Skocz do zawartości

rubezahl

Members
  • Postów

    1 033
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rubezahl

  1. Warka 9 - A'la Grodziskie 04.06.09. A'la Grodziskie z BA Miałem okazję kosztować tego piwa w oryginale. Było to na tyle dawno, że niestety nie mogę smaku sprzed lat, odnieść do uwarzonego u mnie. Efekt jest hmm? ciekawy, można czasami wypić kufelek, jako pewną odmianę.
  2. Warka 8 - Porter (w stylu angielskim) 25.05.09 ? Porter z BA Po prawie 2 miesiącach w butelkach jest całkiem dobry. Dużo więcej nie musi chyba już czekać, pewnie zacznę niedługo już po niego sięgać.
  3. Fajnie, że Ci posmakowały. Wśród znajomych, wielu po poczęstunku napala się na warzenie, jak dotąd na chęciach się kończy.
  4. Talenty w koledze różniste jak widzę. Sympatyczne wierszowanki.
  5. ... cytując klasykę PRL-u: "Stalismy nad przepaścią, teraz zrobiliśmy duży krok do przodu" Poważniej, te pszeniczniaki to największe porażki (i niech już tak pozostanie) w moim skromnym dorobku. Koniecznie sprawdzę płynne do HW, z ciekawości pewnie sięgnę kiedyś jeszcze raz po te suche. Kiedyś, teraz inne gatunki w planach.
  6. Warka 7 - Koźlak Ciemny 23.05.09 - Koźlak Ciemny z BA Pierwsze zacieranie dekokcyjne. Po 2 m-cach, w smaku zbyt goryczkowe. Mam nadzieję, że za jakiś czas, mimo niesprzyjających temperatur (12-14°C, przy zalecanych < 10°C), piwko trochę się jeszcze ?ułoży?.
  7. Widocznie muszę jeszcze poćwiczyć - a z pewnością poćwiczyć i na płynnych do HW, żeby mieć jakieś pojęcie o sprawie. Na chwilę obecną przy trzymaniu się receptur BA (ufam, że dobrych!) uzyskane efekty nie są dla mnie satysfakcjonujące, ... muszę poćwiczyć.
  8. Warka 6 ? Pszeniczne ciemne 18.05.09 Pszeniczne ciemne z BA Kolejne duże nadzieje co do pszenicznego? i kolejne rozczarowanie ? podobnie jak z jasnym (Warka 3). Głęboko odfermentowane przez WB-06, w smaku mało przypomina to, co chciałbym. Decyzja jest jedna - kolejna pszenica na płynnych.
  9. Warka 5 ? Full Aroma Hops 11.05.09. Piwo oparte na przepisie Calberga z tut. działu receptury. Ilość składników zmniejszona do warki 20l. Ze względu na temperaturę w piwniczce 11-12°C zdecydowałem się na drożdże inne niż proponowane - W 34/70. Chmielenie na zimno 1/3 tabletki Hop Aroma Tabs. Otrzymane piwko pięknie pachnie chmielem, piana rewelacyjna, smaczne. Polecam tą recepturę do wypróbowania.
  10. Lodówka dedykowana na piwo niestety odpada. Domowa już i tak z przekroczonym progiem akceptowalności składowanych tam drożdży, chmieli, itd. Pozostaje szybkie spożycie i sprawienie prezentów innym. Dzięki za nakierowanie, tak za 2-3 miesiące mógłbym się nieźle zdziwić smakiem wyczekanego napoju.
  11. Drożdże W 34/70. Leżakowanie - obecnie temperatury dochodzą do 14-15°. Mam jednak czyste sumienie, że zrobiłem ile się dało na początku, gdzie wyższe temperatury raczej mogły więcej poszkodzić. Trochę mi zmieniłeś kierunek ?patrzenia? na to piwko, teraz zamiast czekać cudu wyleżakowania, zwrócę uwagę czy nie ulega powolnej degradacji. Wieczorkiem sięgnę po butelkę, żeby zobaczyć jak smakuje i czy to ?ten? smak, którego się szuka/lubi. Najwyżej więcej pójdzie do ludzi, skoro innym odpowiada.
  12. Warka 4 ? Marcowe ? Oktoberfestbier 28.04.09. Marcowe ? Oktoberfestbier z BA To dotychczas ?zabrało? mi najwięcej czasu ? 11 burzliwej i 20 dni cichej, prowadzona była walka o godne temperatury fermentacji. Przy wymienianych, ~ co dwa dni 4 butlach 1, 5 l zamrożonej wody, udało się utrzymać temp. 7-8 st. C Na chwilę obecną (2, 5 miesiąca w butelkach), dla mnie jeszcze nie jest to żadna rewelacja, pewnie musi poleżeć. Zaskakują mnie tylko b. pozytywne opinie po rozdaniu kilku próbek ? w konfrontacji z innymi warkami, które wg mnie są lepsze?
  13. Warka 3 ? Hefe-Weizen 22.04.09. pszeniczniak z zestawu BA Zatarty i fermentowany zgodnie z instrukcją zestawu. Po cichej 2 Blg (z początkowych 11). Wyszło piwo wodniste, dalekie od mojego ?ideału? pszeniczniaka. Wyniki podobne do uwarzonego trochę później Hefe-Weizen Dunkel. Przy ewentualnym kolejnym H-W zdecydowanie sięgnę po drożdże płynne (tu były WB-06).
  14. Warka 2 - Pils 16.04.09. druga połowa zestawu Pils BA Dzięki doświadczeniu? z pierwszego warzenia, udało się uniknąć błędów przy wysładzaniu. Wyszła zamierzona ilość, o 1 Blg więcej niż planowana 12-ka. Obecnie piwo po trzech miesiącach od butelkowania, smakuje całkiem dobrze. Miałem wątpliwości do początkowego pomiaru stężenia (13), czuć jednak (potwierdzone przez niewtajemniczonych w sprawy techniczne ? Blg itd. Degustatorów) pewną moc tego napoju.
  15. Warka 1, czyli początki bywają trudne. 08.04.09 godz. 8:00 Domownicy wyprawieni do pracy, szkoły, przedszkola. Można zaczynać. Uwagę moją przyciąga 'beczkowóz' parkujący na sąsiedniej ulicy. Też sobie znalazł miejsce na przerwę śniadaniową - myślę. Niestety, po odkręceniu kranu tylko syczenie powietrza z pustych rur. Szybki telefon do osoby lubiącej być zorientowaną potwierdza najgorsze przypuszczenia woziwoda nie robi przerwy śniadaniowej, przyjechał napoić spragnionych. Wody ma nie być do wieczora. ####### akurat dzisiaj. Nie jest jednak tragicznie. Gary napełnione wieczorem, zostawione do wywietrzenia chloru, trochę jeszcze w czajniku, przywracają mi dobry humor - nie na długo. Zapał chłodzi (a jakże) błyszcząca nowością miedzi chłodnica, do czego ja ją podłączę! Dla pocieszenia znowu czytam jak świetnie się przy warzeniu bawią się inni (Wy). Ok. godz. 12 bulgotanie w rurach, czyżby? Tak, woda zaczyna płynąć, beczkowóz zniknął. Do dzieła. Na początek Pils z BA. Właściwie 1/2 zestawu, tymczasowy brak odpowiednio dużego gara, dodatkowo niechęć zepsucia całości przy ewentualnych błędach początkującego (jak się okazało kilka godzin później, słusznie). Zacieranie, jakoś poszło. Filtrowanie wykombinowanym rurkowo-oplotowym, nadspodziewanie dobrze. Wysładzanie, zbyt oszczędnie, po gotowaniu z zamierzonych 10 l, wyszło 7 l. Schłodzone, zadane W 34/70, postało w mieszkaniu do rana, potem do piwniczki. Piwo mimo trudnych początków wyszło całkiem znośne, z niewielu butelek zostało jeszcze parę. Szkoda mi ich ruszać, niech sobie czekają tym bardziej, że z kolejnych warek jest już powoli co kosztować.
  16. rubezahl

    Witajcie.

    Zbyszek, odpisałem Ci już na priv. Dzięki.
  17. rubezahl

    Witajcie.

    Tak, konkurencja była liczna i mocna. To 'ledwo na pudle' nie miało absolutnie pretensji do miejsca, jak napisałem b mnie cieszy uznanie jury. Do galerii chętnie, muszę tylko przysiąść i przeskalować do sieciowej prezentacji.
  18. rubezahl

    Witajcie.

    Dzięki za ciepłe powitanie. Dori, tak, ledwo (3-cie) na 'pudle', ale dla mnie to duży sukces i satysfakcja.
  19. rubezahl

    Witajcie.

    Witam. Tutaj i na 'sąsiednim' forum trochę Waszych wpisów poczytałem. Wiedza bardzo się przydała, dzięki za podzielenie się informacjami i w dużej mierze zapałem. Do tej pory udało się uwarzyć 10 zacieranych piwek, część już zyskała miano 'pijalne' reszta musi jeszcze poczekać na degustację. Jako piwowar czuję się jeszcze trochę niepewnie, lepiej jako foto/i/grafik, choć też nie zawodowo. Kolejne (zaplanowane już) warki muszą przeczekać wakacyjno-urlopowe wyjazdy, potem, hmm.. 'choroba' będzie (mam nadzieję) owocnie się rozwijać Pozdrawiam. Adam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.