Skocz do zawartości

widmon

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez widmon

  1. Dzięki za tę wypowiedź, właśnie tak rozumiem dział "piaskownica piwowarska". W kilku miejscach się nie zrozumieliśmy, co wynika zapewne z różnicy kompetencji pomiędzy nami. Stąd ja użyłem nieprecyzyjnego języka do wyjaśnienia o co mi chodzi, a Ty udzieliłeś ogólnikowej wypowiedzi, która nijak nie była mi pomocna. Cieszę się, że zechciałeś zadać sobie trud i doprecyzowałeś.
  2. Nie znamy się, nie jesteśmy w żaden sposób spoufaleni, cenię sobie Pana wiedzę, ale proszę o trochę kultury osobistej. Ja również się z tym stwierdzeniem zgodziłem: tyle, że w ten sposób można odpowiedzieć na każde pytanie, jednocześnie nic nie mówiąc. źle się wyraziłem używając słowa "kondycja", chodziło mi o właśnie o lepiej flokulujące. Dziękuję za pożyteczne uwagi, chyba kolejnym razem skłonię sie do przemycia gęstwy przed zadaniem. Tym razem, aby ograniczyć ryzyko infekcji przekładałem je bezpośrednio do świeżej brzeczki, ale najwyraźniej zadałem te gorszej jakości.
  3. Ad. Jaras Proszę uprzejmie o komentowanie, gdy masz coś do przekazania. Zacytowałeś fragment cudzej wypowiedzi odnoszący się do mętności, podczas gdy w mojej wypowiedzi zaznaczyłem, że piwo jest klarowne. Poza tym, moje pytanie dotyczyło czynników, które wpływają na takie bądź inne zachowanie drożdży, więc Twoja uwaga o procesie produkcji jest tyleż oczywista, ile bezużyteczna. Ad. Yapko Dzięki za odpowiedź. Drożdże zbierałem po cichej i zadawałem bezpośrednio do nowej warki. Z Twojej wypowiedzi rozumiem, że drożdże, które szybciej opadły na dno są w lepszej kondycji, cenna informacja. Jakie jeszcze czynniki mogą za to odpowiadać? Obecność chmielin? Czas fermentacji? Ilość drożdży? Będę wdzięczny za wszelkie informacje i linki, gdyż jest to temat, w którym ilość informacji jest stosunkowo nieduża.
  4. Podbijam wątek, zeby nie namnażać podobnych. Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów, jakie czynniki wpływają na dobrą sedymentację? Zrobiłem warkę na uwodnionych sucharach US-05 i drożdze są zbite na dnie jak beton, natomiast na ich gęstwie wszystko pływa przy najmniejszym ruchu butelki. Dodam, że świeża gęstwa została zadana bezposrednio po pobraniu, piwo jest klarowne i nie nosi żadnych znamion infekcji. Z czego może wynikać tak różne zachowanie tych samych drożdży? Oba piwa mają podobne parametry i były fermentowane w identycznych niemal warunkach.
  5. Niewatpliwie masz rację, gdybym wiedział co mnie czeka przygotowałbym starter. Sęk w tym, że wcześniej warzyłem na strzegomskich słodach z tej partii na którą wszyscy narzekali i osiągałem wydajność niecałe 70%. Na nowy sezon pierwszy raz zamówiłem słody z Optimy i wyszło mi jakieś 85%. W ten sposób zostałem z gęstą brzeczką i małą ilością drożdży. Dodam od razu, że rozwodnienie też nie bardzo wchodzi w grę, bo wolny fermentor mam na 27L i boję się, że jak wleję ze 24L to US-05 ze swoją pianą się nie zmieszczą
  6. Dzięki, przydatne narzędzie. Różnica niby niewielka, ale jednak. Pytanie czy można ryzykować fermentowanie jedną saszetką i ewentualnie jeśli fermentacja utknie zadać dodatkową, czy lepiej od razu próbować zdobyć następną i zadać jak najszybciej?
  7. Witam! Na początek - dzień dobry. Czytelnikiem forum jestem już od dawna, popełniłem już też kilka warek, nigdy się jednak jeszcze forum udzielałem, życie zmusiło mnie jednak do skorzystania z tego wątku. Miałem w planie IPA ok. 15blg, jednak wydajność przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania i wyszła 18tka. W związku z tym pytanie czy uwodniona saszetka US-05 sprosta zadaniu przefermentowania Imperial IPA, czy nie. Ewentualnie jakie kroki naprawcze podjąć, dokupić i dodać drugą? Proszę barzdiej doświadczonych kolegów o pomoc. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.