Skocz do zawartości

Mołot

Members
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mołot

  1. Za duża temperatura to octan etylu, estry, wyższe alko... Poczytaj o wadach piwa, jest tego sporo. Dobieraj drożdże do temperatury albo temperatury do drożdży a będzie dobrze. Wątpię czy jakiekolwiek dolniaki zrobią dobrą robot w okolicach 20 stopni, ale nie wiem - nie mogąc zejść istotnie poniżej 15, warzę tylko ale.
  2. Ja też bym nie kleikował, zwłaszcza jeśli będzie to paczka 200 czy nawet 400g. Może i nie wyekstrahujesz z nich absolutnie wszystkiej skrobi, ale nie musisz, ta odrobina która utknie w płatkach cię nie boli - z samych słodów masz już dostateczną ilość cukrów, płatki zupełnie nie po to dorzucasz.
  3. Robiłem i tak, i tak, wielkiej różnicy nie widzę. Z tego co piszesz, instrukcja mówi o infuzyjnym, więc rób infuzyjne, chyba że będziesz wiedział, dlaczego chcesz robić inaczej
  4. Przerwą nazywa się czas, gdzie trzymasz zacier w stałej temperaturze, bez grzania. Od temperatury zależy, które enzymy pracują szybko, które wolno, które jeszcze wcale, a które już się zdenaturowały i po nich. Prawdopodobnie instrukcja przewiduje zacieranie jednotemperaturowe, czyli z jedną przerwą i tyle. Podgrzewasz zacier do określonej temperatury, robisz przerwę w grzaniu by enzymy popracowały (do negatywnej jodowej), wygrzewasz do filtracji. Takie buty? Jest to forma najprostsza, której jakoś nigdy nie stosowałem. Nie to żeby była zła, po prostu mi się nie zdarzyło. Jeśli chcesz tak robić, płatki zmieszaj ze słodem od razu, i daj nieco więcej wody do zacierania żeby ci się nie zrobiło za gęste, i tyle. Oczywiście polecam http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna Polecam też najpierw czytać, potem pytać ;p
  5. Widać wyraziłem się nieprecyzyjnie, przepraszam. Miałem na myśli "zaciemnia" w sensie "uniemożliwia poprawny odczyt". No, grunt że wyjaśnione zanim autor zaczął sypać
  6. No ja nie mówię, że nie. Mówię tylko, że ponoć można przed jaki po przerwie białkowej, i że próba jodowa wychodzi prawdziwa - bo np po słodzie palonym to na próbie jodowej nic nie widać. Już nie mówiąc że przede wszystkim odesłałem autora wątku do Wiki i tam jest więcej i precyzyjniej.
  7. I gdyby tak było w instrukcji to bym się nie czepiał. Chodziło mi o mylące określenie, a nie że patrzenie na pianę jest złe.
  8. Tak właśnie. Błyskawiczne są kleikowane w fabryce, więc można je sypać na dowolnym* etapie zacierania. *No może nie tak kompletnie dowolnym, ale nie zaciemnią próby jodowej, kleikować nie trzeba, ja planuję sypnąć od razu ze słodem\, spotkałem się z opiniami że dopiero po białkowej.
  9. Są opisane na wiki w surowcach Generalnie przesuną ci styl z dry stout ku oatmeal stout. Ponoć kremowość i piana lepsze. Ja w sobotę dopiero pierwszy raz użyję.
  10. Co do samej kawy i cold brew, to tak: mielić grubo, a czas od 12h do 3 dni nawet. No i czystość! Tyle czasu trzymsna kawa może podłapać zapachy z powietrza, z drugiej strony zakręcać szczelnie nie można, bo CO2 musi mieć ujście. Polecałbym spróbować i pobawić ot tak, do picia zanim wleje się to w piwo.
  11. Zamieniłbym marynkę na coś amerykańskiego (taki kaprys mój), ale generalnie mi wygląda ok. Wrzuciłeś to w jakiś kalkulator? Ten co mam na komórce daje z tego ok 40 IBU, czyli w stylu, ale nie ręczę za niego.
  12. Btw czym śrutowanie? Jakby co zapraszam, pomogę, bo młynki itp to masakra jest, próbowałem i nikomu nie życzę, a na walcach chwila i gotowe, a i filtracja lepiej idzie.
  13. Ja nie, ale jest to Chlorek didecylodimetyloamoniowy czyli odkażacz medyczny. Ergo, powinien być bezpieczny dla skóry. Ze specyfikacji wynika (o ile rozumiem),że powinien dostać 10min na kontakt z powierzchnią, płukać trzeba, i jedzie rozpuszczalnikiem. Piszę z komórki, wklejenie linka mnie przerasta, ale Google rulez Chyba miałem to pod inną marką, bo brzmi znajomo; jeśli to ta sama substancja, nie polecam. Ja bym brał coś podpisane "nie trzeba płukać". No ale fakt, zakażeń nie było, swoje robił.
  14. Głównym czynnikiem świadczącym o fermentacji jest spadek Blg, nie piana. Dezynfekcja wrzątkiem nie zawsze wystarcza, środki typu OXI są pewniejsze. Balingometry zwykle sprzedawane są w probowkach / cylindrach i polecam zassać do takiego piwo strzykawką z apteki albo przez kranik, wygodniej i mniejsze ryzyko niż topienie go w wiadrze. Po pomiarze wypić, nie zwracać do fermentora Temp optymalna zależy od stylu i drożdży. Są brewkity na lagery o ile pamiętam, tam 22C to duży błąd... Oczywiście powyższe to na podstawie doświadczeń moich i kumpli, a nie prawdy objawione.
  15. Trochę OXI mogę ci po prostu odpalić jeśli np wpadniesz w sobotę na Grochów. Ale... Mieszkam 10min od WinoHobby więc w sumie chyba nie ma po co. Jana Zamoyskiego 49, a jakbyś nie zdążył, pisz
  16. Popieram przedmówcę - jak nie wiesz co to jest, to weź to wyrzuć. O wychodzeniu przed szereg nie gadaj wiesz co umiesz, czego chcesz i ile kasy możesz ewentualnie zmarnować, tak? Twój czas, twoje pieniądze, rób co lubisz. Peace ja na drugą warzyłem 22 Blg - ponoć za trudne... Nie żałuję!
  17. Mea culpa, myślałem że po prostu marka / firma.
  18. Że trudno, to fakt. Ale jeśli zbyt trudno, to należy albo uszy po sobie położyć i dosłać klientowi brakujący towar, albo po prostu nie handlować zestawami bez plomby, bo prawo jasno określa odpowiedzialność sprzedawcy wobec kupującego. Jakby Gozdawa straciła dystrybutorów, to by się nauczyli plombować.
  19. Pomyślałem, podumałem, i uznałem że wolę mieć tą kawę w piwie niewyczuwalną, niż się narobić i uzyskać napój w którym kawa przesłoni wszelkie inne smaki. Kupię dobrą, aromatyczną, ale zostanę przy 100 - 150g. Wolę popełnić błąd na korzyść umiaru, a różni ludzie miewali różne efekty, więc ten, no.
  20. W sumie to wg Kodeksu Cywilnego, wg Ustawy o Szczególnych Warunkach Sprzedaży Konsumenckiej oraz Regulaminu Allegro to przed tobą odpowiada sprzedawca. Jeśli uważa że zawinił producent, to twoje pełne prawo mieć to w rzyci, i tak musi ci oddać kasę lub wymienić produkt - a walki z producentem to już jego sprawa, która nijak nie musi cię interesować. Proponuję założyć na Allegro spór transakcyjny. Brak plomby to Gozdawy wielki błąd, ale jak już sprzedawca na Allegro zdecydował się handlować niezaplombowanym towarem, to powinien był go sprawdzić przed wysyłką. I owszem, na miejscu producenta pewnie starałbym się to jakoś ułagodzić, ale fakt faktem - skoro nie ma plomby, a przy odbiorze z ich magazynu handlarz się nie skarżył, to nie mają powodu myśleć, że wina ich. No, a na pewno nie mają powodu się do tego przyznać Dzięki za ostrzeżenie, serii bez plomb na pewno nie kupię.
  21. W zwykłym cold brew całe ziarno ekstrahuje tak o połowę słabiej. Albo i gorzej. Więc 100g kruszonki powinno się równać 200-300g całych. Czyli się zgadza. Za przypominajkę o sterylizacji śrutownika dzięki, w sumie racja, poważnie rozważę czy jednak tego nie przelecieć młynkiem na grubym ustawieniu po prostu. Zawsze to bezpieczniej, a i przelać spirytem prościej.
  22. 4 dni na cold brew powinno być w sam raz. Piękna ekstrakcja jest już przy 2 dniach, ba, nawet 12h od biedy starcza, ale to na czystej wodzie. Na piwie będzie wolniejsza, bo piwo ma już porozpuszczane w sobie graty. Cold brew ma tą przewagę nad dodatkiem na gorąco, że praktycznie nie uwalnia kwasów z kawy. Ilość wyliczona przez zaprzyjaźnioną baristkę. Przypadkiem zgadza się z tym, co Sławek na czacie mówił że robi. Co do tych 200g, to zapewne skończy się na słodzie czekoladowym pszenicznym - to jest dostępne od ręki.
  23. Oprócz czy zamiast sugestii by Sławek? Bo OK, już do mnie dotarło, że 200g czegoś ciemnego brakuje
  24. Uzupełniam. W skrócie warki od trzy do 8: 3-4) Jasne bezstylowe z puchy, nie ma o czym gadać 5) Jasne imbirowe - prawie, ale nie całkiem, zupełnie niepodobne do sklepowego Gingersa 6) Żytnie 12°Blg- Zacierane enzymami. Doprawione ekstraktem słodowym. Za mało chmielu. Żyto "zjada" goryczkę i aromaty. 7) PIPA 16°Blg - dużo chmielu. Wg notatek 5kg Pilzeńskiego i 0,3kg karmelowych. Jestem pewien, że karmelowego dałem mniej. Wyszło bursztynowe w kolorze, karmelowość prawie niewyczuwalna. 8) Bursztyn 16°Blg - 0,5kg karmelowego, 4,5kg Pilzeńskiego. Chmielone łagodnie. Słodkie, głównie dla pań z rodziny. 9) Zimowe 20°Blg - 4kg Pilzeńskiego, 2kg Karmelowego, cukier trzcinowy do podbicia ekstraktu. UWAGA kardamon bardzo wybija się z bukietu na zimno. Dawać mało. 5g na 20 litrów to o wiele za dużo. Etykietki do zobaczenia na deviantArt Warka dziesiąta - ryżowe 2kg ryżu skleikowanego (ziarno wcześniej skruszone śrutownikiem) 2,5kg słodu Pilzeńskiego Zacieranie: 52°C - 10 minut 62°C - 60 minut 72°C - 60 minut 78°C - 2 minuty Wyszło mi jakieś 25 litrów, ekstrakt 11°Blg - i to już po zgotowaniu. Bardzo jasne. Drożdże US-05 jedzą jak głupie. Zadane na początku miesiąca (niedziela, około 3 nad ranem). Chmiele: Marynka i Lubelski, Coś mi się pomieszało w notatkach na papierze i miałem zapis 50 i 55g. Ale ja bazgrzę. Próbowanie przy zlewaniu na cichą wskazało IBU nie większe niż 60 (dwóch próbowaczy), wiec zapewne było to raczej 30 i 35g.[/size][/font][/color] Na cichą zlane 14 marca. 18 marca dodane 25g Amarillo 22 marca poszło w szkło, mając 5 Blg. Tyle ile przy zlewaniu na cichą. W smaku szału nie ma. Jak na eksperymentalne, mogło być gorzej.
  25. ad 1) dzięki, przemyślę, pełni faktycznie tu akurat mi jakoś szczególnie nie potrzeba. ad 2) OK, ma sens ad 3) Dzięki za konkret ad 4) Ten karmelowy to wersja 400-800 EBC ze Strzegomia. I dałbym sobie rękę uciąć, że moja partia trafiła bliżej 800. Czy dodanie palonych nie będzie "overkillem"? A z drugiej strony, jak już dodawać, to można ewentualnie palone ziarno albo przypiekane płatki?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.