-
Postów
252 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Aktywność reputacji
-
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla Gawron w kosztowanie podczas burzliwej
Mam wrażenie, że przychodzi tu od pewnego czasu sporo osób z Jewarzki i przenoszą tamtejsze pyskówkowe nawyki na forumowy grunt.
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla elroy w kosztowanie podczas burzliwej
Hola hola - wypraszam sobie takie epitety. Poważnie trzeba używać takich stwierdzeń?
ps: Tak poza tym wątkiem. Coś jest ostatnio nie za dobrze. Będą leciały bany. Co prawda nie pamiętam już jak się robiło, ale sobie szybko przypomnę.
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od anatom w Crazy Butcher Brewing
Kolejny film w którym zagościłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od zasada w kosztowanie podczas burzliwej
no I gownoburza rozpoczeta
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od Kaniutek w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od godal07 w Crazy Butcher Brewing
Jakby ktoś chciał zobaczyć browar w akcji to poniżej link do filmu na YouTube który popełniliśmy wspólnie ze znajomym
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od markus383 w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od anatom w Crazy Butcher Brewing
Jakby ktoś chciał zobaczyć browar w akcji to poniżej link do filmu na YouTube który popełniliśmy wspólnie ze znajomym
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla DanielN w Chłodnica przeciwbieżna ze starej kwasoodpornej chłodnicy zanurzeniowej
Udało mi się wygospodarować trochę czasu i w końcu po kilku miesiącach odkładania zmontowałem prototyp chłodnicy przeciwbieżnej. Na forum jest spor instrukcji jak wykonać ją samemu, jednakże nie znalazłem nic na temat takiej chłodnicy wykonanej ze stali kwasoodpornej. Zależało mi na chłodnicy z kwasówki, ponieważ chcę ją myć środkami których używam czyli NaOH a następnie coś kwaśnego jak Star-San, kwas ortofosforowy czy też nadoctowy. Miedź nie lubi kontaktu z kwasem.
Dzięki @Pan Łyżwa, który oddał mi starą chłodnicą, mogłem wykonać prototyp. Poniższa chłodnica to 8 metrów rurki ze stali kwasoodpornej. Jest wykonana z rurki fi 10, grubość ścianki 0.5 mm. Wg opisu sklepu, gdzie była kupiona jest to stal 316.
Powyższą chłodnicę przerobiłem na tą z poniższego zdjęcia. Brakuje jej jeszcze pionowych wsporników, bo się trochę 'buja'. Funkcjonalnie działa i jestem zadowolony.
Przy obecnej temperaturze wody w kranie około 10-11 stopni chłodnica obniża temperaturę standardowej brzeczki do 17 stopni w czasie poniżej 15 minut. Ostatnie chłodzenie 23 litrów zajęło mi delikatnie poniżej 15 minut i osiągnąłem temperaturę 17.5 stopnia, jeszcze się jej uczę. Długość rurki wewnątrz wynosi pomiędzy 6.5 a 7 metrów, ponieważ trzeba było obciąć wyprowadzenia, inaczej naciągnięcie węża byłoby niemożliwe.
Myślałem, że najtrudniejsze będzie przylutowanie wyprowadzeń, jednakże byłem w błędzie. Najtrudniejsze było naciągnięcie blisko 7 metrów węża, ale na to też mam już sposób. O tym za chwilę.
Po zdjęciu pionowych spinek z chłodnicy złożyła się ona w wężownicę bez żadnych odstępów. Wyglądało to tak:
Wykonałem klin z drewna zablokowałem i przeciągnąłem spiralę by się rozgięła. Klin u nasady miał około 6.5 centymetra i spowodował powstały odstępy między środkami rurek około 30 mm. Trochę więcej jak ma zewnętrzna średnica węża.
Następnie odciąłem końce by uzyskać około 10-12 centymetrów prostych wyprowadzeń. W przypadku jednego końca było łatwo, w przypadku drugiego jest było tam łączenie i wyprowadzenie było trochę za krótkie. Trzeba było użyć trochę siły by to wyprostować. Imadło i drut 8 mm wewnątrz rurki w łatwy sposób pozwoliły mi wyprostować koniec do odpowiedniej długości. Proste wyprowadzenie jest ważne bo na oba końca trzeba zamontować wyprowadzenia.
W moim przypadku używam cam-locków, ale śmiało te końcowe złącza można zastąpić króćcami albo szybko-złączkami. Całe wyprowadzenie jak w moim przypadku nie musi być zrobione z kwasówki. Wystarczy tylko ta cześć która ma kontakt z brzeczką. Część doprowadzającą wodę może być z mosiądzu, będzie trochę taniej. Brzeczka wchodzi przez cam-lock po lewej części zdjęcia (ten w osi rurki). Woda która chłodzi wpływa przez cam-lock w dolnej części powyższego zdjęcia.
Zakończenie wygląda tak jak na poniższym obrazku:
1) Króciec 1/2'' (w moim przypadku cam-lock) - tędy wpływa i wypływa brzeczka
2) Redukcja 1/2'' GW -> 1/4'' GW (GW - gwint wewnętrzny)
3) Nypel pełny 1/4''
4) Redukcja 1/4'' GW -> 1/2'' GZ (GZ - gwint zewnętrzny)
5) Trójnik 1/2''
6) Króciec 1/2'' (u mnie to cam-lock) - tędy wpływa i wypływa woda.
7) Nypel dwustrony, może to być również nypel jednostronny. Miałem akurat taki po budowaniu kociołka go go użyłem.
Wąż - jest to wąż
8 ) Wąż chłodniczy gumowy - 3/4''. Wewnątrz ma 19 mm, na zewnątrz 27 mm. Wytrzymuje 120 stopni.
9) Rurka chłodnicy (tutaj dla wizualizacji).
Cała trudność polega jedynie na przylutowaniu nypla (3) do rurki (9). Cała reszta będzie wyprowadzenia będzie opierała się właśnie na tym małym nyplu. Stal kwasoodporną można lutować. By takie łączenie nadawało się do spożywki to musi to być lut twardy z dużą zawartością srebra. Ja użyłem spoiwa Ag45SnU oraz topnika Amasan HS. Oraz prostego palnika na kartusze propan butan. Lutowanie jest względnie łatwe. Tutaj macie tutorial. jest co prawda dla rurek miedzianych, ale dokładnie tak samo wygląda to dla stali kwasoodpornej. Trochę dłużej się grzeje.
Poglądowy schemat wygląda tak:
Rurka musi trochę wystawać, tę część po lutowaniu trzeba będzie zeszlifować na płasko. Delikatną trudność może sprawić przygotowanie nypla. Ponieważ nypel 1/4'' ma wewnątrz 9.6 mm, a rurka 10. Musiałem to przewiercić wiertłem 10. Dodatkowo by lut dobrze wniknął z obu stron zrobiłem otwór wiertłem 11. Miałem możliwość użycia wiertarki kolumnowej i trwało to krótko. Nypel po przewierceniu wchodził luźno.
Kilka uwag. Zarówno nypel jak i rurka muszą być wyczyszczone przed lutowaniem oraz odtłuszczone. Do wyczyszczenia użyłem drobnego papieru ściernego a jako odtłuszczacza alkoholu IPA. Nie przesadzajcie też z ilością topnika, jego wystarczy bardzo cienka warstwa. Są też spoiwa od razu w otoczce, która jest topnikiem. Probowałem i łatwiej i estetyczniej wychodziło mi użycie gołego lutu z niewielką ilością topnika. Nie przesadzaj też z lutem, jego potrzeba niewiele, dosłownie kilka centymetrów na stornę. Jak Ci wypłynie na gwint to łatwiej jest obciąć i dolutować nowy jak doczyścić zabrudzony spoiwem. Po lutowaniu cały nypel i cześć rurki są osmalone. To się łątwo czyści drobnym papierem ściernym i polerką.
Tak wyglądał nypel po lutowaniu i przetarciu na szybko. Górna część rurki i wnętrze gwintu jest jeszcze osmalone. Wiertarka z drobną ściernicą wyczyściła to bardzo dokładnie.
Efekt po lutowaniu i rozgięciu rurek, jeszcze przed czyszczeniem, wyglądał tak:
Na taką wężownicę trzeba nawinąć wąż. Ten jest dość elastyczny jednakże przy tylu zwojach i dość wąskiej średnicy opory dały znać już na drugim okrążeniu. Rozwiązanie problemu było dość proste. Wąż trzeba było rozwinąć by był w osi z jednym z wyprowadzeń. Następnie jedną ręką powoli naciągać wąż a drugą ciągle trząchać w górę i dół. W ten sposób wąż niejako 'latał' i nie stykał się ze ściankami wężownicy. To pozwoliło w pół godziny naciągnąć go do końca.
Na sam koniec zostało skręcenie wyprowadzenia. Efekt wygląda tak:
Nypel jest dokładnie pomiędzy dwiema redukcjami (2) i (4). Jako uszczelnienia użyłem taśmy teflonowej. Jak będę to w przyszłości rozbierał to teflonu użyję tylko od strony elementów (1) i (2). Od strony wody użyję albo sznurka teflonowego (podobno lepszy) albo po prostu pakuł i pasty. Po pierwszym skręceniu i próbach ciśnieniowych miałem drobne wycieki od strony wody i to na obu końcach. Dopiero grubsza warstwa teflonu pozwoliła mi uzyskać szczelność.
Ile to kosztowało. Nie będę ukrywał, że trochę więcej jak wymiennik. Policzę tak, że chłodnica która będzie przerabia jest nowa i kupiona w sklepie, oraz że macie pakiet Smart (bez kosztów przesyłek). Jako zakończenia króćce. Wszystkie wyprowadzenia ze stali nierdzewnej. Da się to kupić u jednego sprzedawcy.
Chłodnica ~170zł (musi to byś spirala, rurka 10 mm, grubość ścianki 0.5mm) 4 króćce - 8 zł sztuka = 32zł 2 trójniki - 10 zł sztuka = 20 zł 2 x redukcja 1/2'' GW -> 1/4'' GW - 8 zł - 12 zł 2 x redukcja 1/4'' GW -> 1/2'' GZ - 5 zł sztuka = 10 zł 2 x nypel dwustronny - 6 zł sztuka = 12zł 7 metrów węża chłodniczego - 11 zł metr = 77 zł Taśma teflonowa 3 zł 2 x opaska ślimakowa - 2 zł sztuka - 4 zł Topnik Amasan HS - 17 zł Jeden lut twardy 50 cm Ag-45 1,5 mm (goły) - 17 zł Palnik z kartuszem 60 zł Polerka na wiertarkę i czyściwo ~15 zł
Łącznie trzeba wydać około 450 zł przy założeniu, że kupujesz nową chłodnicę. Przyda się też dostęp do wiertarki kolumnowej (lub jeszcze lepiej jak ktoś ma możliwość to tokarki). Prawdopodobnie jak się dobrze unieruchomi nypel to i ręczną wiertarką da się powoli przewiercić. Tam nie musi być super precyzja bo lut i tak zakryje wszystkie niedoskonałości. Wiertło nie może brać zbyt agresywnie i małe obroty.
Po co to zrobiłem? Troszeczkę z nudów (no i @Wajcha już się niecierpliwił ) ale głównie dlatego, że nie lubię myć wymiennika. Na to schodzi zbyt dużo czasu. Po serii piw ciemnych wiem, że nie sposób domyć wymiennika w stopniu w jakim sobie życzę. Wymiennik zalewam rozcieńczonym skażonym alkoholem. Mimo tego, że myję go bardzo dokładnie, to każdorazowo jak wylewam roztwór po ciemnych piwach, to ten jest zawsze zabarwiony. Zatem coś ciągle jest w zakamarkach. Żeby nie było, bardzo lubię wymiennik za jego skuteczność. Zimą trzeba uważać, aby nie przechłodzić brzeczki. W 10 minut brzeczka jest schłodzona. Do tego zużywa bardzo mało wody, ale jak już powiedziałem, jego mycie zajmuje mi więcej jak umycie reszty sprzętu. Też nie używam kwaśnych środków, bo jest lutowany miedzią. Chłodnica przeciwbieżna jest wypadkową miedzy wydajnością a wygodą stosowania. Ma mniejszą powierzchnię wymiany i grubszą ściankę, przez co jest mniej skuteczna, ale skuteczniejsza jak zanurzeniowa. Jej największą zaletą jest łatwość w utrzymaniu czystości. Chociaż łatwiej umyć chłodnicę zanurzeniową w zmywarce. Chłodnica przeciwbieżna nie ma też problemów z przytykaniem, co kilka razy zdarzyło mi się na początku przygody z wymiennikiem.
Jeżeli podobają Ci się wpisy tego typu i masz chwilę czasu to zerknij poniżej:
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od Rolnik Sam w Dolinie w Mieszanie słodu powietrzem... :)
Oki, pomijajac ze jest to glupi pomysl, jak chcialbys to zrobic zeby rownomiernie wymieszac zacier?
tzw. deszczownia na calej powiezchni gara, czy bul bul gdzies w jednym miejscu?
No wiesz, nikt ci nie zabroni zbudowania tego I przetestowania. ale jezeli nie widac plusow, za to minusy… to po co?
po co mieszadlem? … wiesz mozna wogole nie mieszac I tak sie zatrze
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od primordial w Witbier + MAXX TURBO KLAR 24H
To za kare… ze chciales klarowac Witbiera
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od mindhunter w Wymarzone miejsce do warzenia :D
No ja w zeszłym roku kupiłem dom, niestety bez pomieszczenia na browar, wiec postanowilem sobie wybudować szopkę.
Jest to takie 3 w 1, tzn. Cała szopka ma ok. 16m2 z czego 4m2 to składzik z osobnym wejściem, drugie pomieszczenie to tzw "Man Cave"... czyli browar i bar w jednym ( teraz rowniez tam pracuję zdalnie). Mam odpowiednią instalację elektryczną, wode i kanalizację... browar to 3 gary o pojemności 50L wybicie do 42 litrów (zbudowany przez kolegę z forum).
Jeszcze kilka rzeczy trzeba zrobić ale to juz kosmetyka.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla Juniorek w Crazy Butcher Brewing
Pięknie! Kupa pracy serca i na pewno pieniędzy wpakowana ale czego się nie robi dla hobby
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od anatom w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od Nucleon w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od sihox w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od majlosz w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od josephson w Crazy Butcher Brewing
Żeby nie zaśmiecać innych wątków postanowiłem napisać coś o swoim piwowarzeniu...
... więc tak, pierwsze kilka brewkitów popełniłem pomiędzy 2004 i 2008 rokiem... jako, że nie byłem zadowolony z efektów (kto by myślał o temperaturze fermentacji) odwiesiłem fartuch piwowara na hak.
Powróciłem w 2014 po kilkuletnim już wtedy pobycie w Irlandii.
Od razu przeszedłem do zacierania. Aż do niedawna był to zwykły gar emaliowany 35 litrów. Jedyne co to przetestowałem kilka wariantów filtrowania, od sraczweżyka po filtrator z rurki miedzianej... i na niej najlepiej mi się pracowało. Oczywiście w międzyczasie zacierałem również na lenia w lodówce turystycznej.
No i tak +- 70 warek.
W zeszłym roku kupiłem dom i z racji braku miejsca na warzelnie jak również braku dostępu do gazu z sieci, podjąłem decyzję o wybudowaniu sobie browaru, z założeniem zmiany sprzętu na lekko zautomatyzowany system 3 naczyniowy.
Poniżej przedstawię jak to się potoczyło... Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla M i c h a ł w Wymarzone miejsce do warzenia :D
Co mogę powiedzieć? Mogę zanucić że... mam tak samo jak Ty ?
Nie jest z nimi tak źle, na domowe potrzeby większość daje rade. Nawet przy budowie domowej warzelni pomogą ?
Okej, już, nie zaśmiecam więcej ?
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od Robert87 w Wymarzone miejsce do warzenia :D
Projekt... hmm... wyjazd do budowlanego i wszystko z głowy... wylewka betonowa 5.5m na 3m.
W sumie to zamiast spamować tutaj to chyba założę osobny wątek
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od josephson w Wymarzone miejsce do warzenia :D
Jestem uzależniony od kupowania "gadżetów" w Lidlu... chociaż wiem że to szajs... nie wszystko... ale w większości
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla M i c h a ł w Wymarzone miejsce do warzenia :D
Właśnie miałem pytać Przemasa czy może to UK ale już doczytałem że IRL. Tak patrzę sobię: podobne ogródki, żółte linie, konstrukcje ścianek dobrze mi znane, żółta poziomica z Lidla ? skąd ja to znam ? Pozdrawiam serdecznie, dobra robota, będę śledził ?️
-
Przemas.IE otrzymał(a) reputację od sredstvom w Wymarzone miejsce do warzenia :D
No ja w zeszłym roku kupiłem dom, niestety bez pomieszczenia na browar, wiec postanowilem sobie wybudować szopkę.
Jest to takie 3 w 1, tzn. Cała szopka ma ok. 16m2 z czego 4m2 to składzik z osobnym wejściem, drugie pomieszczenie to tzw "Man Cave"... czyli browar i bar w jednym ( teraz rowniez tam pracuję zdalnie). Mam odpowiednią instalację elektryczną, wode i kanalizację... browar to 3 gary o pojemności 50L wybicie do 42 litrów (zbudowany przez kolegę z forum).
Jeszcze kilka rzeczy trzeba zrobić ale to juz kosmetyka.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
Przemas.IE przyznał(a) reputację dla sredstvom w Wymarzone miejsce do warzenia :D
Cos pieknego! Nie boisz sie wlamu przez to okno?