fantasmag0ria

tego się obawiałem Jeszcze nie wiem. W tym roku założyłem chmielnik. Czysto teoretycznie pytałem... czyli nie wystarczy np maszynka do mięsa albo inny sprzęt w tym stylu? parę wątków niżej: http://www.piwo.org/topic/14795-czy-juz-zbierac-chmiel-czy-moze-juz-za-pozno/?p=295498

Próbował ktoś robić? W jaki sposób? Jak się sprawdza? Zastanawiam się nad alternatywnym sposobem przechowywania bo kiepsko z miejscem w lodówce/zamrażarce... Jeśli temat się pojawił to przepraszam ale nie udało mi się znaleźć

Wypisałem się z zamówienia. Wziąłem cascade od kolegi Luk (http://www.piwo.org/topic/20742-gie%C5%82da-sadzonki-cascade/)

skąd to info? @Roland dopisałem się do zamówienia. This product is expected to be in stock again on Monday, 16. May 2016 Info na stronie. Przetlumacz sobie w google translator. Dla ułatwienia dodałem z wersji angielskiej strony. Aaa, info jest dla odmiany cascade. faktycznie, nie zauważyłem ze można kliknąć w nazwę chmielu żeby zobaczyć szczegóły.

skąd to info? @Roland dopisałem się do zamówienia.

mialem w planach pomierzyć jak ją skończę... ale na "oko" powiedziałbym ze gdzieś 50%.

na pewno? Wydaje mi sie ze tam leci juz 12V DC szeregowo podpięte do peltiera nie sieciowe zasilanie zasilacza. Co nie zmienia faktu ze masz racje ze w tym miejscu biegunowość nie ma znaczenia.

jedno ogniwo 90W chyba, tak jak pisałem wcześniej leżało w pudle gratami elektronicznymi. Prawdę mówiąc jakbym teraz miał coś zmienić to właśnie dać mocniejsze ogniwo. O składaniu ogniw jedno na drugim poczytaj bo to nie jest takie proste. Stosuje się takie triki ale wtedy trzeba odpowiednio dobrać ogniwa do siebie i zapewnić wydajniejsze chłodzenie cieplej strony. Do fermentacji, spoko bez problemu trzyma 14°C ale już używanie skrzynki jako zapasowej lodówki (np na dwie skrzynki piwa) już nie do końca działa bo max można zejść do 10-12°C. sterownik na 12V taki: http://archiwum.allegro.pl/oferta/regulator-temperatury-termostat-12v-dc-1100w-ad49-i4701890127.html cały czas się zabieram żeby doizolować skrzynkę ale jakoś nie ma czasu...

Chciałem zminimalizować powierzchnie która może rdzewieć. Szczególnie po zimnej stronie gdzie może się woda skraplać.

Tak, z obu stron. Gdziekolwiek był styk z radiatorem/peltierem. Gwoli ścisłości. To była stara obudowa z routera/switcha nie PC

to 1/4, 1/5 mocy mojego peltiera ja mam luzem stary zasilacz z kompa 350W. Wszystko na śrubach. Dla zestawu z cieplej strony i tego dużego z zimnej użyłem oryginalnych mocowań do płyty głównej. Dla tego od zimnej wkręciłem w blachę 4 śruby o które zahacza zapięcie. Peltier jest na wcisk. Trzyma go górny radiator. Te małe radiatorki po prostu przewierciłem i przykręciłem małymi śrubkami. Taki hint: jak dasz za mały radiator z zimnej strony i temperatura na nim będzie poniżej zera to zacznie Ci się zapychać szronem/lodem. Lepiej trzymać ją powyżej 0 a najlepiej powyżej punktu rosy żeby nie skraplała Ci się na nim woda... stąd u mnie aż 5 radiatorów i metalowa skrzynka w której wszystkie siedzą. Bez izolacji przy temperaturze ok 20°C główny radiator ma 8-10°C. Zdjecie z pierwszych prób: Mam wentylator od środka komory. 12cm z obudowy z kompa. Zasysa powietrze z boków skrzynki. Powietrze z 2 stron opływa radiatory i centralnym tunelem jest wdmuchiwane do komory.

pomyślałem za wczasu, wystarczy zamienić dwa kabelki + zmienić tryb w sterowniku. również w planach tylko muszę do izolować bo mam 3cm styropian i to chyba trochę za mało. na "cieplej" stronie peltiera nie ma co oszczędzać... poza tym taki akurat miałem Od "zimniej" strony jest zamontowanych 5 radiatorów. + stalowa obudowa. Wymiary zewnętrzne to: 495x495x630. Wchodzi jeden fermentor i jest miejsce na 4 PETy i rurkę z góry.

wentylatory są po obu stronach. Na górze http://archiwum.alle...4710823015.html na dole 12cm (jak do obudowy PC) Chwilowo pomiar temperatury jest w komorze. I raczej zostanę przy tej opcji. 20l brzeczki ma dużą bezwładność więc wahania temperatury 1,5°C (histereza ustawiona na 1°C) w komorze (sterowanie peltiera dwupołożeniowe) nie przenoszą się na brzeczkę. Mówiąc w skrócie ustawiając temperaturę na 13 stopni temperatura w komorze waha się między 12,8 a 14 a temperatura brzeczki jest stała 13,4. (w tym jednym przypadku na którym to sprawdzam)

może byłaby ale to jest zdecydowanie łatwiejsze w transporcie / chowaniu. Jak nie jest potrzebna można wrzucić na szafę albo do piwnicy. I zdecydowanie cichsza niż kompresorowa lodówka. Poza tym, jak wspominałem części do jej budowy w większości miałem czego nie można powiedzieć o klasycznej lodówce.

Jedno ogniwo chyba 90 Wat. (nie pamiętam dokładnie - leżało w pudle z gratami elektronicznymi) koszt w sumie tylko za styrodur, klej, parę przełączników, obudowę (kumpel mi wydrukował za dwa piwa) i kontroler. Całą resztę tak jak peltiera gdzieś już miałem. W ~70zł chyba się zamknąłem. Skrzynia ze styropianu już była gotowa wcześniej.

Chciałem się tylko pochwalić nową zabawką Jak będę miał chwilę czasu to sklecę artykuł do działu zrób-to-sam. Projekt z myślą o lecie gdy ciężko w bloku o temperatury optymalne dla fermentacji a człowiek zbyt leniwy żeby ciągle PETy wymieniać. Oto komora fermentacyjna v2.0: Ogniwo peltiera + parę radiatorów + dwa wentylatory + chiński sterownik + trochę wolnego czasu. przedwczoraj ją dopiero poskładałem więc za dużo nie napiszę o wydajności. Wewnątrz trzymam 22l IPY na cichej. Temperatura na zewnątrz 20°C w środku jak widać 13-14.

Spostrzeżenia po 5 warkach: przy zasypie ~5kg i 3l wody na kg w ciągu godziny temperatura w ogóle nie spada, ~3kg zasypie w ciągu godziny spada o 1 stopień Celsjusza. pod jednym warunkiem: przed rozpoczęciem zacierania trzeba zalać wiadro odrobiną wrzątku (a potem ten wrzątek wylać) tak żeby wiadro i pianka wokoło "nabrała temperatury". Już w ogóle przestałem sprawdzać temperaturę w trakcie zacierania. Mierzę po wsypaniu słodów i po godzinie jest dokładnie taka sama. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wynalazku Jedyne co bym zrobił inaczej to użył większego wiadra... czasem ciężko zrobić wygrzew przy dużym zasypie.

Po ok 15 warce jest! Pierwsze zakażenie. Popłuczyny po RISie na cichej. W smaku jest ok. Zapach też nie jakiś bardzo odrzucający... zastanawiam się czy nie butelkować. Co sądzicie?

Też czytałem dziś 'fajną instrukcję' warzenia w domu http://www.beerlover...nie-piwa-w-domu Chociaż muszę przyznać, że ta z TIPY lepsza ja wiem czy lepsza? ten fragment jest na podobnym poziomie: zalewamy wrzątkiem a potem przez 70 min stopniowo podnosimy temperaturę.. np do 150°C

bardzo prosto http://lmgtfy.com/?q=Jak+zrobi%C4%87+ciemne+piwo+domowe&l=1 a tak właściwie kumpel mi podesłał bo powyższy sposób tam zawędrował...

Ostrzegam, dla ludzi o mocnych nerwach http://www.tipy.pl/a...iwo-domowe.html

myślałem o tym ale raz nie znalazłem w podobnej cenie a dwa wolałem sam coś zmajstrować i butle z gazem... trochę nie mam gdzie tego trzymać 44x44x44cm a styk dość niezły. hmm na początku fakt, ale to sama komora odbiera temperaturę wodzie jak wiadro i pianka się już zagrzeje to jest zdecydowanie lepiej. ostatni pomiar był robiony 7h później a temp spadła o 10°C... wiec będzie troszkę ponad 1°C/h myślałem jeszcze żeby całość obłożyć styropianem dla lepszej prezencji i dodatkowej izolacji.

Nic nie pryskałem i nie wypełniałem

A nie trwałoby to strasznie długo?

Zainspirowany tematem: http://www.piwo.org/...ro-z-kranikiem/ postanowiłem rozwinąć pomysł. Założenia: Fermentor ma być wyciągany z piankowej 'obudowy'. Myślę sobie: da się zrobić Pierwszy eksperyment: przeprowadzony za pomocą pianki montażowej z marketu budowlanego. Klapa. Nie wiedziałem, że taka pianka do utwardzenia potrzebuje kontaktu z wilgocią w powietrzu. Więc jak wsadziłem fermentor w worek a potem w karton wyłożony plastikiem pianka schła tydzień i zrobiła się tylko taka piankowa skorupa a w środku dalej była płynna: Drugi eksperyment: Poszperałem trochę w necie i znalazlem dwuskładnikową piankę wykorzystywaną w modelarstwie i szkutnictwie (PIANKA POLIURETANOWA PU PŁYNNA IZOLACJA 1,05KG - http://allegro.pl/pi...4694693084.html) zamówiłem. W międzyczasie zrobilem sobie styropianową komorę fermentacyjną więc postanowilem jej użyć jako zewnętrznej formy Zapakowałem fermentor w worek, w miejscu gdzie jest dziura na kranik wkleiłem kawałek styropianu w woreczku żeby łatwiej potem wyciąć w piance otwór na kranik. Komorę wyłozyłem folią malarską, na dnie komory wsadziłem kawałek styropianu, na to położyłem zapakowany fermentor i zacząłem lać pianę: W 2/3 skończyła mi się piana . Musiałem dokupić drugi kg. Po nalaniu ostatniej porcji piany na górę położyłem takich samych wymiarów kawałek styropianu i przyłożyłem 5l butelką wody mineralnej żeby calość docisnąć. Po utwardzeniu piany (jakieś 15minut) wyciągnąłem całość z formy i przeciąłem pianę na wysokości pokrywki fermentora (na oko) i voila! Udało się. Zostało wyciąć otwór na kranik i zobaczyć jak dobrze będzie utrzymywać temperaturę. Pomiary: Zalałem wiadro wodą z kranu o temp ~75°C do połowy objętości, zamknąłem pokrywę i mierzyłem temperaturę co 10min. Potem musiałem wyjść więc ostatni pomiar jest zrobiony po 7h. Temperatura otoczenia wynosiła 22,5°C. Moim zdaniem wyszło awesome. w ciągu 8h temperatura spadła o 15°C. Więcej spostrzeżeń zamieszczę po pierwszej warce w nowej zabawce. PS: W trakcie wyciągania gotowej pianki z formy trochę się namęczyłem. Lepiej było to jednak zrobic w czymś co można zniszczyć przy wyciąganiu. Przez przypadek uszkodziłem sobie fermentor (mała dziurka w dnie) wypychając go z formy. Zalutowałem to plastikiem ale do fermentacji już chyba nie będzie się nadawał. Dlatego nie będę go raczej wyciągał z piankowej formy. Koszty i czas pracy: jedno popołudnie. 2x piana 80zł. (zamawiałem osobno więc koszt wysyłki 2x) 1x styropian 30mm 10zł. worki na śmieci, folia malarska i inne pierdółki ok 10zl + ------- ok 100zł.