Skocz do zawartości

Merv

Members
  • Postów

    405
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Merv

  1. Witajcie Zapraszam na kolejne już Warsztaty w łódzkiej Piwotece. Tym razem uwarzymy Alta Dusseldorfskiego. Jak zwykle wspiera nas Centrum Piwowarstwa. Startujemy 26.02 o godzinie 13 w Piwotece przy ul. 6 sierpnia 1/3. Wstęp - 10 zł Jako że ilość miejsc jest ograniczona, bardzo proszę o zgłoszenie chęci uczestnictwa mailem na adres piwoteka@piwoteka.pl
  2. Tak, utylizacja chmielu zależy od BLG. Dlatego właśnie cukier (o ile się go dodaje) wrzucamy do kotła pod koniec gotowania.
  3. Spróbuj tego piwa za jakiś czas - jeśli gorycz się nie zwiększy a piwo nie będzie gazowane jak szampan, to prawdopodobnie nic złego się nie stało. Ale i tak wysterylizuj i wymyj porządnie sprzęt.
  4. Ja często odkręcam słuchawkę prysznica z węża i nakręcam zamiast niej końcówkę do węże (z zewnętrznym gwintem, np tego typu. Ciśnienie jest dość duże. Trzeba tylko uważać by nie zachlapać całej łazienki.
  5. Zostałbym przy 11 g. Oczywiście zrehydratował bym je przed zadaniem. Powyższy kalkulator - z tego co mi wiadomo- wylicza ilość drożdży koniecznych do fermentacji tak by było mało ubocznych produktów fermentacji - estrów. Tu chodzi o uzyskanie ich w możliwie dużej ilości, stąd niedomiar drożdży.
  6. Jeśli chcesz zwiększyć ilość estrów (banany) fermentuj w wyższej temperaturze (~22°C) niedomiarem drożdży. Jeśli poprzednio dałeś ich dużo, to podniesienie temperatury nie spowoduje wzrostu ilości estrów. Przedłużenie ferulikowej to dobry pomysł - 15 minut daje bardzo małe efekty.
  7. Jeśli ktoś w Łodzi ma gęstwę/skos TGH albo witbiera to chętnie się nią zaopiekuję
  8. Ale na co Ty narzekasz? że nie pozabijali ich tam? Czy że wyłapali tych którym mogli udowodnić winę?
  9. Moim zdaniem w każdej większej grupie znajdą się tacy, co szukają zadymy i tacy, co swoim marszem/pochodem/manifestacją chcą coś wyrazić. Demokracja ma tą piękną właściwość, że nikomu nie może zamknąć ust ani zakazać głoszenia jakichkolwiek poglądów (choć z tym już nawet konstytucja się nie zgadza, ale o tym może kiedy indziej). Mówicie że ten marsz był zły, manipulowany etc - może i był, nikt tego teraz ze 100% pewnością nie ustali. Pewne jest natomiast, że ci którzy chcieli coś wyrazić mogli iść i to zrobić. Nie mówię tu oczywiście o jednostkach robiących burdy, ale o tych mniej medialnych manifestujących - zarówno tych prawych, jak i lewych. Mówicie że marsz z definicji nie miał być pokojowy - możliwe, ale niesposób ustalić tego ze 100% pewnością zanim się odbył. Demokracja ma to do siebie że nie może zakazać manifestowania jakichkolwiek poglądów. Gdyby ktoś mógł odgórnie orzec, że jakiś marsz ma się nie odbyć "bo nie będzie pokojowy" to niebezpiecznie zbliżylibyśmy się do totalitaryzmu. Tak więc dochodzimy do tego, że system jest dobry - nie zabrania niczego, pozwala do woli demonstrować - ale niektórzy ludzie do niego nie dorośli. Nie wiem jak Wy, ale ja dziękuję losowi że żyję w takim ustroju. Burdy na ulicach od czasu do czasu są lepsze niż zamordyzm, cenzura i jedna słuszna ideologia. Co do wandali (tych z dowolnej strony) oczywiście należy wyciągnąć konsekwencje karne - nie za poglądy, ale po prostu za chuligaństwo. Ktoś pisał ze policja przyjęła zbyt defensywną postawę. Moim zdaniem nic innego zrobić nie mogła. Pacyfikacja podpitej, agresywnej tłuszczy która czuje się silna grupą doprowadzi jedynie do śmierci kilku osób. To z kolei zaowocuje jeszcze większymi zamieszkami przeciw agresywności policji. Jedynym sensownym wyjściem jest zaprzestanie eskalacji i wyłapanie winnych już po fakcie.
  10. Rozwiń proszę tę myśl.
  11. I takie rozwiązanie wydaje mi się najszybsze i najpewniejsze.
  12. Chyba wybiorę się na poszukiwanie czerwonego smoka i zobaczę czy coś tam czuję. Z drugiej strony, na browarbizie właśnie czytałem, że kilka osób w tym roku trafiło na kwaśne butelkowe piwa z tego browaru. Pamiętaj, że zawsze możesz podesłać swoje piwo do kogoś kto ma większe doświadczenie w degustacji i sensoryce by potwierdził lub rozwiał Twoje obawy.
  13. Zrobiłem Grodzisza 10,5 Blg, na zasypie 50% pszeniczny 50% wędzony Weyermann. Chmielony lubelskim, dość delikatnie. Fermentowałem s-04 w 18stopniach, więc estrów w nim nie ma za dużo. Piwo jest smaczne, pijalne, ale jakby miało za dużo ciała - nie myślałem że kiedyś uznam dziesiątkę za zbyt ekstraktywną, ale w przypadku tego piwa niestety tak już jest. Następnego Grodzisza zrobię już jak należy - 8blg i słabiej odfermentowujące drożdże. Mocniejszych robił nie będę, chyba że jako ciemne, na zimę, ale to już nijak się ma do oryginalnego stylu.
  14. Gdy brzeczka jest gorąca, łatwiej parują z niej lekkie aromatyczne związki. Czy chmiel w niej jest czy nie - i tak parują.
  15. Link który podałeś nie działa (przynajmniej u mnie). Na ogół gdy nie wiadomo o co chodzi, to jest to infekcja. Pij jeśli jest pijalne, albo rozdaj tym którym smakuje.
  16. Jak dla mnie lager wiedeński byłby fajnym pomysłem, albo IRA w wersji dolnofermentacyjnej
  17. A czy na kraniku masz rurkę? Przedłuż ją, zbuduj w niej słup cieczy (choćby sztucznie, lejąc wodę np gruszką w otwór w kraniku) i podnieś kadź. Tak filtrowałem piwo ze 100 % pszenicznego słodu (bez żadnej łuski) i poszło bez większych problemów.
  18. Merv

    Nagazowanie

    Szybkość nagazowania zależy od wielu czynników, m.in sedymentacji i flokulacji drożdży, szczepu drożdży, temperatury piwa. S-04 lubią szybko przejeść większość cukrów (tzn w około tydzień) a resztę dojadają dużo wolniej.
  19. Ja często rezygnuję z cichej więc robię jedną, 10-14 dniową fermentację. Tyle czasu na ogół wystarcza by diacetyl spadł do zadowalającego poziomu (bo i tak będzie jeszcze rozkładany w butelkach). Krótszą burzliwą i długą cichą robię na ogół przy piwach mocnych albo mocno chmielonych.
  20. Merv

    Pomarańcze

    Zamiast pirosiarczanu użyj Oxi i już masz ozon;p
  21. Merv

    Pomarańcze

    Chyba po prostu zaleję otarte skórki wódką na dwa-trzy dni a później dodam całość na ostatnie dwa dni cichej. Sterylizacja w atmosferze gazu jest prosta - na dno naczynia sypiesz np pirosiarczan, stawiasz nad nim kratkę, np z mikrofalówki, na której układasz to co chcesz sterylizować, a później podlewasz odrobinę wody i zamykasz naczynie. Sterylizowałem tak rozmaryn przed dodaniem gałązek do butelek. Póki co nie mam żadnego kwasu. Dokładnie w taki sam sposób można się pozbyć korników z drobnych drewnianych elementów, jak np ozdobne figurki.
  22. Merv

    Fermentator stożkowy

    https://picasaweb.google.com/115941732078851633570/Browar#5125921145722540418 widok od środka. Jeśli to jest podgięta rurka, to pewnie jest ona wspawana w wewnętrzny pierścień łożyska. Zewnętrzny pewnie jest przyspawany do mufy, którą widać na obrazku powyżej. Rurka z zaworem byłaby przedłużeniem tej którą widać na powyższym zdjęciu. Tak mi się przynajmniej wydaje...
  23. Zacieranie gęstego zacieru, jakkolwiek trudniejsze (łatwiej przypalić) u mnie dawało lepszą wydajność. Przy mniejszej objętości początkowej można dłużej wysładzać, a poza tym enzymy zacieru są mniej rozcieńczone. Oczywiście w żadną stronę nie można przesadzić, ale lepiej już zacierać zbyt gęsty zacier i wydłużyć wysładzania niż zacierać rzadki i pozostawić w młócie dużo cukrów (lub odparowywać wodę którą się niepotrzebnie wlało)
  24. Jesli chcesz poczytać o aromatach piwa, polecam tą stronę
  25. Merv

    Fermentator stożkowy

    Mnie to wygląda na zwykły zawór kulowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.