Skocz do zawartości

Azizi1926

Members
  • Postów

    306
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Azizi1926

  1. Jeżeli to chmiel, to był, tyle że zawieszony w piwie. Piwo się klaruje, a chmieliny zabijają się właśnie w taki osad. Po nagazowaniu może to skutkować "gushingiem". Z tym piwem juz nic nie zrobisz, skup się na następnych. Poszukaj na forum, jest sporo o filtracji chmielin przed rozlewem.
  2. Uesy często zostawiają czapę piany po zakończeniu fermentacji, wnioski wyciągaj po pomiarach, nie po wyglądzie. Co do osadu, nie wiem jak filtrujesz piwo przed rozlewem, ale mi to wygląda jak chmiel z chmielenia na zimno.
  3. Stawiam na gazówce jak garnek Dno kolby mam wypukłe, co niektórzy odradzają, ale ja nie mam problemu ze złapaniem rdzenia przez magnes.
  4. A to ciekawe, musiała być wadliwa. Kolby stosujemy właśnie dlatego, że można w niej gotować na palniku. Ja swoją myję w zmywarce, a jak robię starter to wsypuję ekstrakt, dolewam wody, wrzucam rdzeń, zakrywam folią i gotuję kilkanaście minut. Po ostudzieniu wlewam drożdże i wrzucam na karuzelę.
  5. http://piwodziej.pl/pl/p/FM-20-Biale-walonki/632 http://marxam-enology.pl/pl_PL/p/Drozdze-Biale-walonki-30ml-FM20/2528 https://www.piwnykraft.pl/pl_PL/p/Fermentum-Mobile-FM20-Biale-walonki-14.09.2015/506
  6. Azizi1926

    American Stout

    Coś Ci się kolego pomyliło. Nikt na koniec gotowania palonych słodów nie sypie. Chodzi o końcówkę zacierania.
  7. Wspomagasz filtrację jakąś łuską?
  8. https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=973528419410184&id=234915693271464
  9. Polecam opcję Paczka24 na poczcie. Tanio i jak nadasz bodajże do 15 to następnego dnia jest u adresata.
  10. Nieźle, 6 piw i 3 albo 4 infekcje. Mega słabo u Ciebie z higieną i przenosisz zakażenie na następne piwa. Stosujesz jakąś chemię?
  11. Wpłynie tak, że to już nie będzie SH Citra
  12. #29 Adda Biała [Witbier] | 12°Blg | 15 IBU "Wygramolił się z sarkofagu, obolały, zdrętwiały, zziębnięty. I wtedy dostrzegł ją. Leżała na wznak przy grobowcu, naga, nieprzytomna. Była raczej brzydka. Szczuplutka, z małymi szpiczastymi piersiami, brudna. Włosy - płoworude - sięgały jej prawie do pasa. Stawiając kaganek na płycie ukląkł przy niej, pochylił się. Usta miała blade, na kości policzkowej duży krwiak od jego uderzenia." Warzone: 14.03.2016r. Składniki: Strzegom pilzneński - 1,8kg Pszenica niesłodowana - 1,5kg Weyermann monachijski I - 0,5kg Owies niesłodowany - 0,3kg Weyermann zakwaszający - 0,1kg Iunga 10,8% - 5g Citra 13,5% - 20g Skórki cytrusów (pomarańcza, grejpfrut czerwony, cytryna) - 160g Curacao - 6g Kolendra indyjska - 15g FM20 Białe walonki - starter 1L Zacieranie: (Pszenica i owies skleikowane) Woda - 16L 51°C-50°C - 10' 64°C - 50' 75°C - 10' Wysładzanie: 15L do objętości ok. 26L (ph = 5,5) Gotowanie 60': FWH - Iunga - 5g 10' - Citra - 10g 10' - Skórki cytrusów - 80g 10' - Kolendra indyjska - 5g 3' - Citra - 10g 3' - Skórki cytrusów - 80g 3' - Kolendra indyjska - 10g 3' - Curacao - 6g Chłodzenie: 100°C ---> 14°C - 11' Finalnie: Objętość: 21L OG: 12°Blg FG: 2,2°Blg Wydajność: 66% Czas pracy: 6h Fermentacja: 15°C otoczenia - 12dni 21°C otoczenia - 10 dni Komentarz: 6.04.16 - Zabutelkowane. 120g cukru na 20 litrów, przy ekstrakcie końcowym 2,2 blg. Piwo zajęło czwarte miejsce w drugiej edycji Podlaskiego Konkursu Piw Domowych! (przy stracie 0,5pkt do miejsca trzeciego )
  13. Ciekawe, czy żona wie, że możemy podziwiać jej bieliznę
  14. Brewdog udostępnia receptury swoich piw! https://www.brewdog.com/lowdown/blog/diy-dog
  15. #28 Angoulême [Whisky à la Grodziskie] | 9°Blg | 24 IBU "Moja matka - przemówiła wreszcie Angoulême, patrząc w płomienie - była w Cintrze szlachcianką i to bodaj wysokiego rodu. W herbie miał ten ród kota morskiego, pokazałabym ci, bo miałam medalionik z tym ich zafajdanym kotem, od matki, alem go przegrała w kości... Ale ten ród, srał ich morski pies, wyparł się mnie, bo moja matka puściła się podobno z jakimś chamem, bodajże stajennym, i ja byłam bastard, srom, hańba i plama na honorze. Oddali mnie na wychowanie dalekim powinowatym (...) Wybuchła wojna, wiesz, z Nilfgaardem, krewni stracili cały majątek, musieli porzucić dom. Mieli troje własnych dzieci, a ja stałam się dla nich ciężarem, więc oddali mnie do przytułku. Prowadzonego przez kapłanów przy jakiejś świątyni. Wesołe to było miejsce, jak się okazało. Zamtuz zwyczajny, bordel, nic dodać, nic ująć, dla takich, co lubią kwaśny owoc z białą pestką, kapujesz? Młode dziewuszki. I młodych chłopców też. Ja, gdy tam trafiłam, byłam już zbyt wyrośnięta, dorosła, nie było na mnie amatorów...(...)Poznałam tam jedną dziewczynę i pięciu chłopaków, w moim wieku i trochę starszych. I dogadaliśmy się raz-dwa. Znaliśmy, było nie było, legendy i opowieści. O Szalonym Dei, o Czarnobrodym, o braciach Cassini... Zachciało się nam na szlak, na swobodę, na grasantkę!" Warzone: 22.02.2016r. Składniki: Bestmalz pszeniczny - 1,2kg Whisky Castle Malting - 0,6kg Strzegom pilzneński - 0,6kg Weyermann monachijski I - 0,3kg Lomik 4,6% - 65g US-05 - 11,5g Mech irlandzki - 5g Zacieranie: Woda - 11L 69°C-68°C - 60' 78°C - 3' Wysładzanie: 2x9L do objętości ok. 25L (ph < 5,5) Gotowanie 60': FWH - Lomik - 20g 20' - Lomik - 25g 10' - Lomik - 20g 15' - Mech irlandzki - 5g Chłodzenie: 100°C ---> 17°C - 12' Finalnie: Objętość: 20L OG: 9°Blg FG: 3°Blg Wydajność: 69% Czas pracy: 5h Fermentacja: 15°C otoczenia - 5 dni 21°C otoczenia - 10 dni Komentarz: 10.03.16 - Zabutelkowane, 120g cukru na 20L.
  16. Imperialny Porter: Piana: Wysoka, bardzo ładna, ciemno beżowa, drobna. Długo się utrzymuje, firankuje na szkle. Barwa: Smoła, nieprzenikniona czerń, raczej klar. Aromat: Na pierwszym planie kawa i karmel. Lekki alkohol, ale jak na taki kaliber to zrozumiałe. Aromat jest złożony i ciężko mi go rozłożyć na części pierwsze Aha, i palonka jeszcze jest Smak: Nagazowanie spore, piwo pełne, słodkie. Karmel, alkohol czuć po przełknięciu, jak lekko rozgrzewa. Goryczka niska, za to spora paloność. Ogólnie: Piwo chyba zaczyna się przegazowywać, bo po otwarciu zaczęło powolny spacer na zewnątrz i nagazowanie wysokie jak na styl. Nie psuje to jednak jakoś strasznie efektu. Oceniam pozytywnie, a zaznaczyć muszę że takie ciężkie kalibry to nie do końca moje klimaty Dzięki!
  17. Dry Stout: Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, ładnie się prezentuje ale dość szybko zanika. Barwa: Nieprzejrzyste, czarne, klarowne. Aromat: Kawka, ciemne słody, dość płaski, po ogrzaniu lekko alkoholowy. Smak: Nagazowanie niskie, piwo wytrawne, nawet wodniste. Lekka kawka z niską, acz przyjemną goryczką. Palonka się nie narzuca, ale za to jest alkohol. Ogólnie: Piwo bez fajerwerków, ale takie powinno być, jak dla mnie rasowy Dry Stout z małymi mankamentami Bardzo przyjemne, sesyjne piwo, którym można nawracać spijaczy eurolagerów
  18. Końcowe blg ma się tak do ilości glukozy do refermentacji, jak piernik do wiatraka. Oczywiście pod warunkiem, że piwo dofermentowało. Poza tym, nie sugeruj się tym jakie FG wyliczył Ci program.
  19. Inna sprawa, że nie podałeś zasypu ani zacierania. Może dałeś w pytkę karmeli i zacierałeś w 72? Tylko kto by to spijał potem
  20. #27 Emiel Regis Rohellec Terzieff-Godefroy [berliner Weisse] | 8,5°Blg | 5 IBU "Nazywam się Emiel Regis Rohellec Terzieff-Godefroy. Żyję na tym świecie czterysta dwadzieścia osiem lat według waszego rachunku, sześćset czterdzieści dwa lata według rachuby elfów. Jestem potomkiem rozbitków, nieszczęsnych istot uwięzionych wśród was po kataklizmie, który wy nazywacie Koniunkcją Sfer. Uchodzę, delikatnie mówiąc, za potwora. Za krwiożercze monstrum. " Warzone: 17.02.2016r. Składniki: Strzegom pilzneński - 1,1kg Bestmalz pszeniczny - 1,1kg Weyermann monachijski I - 0,3kg Lomik 4,6% - 8g S-33 - 11,5g WLP630 Berliner Weisse Blend Mech irlandzki - 5g Zacieranie: Woda - 10L 69°C-68°C - 60' 78°C - 5' Wysładzanie: 2x9L do objętości ok. 24L (ph < 5,5) Gotowanie 60': FWH - Lomik - 8g 15' - Mech irlandzki - 5g Chłodzenie: 100°C ---> 15,5°C - 12' Finalnie: Objętość: 19L OG: 8,5°Blg FG: ??°Blg Wydajność: 67% Czas pracy: 4,5h Fermentacja: I: uwodnione S-33, 16°C otoczenia - 7 dni II: przyspieszona cicha w szklanym balonie + WLP630, 21°C otoczenia - do zakwaszenia (wstępnie 3 miesiące) Komentarz: 22.02.16 - przelane do balona z WLP630, przy ekstrakcie 4blg.
  21. Whisky Stout Piana: Beżowa, obfita, ładna, drobno i średnio pęcherzykowa. Zdobi szkło. Redukuje się do obrączki. Barwa: Czarne, pod światło miejscowo rubinowe przebłyski. Podczas nalewania widać było, że klarowne. Aromat: Dominacja aromatów odtorfowych Spalone kable, kineskopy, papa z dachu Gdzieś tam może majaczy jakaś kawa, ale ciężko cokolwiek wyłapać spod podkładów kolejowych Po ogrzaniu lekki alkohol. Smak: Powiedziałbym, że dość wytrawne. Nagazowanie dość wysokie jak na stout. Na pierwszym planie to samo co w aromacie. Później do głosu dochodzi fajna goryczka i dość mocna palonka. Ogólnie: Bardzo dobre piwo, w to mi graj Gdybym miał się przyczepić, to zmniejszyłbym nagazowanie i dał więcej ciała kosztem palonki, ale to już czepialstwo Bardzo dobre, dzięki za możliwość skosztowania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.