Skocz do zawartości

Deathhammer

Members
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Deathhammer

  1. Warka #41 - Atlantis Rising - Tangerine Ale 14,2°Blg




    Parametry:

    • OG: 14,8°Bx - 14,2°Blg
    • FG: x°Bx - x°Blg
    • Alk: x%
    • 42 IBU
    • 8,5 EBC
    • 5,2 pH
    • wybicie 28,5 l
    • wydajność 85,5%

    Zasyp:

    • słód Pilzneński Weyermann 4,6 kg 71,9%
    • słód Pale Ale Malteurop 0,77 kg 12,0%
    • słód Pszeniczny Malteurop 0,73 11,4%
    • słód Carapils Weyermann 0,2 kg 3,1%
    • słód Melanoidynowy  Weyermann0,1 kg 1,6%

    ​Zacieranie:

    • 90' 65 -> 64°C
    • mash out

    Chmielenie (100'):

    • 60' 35 g Marynka 9,4% aa
    • 20' 40 g Simoe 13,2% aa
    • 5' 60 g skórki z mandarynek
    • 0' 40 g Centennial 9,4% aa

    Drożdże - US-05 pobrane z fermentującego Bullzdozera

     

    Fermentacja:

    • drożdże zadane do 19°C
    • lag 6 h
    • fermentacja burzliwa 12 dni 17°C -> 20°C
    • cold crush


    Rozlew -

     

    Notatki:

    - Zanim zaczął lecieć klar podczas filtracji spuściłem jakieś 12 litrów, zwykle spuszczam ok 5.

    - Olbrzymi przełom wytworzył się po 20 minutach gotowania, dawno nie widziałem tak wielkich zlepków, wielkie jak płatki śniegu które spadały za szybą podczas warzenia :)

    - Zaskoczyła mnie duża wydajność, spodziewałem się czegoś na poziomie 75%, a wyszło ponad 10% więcej. Nie rozcieńczałem piwa, ponieważ to i tak miała być nieco większa warka niż zwykle,  a chciałem zostawić trochę miejsca na pianę podczas fermentacji.

    - Skórkę z mandarynek obiera się okropnie, nie polecam.

    - Bardzo krótki lag, muszę się zastanowić nad częstszym zaszczepianiem piwa pianą z fermentującego piwa, zrobiłem to pierwszy raz i się udało, zobaczymy jak przebiegnie fermentacja.

     

  2. Na Karpacki KPD w marcu to zdecydowanie za wcześnie, tak jak mówisz uciekł by aromat. Już mam wybrane style, ale warzyć je będę dopiero gdzie na przełomie stycznia i lutego, zależy od daty która zostanie ustalona. Warka testowa na pewno będzie w kategorii otwartej English Brown.

  3. Dzisiaj wędzenie słodu na Wędzonego Portera. Powtórka z rozrywki z warki #27 Trial By Fire. Wędze znowu dymem olchowym ok 12 godzin 4,3 kg słodu Monachijskiego i 1 kg słodu pszenicznego, także zmienia się baza słodowa ale słody specjalne raczej zostaną bez większych modyfikacji.

    Już nie pamiętam kiedy piwo zeszło mi tak szybko jak #36 Multigrain IPA, wypite w tydzień. Wyszło dość udane, bardzo cytrusowe, owocowe, trochę estrowe. Skórka cytryny, chmiel i estry dały kombinację przypominającą melona gdy piwo ogrzało się w ręce.

    Nie dorzuciłem jednak imbiru do #38 Pumpkin Ale, przyprawowość była na satysfakcjonującym poziomie, ale za to dodałem jałowiec do #39 NZ Stout.

     

     

     

    Rozumie, że to warka "testowa" pod konkurs ? Do marca 2017 to aromat Ci uleci.

     

    Nie, to warka docelowa. Nastraszyłeś mnie trochę że piwo w złym terminie uwarzyłem, ale moja bitwa jest 7 stycznia. W marcu bitwe mają w kategorii American Porter.

  4. Warka #40 - Bulldozer - Black IPA 17,8°Blg




    Parametry:

    • OG: 18,5°Bx - 17,8°Blg
    • FG: 8,9°Bx - 3,5°Blg
    • Alk: 7,4%
    • 68 IBU
    • 76 EBC
    • 5,2 pH
    • wybicie 19 l
    • wydajność 68%

    Zasyp:

    • słód Pilzneński Weyermann 5 kg 75,8%
    • słód Monachijski Viking Malt 0,7 kg 10,6%
    • słód Carafa III Special Weyermann 0,3 kg 4,5%
    • słód Carapils Weyermann 0,2 kg 3,0%
    • słód Crystal 150 Castle Malting 0,2 kg 3,0%
    • ekstrakt słodowy jasny sproszkowany 0,2 kg 3,0%

    ​Zacieranie:

    • 90' 63°C
    • 30' 67°C
    • mash out

    Chmielenie (120'):

    • 60' 50 g Magnum 12,4% aa
    • 20' 50 g Chinook 12,8% aa
    • 20' 30 g Simcoe 13,2 % aa
    • 5' 30 g Citra 13,5% aa
    • 5' 30 g Centennial 9,4% aa
    • 3 dni na zimno 70 g Centennial, 40 g Simcoe, 20 g Citra

    Drożdże - 2 saszetki US-05

     

    Fermentacja:

    • drożdże zadane do 20°C
    • lag 16 h
    • fermentacja burzliwa 16 dni 17°C -> 20°C
    • fermentacja cicha 8 dni
    • cold crush


    Rozlew -

     

    Notatki:

    - Pierwszy raz warzę ten styl, ale po raz 10 jakąś wariację IPA. Już od dawna chciałem uwarzyć Black IPA, ale jakoś tak wychodziło że warzyłem coś innego, aż w końcu trafiła mi się ta kategoria na Karpackich Bitwach Piwowarskich.

    - Hop stopper przy ostatniej warce pod koniec filtrowania chmielin i osadu białkowego zatkał się. Drobinki chmielu pozatykały przestrzenie w stalowej siatce. Szczotką nie ma bata żeby to wyczyścić, a próbowałem. Zanurzyłem hop stoppera w roztworze 2,5 M NaOH i zostawiłem na kilka dni. Piekło w oczy gdy robiłem, ale wyczyściło wszystko, urządzonko wyglądało jak nówka. Czytałem jeszcze gdzieś na Homebrew Talk że można to czyścić myjką ciśnieniową, ale konstrukcja utrudnia pozbycia się chmielin ze środka, dlatego wybrałem chemie. 90% swojego sprzętu myję NaOh i nie zawiodłem się ani razu.

    - Chciałem to piwo przefermentowac na gęstwie po NZ Stoucie, ale piwo startowało 2 doby, więc odpuściłem sobie tę gęstwę i użyłem dwóch paczek US-05.

    - Gdy wrzuciłem Citre do kotła zaleciało cebulą, no zobaczymy jak to będzie w gotowym piwie. Być może zrezygnuje z dawki Citry na zimno.

    - Ekstrakt słodowy był już stary, miesiąc po terminie, czasem robiłem z niego startery, ale już wolę kupić nowy, dlatego to co mi zostało zagospodarowałem do tej warki.

     

  5. Warka #39 - Armorist - New Zealand Stout 16,0°Blg




    Parametry:

    • OG: 16,6°Bx - 16,0°Blg
    • FG: 8,3°Bx - 3,6°Blg
    • Alk: 6,4%
    • 44 IBU
    • 91 EBC
    • 5,3 pH
    • wybicie 19 l
    • wydajność 79,5%

    Zasyp:

    • słód Pale Ale Malteurop 4,25 kg 75,5%
    • płatki jęczmienne błyskawiczne 0,73 kg 13,0%
    • jęczmień palony Weyermann 0,25 kg 4,4%
    • słód Carafa III Special Weyermann 0,2 kg 3,6%
    • słód Dark Crystal Fawcett 0,2 kg 3,6%

    ​Zacieranie:

    • 80' 66 -> 64 °C
    • mash out

    Chmielenie (70'):

    • 60' 30 g Rakau 10,7% aa
    • 30' 50 g Rakau 10,7% aa
    • 5' 40 g Rakau 10,7 aa

    Drożdże - suchary US-05

     

    Fermentacja:

    • drożdże zadane do 18°C
    • lag 48 h
    • fermentacja burzliwa 12 dni 14-> 19°C

     

    Rozlew - zakegowane z dodatkiem 15 ziaren jałowca w siatce muślinowej

     

    Notatki:

    - wariacja na temat American Stout

    - mam duże zapasy chmielu Rakau (kupiłem go za grosze na promocji), dlatego trzeba było wykombinować jakiegoś single hopa na nim, a że miałem ochotę na jakiegoś chmielonego stoucika to wybór padł taki a nie inny, przy okazji wczoraj był International Stout Day

    - zastanawiałem się czy wrzucić płatki owsiane czy jęczmienne, ale na owies przyjdzie jeszcze czas

    - dodałem nieco więcej kredy niż zwykle, ostatnio pijałem same zbyt kwaśne jak dla mnie stouty, w sumie powinienem rozważyć dodawanie kredy do innych piw, bo pH zbijam kwasem fosforowym, wcześniej tego nie brałem pod uwagę

    - fermentację będę przeprowadzać w piwnicy która ma mniej więcej stałą temperaturę 14°C, nie mam już wolnych pudeł fermentacyjnych

    - nie pobierałem gęstwy z tego piwa, lag trwający dwie doby to zbyt długo

     

  6. Poszła dawka chmielu na zimno do #36 Multigrain IPA (50 g Cascade + 30 g Simcoe). Chmielę w temperaturze pokojowej, bo ma być krótko (wiąże się to z dodatkiem różnych zbóż niesłodowanych w zasypie które mogą uwydatnić trawiastość z chmielu). Póki co piwo zapowiada się dosyć owocowo, zarówno od chmielu jak i estrów ( temperatura mi podskoczyła w 5 dniu do 21°C i nie chciałem już jej zbijać). Siarka musi jeszcze zejść.

     

    Jutro warzę Stouta z chmielem Rakau, wariacja na temat American Stout. Myślałem o innej wariacji np Stout z dodatkiem tymianku i jałowca, ale potrzebuję zebrać dość neutralną w smaku i zapachu gęstwę po tym piwie a nie wiem czy takie zioła dałyby dużo od siebie do gęstwy, a nie chce mi się jej przemywać.

    Quadrupel kończy już fermentować a Pumpkin Ale bulka w najlepsze, gdy skończy fermentować może dorzucę jeszcze czegoś do wiadra, gdyby profil przyprawowy nie dał oczekiwanych rezultatów, ale w sumie i tak chciałem wrzucić trochę świeżego imbiru.

  7. Warka #38 - Better Than Raw - Pumpkin Ale 14,0°Blg




    Parametry:

    • OG: 14,5°Bx - 14,0°Blg
    • FG: 6,2°Bx - 2,4°Blg
    • Alk: 6,0%
    • 17 IBU
    • 34,5 EBC
    • 5,3 pH
    • wybicie 18,5 l
    • wydajność 67%

    Zasyp:

    • słód Pilzneński Weyermann 4,25 kg 57,4%
    • dynia 2,3 kg 31%
    • słód Monachijski I Weyermann 0,58 kg 7,8%
    • słód Special B Castle Malting 0,13 kg 1,8%
    • słód Caramunich III Weyermann 0,1 kg 1,3%
    • jęczmień palony Weyermann 0,05 kg 0,7%

    ​Zacieranie:

    • 50' 64 °C
    • 40' 68°C
    • mash out

    Chmielenie (90'):

    • 90' 5 g Marynki 9,8% aa
    • 1' 17,5 g imbiru, 8 g kardamonu, 2,5 g goździków, 1 g cynamonu

    Drożdże - gęstwa US-05

     

    Fermentacja:

    • drożdże zadane do 19°C
    • lag 10 h
    • fermentacja burzliwa 12 dni 16 -> 19°C

     

    Rozlew - 10 butelek 2,5 g cukru na każdą, a reszta do kega

     

    Notatki:

    - dynie upiekłem w piekarniku w 165°C przez jakieś 75 minut, waga w przepisie dotyczy surowej dyni przed obróbką, nie znam jej odmiany, wyglądała jak normalna, raczej mała dynia

    - dynia utrudniła filtrację, przez co trwała ok 1,5 h

    - co do przypraw to imbir był świeży, posiekany na drobne kawałki, kardamon i cynamon mielony, goździki kupione jako całe ale zmiażdżone w moździerzu

    - planuje wrzucić trochę imbiru pod koniec burzliwej

     

  8. Warka #37 - Dunkelheit - Quadrupel 25,1°Blg




    Parametry:

    • OG: 26,1°Bx - 25,1°Blg
    • FG: 12,3°Bx - 3,0°Blg
    • Alk: 11,4%
    • 27,5 IBU
    • 61 EBC
    • X pH
    • wybicie 10 l
    • wydajność 61,5%

    Zasyp:

    • słód Pilzneński Weyermann 3,5 kg 63,4%
    • słód Monachijski I Weyermann 0,7 kg 12,7%
    • cukier biały 0,3 kg 5,4%
    • słód Caramunich III Weyermann 0,3 kg 5,4%
    • słód Special B Castle Malting 0,3 kg 5,4%
    • słód Pszeniczny Malteurop 0,27 kg 4,9%
    • słód Melanoidynowy Wyeyrmann 0,15 kg 2,7%

    ​Zacieranie:

    • 70' 65,5 -> 62°C
    • mash out

    Chmielenie (210'):

    • 60' 50 g Styrian Golding 4,6% aa
    • 20' 300 g cukru

    Drożdże - gęstwa WLP 500 Monastery Ale

     

    Fermentacja:

    • drożdże zadane do 19°C
    • lag 16 h
    • fermentacja burzliwa 21 dni (19,0, ...)


    Rozlew -

     

    Notatki:

    - mała warka bo nie chce mi się za dużo bawić w butelkowanie, z resztą i tak nie pijam ostatnio takich mocarzy zbyt często

     

     

  9. Warka #36 - Forgotten In Space - Multigrain IPA 14,6°Blg




    Parametry:

    • OG: 15,2°Bx - 14,6°Blg
    • FG: 6,9°Bx - 2,8°Blg
    • Alk: 6,1%
    • 64 IBU
    • 11,7 EBC
    • X pH
    • wybicie 22,5 l
    • wydajność 69,5%

    Zasyp:

    • słód Pilzneński Weyermann 3,25 kg 50,9%
    • słód Monachijski I Weyermann 0,7 kg 11%
    • płatki owsiane 0,4 kg 6,2%
    • płatki pszeniczne 0,4 kg 6,2%
    • płatki orkiszowe 0,4 kg 6,2%
    • płatki jaglane 0,4 kg 6,2%
    • płatki ryżowe 0,4 kg 6,2%
    • płatki żytnie 0,4 kg 6,2%
    • słód Karmelowy 150 Strzegom 0,05 kg 0,8%

    ​Zacieranie:

    • skleikowanie płatków
    • 150' 67 -> 62°C
    • mash out

    Chmielenie (90'):

    • 60' 40 g Rakau 10,7% aa
    • 30' 40 g Rakau 10,7% aa
    • 15' 25 g Citra 13,5 % aa
    • 5' 35 Cascade 6,8% aa
    • 5' 17 g świeżo startego zestu cytrynowego
    • 0' 45 g Citra 13,5 % aa

    Drożdże - gęstwa US-05

     

    Fermentacja:

    • drożdże zadane do 21°C
    • lag 12 h
    • fermentacja burzliwa 18 dni 15 -> 21°C
    • fermentacja cicha 8 dni (3 dni z chmielem - 50 g Cascade + 30 g Simcoe, 1 dzień ze skórką z 2 cytryn)
    • cold crush


    Rozlew - keg + butelki z dodatkiem 3 g cukru na każdą

     

    Notatki:

    - planowałem od jakiegoś czasu piwo z dodatkiem wielu zbóż, trochę jak Kłos z Kormorana który często dobrze sprawdzał się jako fajne piwo na lato na przepłukanie gardła, tylko że moja wersja będzie nieco jaśniejsza, bardziej goryczkowa i chmielowa, w końcu ma być to IPA

    - skórke cytryny dodałem żeby podbić rześkość w piwie

    - trochę taka wariacja na temat White IPA

     

  10. Przecież Ci napisałem. Z tekstu wynika że należy schłodzić przed końcem fazy lag, a kiedy to nastąpi to zależy od ilości drożdży, tlenu, ich kondycji itd. W warunkach domowych jet to ciężkie do przewidzenia.

    Także sposób: pudło styropianowe z zamrożonymi butelkami pet.
    Tempo: przed końcem fazy lag.

  11. "Faza lag jest dość neutralna, jeżeli chodzi o smak i aromat piwa, niewiele tu się może popsuć. Jedyny wart wspomnienia produkt tej fazy to prekursory diacetylu. Estry w tej fazie nie powstają – do ich produkcji potrzebne są spore ilości alkoholu. Ta neutralność jest niekiedy wykorzystywana w browarach przemysłowych do działań mających na celu skrócenie fazy lag: drożdże zadaje się w wyższej temperaturze niż fermentacja (do 22C nawet dla lagerów), dzięki czemu aklimatyzują się one łatwiej, i nawet można ich zadać nieco mniej. Przed fazą fermentacji temperaturę zbija się do założonej temperatury fermentacji. Jest to ważne, bo, jak zobaczymy w dalszej części artykułu, temperatura w czasie rozmnażania drożdży bardzo wpływa na smak i aromat piwa. Przy takim schemacie fermentacji należy zadbać o podwyższenie temperatury także na koniec fermentacji, aby przerobić diacetyl, który przy takim postępowaniu powstaje w ponadnormatywnych ilościach. Ogólnie nie polecamy tego w praktyce domowej – ciężko jest przewidzieć, kiedy zacznie się fermentacja, trzeba by tego pilnować z dokładnością do godziny, aby nie rozpocząć fermentacji w zbyt wysokiej temperaturze. Najbezpieczniej jest zadać drożdże nawet 1–2C poniżej temperatury fermentacji, a po 12–36 godzinach można dojść do zadanej temperatury fermentacji."

     

    http://pspd.org.pl/uploads/piwowar/2014/piwowar-14-20.pdf

  12.  

     

    Słodkość w takim piwie sprawia, że pije się je bardzo ciężko. Najlepsze IIPA, jakie piłem były wytrawne, z ukrytym alkoholem, a przede wszystkim bardzo pijalne. Stąd częstym dodatkiem jest cukier w ilości do 5%

     

    Podpisuję się pod tym. Słodowość w IIPA jest i tak już jest zaznaczona ze względu na ekstrakt, wymieniłbym pale ale na pilzneński, także nie przesadzaj z karmelem, użyj neutralnego szczepu, trzymaj się dolnej granicy pracy i piwo powinno wyjść dobre.

  13. Nie, czasem się ją dodaje w celu polepszenia piany (która i tak może być całkiem niezła bez niej), jednak nie jest to nakazane z góry, jak kto lubi. Warząc English IPA nie musisz używać w ogóle pszenicy. W Bitterze i Szkocie też nie ma sensu sypanie pszenicy.

  14. Najlepiej jakbyś pilsa warzył wtedy kiedy jesteś w stanie nisko schłodzić brzeczkę. Jeśli woda w kranie ma np 18°C nie ma opcji żebyś chłodnicą zanurzeniową zszedł niżej. Dobrze jakbyś miał pudło fermentacyjne ze styropianu. Wsadzasz tam fermentor i butelki pet z zamrożoną wodą. W jakim tempie powinno się schładzać brzeczkę gdy już drożdże są zadane to nie wiem, ale gdy jeszcze nie są to jak najszybciej.

  15. Przecież podaliśmy Ci przykłady piw które nie są stricte wędzone, ale wędzonka będzie pasować. Grodziskie zależy jakie piłeś, normalnie grodziskie powinno nie być bardzo wędzone, powinna być to jedynie nutka:

    Aromat: Czołowym składnikiem aromatu jest niski do umiarkowanego dym drewna dębowego, jednak może być subtelny i trudny do wykrycia.

     

     

    Tylko to piwo jest delikatne, także łatwo można przegiąć. Może spróbuj ze swoją własną wersją grodziskiego, lekko wędzonego. Jeśli nie to tak jak wspominaliśmy, porter albo stout, ogólnie ciemne piwa. Zwykle aromaty wędzone lepiej się komponują z aromatami w ciemnych piwach, w jaśniejszych łatwiej mogą zdominować piwo, to też oczywiście zależy ile tego słodu sypniesz i jak bardzo będzie wędzony.

  16. Planuje dwa dodatki. Pierwszy już był, przez który filtracja hop stopperem zajęła mi sporo czasu. Na ostatnie 10 minut poszło prawie 3 kg obranych brzoskwiń bez pestek. Zapach obłędny, ale bardziej podobny do domowej konfitury brzoskwiniowej niż do świeżego owocu. Do brzeczki przeszło z owoców sporo pektyn, przez co barwa jest bardzo mętna. Może uda mi się sklarować piwo przez cold crush. Drugi dodatek planuje wrzucić na cichą fermentację. Będą to całe owoce, które wcześniej jakoś zdezynfekuje i zamrożę. Takie są plany, jak wyjdzie zobaczymy. Trochę się cykam wrzucania owoców na cichą, ale co tam :D najwyżej szybko się spożyje piwo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.