twitt

tradycyjne pokonkursowe pytanie: kiedy będą metryczki?

Zacieram w lidlowym kociołku 7.5kg na gęsto (30-40min), potem 5 litrów wędruje do oddzielnego gara na niby dekokt a w kociołku uzupełniam wrzątkiem (można na upartego dosypac trochę pilsa - zatrze się spokojnie w 20-30min). Na koniec obie porcje spotykają się w wiadrze z filtratorem

Dzisiaj dotarła do mnie paczuszka z Ambera - kilka gadżetów i dyplom/podziękowanie za udział

Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów

........

Wszystkim dziękujemy za udział w konkursie - piwa naprawdę, bez wyjątku i bez względu na blg były, że tak powiem, wciągające - gratulacje!

Marusia - były już gratulacje dla zwycięskiej piwowarki (do których niniejszym dołączam), nie było jednak gratulacji dla Ciebie, a jestem przekonany, że za zorganizowanie i przeprowadzenie całej imprezy się należą.

Gratuluję zaangażowania, zapału i profesjonalizmu z jakim podeszłaś do tematu!

właśnie wbrew pozorom jest słabo. Mieszkam kilkaset metrów od Kormorana i ... to wszystko, poza lokalnym Kormoranem nie ma już nic, co mógłbym nazwać, że jest stąd, a był REWELACYJNY BWM, Biskupiec, Reszel, Kętrzyn. A w sklepach to samo, co w całej Polsce.

Z tym Reszlem trochę się zapędziłeś - browaru w "erze przemysłowej" w tym mieście nie było, nie było więc i reszelskiego (rewelacyjnego) piwa

Za PRL-u działała "rozlewnia piwa", ale to co z niej wychodziło cieszyło się podłą sławą...

Nie powiem troszkę się stresowałem, bo nie było odzewu przez dobrych kilka dni

 

Wracam do organizowania miejsca.

będę będę...

przyniosę trochę jasnych bezstylowych

I tego sie chyba trzeba trzymać Idę na dół grzać i filtrować

Wittbier' date=' jako chyba jedyna piwo, może zawierać skrobię.[/quote']

Ja w kwestii formalnej - czy powinniśmy używać nazwy "wittbier" (przez dwa "t")?

Mam wrażenie, że prawidłową nazwą gatunku jest "witbier". Zamiennie można użyć niderlandzkiego "witte" (białe), ale "wittbier" to chyba nie do końca prawidłowy zlepieniec :rolleyes:

 

pzdr

twitt

California Lager, drugi zbiór, Trójmiasto.

W Europie jest trochę krajów nie należących do UE - dawaj przykłady takich z trzykrotnie tańszą benzyną

Z tego co ja zrozumiałem koledze chodziło o to' date=' że w Polsce benzyna byłaby tańsza. Inne kraje nienależące do UE są inne niż Polska więc Twoja prośba nie ma sensu.

Co do samych podatków to istotnie dosyć często przy różnorakich podwyżkach słyszymy, że to dostosowanie do unijnych dyrektyw. By daleko nie uszukać: od 2012 podwyżka akcyzy na paliwo - "dostosowanie polskiej stawki akcyzy do minimów unijnych" (http://podatki.wp.pl/kat,9231,title,Podwyzka-akcyzy-i-likwidacja-lokat-antybelkowych-w-2012-r,wid,13958918,wiadomosc.html?ticaid=1d612).[/quote']

Kolega napisał wyraźnie, że byłoby 3-krotnie tańsze. Z chęcią dowiem się gdzie

P.S. @Keleris:

Akurat okupacja Polski przez Unię Europejską to jedna z najlepszych rzeczy' date=' jaka wg mnie mogła się nam przydarzyć. Ja na tym wiele, oj wiele zyskałem - jako zwykły obywatel, obecnie sobie życia poza Unią wyobrazić nie potrafię - i nie chcę.[/quote']

Ja Unii nienawidzę(mimo że ciągnę dotacje jak się da;)) inni kochają, nie w tym rzecz. Po prostu nie jesteśmy już niepodlegli, więc nie widzę sensu świętowania dnia Niepodległości.

P.S. I spróbuj sobie wyobrazić jakby to było jakby Energia i paliwo było 3-krotnie tańsze, a byłoby gdyby nie dyrektywy z UE.

W Europie jest trochę krajów nie należących do UE - dawaj przykłady takich z trzykrotnie tańszą benzyną

Wątek jest o patriotyzmie a nie o polityce. Staramy się unikać tematów politycznych na tym forum.

Jasne. Tak ja Polacy starają się unikać tematów politycznych na każdym kroku' date=' nawet (sic!) przy wyborach, a potem kraj wygląda tak jak wygląda. [b']Nie widzę tu przyszłości. Przy pierwszej okazji uciekam (okazja=aby tylko pracować w swojej branży)[/b].

Oprawić w ramkę i na ścianę, jako wzorzec postawy patriotycznej

Popieram "nie-BJCP-owe" kategorie typu "czeska dzesitka" czy "jasne pełne dolnej fermentacji". Niech wygra najpijalniejsze, bez wgłębiania się w stylowe niuanse

Witam

Do Baltic Malt złożyłem zapytanie. Dostałem odpowiedź, że wyłącznym dystrybutorem w Polsce jest Piwodziej -więc to odpada.

Cześć

W dawnym BM kupowałem jakiś miesiąc temu - bez najmniejszego kłopotu, bez specjalnych wtyków / kontaktów

Mam wrażenie, że dzwonienie w takich przypadkach działa dużo lepiej niż pisanie maili

tomek

Pszeniczniaki dla pewności pójdą do lodówek z racji ich potencjalnej niestabilności' date=' która dała się we znaki rok temu. [/quote']

A koźlaki nie pójdą do lodówki? :o

jasne dolniaki też nie??

Z ciekawości zapytam - czy w Żywcu wszystkie piwa po odbiorze przesyłki lądują w lodówce? Pamiętam fotki skrzynek stojących sobie luzem w konkursowym namiocie (o ile pamięć mnie nie zawodzi)

Gdy brzęczka się zagotuje wrzucasz chmiel goryczkowy, pod koniec gotowania aromatyczny (wg instrukcji).

 

UDANYCH WAREK !

brzęczkę możesz zastąpić wróblem - rosół wyjdzie tak samo smaczny

twittowi bardziej chyba chodziło o zawór wkręcany w kega.

o to właśnie chodzi....

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc może zapytam tutaj - czy ma ktoś na sprzedaż zawór OUT do kega Cornelius (wersja PEPSI)?

Cena w BA (79pln) zaporowa....

Proszę o PW jeśli komuś zbywa (wraz z proponowaną ceną)

pozdrawiam

tomek

Kapusta dość popularna była:)

 

Tripel:

Piwo zakodowane jako 24T, do oceny weszło jako dziesiąte.

Ocenione na 3,98 pkt., co uplasowało je na V miejscu.

Wady: zapach kiszonej kapusty ? zw. siarki.

Weizen:

Piwo zakodowane jako 25, do oceny weszło jako czternaste.

Ocenione na 3,05 pkt., co uplasowało je na VIII miejscu.

Wady: niezbyt trwała piana, w zapachu zw. siarki - kapusta kiszona, zbyt drożdżowe, niezbalansowane estry i fenole, utlenione.

zaczynam się zastanawiać, czy ktoś nie wniósł na salę garnka z bigosem

Weizen:

Piwo zakodowane jako 20, do oceny weszło jako dwunaste.

Ocenione na 3,20 pkt., co uplasowało je na VI miejscu.

Wady: w zapachu nieprzyjemnie kwaskowe, wyczuwalne zw. siarki - kapusta, w smaku zbyt słodkie, mało nagazowane.

Miałem podobny problem. Słabym punktem okazało się połączenie kranik - wężyk. Po wymianie wężyka na ciaśniejszy (wciskany na kran po podgrzaniu końcówki w ciepłej wodzie) problem znikł. Można też spróbować uszczelnić taśmą teflonową

........ (ciach)

Jednym z ozdobnych krzaków przed moim domem jest jałowiec, który każdego roku produkuje szyszkojagody. Do tej pory jeszcze ich nie używałem ich w warzeniu, chociasz czasami dodaje go na "sucho", tzn. wrzucam 2-3 pokruszone jagody do szklanki piwa, po prostu żeby spróbować jak to smakuje z danym stylem piwa.

Jak dotąt zuważyłem że szyszkojagoda jałowca najbardziej pasuje z Ales typu amerykańskiego IPA i India Black Ale (CDA). To jest wynikem dosyć "sosnowych" smaków i zapachów amerykańskich chmieli, nieco podobnych do smaku i zapachu jałowca. Zauważyłem też że jagoda jałowca pasuje też z lekkim meksykańskim lagerem z dodatkiem lime (zielonej cytryny). Może to dlatego że ten smak przypomina "gin on the rocks with lime", tzn. drink zrobiony z ginem i lime z lodem. Ten drink jest jednym z bardiej popularnych mikstur z ginem.

Stosowałem suszone owoce jałowca do witbiera. 15 zmielonych ziaren na warkę 20l, podane (zmielone) razem z curacao na ostatnie 10 min warzenia.

Moim zdaniem ładnie komponuje się z pomarańczową goryczką

Co do przeciążenia szanownego jury - może należałoby ograniczyć ilość kategorii konkursowych (w Żywcu porter bałtycki + 2 rotacyjne)? Ilość kategorii wcale nie musi przekładać się na prestiż

Nia ma wyroczni. Każdy konkurs jest inny. Są różne kryteria oceny. Przykładem może być moje monachijskie jasne. Dwa konkursy i dwie diametralnie różne oceny tego samego piwa. Dlatego to jest loteria i każdy udany start cieszy. W pewnym sensie jest to sprawdzenie samego siebie i swoich umiejętności.

Przy wysyłce na konkurs dochodzą czynniki losowe takie jak "podgotowanie" piwa w aucie kuriera, doszczętne wybełtanie w sortowni, drżąca ręka rozlewającego (i jej wpływ na ukształtowanie piany) i mamy rozrzut wyników.... Można przeprowadzić prosty test - wystarczy własne dobrze sklarowane i wyleżakowane piwo przewieźć autem w temp 30C przez pół Polski (najlepiej w pozycji poziomej aby zapewnić dokładne wymieszanie), następnie przetrzymać w cieple ze 2 dni i mamy próbkę tego jak nasz bezcenny lager może smakować na konkursie...

Na razie jestem jak pisarz' date=' który pisze do szuflady, bez mozliwości publikacji.[/quote']

Bardzo trafne porównanie.

Jak dla mnie porównanie słabe - jest możliwość "publikacji" w postaci poczęstunku czy wystawienia piwa w konkursach. Jest możliwość zdobycia rozgłosu i zaspokojenia próżności (na grand championa czekają kwiaty, prasa, wywiady, telewizja i niekłamana zazdrość innych piwowarów )

Coder - jesteś raczej jak pisarz, któremu śnią się profity z pisania, a nie próbuje wydać swoich dzieł, bo z góry zakłada że wydawca go oskubie.

No to d**a, do siepnia z tej pszeniczki będzie już tyko cień.

No trudno, przywiozę ją do Żywca, to chociaż sobie zdegustujemy.

Nie ma się co stresować - piszą wyraźnie, że piwa dosłane teraz zostaną ocenione teraz a wyniki głęboko zakopane i przechowane do sierpnia

tomek

W razie porażki można przerobić warzelnię na spa