Skocz do zawartości

WujekStaszek

Members
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez WujekStaszek

  1. Dostałem w prezencie Mini keg 5l. i zupełnie nie wiem jak rozwiązać sprawę uszczelnienia. Otwór jest dosyć szeroki, rurka od kranu wąska, mamy dużo wolnej przestrzeni. Należy przebić korek dołączony do kega czy kupić osobno, jeżeli tak - to gdzie i jaki?
  2. No dobrze, ale jaki jest tu właściwie problem do rozwiązania? Bardzo wielu piwowarów używa świeżej szyszki, kilka browarów regularnie się w to bawi. Trzeba tylko pamiętać by zachować odpowiednie proporcje w porównaniu z szyszką suszoną/granulatem.
  3. Jeżeli babcia nigdy nie sadziła żadnej szlachetnej odmiany, to na 99% jest to chmiel zwyczajny, nieprzydatny w piwowarstwie.
  4. Jeżeli nie chcesz samodzielnie składać zestawu to ten drugi jest najbliższy ideałowi. Jakiś środek do odkażania mieć musisz, sterylność jest bardzo ważna. A drugi fermentor i wężyk nie jest konieczny jeżeli nie będzie chmielenia na zimno. No i jeszcze musisz dobrać menzurkę balingomierza.
  5. Lepiej skompletować to samemu. Wyjdzie taniej i kupisz tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Dwa fermentory - 60 zł Kapslownica młotkowa - 17 zł Środek dezynfekujący (nadwęglan sodu) - 6 zł Metr wężą silikonowego - 10 zł Balingomierz z menzurką - 23 zł Kapsle 100 sztuk - 5 złotych Szczotka do mycia butelek - 6 zł Opcjonalnie miarka do cukru jeżeli nie masz w domu wagi - 5 złotych. Ogólnie z przesyłką, w zależności od sklepu, wyjdzie jakieś 160-170 złotych. Te ceny wziąłem ze strony twojbrowar, ale równie dobrze możesz wziąć z każdego innego sklepu. Zestawy surowców zaczynają się od 70 złotych. Myślę, że na wszystko musisz liczyć jakieś 250 złotych.
  6. Nie jeden pies, jest trochę różnic w sprzęcie. Zacząłbym od ekstraktów - potrzebne dwa fermentory z pokrywkami(jeden z kranikiem), półtora metra węża silikonowego, kapsle, środek do dezynfekcji, kapslownica, balingometr i na dobrą sprawę można warzyć.
  7. Szeroka szyjka jest po prostu łatwiejsza w obsłudze - łatwiej wlać, łatwiej wylać, łatwiej umyć. Tylko tyle i aż tyle.
  8. Widzisz, gdybyś poznał podstawy to wiedziałbyś, że nie musisz. Wskazanie do cichej fermentacji jest tylko jedno - zebranie gęstwy drożdżowej. A gęstwa po RIS-ie nadaje się jedynie do wylania.
  9. Najprostszy. 4 kilogramy słodu pilzneńskiego, 100 gramów ulubionego chmielu, 2 paczki suchych drożdży, zacieranie może być na lenia, ale najważniejsze to zapewnić odpowiednią temperaturę przez cały czas fermentacji. Bez dobrych warunków nawet nie ma co podchodzić do lagera. Ewentualnie wybrać drożdże fermentujące w wyższych temperaturach, a dające profil zbliżony do lagera.
  10. Miałem dwuletni chmiel w szyszce, nie bawiłem się w postarzanie, po prostu wrzuciłem go symboliczną ilość, bodajże 20 szyszek.
  11. Nie zauważyłem posta, dlatego dopiero teraz odpisuję. Zastosowałem schemat podany w recepturze którą wkleiłeś kilka postów wyżej, sprawdziło się.
  12. Podsumowując - nie ma sensu zlewać na cichą.
  13. Chyba 23 litry pod sam korek. W zeszłym roku robiłem piwo z malinami na brettach - owoce bardzo ładnie się rozpadły i "dostosowały się" do naczynia. Na wiśnię nie wziąłem poprawki i weszło ich zdecydowanie mniej niż planowałem.
  14. Teraz już wiem Chociaż miałem nadzieję, że to wystarczy, bo ogranicza mnie pojemność gąsiora. Na ten sezon trzeba będzie kupić większy.
  15. Od pół roku trzymam lambica z wiśniami w szklanym gąsiorze. Pobrałem dzisiaj próbkę piwa - ani smak ani kolor mnie nie satysfakcjonują. Chciałem dodać więcej wiśni, ale problem w tym, że zawartość gąsiora podchodzi już pod korek i nie dam rady dać więcej owoców. Czy przelanie zawartości do fermentora, pozbycie się owoców i ponownie wlanie do gąsiora nie sprawi, że lambic zbytnio się nie napowietrzy? Jest jeszcze druga opcja - dolanie surowego soku z wiśni - czy taka operacja będzie wiele różniła się od dodania całych owoców?
  16. Ogólnie takie chmielenie ma sens, ale dobrze byłoby jeszcze poznać zasyp, planowaną temperaturę zacierania i drożdże, bo to też ma duży wpływ na odbiór chmielu w gotowym piwie.
  17. Co do samych ekstraktów to nie mogę pomóc, bo nigdy nie używałem tych pszenicznych. Jedna uwaga do chmielenia - po co chmiel na 45 i 40 minut? Praktycznie cały aromat zniknie, pozostanie tylko goryczka. Jeżeli chcesz zachować goryczkę na tym samym poziomie to daj nieco więcej chmielu na 60 minut, a to co zostanie sypnij na 10 minut przed wyłączeniem palnika. I jeżeli możesz obniż o dwa stopnie temperaturę fermentacji.
  18. Tu chodzi o odfermentowanie, znaczy się te drożdże przejedzą maksymalnie 85% ekstraktu początkowego. Ale praca drożdży jest zależna od bardzo wielu czynników, więc nie sugeruj się tym za bardzo. Fermentacja burzliwa kończy się w momencie kiedy przez kilka dni BLG nie zmienia się - wtedy piwo bez obaw można przelewać do butelek lub przelewać na cichą.
  19. Temperatura na granicy, dobrze byłoby zejść o dwa stopnie.
  20. Zupełnie bez sensu, nic tym nie zyskasz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.