Skocz do zawartości

szymcio

Members
  • Postów

    157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez szymcio

  1. Ale jaja. Minęło ponad 6 lat od ostatniego wpisu ;)

     

    W tym czasie uwarzyłem ze 20, 30 warek... wczoraj popełniłem kolejną ;) 

     

    #Warka nr 70

    IPA
     

     

    inspiracja


    Data warzenia: 06.03.2024
    Info:

    • oczekiwane IBU: 38
    • OG: 12 BLG
    • szcunkowe FG: 
    • szacunkowe ABV: 4,8%

    Surowce:

    • Viking Malt Pilzneński 6,5kg
    • Viking Malt Pale Ale 1kg
    • Viking Malt pszeniczny 0,3kg
    • Płatki jęczmienne 0,3kg
    • Columbus 22. g 40 min
    • Citra 22 g 20 min
    • Whirlpool Citra 22g 
    • FM52 Amerykański Sen Starter

    Zacieranie:

     

    • Podgrzej 28.7 L wody do zacierania do 71.4C
    • Dodaj ziarna
    • Przetrzymaj zacier 60 min w 65C
    • Przetrzymaj zacier 10 min w 75C
    • Przetrzymaj zacier 5 min w 78C
    • Wysładzaj używając 22.3 L wody o temp. 76C lub do osiągnięcia 42.8 L brzeczki

     

    Gotowanie: 60':

     

    Gotowanie Columbus/Tomahawk/Zeus 22.22 g 40 min
    Gotowanie Citra 22.22 g 20 min
    Whirlpool Citra 33.33 g

    10 min

     

     

    PODSUMOWANIE WARKI:

     

    No to była masakra. Widać długą przerwę w warzeniu Za dużo wody, za dużo słodu... Nie wiem skąd te wyliczenia... (Kiedyś już robiłem to piwo - skorzystałem tu z zapisków).

    Zacieranie wymagało prawdziwych kombinacji, mieszanie, wylewanie zawartości do gara - bo się nie mieściło... brrr....

     

    Podczas zlewania ostudzonej brzeczki, oczywiście zapchała się pompa. Nie chciało dziadostwo wylatać ;) Następnym razem spróbuje podnieść gar do góry i skorzystać z grawitacji. Użyje kranu z zamontowanym hop stoperem. Zobaczymy czy będzie to lepiej szło. Hop stoper miałem zamontowany od samego początku na pompę, przez co po ostudzeniu brzeczki, pięknie się zaklajstrował... Aktualnie mam kocioł na takim wózeczku i sobie nim jeżdżę w tą i nazad, bo mam mało miejsca, jeśli grawitacja zadziała, może pomyślę o dokupieniu pompy...

     

    AKTUALIZACJA 07.03.2024

     

    Oczywiście fermentacja nie ruszyła, albo jest bez oznak fermentacji — brak piany. Zdaje się, że kiedyś miałem już taką sytuację, ale jak jest tutaj to nie wiem. Zapach unosi się przyjemny. Zobaczymy co, z tego będzie. Na razie się nie zniechęcam ;) Są plany na nastepne warki ;)

     

    AKTUALIZACJA 08.03.2024

     

    Ok drożdże zastartowały. Ładna piana. Lag ok 20h. Nie ma tragedii, choć myślałem, że po starterach szybciej załapią... stres jakbym robił to pierwszy raz ;) 

  2. Godzinę temu, dziedzicpruski napisał:

    Tak, cały czas tak robię, i prostują ten mój wpis , jednak da się zgrzać te pierwsze opakowania, trzeba odcinać tylko te dwie boczne pałeczki, wbić igle  od góry , nadtopić zapalniczką i zacisnąć gorący plastik jakimiś szczypcami,czy kombinerkami,sprawdzić ,czy nie cieknie,jak cieknie to powtórzyć,można trochę  rozgrzany plastik zagiąć i zgrzać,ale najlepiej to poćwicz sobie na kilku bez drożdży.

     

    Żywotność zależy chyba od szczepu drożdzy,  tak do roku to zawsze mi startowały (czasem trwało to pare dni zanim coś tam ruszyło w pojemniku na mocz z 50ml brzeczki), poza rinwooda ale,ale one jakieś takie cherlawe są do przetrzymywania,te mi nie wystartowały.

    Super. Dzieki za info. O to mi chodzilo. Eliminuje to sporo zabawy z probowkami, a skoro to działa to znacząco upraszcza całą procedurę.

  3. W dniu 6.03.2019 o 20:41, dziedzicpruski napisał:

    Dzisiaj rozbiłem się o mój patent z solą do iniekcji, są dwa rodzaje opakowań które testowałem, ze strzałkami i te da się bez problemu zaspawać i takie jak na pierwszym zdjęciu, nie da rady tego zalutować żadną siłą.

    sol-fizjologiczna-01.jpg

    sol-fizjologiczna-02.jpg

     

    Czy nadal stosujesz metodę z zaklejaniem tych ampułek? Planuje założyć swój bank drożdży, a ten sposób wydaje mi się wyjątkowo prosty i szybki. Pytanie czy to się sprawdza na dłuższą metę?

  4. Trafiły mi się ostatnio butelki z zaschniętym osadem ok rocznym. Wolę nie wnikać co tam żyło ;) Ale pilnie potrzebowałem butelek i testowałem chyba wszystko. Szczotki do wiertarki, chemię, długie moczenie, itp. Czasem pomagało, czasem nie. Ale odkryłem pewien sposób - mam wrażenie, że skuteczny i całkiem szybki. Może komuś się przyda.

     

    Domestos na dno butelki - zostawiłem na noc.

    Na drugi dzień na dno trochę żwirku akwariowego. Miałem akurat taki ok 5mm

    pomachać, wytrząsać, wypłukać - idealnie czysta ;)

     

    'Pozdrawiam

  5. #Warka nr 41

    Espresso stout 2- "piwo z kawy"
     

     

    inspiracja

    Dlaczego takie piwo?

     

    Bo mi smakuje ;)

    Data warzenia: 20.12.2016
    Info:

    • oczekiwane IBU: 17
    • OG: 13 BLG
    • szcunkowe FG: 3,5 BLG
    • szacunkowe ABV: 5%

    Surowce:

    • Pale ale, Strzegom: 6,5kg - tutaj mała zmiana, dodam 0,5 kg żytniego, zobaczymy co to da ;)
    • Żytni, Strzegom: 0,5kg
    • Karmelowy 150, Strzegom: 0,9kg
    • Pszeniczny, Strzegom: 0,8kg
    • Czekoladowy ciemny, Strzegom: 0,4kg
    • Jęczmień praożony: 0,2kg
    • US-04
    • Marynka: 30g (o ile będę jeszcze miał)
    • EKG:30g - muszę sprawdzić zapasy i czymś zastąpić
    • Kawa Woseba Arabica 100% w ziarnach  Doleję jej po zakończeniu gotowania - oczywiście zaparzę z niej espresso na ciśnieniowym...

    Zacieranie:

    • ilość wody: 40l
    • 69°C - wrzucenie słodu
    • 67°C - 60'
    • 72°C - mash out

    Gotowanie: 60':

    • 60'- Marynka 30g
    • 10'- EKG 30g
    •  
  6. #Warka nr 40

     

    Oatmeal stout

    Dlaczego takie piwo?

    wkrótce...

    Data warzenia: 18.06.2016

    Info:

    • oczekiwane IBU: 37
    • OG: 11 BLG
    • szcunkowe FG: 3 BLG
    • szacunkowe ABV: 4%
    • ilość: 40 l

    Surowce:

    • Pale ale, Strzegom: 6kg
    • Owies: 3kg

      Karmelowy 300: 0,35kg

      Carafa special I: 0,35kg

      Czekoladowy ciemny: 0,35kg

      Jeczmien prazony: 0,15kg

    • s04
    • Marynka: 40g

    Zacieranie:

    • ilość wody: 30l
    • 60°C - wrzucenie słodu
    • ~55°C - 30'
    • ~68°C - 40'
    • 76°C - mash out

    Gotowanie: 60':

    • 60' - Marynka 50g

    post-9156-0-13258900-1466313726_thumb.jpg

  7. Witam! Świetny wątek :) Pozwolę sobie zgapić kilka rozwiązań u siebie :) Zastanawiam się tylko nad kilkoma rzeczami. Czy drewniane konstrukcje pod palnikami są bezpieczne? Nie obawiasz się, że ci się zahajcują? ;) I jeszcze jedno: jak masz podłączony gaz do palników - osobne butle na każdy palnik, czy wszystko idzie z jednej?

     

    Pozdrawiam

  8. Witam!

     

    Chciałbym chłodzić piwo z kega przy pomocy lodówki turystycznej wypełnionej lodem i zanurzonym w nim wężu z piwem. Miałoby to działać jak schładziarka do piwa. Jak nagazować takie piwo i jak to w ogóle ogarnąć?

     

    pzdr

  9. #Warka nr 39

     

    Pils - "Pils"

    Dlaczego takie piwo?

     

    Pils to pils :) 20 litrów będzie zwykłym pilsem, a do reszty 20 dodam jakichś owoców, może truskawek?

    Data warzenia: 18.06.2016

    Info:

    • oczekiwane IBU: 37
    • OG: 11 BLG
    • szcunkowe FG: 3 BLG
    • szacunkowe ABV: 4%
    • ilość: 40 l

    Surowce:

    • Pilzneński, Strzegom: 8kg
    • CaraPils, Wayermann: 0,7kg
    • Fermentum mobile: FM31
    • Marynka: 50g
    • Lomik: 60g
    • truskawki do jednego wiaderka na cichą

    Zacieranie:

    • ilość wody: 30l
    • 66°C - wrzucenie słodu
    • ~62°C - 30'
    • ~72°C - 30'
    • 76°C - mash out

    Gotowanie: 60':

    • 60' - Lomik 60g
    • 30' - Marynka 50g

    A oto nowy nabytek browaru: filtrator z rurek miedzianych. Został użyty podczas warzenia pilsa. Sprawdził się całkiem dobrze. Na razie nic nie lutowałem, rurki są tylko powsadzane na wtyk. Nie wiem czy będę to zmieniał.

     

    post-9156-0-13258900-1466313726_thumb.jpg

     

    AKTUALIZACJA 04.07.2016

    Dzisiaj przelewam na cichą, a docelowo do lagerowania. Według moich przeliczeń zeszło do 2,8blg. A więc bardzo, bardzo ładnie. Mam jedynie problem z truskawkami. Nie wiem czy sobie ich nie odpuszczę. Jakieś owoce chyba dodam do następnego lagera, może już wkrótce :)

     

    AKTUALIZACJA 05.09.2016

    Piwko sprobowane. Jest idealnie. Troche nawet za bardzo, gdyż jest wręcz sklepowo:) co prawda bardzo delikatnie można wyczuc kwiatowosc, ale to subtelny dodatek:)

  10. Biały nalot się zrobił, wnioskuję więc ze cos sie zaleglo tym bardziej że zapach kwaśny był po otwarciu. Z pewnością coś źle robiłem, ale to było na szybko wszystko - chciałem wykorzystać chwilę która akurat miałem, myślę że następnym razem będzie lepiej:) 

     

    Co do strzykawki miałem jakieś badziewie co mi się prawdopodobnie kurczylo pod wpływem ciepła, do tego tezejacy agar...

  11. Ok, a więc na dzień dzisiejszy wyrzuciłem siedem sztuk :( Dużo, ale to mój pierwszy raz. Dlatego też postanowiłem zrobić większą ilość. Zdecydowanie następnym razem muszę się do tego lepiej przygotować. Tutaj miałem fatalną strzykawkę - zacinała mi się pod wpływem tężejącego agaru - jakieś dziadostwo. Wybiorę ze trzy najczystsze próbki i jutro lub po jutrze pierwsza próba zaszczepianiem drożdży :) 

     

    Czy drożdże po zaszczepieniu dać do lodówki od razu czy po jakimś czasie?

     

    Pzdr

  12. Strzykawki jednorazowe, do pożywki 20ml  bez igły ,przez igłę nie przejdzie,za gęste.

    Wszystko nad palnikiem,wieczko po odkręceniu umieść pod pojemnikiem (gwintem w dół),trzymając w jednej ręce, strzykawka z agarem w drugiej,ogień będzie  sterylizował wieczko.

     

    Do przeczepiania małe 2-5ml i cienka igłą, łatwiej dozować.

    Wkroplić  z 5 kropel i rozprowadzić po agarze.

     

    Do wstrzykiwania brzeczki do pojemnika (1 etap namnażania) 20ml i najgrubsza igła, trzeba dobrze ja zamocować,bo czasem przy mocnym wstrzykiwaniu mi wyskakiwała,wstrzykuje mocno,żeby te drożdże oderwać oda agaru.

    najlepiej  dwie takie strzykawki przygotować i załadować razem,jak stary pojemnik to jedna,zobaczysz czy ruszy,jak zadziała to dołożyć drugą.

     

     

    Ok zrobiłem 30 pojemniczków z agarem. Trzeba powiedzieć, że pod koniec zaczęło mi to nawet iść - trzeba do tego trochę wprawy. Teraz takie 2 problemy:

     

    Mieszanka brzeczka+ agar, które się gotują - gęstnieje przez parowanie, podczas pracy - czy to nie jest problem?

     

    I druga sprawa - praktycznie wszystkie pojemniczki lekko zaparowały - skraplają się tam kropelki - czy to jest do wyrzucenia? Jak tego uniknąć?

     

    pozdrawiam

  13. Pozwolę sobie odświerzyć

    Nie radze,sam się upuszcza chyba-nic z tym nie robię,dla świętego spokoju można przecież go lekko odkręcić na chwilę.

     

     

    Nadal robisz 'skosy' w pojemnikach na mocz? Jakieś uwagi po roku? Zastanawiam się jakiej strzykawki użyć do wkrapywania agaru i drożdży, zwykłej jednorazowej, czy też jakiejś szklanej, wygotowanej? 

     

    Pozdrawiam

  14. #Warka nr 38


    Witbier - "MeloWit"

     

    Dlaczego takie piwo?

    Obiecałem, że uwarzę coś dla żonki :) Będzie więc witbier ale nie znowu taki zwykły. Zamierzam trochę poeksperymentować i uwarzyć go z dodatkiem melona i rumianku. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale zobaczymy :)

     

    post-9156-0-90301300-1464207273_thumb.jpg

     

    post-9156-0-88490200-1464207276_thumb.jpg

     

    Data warzenia: 26.05.2016
    Info:

    • oczekiwane IBU: 15
    • OG: 12 BLG
    • szcunkowe FG: 3 BLG
    • szacunkowe ABV: 5%
    • ilość: 40 l 

     

    Surowce:

    • Pilzneński, Strzegom: 4,5kg
    • Pszenica: 5,5kg 3kg
    • Słód przeniczny, Strzegom: 2,5kg
    • Płatki owsiane + owies: 1kg
    • Brewferm Blanche
    • Cascade: 30g
    • Lubelski: 15g
    • 10g Curasao
    • 25g skórki świeżej pomarańczy
    • 15g kolendry indyjskiej
    • 7g rumianku
    • melon na cichą i trochę do gotowania

    Zacieranie:

    • ilość wody: 30l
    • 73°C - wrzucenie słodu
    • ~65°C - 75'
    • 72°C - mash out

    Gotowanie: 60':

    • 60' - wszystkie chmiele
    • 15' - część curasao i skórek + 300g mango
    • 10' reszta skórek + kolendra + 400g mango
    • co jakiś czas garść mango - łącznie 1kg

     

    Jeśli chodzi o dodatki rozważam jeszcze zmiany w ilości. Nie mam tutaj doświadczenia i kieruje się informacjami z forum. Z jednej strony kusi mnie zbalansowany wit, a z drugiej... udziwniony ;) na pewno inaczej rozłożę dodatki do fermentacji cichej w dwóch fermentorach...

     

    AKTUALIZACJA

     

    Wkrótce będę przelewał piwo do kegów i butelek. Na dzień dzisiejszy wersja z melonem jest ciekawa. W aromacie sporo melona, nawet nieco przykrywający wszystko inne. W smku również mocno wyczuwalny charakterystyczny melon, skórki pomarańczy i nieco kolendry. Rumianku nie wyczuwam - a może nie wiem jak smakuje? Generalnie jestem zadowolony, aczkolwiek melon daje wrażenie bardzo dużej słodkości, choć piwo nie jest zbyt słodkie. Coś jak w przenicznym - zapach banana daje wrażenie, że piwo jest słodkie. Zobaczymy po nagazowaniu. Musiałem wyciągnąć wiaderka z lodówki, żeby zrobić miejsce na pilsa - mam nadzieję, że te pare dni w temperaturze pokojowej nie zaszkodzi.

  15. #Warka nr 37


    Stout - "Fest ciemny"

     

    Dlaczego takie piwo?

    Znowu ma być zwykłe piwo, ale ciemne;)

    Ostatnio, stwierdzam, że piwo które warzę, piją też inni - więc nie ma co przesadzać z kombinowaniem :) Ale spokojnie będą też piwka specjalnie dla mnie ;)

     

    Data warzenia: 22.05.2016
    Info:

    • oczekiwane IBU: 21
    • OG: 18 BLG
    • szcunkowe FG: 4 BLG
    • szacunkowe ABV: 7,5%
    • ilość: 20 l 

    Surowce:

    • Pilzneński, Strzegom: 5,2kg
    • US-05 - mam małe obawy co do tych drożdży, ponieważ jest to saszetka znaleziona w lodówce i od rana w starterze ani grama piany... Zobaczymy, najwyżej będę jutro kmbinował...
    • Cascade: 35g
    • Lubelski: 15g
    • Marynka: 20g

    Zacieranie:

    • ilość wody: 25l
    • 54°C - wrzucenie słodu
    • ~50°C - 30'
    • ~64°C - 75'
    • 72°C - mash out

    Gotowanie: 60':

    • 60'- Cascade 35g
    • 60' - Lubelski 15g
    • 30'- Marynka 20g

    Mały upgrade mojego browaru

    post-9156-0-62759400-1463940726_thumb.jpg

     

    A tu filtracja, która mi się przytkała. Muszę koniecznie zrobić filtrator z rurki miedzianej...

    post-9156-0-98476400-1463940824_thumb.jpg

     

  16. Browar Czarna Owca wzbogacił się o mały upgrade ;) Zbudowałem mieszadło na silniku do matiza i wbudowałem kran w moją kadź zacierną (czyt. w garnek emaliowy ;)) Jeśli chodzi o mieszadło, narazie pracuje to na zwykłych elementach ocynkowanych. Nie wiem jaki to ma wpływ na brzeczkę (ponoć bardzo zły...) - ale w najbliższym czasie będę szukał czegoś pewniejszego. mam nadzieję, że od tego nie umrę ;)

     

    Jeśli chodzi o pomieszczenie - żadnych postępów niestety... Ale wciąż szukam ;)

     

    Pozdrawiam

  17. Kupiłem silnik od wycieraczek z matiza. Akurat w okolicy był za 20zł - szkoda czasu na eksperymenty ;) Silniczek bardzo fajny, bo pobiera (jak dotąd) max 2,5A na szybkich obrotach. Dosyć mocno się grzeje, ale nic poza tym narazie mu nie jest. Dodatkowo połączenie GND z obudową jest na zewnątrz - więc bardzo prosta modyfikacja w razie czego. Tak więc serdecznie polecam :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.