To wstaw wieczorem do lodówki. Drożdże do soboty powinny opaść, w sobotę możesz zlać klarowny płyn, odczekać na ogrzanie drożdży i zadać je do brzeczki.
Ok, jak na pierwsze to piwo to jakieś 10 razy lepsze od mojego pierwszego
Trochę brakuje chmielu, zwłaszcza w aromacie, mam też wrażenie że temperatura fermentacji mogła być za wysoka (dość mocny alkohol, rozpuszczalnik).
Możesz też więcej lać do butelek, powinno być jak najmniej powietrza w butelce oraz usprawnić filtrację przy rozlewie lub chmielić na zimno w woreczku bo kilka części szyszek było w piwie.
Ogólnie nie jest źle a myślę że będzie tylko lepiej w następnych warkach
Ja dekantuje przez bardzo gęste sitko kuchenne, dobrze się przez nie filtruje i wszystkie chmieliny się na nim zatrzymują, robię tak już od dłuższego czasu i jestem zadowolony z tego sposobu polecam i Tobie.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.