Skocz do zawartości

marekch2

Members
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marekch2

  1. Chyba cię irytują tacy ignoranci jak ja;) Myślałem że pójdzie to szybciej - za mało czasu sobie zaplanowałem i mnie to przerosło. Poprawie się obiecuje Ze mną dokładnie jest to samo: brak jest mi cierpliwości, do tego złe rozplanowanie czasu na warzenie a potem i jeszcze zaśmiecanie forum żalami, że się nie udało Rosomak dobrze cię rozumiem... przyjdzie nam pić tylko piwo ze sklepu
  2. Totalna katastrofa z tym moim warzeniem ( - w czasie warzenia termometr mi się rozpuścił - w rurce do pomiaru BLG opadła mi kartka z podziałką i nie umiałem pomierzyć stężenia - nie dokończyłem warzenia, z braku czasu Filtrację zrobiłem za pomocą filtratora rurkowego, poszło szybko ale filtrat jest bardzo mętny i ma dużo osadu, jak dolewałem wody do wysładzania to mieszałem cały zacier żeby lepiej schodziło, rurki dałem nacięciami do góry - teraz wiem że to były wielkie błędy Siedziałem do rana, ale nie zdążyłem dokończyć warzenia , potem szybko do pracy, teraz kilka pytań do was: - czy mogę wieczorem kończyć warzenie , z pracy wrócę o 21.00. - czy mogę jeszcze raz przefitrować, potem chmielenie, studzenie i dodanie drożdzy? młóta jeszcze nie wyrzuciłem, - jak dobrze nachmielić? 25/50g czy 50/25g? - czy taka całodzienna przerwa w warzeniu jest totalną katastrofą dla końcowego smaku piwa? a najlepiej to przenieście moje posty do kosza bo taka porażka na moje pierwsze warzenie to chyba koniec mojej przygody z piwem.
  3. 3.00 rozpocząłem filtrację filtratorem rurkowym poszło 5l blg powyżej 25 dolałem wody gorącej z 15 l wyszło 10blg o 5.00 koniec filtracji
  4. 0.45 koniec przerwy , teraz grzanie do 72stopni i mieszanie jest 1.35 mam 72st przerwa 20-30 minut 1 1.05 podrzewanie do 78st.
  5. ok ja jestem nocny marek większość moich dzieł powstawała nocą często siedzę po nocach nad projektami
  6. 23.59 doszło 65stopni przerwa 45minut elroy pisze 30min a dori robiła przerwę 60min to ja robię średnio 45minut ... ale co z próbą jodową? kiedy?
  7. 23.30 wsypałem 4,5kg słod do 13,5l wody 61 stopni podgrzewnie o godz 23.50 55 stopni
  8. Jest godz. 22.15 woda 40stopni podgrzewam ... i czekam
  9. http://www.allegro.pl/search.php?string=chmiel&description=1&search_type=1&location_radio=1&selected_country=1&order=t&st=gtext&listing_sel=2&listing_interval=7&category=27983
  10. A może w grudniu , będę świeżo po wędzeniu domowych szynek to będzie co degustować
  11. Mam propozycję na spotkanie w Gliwicach. Pojawia się tu w okolicy coraz więcej domowych piwowarów Dysponuję ogrodem, więc bedzie swobownie. Tylko chyba tej jesieni to już nie zdążymy, zimno się robi. Pozdrawiam
  12. Witam następnego Ślązaka Pozdrawiam Marek
  13. Dzieki za porady, nasiona kiełkują , nie bądę ich na razie wywalał ale zacznę od słodu zamówionego - zamówiłem w Bogutyn młynie 10kg ześrutowanego, bo nie mam śrutownika. Dzwoniłem do nich to mówili, że śrutują przed wysłaniem, więc będą świeże. A co do drożdży to macie rację S-23 są do dolnej a nie s-04. Zamówię w BA bo w WES nie mają szyszek aromatycznego chmielu. A ten mój słód wykorzystam do 3 warki.
  14. Daje spokój ze słodowanie, poradźcie co zamówić na początek, czy taki zestaw będzie dobry? 9 kg słodu typu pilzner 50g chmielu aromatycznego 50g chmielu goryczkowego drożdże s-04 - mam pomieszczenie o temp. 10-15 stopni, więc dolna fermentacja 200g cukru do cichej fermantecji lub miód pozdrawiam
  15. marekch2

    Maszynka do mięsa

    Czy zwykła maszynkę do mięsa można wykorzystać jako śrutownik? Czy już ktoś próbował? Czytałem, że ziarno lepiej jest rozgnieść na kilka części niż je pociąć. Ale na czy początek można spróbować?
  16. po tygodniu ziarna kiełkują ale zapach jest nie miły ... delikatnie mówiąc... chyba zamówię składniki acha, znalazłem pod lasem krzaki chmielu , ciekawe czy mogę je wykorzystać? i jak poznać odmianę?
  17. dzisiaj widzę jakieś nieśmiałe oznaki kiełowania ziarna, pojawiają się białe korzonki, jest nadzieja ...
  18. marekch2

    awatarek :(

    Pomogło!!! elroy jesteś wielki
  19. marekch2

    coś na ząb

    dzieki elroy że zrobiłeś porządek z moimi poprzednimi postami
  20. z tym moim słodowanie chyba coś nie tak ... ziarna nie kiełkują więc jeszcze raz je zalałem wodą. Chyba się przeliczyłem z siłami.. i chyba to nie jest jęczmień browarniczy. Jak pisze dori to pod koniec namaczania powinny zacząć kiełkować ... a tu nic chyba jutro pojedziemy na grzyby aby sobie poprawić humor
  21. marekch2

    coś na ząb

    i jeszcze jedno... coś mi te zdjecia cieżko wchodza...
  22. marekch2

    coś na ząb

    Chcę się pochwalić okazami z tegorocznego grzybobrania moja żonka ma nosa na prawdziwki...
  23. marekch2

    awatarek :(

    Nie mogę zmienić awatarka ... cały czas mi stary wskakuje
  24. Dzieki Dori za artykuł. Teraz widzę że chyba słodowanie to najtrudniejszy etap w domowym browarnictwie. W warunkach domowych będzie trudno uzyskać słód jakości przemysłowej. Kontrola wilgotności i temperatury jest bardzo ważna. Ale jak zacząłem, to będę miał jakieś doświadczenie na przyszłość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.