Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'fermentacja' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Kategorie

  • Piwowarstwo domowe
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
  • Konkursy piwowarskie
  • Wydarzenia
  • Artykuły, ciekawe linki

Forum

  • Piwowarstwo amatorskie
    • Piaskownica piwowarska
    • Wsparcie piwowarskie
    • Artykuły i opracowania
    • Receptury
    • Surowce
    • Sprzęt
    • Zapiski piwowarów domowych
    • Degustacje piw domowych
    • Imprezy, spotkania i konkursy
    • Wydawnictwo piwo.org
    • Sklepy dla piwowarów domowych
    • Kupię, sprzedam, odstąpię, praca
    • Piwowarskie wieści
  • Piwowarstwo rzemieślnicze
    • Polskie browary rzemieślnicze
    • Wyposażenie, surowce, formalności
  • Tłumaczenia i większe opracowania
    • BJCP 2008 PL
    • BJCP 2015 PL
    • Charakterystyka szczepów drożdży
    • Charakterystyka odmian chmielu
    • Charakterystyka słodów
    • Inne surowce dodawane do piwa
  • Przy kuflu własnego piwa
    • Poznajmy się :)
    • Konferencje piwowarskie
    • Domowe specjały
    • Fotografia
    • Komputery, Internet
    • Hyde Park
    • Konkursy i promocje
    • Nie w temacie
  • Techniczne
    • www.piwo.org
    • Nowe kategorie

Blogi

  • Blog elroya
  • Mini homebrowar pmlodego
  • AfghanBlog
  • guma77
  • Sprzęt piwowarski w wykonaniu Bromanii
  • andrzejowy blog
  • amap
  • Podcast o piwie
  • MakaronBlog
  • coelian_Blog
  • Zborek Naturalnie
  • WiHuRoWy Blog
  • Blog Piwnica
  • lkulosBlog
  • Lusterko87Blog
  • Blog Żółtego Lisa
  • Z Piwem przez Świat
  • Habrew - minibrowar domowy
  • Paweł G.Blog
  • JędruśBlog
  • Słupski Jawor
  • Blog BKPP Nonic
  • Czesław Warzy!
  • yox
  • ŁukaszBe Blog
  • cambrier
  • twisted brewery
  • Browar Red Panda
  • Browarro
  • Beerofil.pl
  • Browar Teziniok
  • siwiutkiBrewBlog
  • Browar Domowy Trzy Smoki
  • Browar Domowy Teddy Beer
  • Browar Świdwin
  • Browar Herbowe
  • overstackBlog
  • Michał ZubaBlog
  • Browar KrotoMłyński
  • Drożdż
  • BromosBlog
  • Blog prawdziwego piwosza
  • radoslavBlog
  • KubaMikBlog
  • xshysBlog
  • piff_paff_Blog
  • szwagry_warzone pod Żywcem
  • Celebost Iaunengar
  • Hedgie Browar Domowy
  • Pshemek1983Blog
  • blog.wesoly.com
  • Browar Łochowo
  • Tomek na nowym polu wyzwań.
  • Piwne ciekawostki
  • Piwo blog
  • Ważę słowa o warzeniu
  • kosz

Categories

  • Browary tradycyjne
  • Browary pół/automatyczne
  • Browary typu RIMS/HERMS
  • Browary recyrkulacyjne (GF, Coobra itp)

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Imię


Komunikator


Strona www


Skype


Nazwa browaru


Rok założenia


Liczba warek


Miasto

  1. Sprawa wygląda tak: Początkowe Blg 12, 20l, drożdże S-04. Brzeczka porządnie natleniona, rehydratacja drożdży także porządna (dużo tego puddingu się narobiło), temperatura w piwnicy 19-21,5°C (zależy od pory dnia). Problem leży w BARDZO burzliwej fermentacji. Rurka fermentacyjna bulkała dość mocno (praktycznie cały czas) aż w końcu piana się do niej dostała (sporo piany...). W obawie przed zatkaniem wyjąłem rurkę i wsadziłem czyściutką drugą. Po 20 minutach powtórka - ilość piany znów zakleja rurkę. Szybki research na googlach i doszedłem do wniosku, że lekko w jednym miejscu uchylę dekiel fermentora i przykryję jakąś szmatką. Teraz nic nie bulka - widocznie wszystko ucieka przez tę szczelinę (ale to takie minimalne minimum rozszczelnienie). Gaz się zbiera, bo przy bardzo lekkim dociśnięciu słychać jak ucieka (a woda w rurce jest delikatnie wypychana). Piana nie wyłazi już, wszystko się uspokoiło. Wydaje mi się, że jest OK, ale jako, że to moje pierwsze piwo to wolę się upewnić ;-) Piwo zrobione w piątek wieczorem, drożdże musiały zacząć szaleć z rana w sobotę. Dzisiaj mamy niedzielę. Pytanie jest następujące: czy domknąć wieko czy już zostawić jak jest? Fermentor leży w piwnicy. W mojej części jest czysto, ale ścianki z cegieł nie są całe zakryte - nie wiem czy u sąsiada nie ma jakiegoś spleśniałego słoika z ogórkami (choć wątpię, same czyściochy w bloku) ;-) Czy przez coś takiego jest szansa na infekcję? Przy kolejnej warce chyba zrobię blow-off, nic się nie powinno zatykać ;-) Temat zakładam, bo nigdzie nie znalazłem odpowiedzi czy pokrywę można otworzyć (czy raczej minimalnie rozszczelnić) na pierwszych kilka dni, a później zamknąć i mieć spokój. Oczywiście pamiętajcie o warunkach piwnicznych!
  2. Witam ponownie Zamierzam trzymać piwo na cichej z płatkami dębowymi moczonymi wcześniej w alkoholu i zastanawia mnie jak długo może piwo stać w wiadrze żeby potem dało radę zrefermentować w butelkach. Czy moc trunku ma znaczenie w tej kwestii?
  3. Witam, mam problem z fermentacja, mianowicie fermentacja ruszyla prawidlowo, natomiast po okolo 3,dniach stanela i nie chce ruszyc dalej. Ekstrakt przed zadaniem drozdzy to 13 blg, fermentacja w stalej temperaturze okolo 20 stopni, pierwsze 2-3 fermentowalo jak nalezy, ale zatrzymalo sie na 10 blg, sprawdzalem po 2 dniach nadal bylo 10 blg.Po kolejnych 2 dniach rowniez, wiec nic nie schodzi. Drozdze us 05. Wczoraj rano dosypalem saszetke s33, ale one nawet do teraz nie zaczely pracy... ciagle stoi na 10 blg, piany brak, ruchu w ruurce rowniez, ruszalem troche fermentorem, ale tez nie pomoglo. Jaka moze byc przyczyna ? I ewentualnie co z tym mozna jeszcze zrobic ? Przenioslem fermentor do pokieszczenia w ktorym jest okolo 22-23 stopnie, ale watpie aby to pomoglo.
  4. Witajcie. Od jakiegoś czasu po głowie chodzi mi interesujący pomysł. Otóż od kilku dni na burzliwej siedzi mi Milk Stout, konkretnie 25 litrów. Całkiem sporo jak na drugą warkę. Z okazji zbliżających się Świąt, chciałem poświęcić część (ok. 8 litrów) i trochę poeksperymentować z przyprawami na cichej w osobnym fermentorze. Wybór mam dosyć spory (cynamon, wanilia, goździki, imbir, curacao, ziarna czekolady). Jako że nie mam absolutnie żadnych doświadczenia w temacie, zwracam się do Was o kilka porad, głównie od osób, które wypróbowały to na własnych warkach. Zdaję sobie sprawę, że takie przyprawy wrzucane tylko do fermentora, a nie podczas gotowania mogą przynieść mierny rezultat. Myślę natomiast nad wygotowaniem owych dodatków i wlaniem uzyskanego wywaru do brzeczki (żeby nie rozwadniać (i dodać trochę smaku) mogę zatrzeć palone słody, których mi zostało 0,9 kg (wymienione poniżej)). Specyfikacja piwa bazowego: 25 litrów (ale poleci 8 L), 14 Blg (w tym 2 Blg z laktozy) WES (już widzę Wasze miny): Ciemny 1,7 kg, Jasny 1,7 kg, Bursztynowy 0,5 kg Stepping po 0,2 kg każde: czekoladowy, Caraaroma, Carafa II 60' - 20 g Iunga, 15' 20 g Iunga 750 g Laktozy Safale S-04 Co o tym myślicie? Które dodatki wkomponują się w to piwo? I w jakich ilościach? Nie jest to żaden problem, mogę poeksperymentować dla potomnych. Oczywiście wrażeniami się podzielę.
  5. Witam. Chciałbym się przywitać na forum. Także Dzień Dobry. Mam w fermentatorze swoją pierwszą warkę z brewkita Gozdawa. Raczej nie będę robić cichej fermentacji. Fermentator ma kranik. Jak to zlać do butelek żeby nie zlać do butelek osadu? Przez kranik, czy jakimś wężykiem po otworzeniu pookrywy fermentatora? Pozdrawiam.
  6. Forest

    Grzałka Akwariowa

    Witam zima za pasem, w piwnicy temperatury do dolniaków, ale przez całą zimę nie chcę warzyć dolniaków, poszukałem poczytałem i się zastanawiam nad sposobem podgrzewania piwa w trakcie fermentacji za pomocą wyżej wspomnianej grzałki akwariowej. I zastanawiam się nad zapakowaniem fermentora do kotła zaciernego (jest większy i szerszy od fermentorów) dzięki czemu powstanie coś w stylu płaszcza grzewczego i do niego wrzucić grzałkę akwariową. A drugim pomysłem jest bezpośrednie wrzucenie owej grzałki do fermentora (są różne modele)ale tutaj nasuwa się pytanie czy można użyć bezpośrednio w piwie Wiem że naraża to na niebezpieczeństwo zakażenia ale po dobrym wysterylizowaniu nie będzie problemu. Ale po za tym czy to może mieć zły wpływ na drożdże lub samo piwo. Co wy o tym sądzicie.
  7. Witam, Jestem świeżym Piwowarem i piwko robię dopiero drugi raz (pierwszy raz bezproblemowo). Dziś rano około godziny 8 nastawiłem brzeczkę (Coopers Pilsener + słód niechmielony Coopers + 500g glukozy). Problem polega na tym, że w ogóle nie odbywa się fermentacja (przy pierwszym piwku było już wyraźnie to widać po takim czasie). Użyłem drożdży, które były dołączone do Brewkitu, wykonałem rehydratację i już od same początku widziałem, że nic nie dzieję się z tymi drożdżami (prawie w ogóle nie urosły). W pojemniku fermentacyjnym zrobiły się tylko śladowe ilości piany na powierzchni. Nie wiem co mam dalej z tym zrobić. Kupiłem na szybko w OBI dwie paczuszki drożdży (górnej i dolnej fermentacji) i nie wiem, których mam użyć? (poniżej linki). https://www.obi.pl/decom/product/Biowin_Dro%C5%BCd%C5%BCe_suszone_piwowarskie_dolnej_fermentacji_Brewgo-01,_7_g/5967351 https://www.obi.pl/decom/product/Biowin_Dro%C5%BCd%C5%BCe_suszone_piwowarskie_g%C3%B3rnej_fermentacji_Brewgo-02_7_g/5967518 Proszę o pomoc. Jeżeli był już taki temat to sorki, że zakładam nowy ale jestem w pracy teraz i nie mam możliwości prześledzenia całego forum. Z góry dzięki
  8. FermControl służy do kontroli procesu fermentacji. Dzięki temu, że dostęp do urządzenia możliwy jest przez przeglądarkę internetową można je kontrolować zarówno przez komputer jak i telefon. Wygląd stron został zoptymalizowany tak, żeby wyglądały dobrze nawet na niezbyt dużych ekranach smartfonów. Sercem sterownika jest moduł ESP8266. Odbiera on dane z dwóch czujników temperatury i czujnika bąbelków, steruje przekaźnikiem, serwuje stronę www oraz umożliwia wysyłanie danych na serwer. Strona główna prezentuje aktualny status fermentacji – temperaturę brzeczki, temperaturę zewnętrzną oraz stan przekaźnika. Dodatkowo wyświetlane są zadane parametry pracy – pożądana temperatura fermentacji oraz dopuszczalna histereza. Przycisk Chart przekierowuje na stronę z wykresami, gdzie można zobaczyć jak przebiegał proces fermentacji. Przycisk Fermentation Settings pozwala na przejście do strony konfiguracji. W sekcji Device Settings ustawiana jest optymalna temperatura brzeczki oraz maksymalna histereza. Sekcja API Settings odpowiada za ustawienia związane z serwerem, na który co 10 min wysyłany jest stan czujników – postawiliśmy tu na nasze autorskie rozwiązanie żeby ograniczyć konfigurację do minimum. Sekcja Sensor Settings umożliwia wybór podłączonych czujników. Strona WiFi Settings służy do konfiguracji połączenia bezprzewodowego. Jeśli połączenie nie jest skonfigurowane urządzenie jest domyślnie dostępne pod adresem 192.168.4.1 Oprócz standardowych parametrów (nazwa sieci, z którą kontroler ma się połączyć oraz hasło) została zaimplementowana obsługa statycznego IP – dzięki temu nie ma konieczności korzystania z dodatkowych wyświetlaczy, bo kontroler zawsze będzie dostępny pod określonym wcześniej adresem. Kontroler został umieszczony w kompaktowej obudowie (poniżej prototypowa wersja z dwoma czujnikami temperatury): I jeszcze czujnik bąbelków założony na rurce fermentacyjnej: Pełna wersja widoczna na poprzednich zdjęciach kosztuje 220zł. Urządzenie jest jednak modułowe - poniżej wycena poszczególnych części: 1. Skonfigurowana płytka (założony użytkownik na naszym serwerze) z jednym czujnikiem temperatury 110 zł 2. Zasilacz 20 zł 3. Dodatkowy czujnik temperatury 15 zł 4. Licznik bąbelków 20 zł 5. Obudowa + montaż 25 zł + 15 zł 6. Antena zewnętrzna + pigtail do połączenia z esp 15 zł
  9. Równolegle do prac nad BeerMakerem (http://www.piwo.org/topic/20345-beermaker-%E2%80%93-automat-do-warzenia-piwa/) zaczęliśmy prace nad urządzeniem do kontroli temperatury fermentacji bez konieczności tozakupu lodówki. Trzeba wreszcie zacząć warzyć jakieś lagery:) Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że za chłodzenie będzie odpowiadało ogniwo Peltiera. Zdajemy sobie sprawę, ze wszystkich ograniczeń tego podejścia. Urządzenie nie będzie typową chłodnicą służącą do schłodzenia brzeczki ze 100 stopni do temperatury fermentacji (nie chcę nawet myśleć, jaką wydajność prądową powinien mieć zasilacz - pewnie setki A, i ile ogniw byłoby potrzebnych). Założenie jest takie, że urządzenie będzie służyło do utrzymania temperatury fermentacji już po wstępnym schłodzeniu. Do lodówki też nie wkładamy wrzącej brzeczki i nie liczymy na to, że w przeciągu kilkunastu minut zostanie schłodzona. Nasze urządzenie będzie spełniało funkcję lodówki, ale będzie bardziej kompaktowych wymiarów, tańsze, utrzymywało zadaną temperaturę i sterowane przez wifi. Dodatkowo pracujemy nad serwisem online, do którego będzie można logować temperatury z FermControlera, które to następnie będą przedstawione w formie wykresów temperatury od czasu. Prawdopodobnie w przeciągu 2-3 tygodni pokażemy wyniki:) Temat został wydzielony z http://www.piwo.org/topic/20199-zbiorowy-zakup-browar-bavaria/?p=388399 BeerMaker - automat do warzenia piwa: http://www.piwo.org/topic/20345-beermaker-%E2%80%93-automat-do-warzenia-piwa
  10. Cześć Ponad tydzień temu w sobotę zacząłem ważyć piwo z brewkita (https://www.piwnykraft.pl/pl/p/Imperial-IPA-Gozdawa-3%2C4-kg/249_ czyli imperial IPĘ. Wszystko zrobiłem zgodnie z instrukcją, BLG wyjściowe z tego co pamietam początkowe BLG po wymieszaniu wszystkiego i dodaniu droższy wynosiło 15. Brzeczka fajnie ruszyła, po kilku godzinach zaczęło bulgotać i tak przez 2-3 dni, niestety od wtedy cisza, nic się nie dzieje, nie otwierałem jeszcze bo nie chce zrobić czegoś źle przed poradzeniem sie u osób bardziej doświadczonych. Jakieś rady? Co zrobiłem: Woda przegotowana. Beczka plastikowa zdezynfekowana porządnie pirosiarczynem sodu (jak i cały sprzęt używany w trakcie (cukromierz/mieszadło, etc). Do wody dodałem po wcześniejszym zagotowaniu zawartość puszek (czyli brewkit) a także słodowy Jasny (https://www.piwnykraft.pl/pl/p/Ekstrakt-Slodowy-Jasny-WES-1%2C7-kg/477) Całość ostudziłem do około 26 stopni i dodałem, wcześniej rozpuszczone w wodzie (bez mieszania) drożdze dodane do zestawu (niestety trochę się przeliczyłem jeśli chodzi o czas studzenia, zatem zamiast 30 minut w wodzie w szklance spędziły ponad 3 godziny, lecz przykryłem je - nie wiem czy to może mieć znaczenie). Całość pożądnie wymieszałem, zmierzyłem BLG (jak wcześniej pisałem - 15) i odstawiłem w ciemne miejsce w pokoju w temperaturze 21 stopni. EDIT Zaglądnąlem do środka - pojedyncze plamy z pianą na powierzchni, zapach drożdzowy. Blg - 8 Co zatem robić?
  11. Z albumu: Inne

    Strasznie fajną skrzynkę sobie zrobiłem. Podstawą jej fajności jest bezkosztowość. Materiały: Pudełko po kosiarce Kilka arkuszy styropianu chyba 12mm Narzędzia: Nożyk Linijka, żeby prosto ciąć Sklejka do podłożenia, żeby nie ciąć sobie podłogi obrusu, czy czegokolwiek innego Opis stworzenia: Nie ma co opisywać praktycznie bo to strasznie proste jest. Cała prostota wynika z tego, że nie trzeba zbijać żadnej skrzynki z desek, płyt, czy czegokolwiek innego. Trzeba sobie ten styropian tak docinać, żeby maksymalnie ścisło dopasowywać do ścianek i dna. Na dno trzeba jeszcze położyć coś, żeby rozłożyć obciążenie, bo styropian jest zbyt miękki. Ja położyłem taką grubą, warstwową "deskę" z tektury, która była w tym pudełku po kosiarce, ale myślę, że sklejka, jakieś deseczki, powinny spełnić tę samą rolę. Najbrzydsza i najmniej szczelna z tego wszystkiego będzie pokrywka. Moje pudełko nie jest dość wysokie, żeby zmieściła się rurka fermentacyjna, więc pokrywka będzie z pociętego styropianu, który 2-3 warstwami poukładam na wierzchu. Pudełko zamknę i postawię na wierzchu coś cięższego, żeby się samo nie otwierało. Włala! Gotowe! Mogę warzyć latem.
  12. Od dłuższego czasu się zastanawiam czy jest jakiś wzór lub sposób żeby mniej więcej oszacować ile będzie się miało piwa po fermentacji. Czy jest ktoś kto chciałby się tą wiedzą podzielić?
  13. Mam pytanie, bo może ktoś już się z ty spotkał. mianowicie 29 marca butelkowałem dwie warki- munich helles i bohemskie ciemne. Obie fermentowały w takich samych warunkach (7 lutego zacieranie, 4 marca na cichą, temp ok 8-11 st C i te same drożdże wyeast 2308 munich lager pobrane ze świeżej gęstwy tego samego dnia). Jako że zawsze z każdej warki dla kontroli nagazowania napełniam jedną butelkę PET zauważyłem że jasne ładnie się nagazowywuje już po ok 7 dniach a ciemne zupełnie nie. Raczej nie zapomniałem dodać glukozy przed butelkowaniem, więc nie wiem dlaczego warki stojące w tym samym miejscu tak różnie zareagowały. Mimo, że na dnie butelek tego ciemnego był lekki osad pootwierałem je 18 marca (we wszystkich 0 gazu) i dodałem do każdej po ok 4g cukru. Czy na parę dni nie powinienem tych butelek dać w cieplejsze miejsce- ok 15 st? 18 marca zacierałem koelscha drożdże safbrew S-33 w ok 15-16 st C i do dnia dzisiejszego nadal fermentuje- bulka co 4-5 minut. Zawsze mi te piwa szybciej pracowały. Czy ktoś może wie jaka jest optymalna prędkość filtracji i wysładzania przy warkach 20-23 litry, np. ok 12Blg? To znaczy ile minut powinien spływać ok litr filtratu na początku filtracji. I ostatni interesujący mnie temat: jak najbezpieczniej brać próbkę z fermentora do zbadania Blg? Czy otwieracie wieko fermentora czy spuszczacie trochę z kranika?
  14. Hej, mam dwa pytania odnośnie mojej drugiej warki. Jest to black IPA z przepisu scooby'ego. Zacierałem w 66°C, potem mash out w 76°C, po filtracji wyszły mi 24l, po gotowaniu odparowało do 19-20l. 16 BLG przed zadaniem drożdży (US-05), fermentor trzymany w ~21°C. I teraz moje pytania: 1. po około tygodniu zrobiłem pomiar i zeszło do 4BLG, poczekałem jeszcze 3-4 dni, sprawdziłem ponownie i ten sam wynik, zlałem na cichą. Czy to nie za wcześnie? (wiem, że już po ptakach, ale zawsze warto dopytać) Niby wyczytałem, że jak się przez parę dni nie zmienia to już można spokojnie działać, ale może wolno fermentowało? Czy 4BLG to nie będzie za dużo? (przy początkowych 16). Przyznam, że drożdży trochę mało poszło, bo jedna saszetka 11g + zapomniałem utlenić przy przelewaniu. 2. jak to w końcu jest z tą cichą fermentacją? Zamykać szczelnie, z rurką, rozszczelnić pokrywę? Co czytam to inne porady. Zostawiłem szczelnie zamkniętą klapę, co pół dnia tylko rozszczelniając na chwilę fermentor, bo się wybrzuszała pokrywa. Chmieliłem na zimno i chciałem teraz w weekend zlać do butelek, ale nie wiem czy przy tym jak mi się ta pokrywa tak często wybrzusza i przy tym 4BLG przy zlewaniu na cichą mogę spokojnie dodać cukru do refermentacji i zlewać nie bojąc się o granaty potem? Przy przelewaniu na cichą piwo w smaku super, trochę ściągającej goryczki, ale to zakładam, że po 2-3 tygodniach zejdzie.
  15. Hej, po wczorajszym warzeniu przypomniało mi się dopiero dziś rano, że nie napowietrzyłem brzeczki. Drożdże zadałem tak z ~12h temu, coś tak słabo startowało i teraz mi się przypomniało, że zapomniałem o tym kroku. Co można teraz zrobić? Bo jak na razie wyciągnąłem rurkę fermentacyjną i solidnie potrząsnąłem całym fermentorem kilkadziesiąt razy (co jakiś czas uchylając lekko pokrywę), ale nie wiem czy takie działanie wystarczy. Jakie mogą być skutki braku/słabego napowietrzania? Jest się czym martwić? Piwko to black IPA, blg 16 wyszło.
  16. Witam, To mój pierwszy post na tym forum więc witam wszystkich . Ostatnio próbowałem zrobić piwo podobne do Full Aroma Hops http://www.wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg_(wersja_na_20l)jednak na bazie ekstraktów niechmielonych i drożdży Gozdawa West Coast (takie akurat miałem pod ręką). Chmielenie zgodnie z przepisem. Pierwsza warka w tym wykonaniu fermentowana w temperaturze ok 18 stopni C wyszła bardzo kiepska. Nie potrafię dobrze opisac smaku, ale kojarzy mi sie to z zapachami korzennymi, troche rozpuszczalnika, szpital. Podejrzewałem infekcje, ale o tym dalej. Druga warka o podobnym wykonaniu fermentowana w innym wiadrze po pierwszych kilku dniach w temperaturze 18 stopni zaczęła wykazywać podobne posmaki. Wtedy przeniosłem wiadro do temperatury ok 20 stopni i o dziwo po niecałych dwóch tygodniach fermentacji jest dużo lepiej w porównaniu do pierwszej warki, chociaż ten sam posmak jest wyczuwalny. Mój wniosek z tego jest taki że smak pierwszej warki nie wynikał z infekcji ale ze zbyt niskiej temperatury fermentacji. Obie warki miały to do siebie że drożdze startowały bardzo długo, 2-3 dni od zadania. Drożdźe w obu przypadkach uwodnione w temperaturze ok 27 stopni, zadane w temperaturze ok 20 stopni C, fermentator stał w temperaturze 18 stopni. Na opakowaniu drożdży było napisane że temperatura fermentacji to 16-24 stopnie, optymalna 18-22. Proszę o opinie czy moja teoria ma sens. Również jestem ciekawy Waszych doświadczeń z Gozdawa West Coast. Jak fermentowaliście? Jak długo startowały? Jakie efekty. Dodam że wcześniejsza warka AIPA na drożdżach US-05 fermentowana w podobnych warunkach wyszła bardzo dobra. Pozdrawiam, Michał
  17. hej, od wtorku fermentuję us05kami piwko o OG około 15 stopni blg. obecnie blg wynosi juz 3 i generalnie wszystko było by pięknie gdyby nie to, że na powierzchni piwa utrzymują się drożdżowe "oczka". nigdy dotąd nie miałem takiego problemu. Co robić? przelewać piwo na cichą czy czekać aby oka opadły? I skąd ewentualnie takie zachowanie drożdży? Z góry dzięki.
  18. W sobotę uwarzyłem swoją pierwszą warkę- APA 13blg. Wszystko poszło dużo lepiej niż się spodziewałem. Nie miałem problemów z zacieraniem, filtracja przeszła gładko. Brzeczkę schłodziłem na dworze do jakichś 40st, przelałem do fermentora (temperatura jeszcze spadła), przewiozłem do domu, wstawiłem do piwnicy i odczekałem jeszcze 1/1.5h przed zadaniem drożdży, które wcześniej zrehydratyzowałem. Temperatury brzeczki później już nie mierzyłem z obawy przed zakażeniem. Zadałem drożdże i czekam. Mija 2 dzień i nie ma żadnych widocznych oznak fermentacji- brak piany i ruchu CO2 w rurce. Czy brak dobrego napowietrzenia brzeczki przy przelewaniu lub zbyt ciepła brzeczka mogła zaszkodzić drożdżom? Dodam, że wszystkie drożdże po rehydratyzacji leżały na dnie, nie było nawet cienkiej warstwy na powierzchni wody. Użyłem M44 West Coast Mangrove Jack's. Brzeczka stoi w 18st. Mam zamiar poczekać jeszcze dobę, ale chciałbym się dowiedzieć jakie są możliwości gdyby do tego czasu to nie ruszyło..
  19. Witam. 14 stycznia uwarzyłem Milk Stout z dodatkiem laktozy 1kg . Ekstrakt wyszedł 16 Blg (liczone z laktozą ). Wyszło tego 24,5 L . Fermentowałem suchymi drożdżami US-05 w piwnicy około 15-16 stopni i tam sobie powoli fermentował ponad 2 tygodnie bo miałem w między czasie wyjazd i nie miałem kiedy szybciej tego zlać na cichą, 26 jeszcze drożdże były na powierzchni. 23 wniosłem go do domu postał tak jeden dzień w temp 21 stopni , przelałem na cichą i wstawiłem do piwnicy temp 15-16. W momencie przelewania na cichą było około 9,5 Blg (może 9) Stoi sobie tak już 11 dzień zdezynfekowałem ballingometr i wrzuciłem go do fermentora i pokazuje nadal te 9.5 Blg czyli nic nie ruszyły od zlania na cichą. Czy to możliwe , że przy drożdżach US-05 tak płytko odfermentował ? Wstawić go do pokoju w temp 21 około na kilka dni żeby zobaczyć czy nie ruszy ? Jakieś inne pomysły ? Nie chciałbym , żeby nagle się drożdże obudziły w butelce i sobie dojadły to czego teraz nie chcą ? Zacierałem to piwo przez 30 minut w temp. 62 stopni potem jeszcze godzinę trzymałem w 72 (po 10 minutach próba jodowa była negatywna , ale czytałem gdzieś , że dobrze jest potrzymać godzinę ,że zwiększa to pełnie , poprawia pianę itd. ) Byłbym wdzięczny , za opinie , porady Pozdrawiam.
  20. Cześć wszystkim. Zdecydowałem się w końcu na uwarzenie pierwszego piwa. Wszystko poszło względnie bez większych problemów. Jednak wydajność zacierania była tragiczna, więc zamiast zakładanych 8l 16blg wyszło mi tylko 6l 13blg. Jako że wyszło znacznie słabsze, zdecydowałem się nie rozcieńczać brzeczki. Odfermentowało mi to do 5blg po 10 dniach fermentacji i się uspokoiło. I tutaj jest moje pytanie - do ilu powinienem spodziewać się spadku blg, zważając na bardzo niską wydajność zacierania? Normalnie oczekiwałbym około 3,5blg, jak sądzę. Na razie zdecydowałem się zostawić to na kolejny tydzień, do następnego pomiaru. Użyłem 2kg słodu pale ale oraz 0,4kg monachijskiego. Drożdże to Safale US-05. Z góry dzięki za pomoc.
  21. Witajcie jestem Artur z Wałbrzycha Korzystając z tutejszej Wiki (super materiały) popularnych blogów i filmów przygotowałem się do pierwszej warki i zrobiłem tak ... Zestaw Pale Ale z BA, (sprzęt również) postępowałem zgodnie ze skromną instrukcją i w oparciu o to co wyczytałem obejrzałem. Zacierałem przez 60 min w temp 67-69o - 13 litrów wody zagrzałem do ok. 71o wsypałem słody zamieszałem wyszło ok 68o i tu pierwsza tytułowa kropka. Po ok. 15min zrobiłem próbę jodową z ostudzonego zacieru i nic ! zero odbarwienia płynu, po ok. 30min ponowiłem i też nic ! Zrobiłem próbę na skrobi ziemniaczanej i granat jak w mordę strzelił. Dodam, że nigdy wcześniej nie widziałem ani "dobrego" ani "złego" zacieru. Po tych 60 min. zacier był wyraźnie słodki, słodowy, zbożowy więc kontynuowałem. Odpaliłem palniki podniosłem temp. do ok. 78o choć w niektórych częściach gara pokazywało mi 80o. Przygotowałem ok. 12l wody 75o do wysładzania, filtrator z wiadomej rurki przeniosłem zacier ostrożnie do filtratora odczekałem jakieś pół godziny. 2-3 litry brzeczki przedniej wlałem z powrotem ostrożnie dolewałem wody filtrat szedł klarowny itd. Uzyskałem 22l brzeczki zgodnie ze wskazówkami z zestawu, wstawiłem do gotowania dodałem chmiel i zmierzyłem wystudzoną próbkę i wyszło 10,5 blg - myślę ok napisali, że ma być 22l i ok. 11 blg. Podczas gotowania zrobiłem chyba błąd, ponieważ pomijając dodawanie chmielu gotowałem pod przykryciem nie całkiem szczelnym ale jednak, źle ?? Tak czy siak zagotowałem ostudziłem szczelnie zakryty gar w zimnym garażu w wannie ze śniegiem po ok. 90 minutach miałem 17oC i po odparowaniu wyszło 11,5 blg zrobiłem whirpool chochlą (tu już wszystko sterylne wygotowane, myte i potraktowane Oxi) i zlałem do fermentora. Drożdże Safale S-04 uwodnione w 100ml wody po 30 zrobiły ładny gęsty "krem" na wierzchu. Do fermentora dodałem jeszcze zagotowane resztki brzeczki z dna gara zlane znad chmielu co podniosło temperaturę do ok. 18oC w tej temp. zadałem drożdże. I tutaj druga tytułowa kropka ... fermentacja. Pomieszczenie 17 stopni wentylowana kotłownia 1. Po pierwszej dobie na brzeczce cienka pianka temp. na fermentorze 18oC 2. Druga doba to samo temp. 21oC 3. Trzecia doba nadal nie ma wysokiej piany, rurka nie bulka 4. czwarta - szósta doba piana znikła temp. 23oC 1cm osadu na dnie żadnego bulkania Dziś czyli w 6 dobie nie wytrzymałem otworzyłem fermentor zapach piwny bez jakiegoś kwasu czy octu czy innych niepokojących oznak sterylną chochlą nabrałem próbkę która pokazała mi 3,5 blg (początkowe 11,5) ale ten sam aerometr pokazał tylko 1% alkoholu. Ruszyłem chochlą miejscowo osad z dna i jest mocno zbity w kremowym kolorze. W menzurce widać bąbelki uciekające ku górze. Wypiłem to co było próbką i nie czułem żadnych przykrych zapachów, smak piwny lekko chmielowy ale też nie alkoholowy takie słabiutkie piwo. Czytałem o ekspresowych fermentacjach ale tak przy pierwszej warce ?? Do ilu przy takiej konfiguracji może zejść blg czy jak się nie będzie już zmieniać to zlać na cichą ? Poradźcie coś doświadczeni koledzy
  22. Witam, nastawilem wczoraj piwo 20 litrów 16 stopni BLG i paczka drozdzy s04. Dzis rano wstaje i pełno piany, rurka zapchana, fermentor spuchł jak balon. Wyciągnąłem rurkę i teraz co jakić czas zbieram pianę zeby nie zalepiła całego wiadra. Czy muszę teraz czekać aż wszystko się uspokoi, czy mogę coś z tym zrobić?
  23. Witam, mam problem z jedną moją warką. Mianowicie American Stout (13 BLG), zrobiłem 25 litrów piwa, zadałem drożdże i tu zrodził się problem. Mimo intensywnego napowietrzenia, fermentacja stanęła na 6 BLG i ani drgnie. któryś dzień na cichej, w rurce "bulka" a balingów nie ubywa. użyłem drożdży Mauribrew Ale, fermentowało w temp. pokojowej. Bo przy takim ekstrakcie butelkowanie będzie raczej ryzykowne. Jaki może być problem? Jakaś pomoc?
  24. Z albumu: Z życia BnG

    Tak fermentuje warka #39 na drożdżach FM40 w temperaturze +12°C. Jak widać szczep typowo pszeniczny radzi sobie w niskich temperaturach.
  25. Cześć! Warzę swoje pierwsze, samodzielne piwo. Niestety już mija 6 dzień, a (dolna) fermentacja nie chce ruszyć. Czytałem, że to może długo trwać, że powinienem spokojnie czekać i uzbroić się w cierpliwość, ale będąc długo uzbrojonym łatwo o wybuch. Piwo robione z zacieru zasyp 100% ~5kg "Słód pilzneński MEP Pilsner", dekokcja dwuwarowa, próba jodowa OK, filtrowanie z wężykiem z oplotem, gotowanie i chmielenie ok godziny, zlane wężykiem do fermentatora z kranikiem. Chłodzona do ~14*. Drożdże dolnej fermentacji BREWGO-01 uwodnione zgodnie z instrukcją 25* przez 10 min (nawet odrobinę dłużej), dodane do schłodzonej brzeczki po jej napowietrzeniu przez wstrząsanie. Po 2 dniach zorientowałem się, że paczka drożdży jest na ~22l (u mnie ok. 30l). Więc biorąc pod uwagę brak oznak fermentacji poleciałem do znanego marketu budowlanego (jedyny sklep w mieście z drożdżami piwowarskimi) i po 72h od dodanie pierwszych drożdży bez śladów fermentacji dodałem jeszcze 2 paczki (w Internecie pisali, że 1 paczka 7g na 22l jest słaba). Napowietrzyłem ponownie i znów cierpliwie czekałem. I trzymałem ciągle w temp ok. 12-14*. Przed dodaniem tej drugiej partii drożdży sprawdziłem, czy BLG się zmieniło - nie spadło, jest w okolicach 14. Ale... Po dniu w próbówce (temp pokojowa) pojawiła się pianka i drożdże działają, wiec nawet te pierwsze były okej. Kolejne napowietrzanie. Przy okazji zauważyłem, że we wieczku jest drobne pęknięcie i może z jego powodu "bulbulator" a.k.a. rurka fermentacyjna nie daje oznak fermentacji, ale po zaklejeniu nadal cisza. Wczoraj odlałem kolejną próbówkę - w Internecie czytałem, że czasem nawet piana się nie pojawia, a fermentacja zachodzi. BLG bez zmian. O dziwo ponownie (już po kilku godzinach, temp pokojowa) w próbówce pojawiła się fermentacja (piana, bąbelki). A w fermentatorze cisza. Dziś na noc przeniosłem z wcześniej wspomnianych ~13* do temp. ~18*. (drożdże każą w "11-22º C (NAJLEPIEJ 11-16º C)") z nadzieją, że coś ruszy. Wcześniej tego nie robiłem, bo podobno wyższe temp. mają negatywny wpływ na smak. Niestety bez zmian. Żadnej piany fermentacyjnej (jedynie od napowietrzania widać przez kilka godzin po fakcie)... Niestety skończyły mi się już pomysły, i metody z Internetu, dlatego proszę Was o pomoc. Co robić? Gdzie popełniłem błąd? Dlaczego w próbówkach drożdże pięknie pracują, a w fermentatorze nie? Boję się, że po takim czasie jakiś syf się może się zalęgnąć... Zapach lekko się zmienił. Ale nie na "drożdżowy", tylko bardziej coś w stylu "ugotowanego kalafiora"...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.