Witam, to mój pierwszy wpis na forum. Z powodu braku dobrego tutoriala do programu, postanowiłem nagrać takowy. Można go obejrzeć tutaj: https://youtu.be/vyK1ci0CdvI
Po prawie roku niezbyt intensywnej działalności przyszedł czas się ujawnić. Geneza nazwy? Popularne w internetach słowo, nie wiem nawet czy prawdziwe, ale brzmiało fajnie i tak zostało. Wersja spolszczona, bez znaczka phi
Link do profilu browaru na Untappd: https://untappd.com/w/browar-domowy-olfrygt/219067
Uprzedzając komentarze: tak, oceniam własne piwo na untappd i średnio mnie obchodzi czy to moralne, czy nie i co o tym myślicie
#1 Cydr 11 Blg – styczeń 2015
Niesmaczne, mocno drożdżowe, kwaśne. Chodziło raczej o zaznajomienie się z całym procesem niż o gotowy produkt.
#2 Oatmeal IPA – kwiecień 2015
Blg: 14,5 → 3
ABV: 6%
IBU: 40
Zasyp: pale ale (95%), platki owsiane (5%).
Chmiele: Sorachi Ace (gotowanie i na zimno), Cascade (tylko na zimno).
Drozdze: S-04.
#3 Cydr jablkowo-ananasowy 12 Blg – kwiecień 2015
Sklad: sok jablkowy (80%), sok ananasowy (20%).
Chmielenie na zimno: Summit (50g na 15l).
Przy okazji zabrałem się za robienie etykiet w paincie, które są mega wieśniackie, ale co tam, to craft. Nie mam ich teraz przy sobie, może wrzucę później. Swoją drogą po tym eksperymencie szkoda mi już czasu i cierpliwości do tego wszystkiego. Na przyszłość tylko prosta tabelka.
#4 Imperial Rye Red Ale – maj 2015
Blg: 18
IBU: 90
Zasyp: pilznenski (75%), zytni (12,5%), karmelowy 40-60 (12,5%).
Chmiele: Iunga (goryczka), Amarillo (późne gotowanie i na zimno), Centennial (na zimno).
Drozdze: US-05.
To w zasadzie tyle. Jedno jeszcze dojrzewa w butelkach, jutro natomiast najprawdopodobniej warzę dry stouta.
Podziękowania należą się w szczególności dla browaru MKMK za udostępnianie garnka i chłodnicy oraz nieocenioną pomoc surowcowo-merytoryczną
Pozdrawiam i cześć, w końcu to mój pierwszy post
Mateusz.
#33 Grodziskie 8blg od Sebka
Aromat: lekka wędzonka, potem słodowa baza. Na Setkowym Warzeniu wydaje mi się, że aromat był lepszy, wyraźniejszy, bardziej szynkowy.
Wygląd: jest etykieta i to drukowana (wrzucę fotę jak uda mi się zgrać zdjęcie). Słomkowa barwa, lekko opalizujące. Piana średnio obfita, średnio pęcherzykowa, szybko opadła do małego kożucha. Piana mogłaby być lepsza.
Smak: jest znowu lekka wędzoność, słodowość i lekka kwaskowość. Na koniec lekka, krótka goryczka.
Podniebienie: piwo jest wodniste, ma mało ciała, ale ten typ tak ma. Nagazowanie jest moim zdaniem na średnim poziomie.
Uwagi/podsumowanie: piło się przyjemnie. Moim zdanie możnaby dać trochę większą wędzonkę oraz nagazować mocniej. Ogólnie bardzo pijalne.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.