Floki

dobrze chmielona AIPA

witam i samych udanych warek życzę

tak. dawałem 0,5 kg kandyzowanego brąz. Mariusz... jakos tak wyszło

robilem dubbla 19,5 blg na tych samych drożdżach. Test FFT pokazał 5 blg. Stanęło na 6. Zabutelkowałem i wszystko jest ok.

Wiesz, że szukam zakopałem kilka butelek- zobaczymy za kilka miesięcy... dzięki za degustacje

czy gęstwa po Starych nadreńskich- drożdżach dedykowanych piwom typu alt i koelsch nada się do AIPA?

Etykieta świątecznego:

#11 Stary karabin (ala altbier) Informacje o recepturze: Fermentacja: Górna Zawartość ekstraktu (Blg): 15 Brzeczka nastawna w litrach: 24 l Słody: monachijski I 5kg pilzneński 1kg caramunich I 0,5kg czekoladowy 400 0,15kg Chmiel: Hallertau Tradition 50g Drożdże: FM 42 Stare nadreńskie Inne dodatki: owies niesłodowany 0,3kg mech irlandzki 5g Zacieranie: 62- 30 min 65- 30 min 72- 10 min opis warzenia: Start 7:00, do 21 litrów wody o temperaturze 64 stopni wsypałem całość zasypu. Ustalenie temperatury na 62 stopnie. Zacieranie i filtracja bez kłopotów. W 5 minucie gotowania całość chmielu, na 10 minut przed końcem 5 gramów mchu irlandzkiego. Chłodzenie do 25 stopni w 25 minut. Koniec z myciem i sprzątaniem 12:30. O 13:30 zadałem starter FM42 Stare nadreńskie. Fermentor przeniesiony do pomieszczenia gdzie mam 17 stopni. Wyszło przynajmniej 2blg więcej niż planowałem, a starter tylko litrowy, ale liczę, że wszystko pójdzie gładko. Edit: drożdże ruszyły po około 12 godzinach od zadania. Temperatura otoczenia zbita do 15 stopni. Temperatura na wiadrze 18. fermentacja: 13 dni burzliwej w temperaturze otoczenia 14-16 stopni, w fermentorze około 1-2 stopnie więcej, zeszło do 9,1 brix, co daje około 5,3% alkoholu. Wartość nie zmieniała się przez 4 dni więc zabutelkowałem. rozlew: 28.11.2014 z 5g cukru na litr, wyszło 44 butelki 0,5, i 5 butelek 0,3

Kwaskowatość w cydrze jest pożądana... wiadomo, że jak drożdże przejadły cały cukier, a dodatkowo podbiłeś całość kwaskiem to finał będzie mocno kwaśny, i nie do konsumpcji bez dosłodzenia... Użyj cukru niefermentowalnego jak ksylitol czy stevia, wymieszaj dokładnie całość i wtedy zadecydujesz co dalej. wylać zawsze zdążysz.

AIPA #56 Barwa: ciemny bursztyn, dość mętne, Piana: średnio i drobnopęcherzykowa, ładnie oblepia szkło, po czasie redukuje się do kożucha, Aromat: słodkie dojrzałe tropikalne owoce, brzoskwinia, na drugim planie przebija się nieśmiało żywica i igły- świetny aromat amerykańskich chmieli, Smak: wyraźna goryczka- lekko zalegająca (podbita lekko przez alkohol), jednak dobrze zgrywa się ze słodowością, która pojawia się po przełknięciu, alkohol gdzieś na samym końcu, jednak jest dobrze schowany, wysycenie średnie, Ogólne wrażenia: Rozlew ponad miesiąc temu, jednak piwo nadal urzeka swoim aromatem. Córa bawiąca się obok zapytała po chwili, co tak pachnie hehe. Pomimo alkoholu (wg etykiety 7,4%) jest bardzo pijalne, ale i zdradzieckie. Robi robotę. Dziękuję za piwo.

100% peated ale #52 Barwa: miedziana, klarowne Piana: średniopęcherzykowa, nie wytworzyła się za bardzo chociaż mocno nad nią pracowałem, do końca szybkiej degustacji utrzymuje się w postaci pierścienia, Aromat: od samego otwarcia butelki zaatakowała mnie seria aromatów- zaczynając od apteki i bandaży, poprzez palące się kable, nagrzany asfalt po deszczu, kończąc na węglu po grilu jak to nazwała żona, Smak: goryczka na niskim poziomie, wysycenie niskie, delikatna kwaskowość na finiszu, Ogólne wrażenia: piwo z serii: albo pokochasz, albo znienawidzisz. Dla mnie rewelacja. Zniknęło szybciutko głównie za sprawą żony, której również bardzo smakowało. Dziękuję za piwo.

wrzuciłem: Imperial Coffee Milk Stout Belgijski czołg (dubbel) pobrałem: 100% peated ale Browar Sokół - AIPA Lista po mojej wizycie: Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar Czarny Ryś - Żytni Ciemny Saison Browar Złotowieniec - American Stout Browar Złotowieniec - Weizen Browar Sędzibeer - Marzen Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Sokół - AIPA Browar Wojen - Coffee Stout Browar Wojen - Coffee Stout Browar Wojen - Pale Ale Browar Piwo Pitne- Imperial Coffee Milk Stout Browar Piwo Pitne- Belgijski czołg (dubbel)

kupowałem ten sok w Realu... jeżeli to ten sam to gęstość początkową miał 12 blg.

W browarze kolejna inwestycja. Tym razem mieszadło magnetyczne od maosa. Sezon piłkarski się kończy, więc znajdzie się więcej czasu na warzenie... i edukacje dotyczącą starterów. Na pierwszy ogień pójdzie alt na Starych nadreńskich- pewnie połowa listopada.

Wędzonki w zamyśle miało być więcej, chociaż wg. opinii słód z Weyermanna, a takiego użyłem, jest mniej aromatyczny, niż konkurencyjne. Dodam tylko, że w pierwszych tygodniach po butelkowaniu aromat i smak był mocno intensywny, gdzie wydawało mi się jakbym pił piwo z magą, czy jakąś bulionetką. Na szczęście wszystko się ułożyło. Warka pójdzie do powtórki, bo jestem z niej nawet zadowolony. Na skórce mi zależało, podobno "robote" robi słód melanoidynowy , którego z tego co pamiętam sypnąłem 1 kg- gdzieś zagubiłem papierkową recepturę. Nie wiem do jakiej temperatury schłodziłeś, ale ja po lekkim schłodzeniu, lub po ogrzaniu wyczuwam aromat żółtego sera. Osobiście wędzonki to jeden z moich ulubionych stylów i jeszcze do tego wrócę. Dzięki za notkę.

warka #40 APA Barwa: bursztynowa, piwo klarowne Piana: średnio i drobnopęcherzykowa, czapka ok 2cm utrzymuje się do końca, oblepia szkło, Aromat: słodkie dojrzałe owoce, nadal wyczuwalny pomimo daty produkcji, Smak: słodowość podparta niską, niezalegającą goryczką , bardzo pijalne, wysycenie średnie do wysokiego Ogólne wrażenia: spoglądam na butelkę rozlew ponad pół roku temu, a jednak czuć chmiel amerykański. Kolejne ciekawe doświadczenie dla nowicjusza. Bez problemu można wyczuć słodkie owoce. Wypiłem momentalnie. Dziękuję za piwo.

obawiam sie, ze nie. Gdzies pisal, ze nie wystawia.

jest jeszcze wazny aspekt. Byla to moja 2 w życiu degustacja. Daj mi troche czasu lukaszr.

Warka #10 Rumieniec (świąteczne) zabutelkowana. Wyszło 44 butelki 0,5l i 4 0,3l. Refraktometr wskazal 12 brix co w przybliżeniu da 7% alkoholu.

Cydr zabutelkowany i mógłbym zakończyć ten temat, ale pokuszę się o notatkę, gdyby jeszcze kiedyś naszło mnie na ten trunek. W zapachu siarka i troche jaja, ale to ucieknie. Gorzej ze smakiem, który jest mocno wodnisty. Niepotrzebnie rozcieńczałem całość wodą, aby zbić blg i podnieść objętość. Do tego poszło ponad litr wody do syropu z 500g ksylitolu co dało około 20% samej wody i nieszczęście gotowe. Wyszło 45 butelek z łyżeczką cukru na każdą sztukę. Alkohol około 5%. Wypić wypiję, nie raz mam ochote na uderzenie pustych % do głowy, ale pozostaje niedosyt, że roztrwoniony czas i użyte butelki mogłem przeznaczyć np na zabutelkowanie #10 Świątecznego, na który przyszła już pora.

Kawa poszła na ostatnie kilka minut gotowania. Następnym razem spróbuję wrzucić zaparzoną na cichą i będzie to kawa bardziej nadająca się do takich zabiegów niż pierwsza lepsza z szafki. Jasne, że nie mam za złe. Dzięki za degustację i do kolejnego razu.

Warka #4 - Bombeer - English IPA 14°Blg Barwa: ciemny bursztyn, zmętnione, ale nie przeszkadza mi to zupełnie, Piana: ładna drobnopęcherzykowa, oblepia miejscami szkło- została ze mną praktycznie do końca, Aromat: w aromacie kwiaty, winogron, żywica , Smak: goryczka solidna lekko zalegająca, na drugim planie słodowość- fajnie zbalansowane ze sobą, wysycenie średnie- jest ok, alkohol schowany rozgrzewa przełyk Ogólne wrażenia: jestem fanem wszelkich IPA, więc od razu porwałem Twoją butelkę z depozytu pozbawiając piwo szansy recenzji przez doświadczonego piwowara. Musisz mi to wybaczyć. Kolejny powód, to chęć porównania się z innym początkującym piwowarem, no i powiem Ci, że piwo i to jak na 4 warke świetne. Takie jakie lubię. Dziękuję za piwo.

Podepnę się tutaj: Browar Złotowieniec: Milk Stout Barwa: czarna, pod światło rubinowe prześwity, Piana: kremowa, drobnopęcherzykowa, dość szybko redukuje się do kożucha, Aromat: kawa zbożowa, suszone śliwki, czekolada- bardzo mi odpowiada, Smak: w smaku czuć paloność, delikatna słodowość w głębi, goryczka na średnim poziomie , alkohol dobrze ukryty- rozgrzewa przełyk po chwili, wysycenie ciut za wysokie i odrobine przeszkadza, Ogólne wrażenia: jak na milk stout dość wytrawne, jednak pije się je z przyjemnością. Aromat suszonych śliwek jest rewelacyjny. Dziękuję za piwo.

Pobrałem : Browar BrewHammer - English IPA Browar Złotowieniec - Milk Stout Staszek Kruk - Kolsch Browar Sokół - APA Lista: Browar Piwo Pitne- Dymy u Burego (Rauchbier 16 blg) Browar Piwo Pitne- Dymy u Burego (Rauchbier 16 blg) Browar Piwo Pitne- Imperial Coffee Milk Stout 23 blg Browar Piwo Pitne- Belgijski czołg (Dubbel 19,5 blg) Browar Czarny Ryś - Żytni Ciemny Saison Browar Złotowieniec - American Stout Browar Złotowieniec - Weizen Browar Złotowieniec - Weizen Browar Sędzibeer - Marzen Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Jeleń - #15 Portera 13blg Browar Jeleń - #13 Stout 15blg Browar Sokół - APA

U mnie MJ 02 startowały ponad dobę. Odfermentowały z 11 do -1 blg