Gajosq

Czy można poznać finalistów?

Ja daje do butelek bezpośrednio.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Ja kupiłem w Polo Market, ale widziałem ostatnio też w Auchan i nawet sporo taniej.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Współczuję... Robiłem na nich, ohyda

Mają jakieś dziwne dodatki, fermentuje bardzo długo i pozostawia dziwne posmaki. I tak na marginesie, to producentem tego soku jest Agros-Nova, czyli ta sama firma, która robi soki Łowicz. Myślicie, że dla Biedronki robi coś lepszego niż dla Łowicza?

Dzięki kolego za uratowanie piwka. Ten Dar Lata to syf. Trzeba go lać prawie 1/3 szklanki żeby poczuc smak z wodą. Zrobiłem ostatecznie z syropu Tenczynek. Wyszło super.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Drożdże akurat mam S-04, Zaopatrzę się w jakieś chmiele UK ale między czasie znalazłem w recepturach bittera na marynce (Marynka Bitter), który zdobył

I miejsce podczas "National Homebrew Competition" w Brystolu w kategorii "Standard and Best Bitters"

35g Marynka 60 minut

25g Marynka 20 minut

40g Marynka 10 minut

Karmelowy ten nie był ani jasny ani ciemny. Coś popróbuje, na pewno coś wyjdzie

Jeżeli ktoś jeszcze nie wie to sklep wprowadził sprzedaż słodów. Jest ich trochę ze słodowni Soufflet i Strzegomia. Także drożdże Fermentis Safale S-04, Safale US-05, Safbrew S-33, Safbrew WB-06, Saflager S-189, Saflager S-23, Saflager W-34/70 i chmiel Marynka, Lubelski, Lomik i Chinook

Niestety nie, ale do dokupienia jak coś. Najszybciej mogę mieć Chinook, Lubelski (sklep stacjonarny)

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

3,5 kg Pale Ale

0,5 kg Pilzneński

0,5 kg Monachijski I

0,5 kg karmelowy 300 EBC

90 gr Marynki

15 gr Magnum

Co z tego wyjdzie? Bitter? W jakich proporcjach?

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Jakie początkowe blg ma u was piwo malinowe z resztek? Chodzi po dodaniu syropu wody i zupki chmielowej. U mnie po raz drugi 9 blg. Ciekaw jestem jak u was.

No pewnie nie. Hmm w takim razie jeszcze się zastanowię.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Ja swoją drugą warke zrobiłem Belgian Pale Ale i wydaje mi się, ze im dłużej leżało tym smakowało gorzej. Niemniej cały czas było dobre.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Słyszałem, że dobre piwo Ci wyszło "Jasne Pełne" Tylko nie było nagazowane jeszcze dobrze wtedy

Parę moich etykiet.

Dwie piwne: (niektórzy pewnie już je znają)

Coś w rodzaju cydru:

Tutaj coś na ciężkie poranki:

A ja kupiłem dziś w Biedronce takie o to syropy:

W cenie 3,99 zł za 440 ml.

19% soku malinowego. Miałem resztkę syropu Herbapolu w domu i porównałem. Dar Lata zdecydowanie przewyższa w smaku.

Będę robił piwo z resztek po niedzieli właśnie z tym sokiem.

Ja też byłbym wdzięczny za dobre polecenie. Za tydzień będę robił malinowe z resztek, które niezwykle dużą cieszy się popularnością w moim domu. Do tej pory używałem herbapolu ale ostatnio kupowałem go w lutym jakoś chyba.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Hehe... Zagiełeś mnie :-)

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Tzn? Związku z czym?

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Surowce są, ręki do warzenia brak. Z racji gipsu zrobiłem na zaś etykietę.

Nie jest to co prawda piwo ale ... z domowej produkcji.

Wersja druga ostateczna.

Ja zamawiam taki papier teraz:

http://m.allegro.pl/papier-samoprzylepny-wysoki-blysk-100ark-a4-i3938264497.html

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

przeważnie na zwykłym 80 g, ale od czasu do czasu to na tym co wpadnie w ręce (papier śniadaniowy szary do pakowania itp)

To jeszcze powiedz jaka drukarka. Laser czy atrament? Twoje etykiety naprawdę są ładnie wydrukowane, w ogóle są ładne.

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!

Z racji, że mam rękę w gipsie nie mogę aktualnie ważyć, przyszedł czas na rozlew piwa. Z pomocą rodziny jakoś poszło. Anno 83 zeszło ostatecznie do 2,5 blg a Malinowa Bomba do 1,5 blg. Do BPA dodałem 100 gr glukozy a malinowego 110 ml syropu do refermentacji i po 2 tabletki słodzika Steevi. Po tygodniu leżakowania w domu przeniesione zostaną jutro do chłodniejszej piwnicy. Buteleczki prezentują się tak:

Międzyczasie postanowiłem troszkę pokombinować z cydrem. I nastawiłem z czegoś takiego:

4 litry soku jabłkowego Riviva z Biedronki (0,5l wykorzystałem do zrobienia matki drożdzowej)

0,5 syropu malinowo-żurawinowego

drożdże Zamojscy Malaga

Wyszło na start 15 blg. Ruszyło momentalnie:

Po fermentacji burzliwej postanowiłem zrobić piwo malinowe z tzw. resztek. Zostawiłem 6 litrów brzeczki razem z gęstwą. Dodałem dwa syropy malinowe plus 5 litrów wody. Dziś zlałem na cichą. W niedzielę rozlew BPA i malinowego.

Oby nie granaty

Wyklepane tapatalkiem z mego szajsunga!