Skocz do zawartości

Jonas

Members
  • Postów

    94
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jonas

  1. Dzięki za podrzucenie tematu. Jako że jestem w takiej sytuacji, że popełniłem ten błąd dwukrotnie, mogę spróbować wyjść z tej sytuacji na 2 sposoby - Dry Stouta zostawię w spokoju - niech przeleży 3 tygodnie na burzliwej i zabutelkuje go jako Foregin Extra Stout. -American Wheat miał być piwem lekkim i pijalnym i chyba nie a czegoś takiego jak Imperial American Wheat. Wobec tego rozcieńczę go. Przeczekam tą burzliwą fermentacje i przy zlewaniu go na cichą,razem z chmielem, dodam odpowiednią ilość wody.
  2. Dzięki za odpowiedzi Będę wiedział co zrobić na następny raz A czy mogę coś zrobić z tymi warkami? Dolać wody teraz? przy zlewaniu na cichą? Czy jak będe robił syrop do refermentacji to po prostu dodać dużo wody? Czy w ogóle zostawić, bo piwo wyjdzie wodnise?
  3. W DS-ie wrzuciłem cały zasyp z zestawu startowego (3kg pilznenskiego, 1kg monachijskiego, 0,2 barwiącego i 0,3 palonego) do ok 13-14 l wody o temperaturze 70 C. Po wrzuceniu, delikatnie rozmieszałem, rozbijając grudki, i w temperaturze ok 67 C owinąłem garnek kocem i zostawiłem na godzinę. PO godzinie, podniosłem temperaturę do 78 C co jakiś czas delikatnie mieszając, żeby nic ni przywarło i się nie przypaliło. Przełożyłem cały zacier do fermentora z zamontowanym filtratorem z oplotu i kranikiem. Odczekałem 15 minut i zacząłem zlewać brzeczkę, zawracając pierwsze 3-4 L. Następnie, kiedy złoże zaczęło być już widoczne, zacząłem wysładzać wodą o temperaturze 70 C, do momentu, kiedy brzeczka odebrana z wysładzania nie miała 2 BLG. W sumie wlałem ok 10L. Całość brzeczki zebranej w ten sposób zacząłem gotować na 2 palnikach przez 60 minut od momentu zagotowania. W pierwszej minucie dodałem 40 g Marynki. Następnie, schłodziłem w wannie do temperatury 24 C, poprzelewałem energicznie z garnka do wiadra parę razy. Za pierwszym przelaniem, nie wlałem wszystkiego, do kanału poszło ok 0,5 L brzeczki zmieszanej z wygotowanym chmielem. Zadałem zrehydratyzowane drożdże i odstawiłem d fermentacji w miejsce o raczej stałej temperaturze 19 C AW zrobiłem praktycznie tak samo, różnica była tylko w chmieleniu i zasypie. I tak jak pisałem, w DSie zapomniałem zmierzyć BLG brzeczki przedniej i tylnej. W AW po wychłodzeniu wyszło mi 20 BLG Dodam jeszcze że obydwa piwa ruszyły i wesoło pobulkują w piwnicy Ballingometr sprawdzałem, jest poprawny.
  4. Cześć Browar ze śródziemia wreszcie wystartował. W piwnicy bulkają już 2 piwa. Elrond - American Wheat i Khamul - Dry Stout. Mam jednak pare pytań odnośnie problemów na które napotkałem. Obydwie warki wyszły mi mniejsze niż planowałem. Celowałem w 20 litrów, wyszło mi 16 i 14. Nie wiem gdzie popełniłem błąd. Do zacierania wlałem 3,5L wody na kg zasypu, wysładzałem aż do momentu kiedy to co odbierałem miało 2 BLG. Gotowane było przez 60 minut. Niestety przy DS, którego warzyłem jako pierwszego, nie zmierzyłem BLG przed zadaniem drożdży, ale w AW wyszło mi ok 20 (celowałem w 12). Nie wiem co teraz. Czy po prostu zostawić to jak jest i bedą z tego imperiale? Czy może istnieje możliwość rozcieńczenia brzeczki? Co robić żeby na przyszłosc tego uniknąć?
  5. Cześć Jutro będe warzył 2 piwa Dry stouta i American Wheat. O ile co do tego pierwszego to mam wszystko już zaplanowane, to dalej nie jestem pewien chmielenia tego drugiego. Dysponuję chmielami Citra (13,6%) i Centenial(10,2%). Chcę uzyskać goryczkę na poziomie 20-30 IBU oraz wyraźny aromat tych chmieli, ale nie taki żeby przykrył aromaty zbożowe. Innymi słowy, Chciałbym uwarzyć klasycznego AW. Na razie mam taki pomysł żeby wrzucić 25g Citry na 60 minut 40 g centeniala na 1 min 20 citry przy wylaczeniu palnika BS wyliczył mi IBU na poziomie 26. Będzie to warka ok 20 litrowa, celuje w 11 BLG
  6. Lubie paloność i chciałbym żeby była wyraźna. Nie chciałbym jednak rezygnować z goryczki. Ma być taka, żeby można ją było poczuć bez szukania Dlatego wrzucę wszystkie słody od razu, powiedz mi jeszcze proszę, jak w takim razie nachmielić? 30g na godzinę? Czy jakoś to rozbić?
  7. Dlaczego przy wrzuceniu słodów palonych od razu trzeba ograniczyć Marynke? Jeżeli wrzucę od razu ciemne słody, piwo powinno być bardziej palone?
  8. W takim razie chmielenie zostawię na Marynce na 60 minut. Wolałbym jednak uzyskać to 40 IBU Akurat w te sobotę mam sporo wolnego czasu, co nie będzie regułą w nadchodzących miesiącach (praca w tygodniu, studia w weekendy). Znajdę coś odpowiedniego do izolacji. Wezmę pod uwagę rady dotyczące temperatury wody do wysładzania i brzeczki przed zadaniem drożdży.
  9. Wczoraj dostarczono mi paczkę ze składnikami oraz sprzętem na pierwsze warzenia. Generalnie, muszę bardzo pochwalić CP za fachowość obsługi. Zamawiałem w niedziele przed północą, a paczka była we wtorek o 11. Wszystko perfekcyjnie zapakowane, bez możliwości jakiegokolwiek uszkodzenia sprzętu. Dodatkowo, wszelkie zmiany w zestawie startowym (brałem inną kapslownicę) zostały przeprowadzone bez najmniejszych problemów. Jedyne co mnie zaskoczyło, w sumie z mojej winy, bo mogłem wcześniej dokładniej to sprawdzić, jest termometr. Spodziewałem się bardziej czegoś takiego: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Termometr_uniwersalny_-20_do_110C&przedm=7596199&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183123&sortuj=kod A dostałem to: http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/pomiary/termometr_analogowy_-10c_do_100c Czy mogę warzyć przy użyciu tego termometru? Robił to ktoś? Jeżeli tak, to czy pomiaru mam dokonywać tylko końcem tego szpikulca, czy całym? Rozumiem, że na czas pomiaru mam zdjąć czerwoną obudowę?
  10. Cześć Jestem już po zakupie sprzętu i nadszedł moment aby zacząć warzyć. Pierwszą i od razu drugą warkę zamierzam uwarzyć w tę sobotę. Pierwsze piwo za jakie się zabieram to Dry Stout. Pasuje mi ten styl i wydaje się być proste w przygotowaniu Chciałbym opisać po kolei co mam zamiar zrobić, aby sprawdzić, czy na pewno wszystko załapałem tak jak należy. Na bieżąco będe też zadawał pytania. Skład: -Słód pilzneński - 3 kg -Słód monachijski - 1 kg -Słód barwiący - 0,2 kg -jęczmień palony - 0,3 kg - Drożdże Danstar Notthingham - Marynka - 40 g 1. Podgrzewam 14 litrów wody do temperatury ok 69 stopni. Wrzucam słody jasne, powinno zejść do ok 68. Zamykam pokrywę i zostawiam na 60 minut co jakiś czas sprawdzając temperaturę i ewentualnie lekko dogrzewając. Po godzinie robię próbę jodową. Gdy wyjdzie negatywna, wrzucam pozostałe słody i czekam 10 minut. Po tym czasie podgrzewam zacier do 76 stopni 2. Do fermentora z kranikiem montuje sraczrurkę i powoli, za pomocą rondelka przenoszę do niego całe młóto. Następnie czekam 10 minut, aż wszystko się ułoży. Na środek młóta kładę odwrócony talerzyk. Po otwarciu kranika, pierwsze 2-3 litry zawracam, tak aby nie naruszyć młóta. 3. Po zlaniu brzeczki przedniej, tak aby w fermentorze została jeszcze warstwa przykrywająca młóto dolewam "po talerzyku" wodę podgrzaną do 78 stopni. Robię to dotąd, aż pomiar cukromierzem w brzeczce nie osiągnie 2 BLG. 4. Całość młota przelewam do garnka i doprowadzam do wrzenia. W tym momencie dodaję chmiel na goryczkę i gotuję przez 60 minut. Następnie schładzam w wannie wcześniej przygotowaną zimną wodą, systematycznie wymienianą. 5. Przelewam do fermentora. Do brzeczki o temperaturze poniżej 25 stopni, dodaje wcześniej zrehydratyzowane drożdże 6. Całość zamykam pokrywą z rurką fermentacyjną i odstawiam do piwnicy, do temperatury 18-20 stopni. I to mam zamiar zrobić w sobotę. O przelewaniu na cichą i butelkowaniu napiszę jak się uwinę z pierwszym etapem. Pytanie 1. Czy nie za mało chmielu? Mam jeszcze w domu cite i centenniala. Nie chcę mieć amerykańskich aromatów, bo bardziej chcę ortodoxa uwarzyć, ale czy nie dodać trochę więcej na goryczkę? Pytanie 2. Mam zamiar też uwarzyć american wheat. Zakładać nowy temat, czy wszystko pisać pod tym? Z góry dzięki za wasze odpowiedzi i sprostowania moich błędów w rozumowaniu
  11. Dzięki ale już poszedłem za wcześniejszą radą i skontaktowałem sie z kolegą, który pracuje w pubie i będzie mi odkładał . Szczerze mówiąc, to nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie czemu ja na to wcześniej nie wpadłem
  12. Dzięki wszystkim za odpowiedzi Wszystkie uwagi wezmę pod uwagę, ale ze względu na koszty, nie wszystko naraz Na pewno sprzęt taki jak: chłodnica, izolacja, kociołek z lidla, śrutownik lub taboret, są przydatne, ale nie konieczne aby zacząć warzenie. Gdy będę rozbudowywał browar, będę uzupełniać go o podane rzeczy. Zmiany, które zrobię w zamówieniu to na pewno: -Garnek 40-litrowy. Nie jest dużo droższy, a z tego co piszecie robi róznicę. - Dokupię NaOh do dezynfekcji, - więcej kapsli - kapslownica Grifo Podobnie jak garnek. W sumie to różnica ok 30 zł. -rurki fermentacyjne. Dzięki przemo jakoś nie wpadłbym że tam w zestawie nie ma rurek. Mam jeszcze 2 pytania dotyczące butelek. Niestety, we własnym zakresie nie udało i się zebrać butelek na 2 warki. Czy kupować w sklepie za 35 gr? nie ma problemów z ich doczyszczeniem? I czy da się zakapslować butelki, z gwintem zakręcanym?
  13. Dzięki za odpowiedzi @GB...: Miarke do cukru opisałem dlatego, że wchodzi w skład zestawu startowego generalnie, dysponuję wagą. Jeżeli chodzi o gar to przyjąłem założenie, że na lżejsze piwa 30 na razie wystarczy, a jak będe chciał warzyć RISy albo 2IPA, to i tak trzeba będzie zainwestować w jakąś 60. Nad kociołkiem się zastanowię, ale nie wszystko od razu . Warzyć będę na kuchence gazowej. Czy mógłbyś mi coś więcej napisać o izolacji do filtratora? nie bardzo wiem o co chodzi. @konus: Tak jak opisałem wyżej. pomyślę o 40. @Wajmajster: Jeżeli okaże się, że piwowarstwo to jest to, to na pewno zainwestuje w śrutownik. Na razie jednak, nie chcę przeinwestować. Podobnie jak z kociołkiem. Nie wszystko od razu @adamsky: Dobra uwaga. A czy jest coś na co powinienem zwrócić uwagę przy zakupie? @JArzyn: W czym san star jest lepszy? Dokupię więcej kapsli oraz plastikowy cylinder. Z Chłodnicą jest tak jak ze śrutownikiem i kociołkiem. Przyjdzie na to czas.
  14. Cześć, Zakładam w Jaworznie nowy browar domowy. W październiku chcę na dobre ruszyć z warzeniem i planuje od razu zrobić 2 warki: American Wheat oraz Dry Stout. Chciałbym skonsultować pierwsze piwowarskie zakupy. Chcę kupić zestaw z CP Zacier mistrz Pro w którego skład na chwilę obecną wchodzą: -Fermentor z kranikiem -Fermentor z rurką -termometr -balingometr -łyżka piwowarska -jodowy wskaźnik skrobi -kapslownica emily -100 kapsli -300 g pirosiarczynu -miarka do cukru -rurka igielitowa 1m -filtrator z oplotu -oraz zestaw surowców do dry stouta: 40 g Marynka s-04 3kg pilznenski 1kg monachijski jęczmień palony Ponadto, inne zakupy to: -Gar 30 l 5kg pilznenskiego 5kg pszenicznego 5kg monachijskiego 100g Amarillo 100g Centennial Fermentor z rurką 1,5m rurka silikonowa zacisk na wąż zaworek grawitacyjny desprej mech irlandzki Tak jak pisałem, na tych składnikach chcę uwarzyć te 2 piwa, co nie znaczy że chcę wykorzystać je wszystkie. Planuję po prostu rozbudowywanie mojego magazynu surowców i przy każdych zakupach będę coś kupował na zapas. Czy jest coś jeszcze co mogłem przeoczyć? Co byście jeszcze poradzili, ewentualnie odradzili? Z góry dziękuję za odpowiedzi
  15. W takim razie, biorę się za dopracowanie pomysłu Dzięki za odpowiedzi
  16. Cześć. Planuje założenie nowego browaru domowego. Pierwsze 2 warki zaplanowane są na październik, jak będę bliżej kupna sprzętu/rozpoczęcia warzenia, to na pewno wszystko opiszę, żeby się upewnić, czy dobrze rozumiem podstawy sztuki piwowarskiej Tymczasem jednak chciałem zadać pytania odnośnie samego utworzenia browaru. Jako że chciałbym aby robione przeze mnie piwa były jak najbardziej "moje" postanowiłem tworzyć je w "Tolkienowskim" stylu, którego jestem wielkim entuzjastą. To znaczy: Każde z uwarzonych piw dostawało by nazwę bohatera jego książek (jeszcze się nie zdecydowałem czy oprzeć je wyłącznie o LOTRa, czy również rozwinąć o pozostałą twórczość) i na przykład jasne piwa to były by dobre postaci, a ciemne, te złe. Do każdego była by jakaś historyjka, dlaczego ten styl akurat pasuje do tego bohatera. Browar nazywałby się np. The Middle-earth Brewery (robocza nazwa, cały czas myślę nad czymś innym. Etykiety opisane czcionką, znaną z książek lub filmów. Wydaje mi się to dobrym pomysłem, ale mam dwa pytania: Czy ktoś nie wpadł już na taki pomysł, niestety jestem nowy tak na forum jak i w temacie i nie mam wystarczającej wiedzy o społeczności piwowarskiej, a nie chciałbym być wtórny. Drugie pytanie dotyczy praw autorskich. Wątpię, aby ktoś kto posiada prawa autorskie do postaci, symboli, nazw czepiał się początkującego piwowara domowego. Aczkolwiek, jeżeli kiedyś bym chciał piwo, bądź etykietę wystawić na jakimś konkursie, to czy nikt nie będzie miał jakichś obiekcji przeciw temu? Tak jak pisałem. Jestem początkujący w dziedzinie piwowarstwa, więc może i mój pomysł i zadane pytania są do kitu/ bezzasadne. Ale kto pyta nie błądzi Na koniec chciałem dodać, że rozumiem, iż sednem piwowarstwa jest to co jest W butelce a nie na zewnątrz. Jednak chciałbym być zadowolony z całości efektu mojej pracy Z góry dzięki za pomoc
  17. Cześć. Wiem że na pierwsze posty jest miejsce gdzie indziej, ale tak spodobał mi się pomysł piwnego depozytu, że przeczytałem cały wątek, mimo że nie mam się jeszcze czym wymieniać Generalnie, w październiku mam w planach uwarzyć dwie pierwsze warki. Nie mogę się już doczekać jak przyjadę do Katowic wymienić się na inne domowe wyroby. Mam nadzieje, że będzie czym ;p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.