Skocz do zawartości

ivosmo

Members
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    ivosmo otrzymał(a) reputację od zegancio w Fermentum Mobile - FM52 Amerykański sen   
    Jeszcze uaktualnię to co pisałem wyżej:
     
    Amber ale 14 blg - ostatecznie ładnie się nagazowało ale jednocześnie nie nadmiernie, często miałem problem z przegazowaniem ale tutaj nie występuje, jeśli już to minimalne. W niewielkim stopniu się sklarowało w butelkach.
     
    AIPA 16.5 blg - zgodnie z oczekiwaniami też się dogazowało, przegazowania nie widać, bardzo fajnie wyszło. Również niewiele się sklarowało w butelkach (ale jak woda z kałuży nie wygląda )
     
    American stout 15 blg (~45 ibu o ile dobrze pamiętam) - butelkowane 23 stycznia, dopiero w weekend była pierwsza butelka, która nalała się z sensowną pianą także tradycyjnie się nie spieszą. Ostatecznie zeszło do 3.5 blg czyli odfermentowało 77%. W przeciwieństwie do pozostałych - wyszło idealnie klarowne (widać to idealnie przy nalewaniu bo poza tym piwo czarne). Tylko, że takie już było w momencie butelkowania - akurat były chyba niższe temperatury w piwnicy jak wstawiłem je na cold crash W smaku za to muszę subiektywnie powiedzieć, że jedno z moich lepszych piw. Ameryka w aromacie może nieco za mało intensywna ale poza tym balans między chmielem i palonością rewelacja. Dzięki niskiemu nagazowaniu wchodzi jak woda. Alkoholu nie czuć ~6.2% to wiadomo, że nie jest jakoś bardzo dużo ale może być zdradliwe
     
    Polish Wheat IPA 14 blg (~46 ibu) - tak na roboczo nazwałem to piwo - zasyp pale ale 66%, pszeniczny 28%, karmelowy jasny 6% (dla podbicia koloru lekko bo strasznie blade było). Zacierane 45 minut w 67 stopniach, 30 minut w 72 stopniach. Zeszło do 3 blg czyli odfermentowanie 78-79% także coraz głębiej schodzą. Butelkowane teraz w weekend (31 stycznia). Przy butelkowaniu "opalizujące" tradycyjnie ale bardzo smaczne - mimo odfermentowania na poziomie 79% wydawało mi się bardzo słodkie. Goryczka dobrze zbalansowana i nie przeszkadzająca (chmielone Marynką i Lubelskim + trochę Lubelskiego na zimno). Aromat określiłbym jako ziołowy (przyjemny). W smaku bardzo czyste i lekkie, zobaczymy co będzie jak się uleży w butelkach. Nagazowane docelowo na 2.4 vol.
     
    Mam w planach zrobić jeszcze jakieś lekkie APA w ten weekend (coś koło 12 blg myślę) i chyba spróbuję innych - 5 warek to chyba i tak nie najgorzej. Ogólne wrażenia - w moim przypadku piwa na nich nieco słabiej się klarują i dłużej się nagazowują. Ale w smaku nie ma porównania, każde które na nich uwarzyłem jest dużo lepsze niż wszystko co do tej pory ukręciłem na sucharach z Fermentisa. Dodatkowa uwaga - nie wiem ile w tym zasługi drożdży (pewnie główny wpływ ma inna partia słodu albo coś w ten deseń) ale jak już się nagazują to piwa na tych drożdżach mają genialną pianę. Drobne pęcherzyki, dosyć trwała, piękny lacing. 
     
     



  2. Super!
    ivosmo otrzymał(a) reputację od kds w Browar Ivo   
    #23 Hefeweizen ~ 11.0 Blg, 12 IBU
    Data: 28.02.2016

    Surowce:
    Pszeniczny Bestmalz - 2.0 kg Pszeniczny Litovel - 0.5 kg (czyszczenie resztek) Pilzneński Soufflet - 2.0 kg Drożdże: FM41 gwoździe i banany- jednodniowy starter na ekstrakcie słodowym (2 litry objętości)
    Zacieranie:
    Słód pszeniczny wsypany do 7 litrów wody o temp. 49°C. Po rozmieszaniu i dodaniu 1 litra zimnej wody temp. ustalona na 44°C - 20 min Dodane pozostałe słody i dolane 9 litrów wody o temp. 85°C. Po lekkim podgrzaniu temperatura ustalona na 64°C - 45 min Podgrzanie do 78°C - 5 minut, przeniesione do filtracji
    Wysładzanie:
    szczerze mówiąc zgłupiałem - byłem przekonany, że wysładzałem do 27 litrów 11.5 Blg po czym dolałem 2 litry wody myśląc, że mam 29 litrów ~10.5 Blg. Tylko, że musiałem się gdzieś pomylić albo przy odczytywaniu ekstraktu albo objętości, bo po gotowaniu do fermentora poszło 24 litry 10.5-11 Blg (ciężko mi jednoznacznie określić) + 4 litry z osadami w kanał. Niemożliwe, żeby odparował mi tylko ~1 litr. Zakładając normalne odparowanie 4-5 litrów jak zwykle powinienem mieć przed gotowaniem 32 litry. Wtedy z kolei nie pasuje mi arytmetyka jeśli chodzi o ekstrakt Także musiałem się pomylić i w objętości i w ekstrakcie... Następnym razem muszę porządnie oznaczyć sobie podziałkę na fermentorze (skala sięga tylko do 23 litrów)
    Gotowanie:
    60' - Hallertauer Hersbrucker 2014 4.3% α - 25 g
    Ekstrakt początkowy: 11.0 Blg (zakładane było 12 Blg)
    Ekstrakt końcowy: 3.0 Blg
    Objętość w fermentorze: 24L + 2 litry startera
    Refermentacja/nagazowanie: 2.7 vol CO2
    Wydajność: 76% wg Beersmith (wydajność zacierania 87%) - mając na uwadze to co napisałem przy wysładzaniu...

    Fermentacja:
    Burzliwa: Drożdże zadane w temp. 18°C i fermentor wstawiony na noc do pomieszczenia o temp. ~17°C. 29.02.2016 - temperatura ~18-19°C ale drożdże i tak zakleiły rurkę i ściągnęły dekiel z fermentora i poszły na spacer. Trochę jestem zaskoczony bo temperatura jakaś bardzo wysoka nie jest, brzeczka ledwo 11 Blg a w fermentorze ~26 litrów (pojemność wiadra pod korek 33 litry) 02.03.2016 - już nie wychodzi, temperatura lekko spadła, przestawione do pomieszczenia o temp. ~19°C, w którym będzie stało już do rozlewu (planowany na 19-20 marca). Od początku fermentacji nieźle daje siarkowodorem, wiem, że pszeniczne drożdże tak lubią ale tutaj zapach wyjątkowo intensywny. I mocny banan - taka mieszanka zgniłego jaja z dojrzałym bananem Cicha: bez cichej 20.03.2016 - odfermentowało do 3 Blg, zabutelkowane 26 litrów, gazowanie na 2.7 vol CO2. Przy rozlewie nie było czuć szczególnie jakichś bardzo intensywnych aromatów, pięknie zmętnione, piana na próbce do pomiaru miała konsystencję śmietany.
    Uwagi:
    Czas pracy 6 h ze sprzątaniem Coś nie zagrało przy pomiarze objętości / ekstraktu przed gotowaniem
  3. Super!
    ivosmo otrzymał(a) reputację od karczmarz w Fermentum Mobile - FM52 Amerykański sen   
    Póki co dopiero moja trzecia warka na nich, moje spostrzeżenia:
     
    Amber ale 14 blg - odfermentowanie słabiutkie (65%, zacierane w 67 stopniach) - ale tę warkę traktuję w zasadzie jako starter - zadana jedna fiolka bezpośrednio, bez startera, więc miały ciężką orkę. Dodatkowo temperaturą fermentacji sterowałem "zdalnie" także działy się różne rzeczy... Butelkowane 26 grudnia, do dzisiaj mocno opalizujące (żeby nie powiedzieć mętne) ale w smaku wbrew oczekiwaniom brak tragedii - mocno chmielowe ale ze względu na płytkie odfermentowanie jest też spora słodycz. Gazowane na 2.4 vol, dopiero teaz zaczyna być sensowne.
     
    American india pale ale 16.5 blg - zadane gęstwą z amber ale, odfermentowanie 71% (zacierane bardziej na słodko w 69 stopniach). Butelkowane 9 stycznia, także jeszcze młode bardzo. Mocno chmielowe wyszło, zgodnie z oczekiwaniami i opisem szczepu. Nagazowanie jeszcze bardzo słabe (gazowane na 2.4 vol) - próbnie otworzyłem jedną butelkę 0.33
     
    American stout 15 blg - gęstwa po american india pale ale, aktualne odfermentowanie ok. 74% (zacierane 45 minut w 67 stopniach i 30 minut w 72). W zasadzie wygląda na to, że jest po robocie, jeszcze po południu było widać sporą "luźną" czapę z drożdży i dużych bąbli CO2, teraz już się mocno zredukowała i raczej opadają na dno. Próbka z pomiaru pachniała głównie palonymi słodami zmieszanymi z centennialem, w smaku jest mocno wytrawne i chmiel raczej przykrył stoutowe nuty. O ile w ogóle jest sens rozwodzić się nad próbowaniem tak młodego piwa
     
    Podsumowując - faktycznie mocno uwydatniają chmielowość ale w moim przypadku piwa na nich wykazują bardzo słabą tendencję do klarowania się - zostają w zasadzie takie same jak w momencie butelkowania. Ponadto pieruńsko wolno się nagazowują. Do tej pory robiłem na sucharach z Fermentisa i w zasadzie po tygodniu od butelkowania miałem zawsze kryształ w butelkach (obojętnie czy weizen czy ipa czy cokolwiek innego) i szybkie nagazowanie. Ale w smaku i aromacie muszę przyznać, że FM52 biją ma głowę większość tego co do tej pory zrobiłem. Ale może po prostu mniej błędów popełniłem.
     
    EDIT: aha - pierwsza i druga warka fermentowały bardzo spokojnie, trzecia pracowała intensywnie już przy 16 stopniach, ostatecznie (patrząc po osadzie na ściankach fermentora) prawie wyszło z fermentora (warka 22 litry w standardowym wiadrze z BA) - osad sięga niemal do pokrywy.
  4. Super!
    ivosmo przyznał(a) reputację dla bart3q w gar na słód   
    Apropo poprzednich wpisów o objętości zasypu.
    Tutaj: http://www.rackers.org/calcs.shtml
    W sekcji Can I mash it jest fajny kalkulator, wpisujesz ile masz słodu i jaki stosunek słodu do wody, i wychodzi objętość jaką to zajmie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.