Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'fałszywe dno' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Kategorie

  • Piwowarstwo domowe
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
  • Konkursy piwowarskie
  • Wydarzenia
  • Artykuły, ciekawe linki

Forum

  • Piwowarstwo amatorskie
    • Piaskownica piwowarska
    • Wsparcie piwowarskie
    • Artykuły i opracowania
    • Receptury
    • Surowce
    • Sprzęt
    • Zapiski piwowarów domowych
    • Degustacje piw domowych
    • Imprezy, spotkania i konkursy
    • Wydawnictwo piwo.org
    • Sklepy dla piwowarów domowych
    • Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
    • Piwowarskie wieści
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
    • Polskie browary rzemieślnicze
    • Wyposażenie, surowce, formalności
  • Tłumaczenia i większe opracowania
    • BJCP 2008 PL
    • BJCP 2015 PL
    • Charakterystyka szczepów drożdży
    • Charakterystyka odmian chmielu
    • Charakterystyka słodów
    • Inne surowce dodawane do piwa
  • Przy kuflu własnego piwa
    • Poznajmy się :)
    • Konferencje piwowarskie
    • Domowe specjały
    • Fotografia
    • Komputery, Internet
    • Hyde Park
    • Konkursy i promocje
    • Nie w temacie
  • Techniczne
    • www.piwo.org
    • Nowe kategorie

Blogi

  • Blog elroya
  • Mini homebrowar pmlodego
  • AfghanBlog
  • guma77
  • Sprzęt piwowarski w wykonaniu Bromanii
  • andrzejowy blog
  • amap
  • Podcast o piwie
  • MakaronBlog
  • coelian_Blog
  • Zborek Naturalnie
  • WiHuRoWy Blog
  • Blog Piwnica
  • lkulosBlog
  • Lusterko87Blog
  • Blog Żółtego Lisa
  • Z Piwem przez Świat
  • Habrew - minibrowar domowy
  • Paweł G.Blog
  • JędruśBlog
  • Słupski Jawor
  • Blog BKPP Nonic
  • Czesław Warzy!
  • yox
  • ŁukaszBe Blog
  • cambrier
  • twisted brewery
  • Browar Red Panda
  • Browarro
  • Beerofil.pl
  • Browar Teziniok
  • siwiutkiBrewBlog
  • Browar Domowy Trzy Smoki
  • Browar Domowy Teddy Beer
  • Browar Świdwin
  • Browar Herbowe
  • overstackBlog
  • Michał ZubaBlog
  • Browar KrotoMłyński
  • Drożdż
  • BromosBlog
  • Blog prawdziwego piwosza
  • radoslavBlog
  • KubaMikBlog
  • xshysBlog
  • piff_paff_Blog
  • szwagry_warzone pod Żywcem
  • Celebost Iaunengar
  • Hedgie Browar Domowy
  • Pshemek1983Blog
  • blog.wesoly.com
  • Browar Łochowo
  • Tomek na nowym polu wyzwań.
  • Piwne ciekawostki
  • Piwo blog
  • Ważę słowa o warzeniu
  • kosz

Categories

  • Browary tradycyjne
  • Browary pół/automatyczne
  • Browary typu RIMS/HERMS
  • Browary recyrkulacyjne (GF, Coobra itp)

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Komunikator


Strona www


Skype


Nazwa browaru


Rok założenia


Liczba warek


Miasto

Znaleziono 10 wyników

  1. hills

    Fałszywe dno by Ikea

    Ostatnio podczas robienia porządków w kuchni trafiła mi do ręki przykrywka zrobiona z sita http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10112530/ Postanowiłem wypróbować jak się spisze w roli fałszywego dna. Ma ona odrobinę większą średnicę niż dno standardowego wiadra używanego do fermentacji. Po dociśnięciu z dwóch stron ładnie wygina się w ósemkę i przylega do ścianek zostawiając trochę przestrzeni nad dnem na filtrat. Warto podeprzeć od spodu jakąś rurką albo wężykiem, jak w tym przypadku. W porównaniu z samym wężykiem filtracja to bajka. Trzeba więcej brzeczki zawrócić zanim złoże się dobrze ułoży i brzeczka będzie klarowna, ale po tym można filtrować w zasadzie w dowolnym tempie. Dno dało radę nawet zasypowi z 20% żyta i 45% pszenicy. (Przypominało to filtrowanie kisielu przez mąkę ) Różnicy w wydajności nie zauważyłem. Czyszczenie znacznie łatwiejsze. Jest nawet uchwyt dzięki któremu można łatwo wyciągnąć dno. Cena bardzo konkurencyjna, więc nic tylko szturmować półki.
  2. Obiecałem, to i napisałem. Sporo miałem gotowego, bo mailowo tłumaczyłem majstrowi o co mi chodzi, ale ze dwa tygodnie to pisałem przy porannych kawach Tak się umęczyłem przy ty projekcie, że postanowiłem oszczędzić innym tej zabawy. Komentujcie, dopisujcie, będziemy edytować. Budowa kadzi zaciernej / zacierno-filtracyjnej z KEGa 50l - ALL IN ONE TUTORIAL - Całość od rozpoczęcia kompletowania gratów, do uruchomienia zajęła mi 5-6 miesięcy. Nigdzie się nie spieszyłem, czekałem na okazje. Co potrzeba: 1. Keg 50l ze stali nierdzewnej 2. Kawałek blachy nierdzewnej na mieszadło, pokrywę i fałszywe dno. 3. Silnik od wycieraczek z jakiegoś auta 4. Zasilacz ATX lub przystawka Pamel 5. Sterownik/regulator mocy (Bolecki lub Pamel) 6. Grzałki 220V 7. Człowieka lub firmę, który/a to potnie i pospawa. 8. Opcjonalnie zaparcia, żeby zrobić regulator obrotów mieszadła i samemu to poskładać do kupy. Dzielę moje przejścia na w/w podpunkty. 1. KEG Niektóre hurtownie mają niższą kaucję, niż ceny wolnorynkowe (np. 170zł, allegro 190zł). Warto spytać też handlarzy, jest ich pełno na allegro, OLX, czy Gumtree. Czasem mają np. KEGi ogumowane, które są trudniej sprzedawalne. Mi się udało kupić KEG totalnie nieszczelny, z dziurą i zaworem u góry za grosze, a od handlarza mogłem wyrwać w kwietniu 50l za 120zł. Bez pośpiechu, warto czekać na okazję. Drugi, ogumowany 50l z nieszczelnym fittingiem kupuję w październiku od handlarza za 90zł. Otwieranie Kilka słów o systemach z nieistniejącej strony piwowarstwo.eu znajdziecie tutaj http://www.piwo.org/...-piwowarstwoeu/ Tutoriali do rozebrania fittingu nie brakuje w internecie, jednak odcięcie góry to już wyzwanie. Można gumówką, ze specjalną tarczą do stali nierdzewnej. Jak to zrobić jest fajnie pokazane na tych dwóch filmikach: oraz - gdzie pokazane też jest, jak osadzamy w najprostszy sposób zawór. Nie jestem pewien, czy tego typu zawory są u nas, bo wszędzie pisze się o wspawywaniu. Wygodniejsze i szybsze jest cięcie plazmowe. Za odcięcie góry takim palnikiem we Wrocławiu wołają sobie 50-150zł w zależności od tego, ile im zejdzie czasu. Fajną opcją jest pozostawienie "rączek" jak na filmikach - znacznie ułatwia to przenoszenie sprzętu. Otwory Kolejna rzecz to otwory na grzałki, jeśli planujesz grzać prądem (warto zamówić przykręcane pudełeczko z cienkiej blaszki lub plastiku chroniące styki przed wodą, z dławikiem na przewód u dołu - jak na zdjęciu). W zależności od grzałek (o których dalej) musisz wywiercić odpowiedniej wielkości otwory. Powinny być na tyle nisko, żeby móc robić także mniejsze warki, kiedy zacier sięga połowy KEGa. Ostatnia rzecz to zawór do zlewania na dole. Na drugim filmiku jest zawór, który mocuje się analogicznie do kranika w fermentorze, jednak w polskich źródłach zawsze czytamy o wspawaniu. Co jest ważne – wspawujemy mufę, czyli rurkę z gwintem w środku, a nie sam zawór. Pozwala nam to na jego wymianę w przypadku awarii. Jeśli chodzi o umiejscowienie zaworu patenty są trzy: ja mam pierwszy, drugi wydaje się najlepszy i jest najbardziej popularny w US, a trzeci najprostszy, ale pozostawia dobre 3-4l zacieru/brzeczki w garnku. Minimalna wielkość zaworu, jeśli chcemy spuszczać nim rozrzedzone młóto to 3/4 cala, zawór 1/2 się zatyka i trzeba dmuchać ostro w wężyk . Najlepiej ze stali nierdzewnej. Wykończenie Spawy i ostre krawędzie cięcia warto spiłować pilnikiem, a potem papierem ściernym, choćby dla bezpieczeństwa. Firma, która robiła mój sprzęt poddała KEG piaskowaniu - jest matowy, wygląda estetycznie, kolor jest jednolity. Mam też przyspawane nóżki z gumowymi stopami - podnosi wygodę użytkowania, ale obniża mycia. Radzę sobie jak zawsze, stolik IKEA za 19zł, których mam parę i ustawiam niezłe piramidy - korzystam z jednego także do mycia – stawiam obok wanny, myję prysznicem, a dolnym zaworem przez wężyk woda i brudy idą do wanny. 2. Blacha Kawałek nierdzewnej blachy kupiłem na złomie, za 30zł. Wystarczyła na fałszywe dno i mieszadło. Pokrywę zmontowała mi firma, która robiła spawy. Mieszadło Mieszadło turbinowe, łopatkowe, czy śmigłowe pojawia się na forum najczęściej. Jedno-, dwu- lub trzypiętrowe, jak na obrazku by mrblaha: Niestety według nieistniejącej chwilowo strony Zakładu Inżynierii Procesowej "Mieszanie to nasza pasja", jak i w według własnych obserwacji, działa tylko przy bardzo szybkich obrotach, a napowietrzania zacieru staramy się unikać. Sprawdzałem mieszadło kolegi, po 3 łopaty na dwóch poziomach - różnice temp. przy włączonym mieszadle w różnych miejscach garnka 40l na taborecie gazowym 7,5kW dochodziły do 7st. Trzeba zrobić mieszadło kotwicowe lub ramowe, czyli mieszadło wolnoobrotowe. Ja mam hybrydę turbiny i ramy, czyli ramowo-łopatowe z łopatami ukośnymi i jestem zadowolony - niezależnie od prędkości działa fajnie i wyrównuje temperatury. Robiłem na wzór tego u góry. Dobrze, jak na dnie coś je trzyma w osi. U mnie jest zrobiony centralny wspornik pod fałszywe dno, sito ma otwór, a w nim jest taki korek z płyty PE, z zagłębieniem, w które wchodzi oś mieszadła. Na zdjęciu niezamawiany przeze mnie prototyp - sito otworowe, które dostałem w gratisie - może do pszenicy się sprawdzi, bo normalne zaciery dramat - błoto. Trzpień silnika wycieraczek jest nagwintowany. Osadzenie mieszadła wymaga wykonania nagwintowanego otworu na górnym końcu. Mieszadło podczas pracy musi się dokręcać, więc (przynajmniej w moim przypadku) obracać się w prawo patrząc z góry - trzeba to uwzględnić przy projektowaniu nachylenia łopat - powinny podrywać młóto z dna. Fałszywe dno W toku wertowania wątków ustaliłem, że jedyny słuszny sposób filtracji przy ogrzewaniu elektrycznym to fałszywe dno w postaci sita szczelinowego. Jest wydajne i się nie zatyka, używane jest najczęściej też przez browary. Inne patenty to miedziane rurki ponacinane od dołu i przykręcone do kranu, poskręcane w taki sposób, że tworzą okrąg, kwadrat lub kratę przy dnie (najlepsze przy grzaniu gazem - minimum 1cm od dna, bo pod spodem lubi się przypalić). Używane są też dłuższe oploty, które lubią wkręcać się w mieszadło oraz sita otworowe, które lubią się przytykać, szczególnie przy pszenicy i niesłodowanych surowcach. Moje FD opiera się na wspornikach, które widać na zdjęciu poniżej - dospawanym kołnierzu po obwodzie oraz trójnogu w środku. Jeszcze nie wiem, jak w praktyce, bo jutro odbieram, ale robiłem według tego projektu http://www.piwo.org/...dno-1-atebo/��z tą różnicą, że przecięte na pół - inaczej grzałki nie pozwoliłyby na wyciągnięcie go. W kołnierzu mam 4 otworki (widać je trochę w prześwicie między grzałkami), a do sita dospawane 4 bolce, które wchodzą w otwory i pozycjonują oraz unieruchamiają połówki sita. Moje mieszadło jest tuż nad sitem, zbierając i podrywając młóto do góry - niby dobrze, ale nie pozwala to na dospawanie rączek do wyciągania. Trzeba trochę wprawy lub jakiś widelec, żeby sprawnie je unieść. Warto zrobić mniejsze mieszadło i jakieś łapki na sicie do wyciągania. Cięcie szczelin samemu to niełatwa sprawa, ciężko też znaleźć odpowiednio cienką tarczę. Najlepiej zlecić wycięcie laserem. Rozrzut cen jest ogromny, nawet do 320zł netto + 50zł za wprowadzenie pliku CAD do maszyny. Polecam firmę http://www.amaprofil.pl/ - 5 dni roboczych od zaksięgowania wpłaty i 100zł netto + ewentualnie 30zł materiał. Nawet z przesyłką kurierem większości z was będzie się kalkulować. Pokrywa Jeśli w twoja kadź będzie również służyła za kadź warzelną, warto mieć dwie. Jedna jako stelaż dla mieszadła, druga jako zwykła pokrywka – dobrze sprawdzi się odcięta góra kega po dospawaniu extra rantu, a dziura po fittingu zapewni odpowiednie odparowanie DMSu. U mnie pokrywa zrobiona jest extra, z możliwością przykręcenia motylkami, z klapą na zawiasach, która zupełnie spoko się sprawdza przy wsypywaniu słodu. Odważam do worka na śmieci, odpalam mieszadło na prawie full i sypię pomału z worka. Grud brak. W pokrywę wspawane są dwie rurki nierdzewne, różnej długości. Jedna wypełniona jest pastą termoprzewodzącą i do niej włożona jest sonda temperatury, której kabel zakleiłem silikonem, żeby trzymała się na samym dole. Drugą można wykorzystać na drugą sondę lub tradycyjny termometr dla kontroli zawodnej wszakże elektroniki (do rurki wlewam wodę i wkładam termometr analogowy). Standardowy kabel sondy był dla mnie za krótki i upierdliwy przy myciu. Pamel wykorzystuje tylko 4 żyły w RJ-45, więc zrobiłem tak, że sonda idzie do gniazdka telefonicznego RJ-11 (gniazdka RJ-45 nie udało mi się znaleźć), a potem wpinam kabel, który ma dwie wtyczki - RJ-11 do gniazdka i RJ-45 do sterownika. Gniazdko 6zł, wtyczka 50gr, kabel telefoniczny 3 metry 10zł w markecie budowlanym, zaciskarkę pożyczyłem od kolegi. Najlepsze miejsce do odłożenia pokrywy na bok z całym osprzętem to fermentor (czyli beczka na karmę dla psów) o pojemniości 42l - nic się nie wygina i nic mi nie kapie na podłogę. Większość firm pet-foodowych korzysta z tych samych dostawców co sklepy piwowarskie, można wyrwać fajne fermentory za free. 3. Napęd mieszadła Silnik od tylnej wycieraczki trafiłem na targu "mydło i powidło", od Forda Escorta za 10zł. Polecam giełdy samochodowe, pchle targi itp oraz wymienione wcześniej strony ogłoszeniowe - 20-30zł max. Z silnikiem miałem największe przejścia - ma dwa kabelki wychodzące ze środka - zielony i czerwony, więc uznałem, że to plus i minus. Chodził pięknie po podłączeniu + i - do tych kabli, jednak mocno się grzał i pobierał przy 12V około 8-11A. Wyczytałem na forum, że tak ma być, że te silniki pobierają dużo prądu. Po zamianie miejscami rzekomego + i – kręcił w drugą stronę, co upewniło mnie w kwestii biegunów, ale brał jeszcze więcej prądu. Wszystko było pięknie do momentu instalacji na KEGu, kiedy obudowa silnika zaczęła mieć kontakt z uziemieniem kadzi... W jedną stronę stop, w drugą 19A. Masakra, zjarałem niezliczoną ilość tranzystorów w regulatorze obrotów PWM, a nawet jeden zasilacz ATX, tęgie głowy myślały i nic nie mogły wymyślić... Okazało się w końcu, że jeden kabelek to 1 bieg (szybki), drugi to 2 bieg (wolny), a masa, tudzież minus jest na obudowie/korpusie silnika. Moja kadź ma przypięte uziemienie do obudowy, czyli ścianki KEGa, które w instalacji 220V jest połączone z minusem, stąd problemy. Co więcej, właściwy kierunek obrotów (gwint na trzpieniu silnika „dokręca się”) osiągałem przez przyłożenie 12V do masy, a nie do plusa, więc cały KEG byłby pod napięciem 12V, a to powoduje elektrolizę i (sic!)rdzę na nierdzewnej stali. Rozwiązania są dwa: Jeśli grzejesz gazem, podepnij minus z zasilacza do obudowy, na przykład w taki sposób, jak na zdjęciu. W zależności od podpięcia konektorów, masz do dyspozycji 2 biegi, a jeśli pociągniesz 5V od zasilacza kolejne dwa wolniejsze. W tym układzie 12V daje powera, który rozbije każdą grudę przy zasypywaniu kadzi słodem i zrobi niezły wir, na obu biegach. 5V za to pozwala na spokojne mieszanie zacieru na dwóch wolnych prędkościach. Jeśli grzejesz prądem i masz podłączone uziemienie do KEGa, musisz przerobić silnik. Otwarcie to kilka zatrzasków i 2 śrubki, łatwizna. W środku są trzy szczotki - najpierw musisz zlokalizować tą od masy (jest połączona z korpusem silnika) i odciąć od niej kabelek (u mnie z plecionki). Nie jestem specem, więc nie wiem, czy tak jest zawsze, ale mój silnik wymagał też całkowitego odpięcia jednej szczotki od biegów (wybrałem tą od wolnych obrotów i nie była to szczotka vis a vis, jak w znalezionych przeze mnie w necie tutorialach, ale ta "obok" masy) - inaczej nie startował. Tą szczotkę po lewej na zdjęciu poniżej potraktowałem tak, że rozciąłem plecionkę i zaizolowałem oba końce, żeby się nie stykały z niczym. Po odkręceniu tej brązowej płytki od korpusu i prześledzeniu trasy jaką idzie do niej prąd (lub za pomocą miernika w trybie dioda/buzz), dowiesz się, który kabelek masz teraz wolny w kostce. Odlutowujesz go i przylutowujesz do masy, jak na górnym zdjęciu. Nieużywaną szczotkę zablokowałem tak, żeby nie tarła o komutator. Wcześniej i czytałem i notowałem prądy rzędu 6-15A. Teraz, po właściwym podłączeniu +/- mam max. 2,8A przy zasypie 12kg i 30l wody. Po zagrzaniu silnika jeszcze mniej. Przewody zamieniłem miejscami w kostce, żeby kierunek obrotów był właściwy. Używam regulatora obrotów, więc 5V jest w sumie niepotrzebne, ale że miałem kabel trzyżyłowy, jest też doprowadzone do silnika. 4. Zasilanie mieszadła Zasilacz komputerowy ATX Kupiłem używany za 29zł, Feel 400W z cichym wentylatorem i włącznikiem. Przerobiłem go według tej instrukcji http://majsterkowo.p...asilacza-atx/2/ Rezystory do obciążenia 5V są konieczne - ja ze spalonego starego zasilacza (przez źle podłączony silnik ) wyciągnąłem radiator i do niego pastą termoprzewodzącą doczepiłem rezystory 2x12 Ohm (5W), połączone równolegle. Hula i się zupełnie nie grzeją. Żeby było praktyczniej wywierciłem w obudowie dziurki i zrobiłem gniazda na wtyki bananowe. Z jednej strony mam banany, z drugiej kostkę, a 3m kabel wypinam i zwijam osobno, a nie wokół zasilacza. Koszty oporników, bananów i kabla zamknęły się w 10-15zł druga opcja to Zasilacz od X-Box wytrzymuje 16A, bez wentylatora, za około 60zł używany a trzecia to Nowy wynalazek Pamela [reklama] Pamel okazał się bardzo otwartym gościem i w efekcie naszych rozmów właśnie do oferty trafia zasilacz do mieszadła z silnika od wycieraczek: PROS 12: Przystawka umożliwia współpracę urządzeń firmy PAMEL z wyjściem 230V z silnikami prądu stałego np. mieszadłami. Posiada wyświetlacz wskazujący nastawę prędkości. Doskonale nadaje się do współpracy z silnikami wycieraczek stosowanymi jako mieszadła podczas warzenia piwa. Bardzo prosty montaż. Wystarczy podłączyć dwoma przewodami ze sterownikiem, a drugą parą przewodów z silnikiem. Jest w tej samej obudowie co PRM, więc można ustawić jedno urządzenie na drugim. Cena 79zł http://www.pamel.pl/...zaworu-12v.html 5. Sterownik/regulator mocy Ja wybrałem Pamela PRM +, ze względu na cenę - z jedną sondą ze stali nierdzewnej, okablowaniem i bez wyjścia na zawór to koszt ok. 200zł. Sterownik Boleckiego jakoś 350zł – nie używałem, więc nie potrafię nic powiedzieć, ale opinie ma bardzo dobre. Jeśli chodzi o PRM+, jakość i spasowanie obudowy, głośność wentylatora itd. wskazuje dosadnie, skąd różnica 150zł, ale działa jak należy i złego słowa nie mogę powiedzieć. Wbrew pozorom lepiej wybrać opcję z przyciskami, a nie gałką – przytrzymanie przycisku powoduje ciągłą zmianę np. temperatury, a przy tej dokładności ustawień kręcenia pokrętłem nie byłoby końca. Miałem plan wykorzystania wyjścia na zawór jako wyzwalacza szybszego biegu silnika mieszadła przy „alarmowej” temperaturze, dostałem nawet w gratisie przekaźnik. Odpuściłem jednak – sterownik po odpowiedniej konfiguracji idealnie wytraca moc na grzałkach przy zbliżaniu się do zadanej temperatury i przegrzanie zacieru jest niemożliwe. Instalacja Wystarczy podłączyć grzałki do wychodzącego gniazda 230V, sondę lub dwie do gniazd RJ-45 i gotowe. Ja niestety przesłałem instrukcję, w której nie ma tej informacji znajomym elektrykom, którzy zobaczyli zamieszczony w niej schemat i skonstruowali kosmiczną plątaninę kabli, którą musiałem potem rozbierać Co mnie trochę wkurza to pikanie – zamiast alarmować o zmianie etapu, piszczy od drugiego etapu non stop oraz mega głośny wentylator. Obiecana poprawka softu. O samym kontrolowaniu temperatury i obsłudze napiszę na koniec. Kabel był dla mnie za krótki, wiec odciąłem fabryczne gniazdo i dosztukowałem 3m przewodu 3-żyłowego 2,5mm, który zakończyłem tymże gniazdem. 6. Grzałki W US nazywa się je ULWD (Ultra Low Watt Density),a chodzi generalnie o to, żeby oddawały jak najmniejszą moc na jednostkę powierzchni i nie przypalały zacieru. Prosta grzałka od boilera jest tania, ale krótka i grzeje bardzo mocno – przypalenie gwarantowane. Ja mam dwie grzałki po 165cm i 1750W każda. Moc 3,5kW to maksymalne obciążenie klasycznej instalacji w domu, więcej się nie powinno obciążać. W praktyce bez izolacji kadzi (w planach) daje to grzanie w tempie około 1°C na minutę, więc zupełnie znośnie. Z licznikiem jeszcze nie sprawdzałem, ale według kalkulatorów 3,5kW na pełnej mocy przez 3 godziny przy cenie kWh z dystrybucją 0,6543zł (czyli w przybliżeniu i zacieranie i gotowanie i na dobrą sprawę podgrzanie wody do wysładzania w garnku typu Lidl) daje koszt na poziomie 7zł brutto. Butla propanu 11kg za 60zł starcza mi na ok. 7-8 warek, czyli drożej – zastanawiam się nad przejściem całkiem na prąd. Sam zakup grzałek, wszystkie szczegóły, projekt, namiary na sprawdzoną firmę (która do szybkich co prawda nie należy) w tym wątku http://www.piwo.org/...ia/page__st__80 Najważniejsze to zamawiać jednocześnie większą ilość, bo cena spada o kilkadziesiąt %. Jak doczytacie w wątku - 354zł za dwie, a przy ok. 20 sztukach 140zł za dwie. Oczywiście stal nierdzewna. Patenty na uszczelkę są różne, ponoć miedziane najlepsze, ja mam pierwsze lepsze z marketu budowlanego gumowe, póki co się sprawdzają. Po osadzeniu grzałek w wywierconych wcześniej otworach trzeba je podłączyć równolegle. Zrobiłem to najpierw za pomocą takiej płytki/kostki, a potem w celu poprawy bezpieczeństwa za pomocą puszki natynkowej, która dodatkowo chroni przed wodą. Użyłem kabla 3-żyłowego 2,5mm i konektorów, które porządnie zalutowałem i zabezpieczyłem. Dwa lewe bolce to jedna grzałka, dwa prawe druga. Gwint, na którym jest mocująca do obudowy grzałkę nakrętka jest na tyle długi, że przykręciłem jeszcze jedną nakrętkę, a pomiędzy nie włożyłem przewód PE, uziemiając tym samym obudowę. Płytka łącząca ze sobą grzałki jest w plastikowej puszce, a puszka w metalowym "pudełku", z którego przez dławik wystaje krótki kabel, na którym zamontowałem wtyczkę (poprzednie zdjęcie). Łatwiej nosić i myć bez długiego kabla, a i można też grzać na 100% omijając sterownik. Wtyczka i gniazdo wodoszczelne to na pewno dobra opcja, ja mam póki co takie, jakie mam. Wtyczka 5-15zł, konektory 5zł, kabel 4zł za metr, chciałem miękki, a puszka chyba 4zł. 7. Firma Ja miałem to szczęście, że znajomi produkują meble ze stali nierdzewnej. Majster w wolnym czasie sobie dłubał, zajęło mu to jakieś 1,5 miesiąca, ale wydłubał. Rozliczenie barterowe w usługach IT, więc ciężko mówić o kosztach. Do poprawy chyba tylko mieszadło, które skrzywiłem, albo było krzywe od początku i trochę za długie (opór) oraz dospawanie rączek do przenoszenia - reszta pełen wypas. Dzwonienie do ślusarzy też przeszedłem, bo w/w firma jest kilkadziesiąt km ode mnie – wszyscy zarobieni i walą ceny, które mają odstraszyć. Warto wpaść osobiście i zarazić gościa pomysłem, wyjdzie kilkaset % taniej . Duże firmy, które mają laser i plazmę nastawione są na masowa produkcję, z reguły nie chcą nawet rozmawiać. Najlepiej rozmawiało się małymi firemkami, które zajmują się balustradami oraz jak wyczytałem na forach z blacharzami, mechanikami samochodowymi – mają spawarki tig, czasem palniki plazmowe. Tutaj również pośpiech złym doradcą. 8. Regulator obrotów mieszadła PWM Trochę mi zeszło polutowanie wszystkiego i złożenie do kupy, ale co się nauczyłem, to moje. Znajomy majsterkowicz za parę piwek złożył mi w niewielkiej obudowie uniwersalnej, którą mam przykręconą do zasilacza ATX, regulator obrotów silnika. Jest on zrobiony dokładnie według tego schematu http://www.sentex.ca...irc/pwm555.html i działa rewelacyjnie. Co prawda parę razy tranzystor w nim wymieniałem, bo złe podłączenie silnika go nadmiernie obciążało, ale teraz działa jak trzeba. Przewody z zasilacza, połączone w pary, żeby było "grubiej" wychodzą do pudełka z regulatorem i wracają do środka, gdzie są doprowadzone do gniazd bananowych. Koszt samodzielnego wykonania to jakieś 10-20zł, gotowy zestaw do samodzielnego montażu około 50zł. Do kupienia w sklepach elektronicznych i w necie. Polecam - regulacja od 0 do ok. 120 obrotów na minutę. 9. Tips and Tricks PAMEL PRM+ Jeśli chodzi o sam sprzęt, to jestem bardzo zadowolony. Sterownik ma kilka banków pamięci, gdzie mam zaprogramowane kolejne czasy i temperatury przerw, których może być do 10. To, co musiałem zrobić przy moich grzałkach, to ustawić współczynnik przekazywania mocy (PID) w sterowniku z 4 na 30. Regulator zmniejsza stopniowo moc na grzałkach, kiedy dochodzi do zadanej temperatury. Grzeje około 1°C/min, po czym ostatnie pół stopnia głupieje i przez 10-15 min nie może osiągnąć temperatury zmniejszając i zwiększając moc o kilka %. Po zmianie współczynnika dochodzi 0,5°C przed, zatrzymuje się na moment, po czym dopala na ok. 20-30% mocy osiągając zadaną temperaturę po chwili. Musiałem też skalibrować sondę, bo zaniżała o 2° i osiągałem wrzenie przy 103°C według wskazań. Moc maksymalną grzałek obniżyłem też do 90%, bo raz zdarzyło mi się przyjarać lekko zacier. Kociołek Lidl Warto zaopatrzyć się w elektryczny pasteryzator, zwany kociołkiem z Lidla. Na giełdach samochodowych podobno zrobiło się tego pełno w działach wszystko i nic, na targowiskach, graciarniach też można trafić sprawne gary 27l z regulacją temperatury. Ceny od 30 do 50zł. Oszczędzamy sporo czasu mając wcześniej przygotowaną wodę do wysładzania. Można go postawić wyżej (3 stoliki IKEA ) i spuszczać gorącą wodę wężykiem, można pomyśleć o jakiejś deszczownicy na końcu wężyka z nawierconych rurek PCV itp. Kadź warzelna Można pomyśleć o drugim KEGu na taborecie gazowym lub z tańszą grzałką do bojlera, do którego będziemy spuszczać filtrat i od razu go podgrzewać, nie czekając, aż się ochłodzi. Możemy ją podłączyć tym samym sterownikiem i w ostatnim banku pamięci ustawić jedną przerwę 70 min. w temperaturze 100°C. W tymże KEGu możemy na stałe zamontować chłodnicę zanurzeniową z szybkozłączkami oraz filtrator na dnie, zrobiony z ponacinanej cienkim brzeszczotem rurki owiniętej sprężynkową myjką do naczyń – przetestowany przez forumowiczów patent do odfiltrowania chmielu lub kosz do chmielenia z siatki nierdzewnej. Zacieranie i warzenie U mnie w tej chwili wygląda to na przykład tak: - wlewam wodę - ustawiam przerwy wraz z temperaturami na sterowniku: białkowa 12min maltozowa 40min dekstrynująca 30min mash out 5min - po osiągnięciu temperatury 52°C regulator zaczyna piszczeć, ustawiam mieszadło na prawie full i zaczynam wsypywać słody odważone wcześniej do wora na śmieci. Chwilę to trwa, także w sumie białkowa to może 6-8 pełnych minut - po wsypaniu słodów ustawiam obroty mieszadła na bardzo wolne i oddalam się na 1,5h – regulator sam pilnuje przerw, a mieszadło dba o rozkład temperatur - przed mash out robię próbę jodową i odpalam Kociołek Made in Germany za 30zł (Szrot Drobiazg w Nowiźnie Rulez) szykując wodę do wysładzania - jak jest kiepsko, dodaję kilka-kilkanaście minut nie przerywając programu - jak jest ok, po mash out wyciągam mieszadło, odłączam cały sprzęt, kładę na górę pokrywkę od garnka, mocuję wężyk z kociołka i zaczynam vorlauf - filtrat spływa do drugiego kega (póki co do fermentorów w karimatach) i pomału zaczynam gotować to co odebrałem, a reszta się filtruje nadal Sama przyjemność 10.Koszty Wrzuciłem moją wersję i taką powiedzmy uśrednioną rynkową kogoś, komu się spieszy: *sterownik dostałem na urodziny , czyli opcja full wyniosła mnie 620zł rozłożone na 5-6 miesięcy. Korzystajcie, poprawiajcie, dodawajcie. Filmik z testów:
  3. Postanowiłem podzielić się własnym doświadczeniem z budowy mojej kadzi. Na wstępie ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami z budowy kadzi na forum i wszystkich, którzy cierpliwie odpowiadali na moje pytania i tych, którzy pomogli zgromadzić niezbędne elementy. Dzięki @sprawek , @ASadam, @johnny13pl, @101k Wcześniej zacierałem w garze 40l na taborecie gazowym. Elektryka wg mnie ma same zalety. Fakt, że trzeba na początku zainwestować trochę więcej, ale później to będzie do mnie wracało. Z czego budowałem: Euro Keg nietypowej pojemności 58 i2/3 litra, jest o 6 cm wyższy. Liczę na to, że dam radę zagotować ponad 50 litrów Fałszywe dno fi 335 ze szczelinami 0,75, łopaty do mieszadła, osłona grzałek, dwie grzałki 1750W, mocowanie silnika – wszystko od @sprawek - pięknie wycięte laserem Rura fi 22 o ściance 1,5 mm na oś mieszadła – u mnie około 60 cm Rurka fi 8 o ściance 1 mm długości 30-40 mm (u mnie rurka wejdzie 30 mm do wewnątrz). Regulator mocy grzałek do samodzielnego montażu https://sklep.avt.pl/avt1860.html Przerobiony silnik od wycieraczek zgodnie z instrukcją https://www.piwo.org/forums/topic/15519-kadź-zacierno-filtracyjna-warzelna-też-z-kega/ Zasilacz ATX do zasilania silnika od wycieraczek wg instrukcji: https://majsterkowo.pl/zasilacz-warsztatowy-ze-starego-zasilacza-atx/2/ Nypel do wspawania ¾”, kolanko nyplowe ¾” i zawór dwuczęściowy ¾” ze sklepu: http://stalowkasklep.pl/armatura-c-54.html Część wykonana 1. Wycinanie góry kega Mój pierwszy błąd, to to, że górę kega dałem do odcięcia plazmą. Wcale nie wyszło lepiej niż kątówką. Po godzinnym szlifowaniu doprowadziłem krawędź ciecia do porządku. Najpierw nowy kamień do szlifowania – dedykowany do nierdzewki a potem tarcza listkowa do nierdzewki. Podobno nie wolno używać narzędzi, którymi wcześniej szlifowano zwykłą stal, bo stare opiłki wbija się w powierzchnie i będzie rdzewiało. Wycinając plazmą nie nalali do środka wody u mam straszne wżery na dnie i na bokach u góry. Myłem i tarłem ostrą gąbką ale dno jest bardzo chropowate. Czym to usunąć? 2. Trasowanie Wyznaczyłem środek uchwytów kega. Postawiłem Keg na płaskim blacie i za pomocą długiego kątownika postawionego na blacie, ołówkiem zrobiłem pionowe linie na bokach. Potem wyznaczyłem miejsce i narysowałem jeszcze dwie pionowe linie na bokach tak jak bym pionowo podzielił go na 4 ćwiartki. Następnie ten krzyż narysowałem od spodu na dnie. Rozstaw otworów na grzałki to 9 cm w poziomie i 6 w pionie. Grzałki trzeba zamontować jak najniżej ale tak aby uszczelki nie wchodziły na miejscu gdzie bok zaokrągla się w dno. Nie da się tego potem uszczelnić. Ja oś dolnych otworów dałem 11 mm nad początkiem wyoblania bo uszczelki maja fi 22. Naprzeciwko otwór na zaślepiona rurkę fi 8 do sondy temperatury. Wysokość otworu tak jak górnego otworu do grzałki – grzałki są wygięte również do góry 3. Wiercenie Potrzebne: wkrętarka/wiertarka, punktak, dobre wiertło fi 4 i wiertło stopniowe (zwane też choinkowym) o średnicy do 22 mm (podobno najlepiej kobaltowe, ja miałem HSS z Lidla ale podobno opiłki z wiertła HSS stwarzają ryzyko rdzewienia – zobaczymy) Najpierw punktowanie i wiercenie wiertłem 4. Potem rozwiercanie. Do grzałek na fi 14 a do rurki sondy fi 8 Od spodu centralnie na wytrasowanym przecięciu linii rozwierciłem do fi 22 na nypel do odbioru brzeczki. Część planowana – WSZELKIE SUGESTIE MILE WIDZIANE 4. Fałszywe dno (FD) z podparciem mieszadła i mocowanie FD Tu na forum było wiele rozwiązań od braku podparcia, po wspawane podstopnice z tulejką z tworzywa. Po konsultacjach z kolegami wiem, że wszystkie mają swoje wady. Ja planuję zrobić tak: W FD centralnie otwór fi 8 i dwa otwory fi 6 jakieś 5 mm od krawędzi FD. W otwór centralny włożę śrubę M8, którą przykręcę wałek z tworzywa fi 18-19, na który będzie wsuwana oś mieszadła. Po centralnym ułożeniu FD na dnie przewiercę pionowo przez boczne otwory w FD fi 6 dno kega. W otwory dam śruby/szpilki M6 nierdzewne przyspawane od strony dna kega tak aby później z góry przykręcać nakrętkami FD. Mieszadło i tak nie chodzi po samym FD więc będzie miejsce na nakrętki 5. Spawanie i trawienie Jeszcze nie wiem komu to powierzyć. Po złych doświadczeniach przy cięciu plazmą mam obawy. Polecicie kogoś w Mławie lub Warszawie? 6. Łączenie mieszadła z silnikiem Silnik ma wyjście M8. Podobno najlepiej wytoczyć element z gwintem w środku i średnicy fi19 aby wchodziła w rurę. Nie mam łatwego dostępy do tokarza i takiego materiału więc zastanawiam się, czy przy podparciu od dołu trzeba to robić na sztywno. Może nawet lepiej jak tak nie będzie. Myślałem o przedłużanej nakrętce M8 na wcisk przez jakąś rurkę choćby z tworzywa, która ustawi centralnie nakrętkę, i poprzeczny otwór na zawleczkę/śrubkę. Co o tym myślicie? 7. Sterowanie temperaturą Mam od kilku lat sterownik PID i nie zawaham się go użyć. Oczywiści z SSR. Wiem, ze trzeba pilnować czasów przerw ale stoper z alarmem muszą się sprawdzić. I tak nie zostawię sprzętu i nie pójdę na piwo 8. Sterowanie mocą grzałek Kupiłem ten zestaw z AVT ale trochę żałuję, że nie kupiłem gotowego Pamela. Proszę o informacje użytkowników regulatora z AVT czy daje radę? Jaki daliście bezpiecznik, aby wytrzymał 3,5 kW. Przeczytałem, że można regulować od 5 do 95% mocy. Więc na czas do zagotowania będę go chyba omijał a potem włączał. 9. Filtrowanie chmielin Myślałem o tym aby kupić cienką drobną siatkę i „owinąć” fałszywe dno na czas warzenia. Czy da się łatwo owinąć aby nie było zmarszczek, szczelin i aby nic się nie wysunęło – mam wątpliwości. Co o tym myślicie? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
  4. Cześć, Jestem od niedawna piwowarem domowym i sporo wiedzy zasięgnąłem z tego forum, za co w pierwszych słowach dziękuję. Może i ja coś do tej ogólnej wiedzy wniosę. Zacieram w wiadrze (fermentorze) z kranikiem przepłukując słód wodą podgrzewaną w kadzi warzelnej (system wzorowany w dużej mierze na Brutus 10). Po kilku warkach oplot z węża przestał spełniać swoje zadanie i zacząłem szukać alternatywy. Fałszywe dno lub sito szczelinowe wydawało się koniecznością. Przeszukując różne sklepy trafiłem na Aliexpress i https://www.aliexpress.com/item/Beer-Brewing-Hopbacks-False-Bottom-25cm-9-8-inch-Diameter-Kettle-Screens-with-3-8-barb/32529498927.html?spm=2114.01010208.3.122.czMY0P&ws_ab_test=searchweb201556_10,searchweb201602_1_10065_10068_112_10069_110_111_10017_109_108_10060_10061_10062_10057_10056_10055_10037_10054_301_10033_10059_10032_10058_10073_10070_10052_10053_10050_10051,searchweb201603_4&btsid=b3be4804-9ef7-4d3e-8069-25978fbdb912 Cena wydaje się atrakcyjna, idea także ciekawa, do tego znalazłem nieliczne co prawda, ale jednak wzmianki na forach anglojęzycznych, że patent z wypukłym dnem działa. Poniżej zdjęcia tego co przyszło z Chin, testy za jakiś czas. Pozdrawiam, Y.
  5. Cześć, pytanie z cyklu "dziwne". Nabyłem FD do swojego gara, którego używam obecnie na zwykłej, starej kuchni gazowej. Zacieranie wygląda tak: wlewam wodę (np. 15L), dodaję słodów, zacieram. Wszystko fajnie, tylko ok. 5L wody ląduje pod dnem. W czym problem? Otóż w tym, że jak podgrzewam zacier, to pod dnem woda potrafi się niemalże zagotować (mieszam ręcznie), a temperatura zacieru nad dnem jest niższa. Nie ma problemu z zatarciem, podnosi się do żądanej temperatury, ale pod dnem woda się zagotowuje, co powoduje, że grzanie jest nierównomierne. Może szukam problemu na siłę, ale czy to nie wpłynie na jakość zacierania? Czy ktoś miał podobny problem? Używacie FD do kuchenek gazowych? P.S. Odpuśćcie, proszę, komentarze prześmiewcze i szydzące ze mnie:). Dzięki!
  6. Witam wszystkich! Mam kilka pytań odnośnie przymiarki do budowy kadzi zacierno filtracyjnej z garnka 70l. Na forum na część pytań znalazłem częściowa odpowiedź ale wole zapytać i usystematyzować sobie aktualna wiedzę w temacie -proszę życzliwych kolegów o podpowiedzi/ sugestie. Pytania: 1. Jaki garnek wybrać. Myślałem o garnku : https://europ24.pl/pl/p/Garnek-Edenberg-EB-9194-z-pokrywka-71-L-POJEMNY-DUZY-INDUKCJA/23128828 Jest podejrzanie tani jak na ta pojemność. Co sądzicie o tej firmie-ma ktoś doświadczenia z tymi garnkami? Ogólnie na formum wygląda na to że prym wiedzie firma Tadar ale może ktoś z Was spróbował już edenberg i jest zadowolony. Nie mogłem się dowiedzieć od producenta jakiej grubości jest ścianka garnka. Może ktoś z Was zna na to odpowiedź? Im grubsza tym lepiej się to spawa.. 2.Jaki silniczek wybrać do mieszadła. Wiem że dla kadzi ok 50 l większość używa 12V silniczków od wycieraczek. Mieszadło będzie ramowe z dolnym rzędem i górnym łopat oraz środkowym naprzemiennie. Pytanie czy przy 70l gęstego zacieru nie będę co dwa zaciery wymieniał silniczka. Co sądzicie o silniczkach na 24V do samochodów dostawczych/ciężarowych? Czy dadzą one większą moc pociągową? Czy ktoś już to kiedyś porównywał? Czy ktoś mógłby doradzić jakiś sprawdzony silnik na kadzi 70-100l? Będę wdzięczny za pomoc . Na forum są różne opinie choć przeważnie mowa jest o mniejszych kadziach ok 50l. 3.Fałszywe dno. Jaka jest optymalna szerokość szczelin wg waszego uznania. Najczęściej spotkałem się opiniami 0,7mm i 1mm. Czy próbował już kiedyś ktoś jeszcze cieńsze czy nie ma co ryzykować bo nie popłynie..? Wyczytałem gdzieś, że czasem przy FD zapycha się złoże i trzeba "nacinać złoże". Co przez to rozumieć ? Biorę łyżkę plastikową i wbijam w złoże aż do dna aby odpowietrzyć ewentualne pęcherze?. Co to jest to nacinanie złoża? Czy ktoś ma może jakieś rysunki na łamane FD i ewentualnie zdjęcia obrazujące jak to się składa . Planuje grzałki do garnka i myślałem aby przeciąć FD na dwie części i przyśrubowywać każdą do wspawanych w dnie nakrętek nierdzewnych. Czy macie jakieś lepsze patenty na garnki z FD i grzałkami? Znalazłem na forum opisy takiego FD ale mam problemy z odczytaniem niektórych treści forum w tym z dostępem do niektórych zdjęć... Z góry dzięki za pomoc i wszelkie sugestie...
  7. Zamierzam zamówić sito, które ma pełnić rolę filtrującego fałszywego dna w systemie HERMS. Będzie zainstalowane w kegu 50l. Otwór w nim ma średnicę ok. 27 cm, także planuję zamówienie sita o zbliżonym wymiarze. Obecny filtrator jest zrobiony z ponacinanych rurek miedzianych (4 rurki długości ok. 25 cm) i niestety, szczególnie przy warzeniu pszenicy potrafi kompletnie się zapchać. Mam prośbę do szanownych Kolegów - czy moglibyście doradzić, parametry powinno mieć sito. Chodzi mi o: - grubość blachy (myślę o 2 mm), - szerokość i odstęp szczelin (pomiędzy sobą, jak i odstęp pomiędzy rządkami nacięć). Patrząc na wypowiedzi na forum szerokość nacięć powinna być między 1 a 1,5 mm (raczej 1 mm), długość 2-5 cm, odstęp między nacięciami 2 cm, odstęp między rządkami 2-5 cm.
  8. Z albumu: Browar Wesołego, warzelnia 1,5hl

    Sito do nowej kadzi filtracyjnej. Średnica 540 mm, otwory 0,7 x 25 mm (od dołu 0.8mm), blacha 1,5 mm.

    © Wesoły

  9. Witam Kolegów, Chciałbym się dowiedzieć gdzie w chwili obecnej można wyciąć za rozsądne pieniądze fałszywe dno do kega 35cm. Chodzi o standardowe rozwiązania z zawiasami z blachy grubości 2mm jak w załączniku. Może być perforowana bądź szczeliny podłużne wycięte laserowo. Poradźcie coś proszę bo od jakiegoś czasu piszę do różnych firm i rozbijam się jak o ścianę. Pozdrawiam Angel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.