowe (Undeath)
  • 2x IRA 2.0 (Xen, IRA na kapslu)
  • 1x Witbier (kościesza)
  • 2x AIPA (pralat, 六 na kapslu)
  • 2x Whisky Stout (pralat, 七 na kapslu, piwo dopiero tydzień w butelkach, dajcie mu czas)
  • 1x Christmas Ale (pralat, 五 na kapslu)
  • 2x Foreign Extra Whisky Stout (mesive, 14 na kapslu; piwo dopiero 3 tydzień w butelkach, dajcie mu czas :P)

Chyba rzeczywiście będę musiał jakieś etykiety zacząć robić, bo pierwsza aipa sezonu słaba, pamiętałem że pralat zostawiał swoją i chciałem wziąć do porównania i dupa...

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem, że już dawno określiliśmy to że piwa w depozycie mają mieć etykiety, niech będą nawet szczątkowe ale żeby były, a nie potem się człowiek musi domyślać co tak naprawdę chce wziąć. Na te 5 butelek co każdy wrzuca do depozytu piszcie nawet ręcznie etykiety i klejcie na mleko, niech coś będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymieniłem wity na może lepsze

Kilka(naście) dni nie otwierałem tego drugiego wita i, niestety, otworzyłem go po podmiance - zero piany, dziwny zapach, ogólnie coś a'la cydr. Początek sezonu górniaków mam tragiczny -.-

 

edit: cholera rzeczywiście - lepszego cydru nie piłem :D

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witbier z kawą - kościesza

 

Barwa: Witowo mętne, żółte - standard. Pływają dość brzydkie farfocle z kawy lub drożdży.

Piana: Piwo dość nisko wysycone jak na wita, wymuszona piana bardzo szybko znikła.

Aromat: Na pierwszy niuch nie poczułem kawy, ale też witowych przypraw. Po czasie pojawiły się ewidentne nuty lekkiej, jasnej kawy. Przyjemny aromat.

Smak: Zaskakujący. Nie potrafiłem sobie wyobrazić połączenia wita z palonością kawy, ale teraz już rozumiem, że to chyba bardzo jasna kawa. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że kawa nie jest dodatkiem w profilu smakowym, a że odgrywa taką samą rolę jak pozostałe nuty charakterystyczne dla witbiera. Przyjemne połączenie.

Ogólne wrażenia: Fajne, lekkie i zaskakujące piwko. Podniósłbym wysycenie, poprawił pianę, zlikwidował pływające drobiny i byłoby super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ref Lager SH Nelson od Jarasa:

 

Piana: po nalaniu dosyć bujna, średniopęcherzykowa, jednak szybko się zredukowała do trwałego, kremowego kożuszka, który został do końca, znacząc szkło.

Barwa: czerwona, piwo klarowne

Aromat: Neloson to klasa :) Poza białym winem/winogronami jakieś inne owowce i słodowość

Smak: piwo nie jest wodniste, nie jest też zaklejające ani męczące. Moim zdaniem jak na lagera to dobra, wyczuwalna i ani trochę nie męcząca goryczka, kontorwana słodowością na odpowiednim poziomie.

Ogólne wrażenia: piłbym więcej, nie mogłem się do niczego przyczepić, może jedynie do tego, że bylo lepiej czerwone niż moja IRA :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vienna Lager - jaras

 

Barwa: Jasno-czerwone, idealnie klarowne.

Piana: Średnio obfita, bardzo drobnoziarnista, warstwa o grubości palca długo cieszy oczy (jak Ty to zrobiłeś? proszę o info o zasypie :D ).

Aromat: z butelki unosi się aromat jasnego karmelu pomieszanego z czystą słodowością. Ze sniftera bardziej wyczuwam toffi (jakbym wąchał krówkę) i trochę jasnego karmelu.

Smak : średnia pełnia, goryczka - niżej średnia, przyjemna aksamitność; dość słodkie, o nutach karmelu i toffi. Po przełknięciu trochę czuć ciepły alkohol i takie spirytusowe ściągnięcie.

Ogólne wrażenia: Rozpieszczasz mnie Jaras tymi lagerami. Pomijając odrobinę szorstki finisz, piwko jest pyszne i szybko znika z pokala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem dzisiaj do depozytu i zostawiłem kilka piwek. Oczywiście co nieco zabrałem. I jeszcze jedno. Chopy róbta etykiety jakiekolwiek do ku..y bo zwariować można!

  • 2x Xmas Ale (qub)
  • 1x Vienna lager (VL, jaras)
  • 1x Cascadian Pils (CP, jaras)
  • 2x Witbier (W2, jaras) - bardzo słabe piwo
  • 1x Schwarzbier (SB, jaras)
  • 1x Marcowe (Undeath)
  • 2x IRA 2.0 (Xen, IRA na kapslu)
  • 1x Witbier (kościesza)
  • 1x AIPA (pralat, 六 na kapslu)
  • 1x Whisky Stout (pralat, 七 na kapslu, piwo dopiero tydzień w butelkach, dajcie mu czas)
  • 1x Foreign Extra Whisky Stout (mesive, 14 na kapslu; piwo dopiero 3 tydzień w butelkach, dajcie mu czas :P)
  • 2x Belgian Blond
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Vic Secret
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Nelsonem
  • 1x IIPA (Do Hipster Like Double IPA?)
  • 1x Belgian Dubbel IPA (wyjątkowo bez etykiety, butelka 0,5 kapsel czarny :)). Może być nienagazowane. O parametry proszę pytać :)

Tym samym mamy pełną kratę piwa w depozycie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie piwa zabrałeś? i które są twoje nowe bo z tej listy nic nie wynika ;) Ja tam robię etykiety :P Do reszty prośba pod karą taką że piwa bez etykiet będą wypijane bez recenzji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszło:

  • 2x Belgian Blond
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Vic Secret
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Nelsonem
  • 1x IIPA (Do Hipsters Like Double IPA?)
  • 1x Belgian Dubbel IPA (wyjątkowo bez etykiety, butelka 0,5 kapsel czarny :)). Może być nienagazowane. O parametry proszę pytać :)

Poszło:

1x AIPA od Prałata

1xWhisky Stout (pralat, 七 na kapslu, piwo dopiero tydzień w butelkach, dajcie mu czas)

1xForeign Extra Whisky Stout (mesive, 14 na kapslu; piwo dopiero 3 tydzień w butelkach, dajcie mu czas :P)

1x Christmas Ale (pralat, 五 na kapslu)

1x Schwarzbier (SB, jaras)

Edytowane przez mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mat nie zdziw się pijąc moje piwa bo AIPA zostało zdominowane przez natrętne nuty kwiatowe, Whisky Stout jest wyjątkowo wytrawny i lekki, a w świątecznym mocno zredukowały się przyprawy :D. Czekam na recenzje (obiecuję, że pierwszy i ostatni raz piwa są nieetykietowane :P).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obiecuję na następnej partii również zrobić etykietki. Tym razem pojawiłem się w depozycie z partyzanta - małżonka jechała w tamtym kierunku, więc po prostu zabrałem co było pod ręką i wsiadłem z nią, nie miałem czasu etykietkować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem ci wybaczymy, ale następnym już nie wiadomo ;) Róbcie tak:

  • 2x Xmas Ale (qub)
  • 1x Vienna lager (VL, jaras)
  • 1x Cascadian Pils (CP, jaras)
  • 2x Witbier (W2, jaras) - bardzo słabe piwo
  • 1x Schwarzbier (SB, jaras)
  • 1x Marcowe (Undeath)
  • 2x IRA 2.0 (Xen, IRA na kapslu)
  • 1x Witbier (kościesza)
  • 1x AIPA (pralat, 六 na kapslu)
  • 1x Whisky Stout (pralat, 七 na kapslu, piwo dopiero tydzień w butelkach, dajcie mu czas)
  • 1x Foreign Extra Whisky Stout (mesive, 14 na kapslu; piwo dopiero 3 tydzień w butelkach, dajcie mu czas :P)
  • 2x Belgian Blond (Mat)
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Vic Secret (Mat)
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Nelsonem (Mat)
  • 1x IIPA (Do Hipster Like Double IPA?) (Mat)
  • 1x Belgian Dubbel IPA (wyjątkowo bez etykiety, butelka 0,5 kapsel czarny :)). Może być nienagazowane. O parametry proszę pytać :) (Mat)

A nie wszystko w innym poście, kurde dojdźcie do ładu i składu bo się znowu nie ogarniemy z depozytem! W przyszłym tygodniu może zawitam z swoim piwem strzeżcie się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xenocyd - Ryzowe Pale Ale, single hop sorachi ace (nie z depozytu)

Obficie nasycone, mocno syknęło przy otwieraniu, piana się szybko tworzyła. Fakt, że dość słabo je schłodziłem.

Piana średniopęcherzykowa, dość trwała. Zostawia znaki na szkle.

Barwa ciemnozłota, opalizujące.

Aromat dość specyficzny, kojarzy mi się z witbierem. Dość delikatny. Wg Ani zapach głównie ziołowy, lekko zachodzi pelargonią.Również jej się kojarzy z delikatną witbierową przyprawością.

W smaku mocno wysycone. Wyraźna, trochę zalegająca goryczka. Trochę cytrusowe i delikatnie w smaku.

Piwo wytrawne, lekkie, nie czuć w nim słodowości.

To tyle mojej upośledzonej sensoryki;)

Ogólnie bardzo fajne piwko, znikło w mig, co chyba najlepiej świadczy o jego pijalności. Dzięki jeszcze raz za nie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dupa piwa pobrali, a recenzji żadnych nie ma :P Panowie kutwa, obowiązkiem jest zrobić recenzję jak się piwo wypije, z 4 pobranych moich piw dostałem tylko jedną!

 

Ja dzisiaj rozpiłem sobie piwko Tomka -Mesiva z browaru Bromess - Belgian Doubel Porter (cokolwiek miała ta nazwa znaczyć :D ) i w sumie cieszę się że na to piwo trafiłem, ale od początku:

Otworzyłem butelkę i strach psyknęło piwo idzie w górę, więc nad zlew je... w sumie delikatny gushing, ale spokojnie nalewałem je do szklanki choć się mocno pieniło.

Barwa: Czarna, klarowna.

Piana: Z początku mocna grubopęcherzykowa, ale opada powoli do krążka i zostaje delikatnie do końca.

Aromat: Pierwszy niuch to lekki alkohol, ale za drugim razem są ładne rodzynki, mleczna czekolada, dojrzała morela i fenole typowe dla belga ( z początku nie doczytałem, że to na ardensach robione piwko było), W kolejnym rzucie wychodzi niestety dość mocno alkohol.

Smak : Tu zaskoczenie, piwo gładkie, kremowe, nie jest zbyt mocno nagazowane, w smaku lekko słodkie, uczucie mlecznej czekolady, z belgijskim charakterem piwa, no i niestety po paru łykach mocny alkohol, który znacznie rozgrzewa i pali przełyk. Piwo świetne w smaku, piłem z przyjemnością, lekko alko przeszkadzało, ale inne aromaty i odczucia całe szczęście to zakrywały i niwelowały, fajna kwasowość z palonej pszenicy, lekka słodkość się idealnie kontrowały, a belgijski charakter dodał pazura piwku.

Ogólne wrażenia: Świetnie się go piło, bardzo mi smakowało to piw, aż zastanawiam się czy nie zrobić czegoś podobnego jak odpalę ardensy, trochę alko za mocno było czuć, aż musiałem pszenicą przepłukać usta, ale i tak dobre piwko. Gratulacje Tomku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obowiązkiem jest zrobić recenzję jak się piwo wypije

American Lager wciąż stoi w mojej lodówce - nigdzie nie ma mowy o szybkiej konsumpcji.

 

edit: a propos moich lagerów, co to ponoć i nienajgorsze są, i początku sezonu górniaków, gdzie 3 aipy i 1 apa na dzień dobry mam z dzikusami, leszczu mnie szybko na ziemię sprowadził: "jak fermentujesz w 6 stopniach to nawet jeśli jest zakażone to nic poza drożdżami tam nie rusza" :P tja...

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AIPA od Prałata z depozytu:

Piana: bardzo obfita, drobnopęcherzykowa. Można ciąć nożem :)

Barwa: Jasny bursztyn. Bardzo ładna. Zajrzałem do notatek:) Jak na West Coast AIPA to ciut za ciemna.

Aromat: Miodowo - owocowy. Miód pitny (niealkoholowy). Miód z białymi owocami. Na pewno nie cytrusowy ani kwiatowy. Żywiczny. Ogólnie bardzo przyjemny.

Smak: Lekki posmak moreli, brzoskwini oraz melona. Na pewno nie cytrusów ani kwiatów. Troszkę żywiczny. Piwo słodkie (płytko odfermentowało?). Zalegająca goryczka. Pozostawia posmak mielonej kawy (subtelny, ale mi tutaj nie pasuje).

Ogólne wrażenia: Jak dla mnie minimalnie zbyt duże wysycenie no i ta zalegająca goryczka. Pomijając te drugie (goryczkę) piwko bardzo fajne, absolutnie bez żadnych wad. Zero wyższych alkoholi w smaku czy aromacie.

Edytowane przez mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję Mat :).

 

Jeżeli chodzi o odfermentowanie to ekstrakt zjechał z 15,5 do 4, więc zasadzie nie powinno być jakoś supersłodkie. Mi się wydaje, że powoli wychodzą miodowe nuty utlenienia. Co do aromatu to jestem zaskoczony, bo ja szczerze powiedziawszy nie czuję tam żywicy, a jedynie irytującą rabatkę kwiatową :D. Piwo dużo straciło na przestrzeni czasu, cieszę się, że mimo to i tak wciąż smakuje.

Edytowane przez pralat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój debiut w depozycie :) Pobrałem Whisky Stout Prałata i Foreign Extra Whisky Stout Messiva. Zostawiłem swoje wędzone śliwkowe.

  • 2x Xmas Ale (qub)
  • 1x Vienna lager (VL, jaras)
  • 1x Cascadian Pils (CP, jaras)
  • 2x Witbier (W2, jaras) - bardzo słabe piwo
  • 1x Schwarzbier (SB, jaras)
  • 1x Marcowe (Undeath)
  • 2x IRA 2.0 (Xen, IRA na kapslu)
  • 1x Witbier (kościesza)
  • 1x AIPA (pralat, 六 na kapslu)
  • 2x Belgian Blond (Mat)
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Vic Secret (Mat)
  • 1x American Wheat chmielone na zimno Nelsonem (Mat)
  • 1x IIPA (Do Hipster Like Double IPA?) (Mat)
  • 1x Belgian Dubbel IPA (wyjątkowo bez etykiety, butelka 0,5 kapsel czarny :)). Może być nienagazowane. O parametry proszę pytać :) (Mat)
  • 2x Wędzone śliwkowe (Poretzky, 13 na kapslu, z etykietką)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.