Skocz do zawartości

Kospi

Members
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kospi

  1.  

    Witam wszystkich,mam pytanie dotyczące następującego zasypu:Słód pilzneński Strzegom 2 kg,monachijski typ I Strzegom 1,5kg,wiedeński 0,75 kg,słód karmelowy caraamber®  0,20kg ,drożdże Saflager W-34/70,chmiel Magnum 11% 30 g,Perle 4,2% 30g.Objętość warki 20-25l ,IBU 40-45.Co z tego wyjdzie?

    Marcowe? :)

     

    EDIT: ah, za duże IBU planujesz :).

     

    Zgadzam się. Zrobiłem kilka warek na chmilu magnum i wiem jedno nigdy go już nie użyje a na pewno nie w dużej ilości. Ma specyficzną goryczkę taka ściągająco  gorzką. Tu masz słodów na góra 20l wiec będzie duża goryczka magnumowa . 

  2.  

    Dzięki za odpowiedzi. Pomogliście.

     

    Dr2: jeśli Cię uraziłem: przepraszam. Uważam jedynie, że odpowiedzi w stylu: "poczytaj sobie" nie są w porządku. Po to jest forum, żeby zapytać. I nawet, jak ktos pyta po milion razy, niech pyta. Jak ktoś nie chce odpowiadać: nie odpowiada. 

     

    Zamykam temat, dziękuję.

    W głównym menu forum jest taki dopisek:

    "Piaskownica piwowarska

    Najlepsze miejsce do pisania i czytania dla początkujących piwowarów. Pisz, jeżeli nie znalazłeś nigdzie odpowiedzi."

    Postaraj się do tego stosować, a problem zniknie.

     

     

    O ile wiem ten temat znajduje się właśnie w "Piaskownicy piwowarskiej"

  3. Przerabiałem to już, był mróz brzeczka ok 25l schładzała się w wodzie na powietrzu ok 4h. Dlatego zakupiłem chłodnice - teraz wychodzi 30-45 min w zależności od ilości brzeczki. Jeśli masz chłodnice daj sobie spokój, jeśli nie masz kup. To jak dla mnie najważniejszy zakup o czym oczywiście nikt nie mówi, żeby nie straszyć ludzi bo jest droga. Uważam, że powinno się mówić początkującym piwowarom o chłodnicy, po prostu piwo jest lepsze nie śmierdzi o czasie nie wspomnę. Czyli fermentor 2szt, kapslownica moim zdaniem stołowa niewiele drożej a później i tak się kupi stołową, garnek - od razu stalowy znowu trochę drożej ale później i tak na takim się skończy (niepotrzebnie wydana kaska) i to jest podstawa a nie tak jak opisują w sklepach dla piwowarów - pozdrawiam      

  4. Biorąc pod uwagę, że większość kraftowych piw jest fermentowana na US-05/04 itp. to raczej nie masz racji.

    A skąd masz taką wiedzę :) - nie upieram się po prostu myślę że nikt by nie dał więcej kasy za to samo co może mieć za mniej. W opisach drożdży płynnych jest zawsze na konkretny styl piwa ma za zadanie podnosić oczekiwane wrażenia smakowe zgodne ze stylem. Natomiast suche - przeważnie jedne nadają się do kilku odmian piwa to chyba też coś sugeruje. No tak sobie myślę oczywiście. Może jeszcze ktoś podejmie dyskusję bo się zastanawiam sam nad zakupem już drożdży płynnych do kolejnych warek. No warto wiedzieć czy warto dokładać kasy.

  5. Zastanawiam się dlaczego moje piwa są takie.. prostackie.

    Np. uwarzę AIPA - fajnie, jest mocno chmielowe.

    Milk Stout - słodkawy.

    Pszeniczne - banan, goździki.

    Wszystko niby się zgadza, ale za chwilę kupię jakieś fajne piwko w specjalistycznym sklepie i tam jest podobnie, ale zupełnie inaczej.

    Tzn. baza podobnie, jak u mnie, ale poza tym fajne niuanse - jakieś dodatkowe nuty smakowe typu biszkopty, karmel, rodzynki i wiele innych.

    Czy nawet chociażby wady typu DMS, żelazo czy diacetyl.. u mnie tego wszystkiego nie ma.

    To kwestia dodatków? Drożdży? Ja warzę póki co tylko na suchych, bo ciągle żongluję stylami więc ciężko wykorzystać gęstwę po droższych płynnych. 

    Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Zastanów się dlaczego suche drożdże kosztują 10 zł a płynne 40zł i więcej - własnie dlatego. 

  6. Tak się zastanawiam czy aby troszkę za bardzo nie panikujesz. Bo to że masz nierównomiernie dodany cukier do butelek to rzecz pewna. Ale u mnie często tak jest gdy np. podczas otwierania trzymam butelkę na stole i po odjęciu kapsla lekko puknę dnem o stół. Wtedy właśnie bardzo często powoli wychodzi piwo. ja lubie nagazowane więc uważam że to z tego powodu i o dziwo zawsze piwo jest ok zero infekcji - troszkę przegazowane i to puknięcie butelką o stół. Choć to tylko moja obserwacja. Ale jeśli piwo Ci smakuje to pij na zdrowie bo chyba o to chodzi w tym wszystkim najbardziej i się tak nie przejmuj.

  7. "julian" Uwaga z goryczką. Widzę że to jedno z pierwszych Twoich piw. Pamiętaj że nim się przyzwyczaisz do goryczki możesz być mocno zdziwiony jeśli dotąd piłeś przede wszystkim sklepowe piwo. Dodatkowo jeśli nie masz chłodnicy to chmiele oddają alfa kwasy również podczas chłodzenia = wzmocnienie goryczki. Dopiero z chłodnicą można sobie dokładnie ustalać czas chmielenia inaczej temperatura tak szybko nie schodzi i ... :)  

  8. Generalnie chyba jak na pierwszą warkę to wybrałeś trudne piwo. Znaczy z wysokim BLG początkowym. Z mojego może niewielkiego ale jednak doświadczenia wydaje się że przy wysokim BLG fermentacja burzliwa powinna być delikatnie dłuższa niż jeden tydzień oraz ilość drożdży też ma znaczenie. Nie wiem jak wyglądało zadawanie drożdży - czy odpowiednio napowietrzyłeś brzeczkę przed zadaniem? - to robimy żeby drożdże szybciej się namnożyły. Przy standardowym BLG 12 nie ma to takiego znaczenia a przy większym BLG ma. Jestem taki mądry bo sam popełniłem podobny błąd. Też nie chciało mi odfermentować i też było wysokie BLG 5,5 przy butelkowaniu i też nie miałem doświadczenia. Jakie były skutki? ano wszytko było w miarę po zabutelkowaniu oprócz dwóch granatów - nic się nie stało tylko skrzynki się uwaliły w piwie.  Po tym miałem trochę traumy i dopiero ostatnio warzyłem saison z 16 BLG. Mam nadzieje że teraz będzie ok :).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.