Skocz do zawartości

Pawelek

Members
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pawelek

  1. Ale w sumie formularz wypełnia się na stronach PSPD. :0 Ktoś coś może poradzic? Zeby mi piwa nie odwalili za blad formalny.
  2. Zaraz po gotowaniu było rzeczywiście 9,5 ale zjechałem wodą do 8,5
  3. Kurde blaszka, jakiś kontakt do organizatorów? Popełniłem delikatny błąd w zgłoszeniu w Mildzie zamiast 8,5 wpisałem 9,5 czy to nie dyskwalifikuje piwa? W sumie nie chce bezsensu robić takiego samego zgłoszenia i robić bałaganu.
  4. Użyłem ostatecznie 2 fiolek na 3,5 l stater. Na akedemii FM Piotr, polecał taka opcje lub starter dwu/trzy stopniowy. Niestety nie było czasu na to, a akruat dwie fiolki były, to zrobiłem tak. Efekty sprawdzimy, drodże ruszyły dość szybko, bo zadane koło 21 o nastepnego dnia o 7 już konkretna piana i bulgotanie. Gęstwa będzie już, a tutaj dużo łatwiej z wyliczeniem.
  5. Dobra to inaczej panowie, jedna fiolka starter 3,5 litrowy. Załatwi sprawę?
  6. Jasne panowie. Pytam zwyczajnie, spokojnie. No tak dwa starter, tylko mieszadło magnetyczne mam jedno a koblę 2 litrową też jedną. Najłatwiej to kupić kolbę 5 litrową zrobić 3,7 l. startera, tak mniej więcej podaje kalkulator i mieć z głowy, wlać po połowie i wszystko.
  7. Witam, pierwsze pytanie, może uzyskam odpowiedz. Przerzuciłem się na większe wybicie z 20 do 40, jak wiadomo te fiolki FM są przeznaczone na warki 20 litrowe. To jak zrobić starter na warke 40 litrową? Dodam, że rozdzielam to na dwa fermentatory. Jedyna opcja to zrobić 2 litrowy starter na dwóch fiolkach i wlać po litrze. Czy te wysokie stężenie drodży w 2 l. starterze, nie spowoduje jakiś efektów ubocznych?
  8. Wypita Pszenica od Macieja M. Pita już dawno, ale jakoś wypadło z głowy opisać. Byłem przekonany, że piwo już tak datowe, a szczególności pszenica będzie gorsza. Jednak miłe zaskoczenie, co rawda mocno bandażowa, ale ja to akurat lubię. Piana dobra, trochę gruba, ale trzyma się. Kolor w normie, wysycenie bardzo dobre wysokie czyli tak jak powinno. Odczucie w ustach, czuć ten bandaż, może trochę zbyt intesywnie, no ale ja byłem mile zaskoczony - dobra pszenica polecam. Żytnia IPA - Jacek Iskra Jak u Kordasa, piwo wystrzela z butelki gushing. Może plusy, aromat bardzo fajny cytrusowy - w porządku. Odczucie w ustach piwo bardzo przegazowane, goryczka zalegająca, nieprzyjemna (trawiasta?). Piwo nieprzejrzyste, bardzo mętne coś tam pływa, cięzko powiedzieć co to, piana wysoka grubopęcherzykowa szybko opada.
  9. Wyręcze Kln, we wtorek mieliśmy okazje zdegustować American Amber Ale - Agnieszki Lipińskiej, Belgian Ipa - Piwolog i RIS - Szymon i Dawid A więc American Amber Ale - niestety piwko wyskakuje z butelki po otwarciu, bardzo duża piana to samo przy nalewaniu piana aż kipi być może jakieś zakażenie. Piwo mocno nasycone, dość wytrawne z mocną goryczką troszkę zalegającą, nie wyczułem aromatów chmielowych specjalnie. Kolejny RIS - Czekolada czekolada z delikatnym finiszem alkoholowym co sprawia wrażenie czekoladek z nadzieniem nalewki wiśniowej. Piana drobnopęcherzykowa ładny "lejsing" - Ponadto w aromacie ja czułem delikatną wędzonke, kln by bardziej za palonością. Piwo smakowało aż naszła ochota zrobić swojego RIS. Generalnie dużo się działo może troche brakowało aromatów chmielowych ale mi to osobiście nie przeszkadza. Kolejne i ostatnie piwko próbowane tego dnia to Belgian IPA - Piwologa Świetne odświeżające piwko, delikatny przyprawowy aromat (nasza ostatnia Belgian IPA miałą np. go bardzo za dużo), pojawia się też w moim zdaniu lekki aromat drożdżowy i karton?! Barwa bursztynowa, jasna piana która jednak szybko zanika, ale oblepia szkło. Dla mnie zdecydowanie za mało aromatów chmieli, właściwie nie wyczuwałem. Być może taki był zamysł aby uwypuklić aromaty które powstają podczas fermentacji. Piwo godne polecenia i również dobrze wchodziło kiedy piwo się zacierało.
  10. Witam jak nick wskazuje Paweł, pierwsza warka uwarzona z ekstraktów z samodzielnych chmielniem (pszeniczne) druga (stout na amerykanskich chmielach), trzecia (pszeniczne), czwarta (ale) też. Szcześliwa piątka będzie ze słodów. Pozdrawiam wszystkich i witam z miasta Gryfa - Szczecin.
  11. Od której się wszystko zaczyna, bo nie ukrywam, że wpadłym popatrzeć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.