Skocz do zawartości

Szakal75

Members
  • Postów

    575
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Szakal75

  1. Co Wy wszyscy w jakąś paranoję popadacie trochę rdzy to jeszcze nie koniec świata zwłaszcza na śrutowniku Po co w ogóle czyścisz śrutownik ? Co najwyżej możesz go przedmuchać sprężonym powietrzem jak masz sprężarkę ja zostawiam go do następnego śrutowania bez niczego i jakoś infekcji i żelaza nie mam w piwie

  2. 26 minut temu, Patrickll napisał:

    Ja daje do bio i nie miałem nigdy problemu.

    5 lat w zawieszeniu na 3 lata (za wyrzucenie do złego śmietnika) niedługo do tego dojdzie Rozumiem dbanie o środowisko ale zrobiono z tego zarąbisty interes. Ludzie płacą za śmieci sami segregują jeszcze są ścigani co by czasami kosza nie pomylili. Ja osobiście takie rzeczy jak chmieliny skórki młóto wywalam na kompostownik

  3. 3 minuty temu, Karolus napisał:

    na cichą chmielę oczywiście dopiero po zebraniu gęstwy

    to nie jest takie oczywiste ponieważ cichą można pominąć (tzn nie przelewać a zostawić dłużej piwo z drożdżami)   i chmielić z drożdżami i w takim przypadku powinno się przemyć gęstwę

  4. 2 minuty temu, Karolus napisał:

    To moje pierwsze podejścia do zbierania brzeczki

    chyba gęstwy

     

    2 minuty temu, Karolus napisał:

    Podsumowując, rozumiem że jeśli planuje wykorzystać gęstwę szybko po zebraniu to całą zabawę z przemywaniem, odstawaniem, przelewaniem itd można sobie darować, a tylko jakbym chciał przechować ją dłużej (2-3tyg.) to bezpieczniej przepłukać, tak? 

     

    Jeśli planujesz użyć gęstwę szybko po zebraniu i np. nie chmieliłeś piwa z drożdżami to ja bym nie przemywała. Generalnie ja nigdy nie przemywam

  5. Godzinę temu, c64club napisał:

    Ile warek to wytrzymało?

    Jeśli mnie pytasz o sito  to nie liczę ale chyba coś koło 70 warek  może więcej wcześniej zrobiłem identyczną kadź też na takim sicie poszła do gościa co zacierał ziarno na coś ala whiskey  i też nie narzekał a tam zasypy dużo większe były. Ja ostatnio wymieniłem sito w w sumie nie potrzebnie z czasem się troszkę wyciąga siatka ale to nie przeszkadza w filtracji A jeszcze jedna zaleta sita jak filtrację pszeniczne to zaczynam niemal od razu (2-3min) nie czekam tych 15 min na ułożenie złoża  pszenica szybko opada w przypadku zwykłych piw postępuję normalnie czyli czekam te 15 min

  6. 8 minut temu, Daniel() napisał:

    Rozmawiałem z pracownikiem punktu i butla przed taką legalizacją/homologacją (nie wiem czy dobrze nazywam) jest myta i potem suszona wewnątrz

    U mnie nic nie myją nic nie suszą Przynajmniej w punkcie mi tak mówili, że te butle to takie same jak te do celów spawalniczych tylko różnica jest taka że je ewidencjonują (przynajmniej tak mówił pracownik )

  7. 3 godziny temu, ronson napisał:

    Mam jeszcze pytanie odnośnie butli CO2. Na popularnym portalu aukcyjnym jest butla używana 5kg za 160 zł lub nowa 1.5kg za 190 zł. Jaką lepiej wybrać?

     

    Zdecydowanie duża. Nawet jak weźmiesz nową to przy pierwszej wymianie już nowej nie będziesz miał. Nabicie co2 to koszt 25-30 zł przynajmniej u mnie 6 m-c temu tyle kosztowało. Więc mała butla nie opłacalna. Dużą butlę możesz postawić obok lodówki i z wężem wejść z tyłu przez odwodnienie tylko trzeba otwór powiększyć co by odwodnienie było.

  8. 27 minut temu, ronson napisał:

    Słyszałem, że ciężko go rozłożyć i złożyć z powrotem, czy trzeba go rozkładać? Może wystarczy wlanie do petainera NaOH i przetrzymanie go w instalacji godzinkę? Przy okazji parę razy zlać przez kran NaOH do pojemnika?

    Kto Ci takich głupot naopowiadał?  rozłożenie i złożenie kranu to góra 10 min. ( to nie prom kosmiczny) wole rozłożyć i złożyć kran niż traktować to NoOH. W barach czasem po 6 m-c nie czyszczą kranów a jak w weekend  używasz instalacji to raczej nic nie powinno się stać. Ja tam wpinam kega i się tym nie przejmuję czasem kran czyszczę co 2 kegi Ale najczęściej przy każdej wymianie kega.  Jeśli nie chcesz rozbierać kranu to chyba lepiej by było zastosować PBW ale dla mnie to bezsensu co jakiś czas i tak powinieneś przesmarować o ringi w kranie wazeliną

  9. można też zostawić  (będzie najwyżej nieco bardziej mętne) i też nic się nie stanie ale dobrą praktyką jest oddzielanie osadów od brzeczki . To jest pierwsze piwo albo jedno z pierwszych więc na konkurs to je raczej nie wyślesz A na początku im prościej tym lepiej. Przyłóż się tylko do dbałości o czystość i zdezynfekuj wszystko co ma styczność z zimną brzeczką (Oxi, starsan )

  10. 1 godzinę temu, zegancio napisał:

    Rozumiem że fermentowałeś na tych drożdżach i masz już doświadczenie na nich stad twoja wypowiedz tak?

    NIe trzeba mieć doświadczenia z tym konkretnym szczepem żeby wiedzieć że fermentację zaczyna się w dolnych temperaturach szczepu ( chyba że ktośz premedytacją  fermentuje w górnych i wie co robi ) a nawet  poniżej dolnych temperatur szczepu . Rozpocząłeś fermentację w prawie górnej temp fermentacji więc drożdże szybko zeżarły najlepsze cukry i poszły spać obżarciuchy. A zalecana temperatura fermentacji 18-23 stopni to chodzi o brzeczkę a nie o temperaturę otoczenia która powinna być o2 ,3 stopnie niższa Więc powinieneś zacząć z 15 a skończyć na 20 stopniach temp otoczenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.