rubezahl

Adaś nic nie wiem, jakoby to byli moi znajomi... Inaczej może okazać się za tydzień Szpinakowe bułki na niedzielne śniadanie mam zaplanowane. Coś poza tym w menu?

- i tak Ci nie wierzę!,

- pieczywko w Twoim wydaniu jest zawsze mniam!,

- poza tym? Mam nadzieję, że mocna grupa serowarska, dawno już zaplanowała jaki serek powstanie. Jeśli mógłbym prosić: ten glutowaty, do upieczenia nad ogniskiem.

Fredi + 1 dopisani do uczestników.

Lista zamknięta!

grzybka (kryształy japońskie) do kefiru wodnego

Na kameralnym 2016 (Was niestety nie było - kadra kameruńskich bobsleistów), Basia z Krzyśkiem obdarowywali Tybetańskim, ale z Łodzi!

Czy to jest ta sama forma "obcego"?

Chcialibyśmy z żoną się zintegrować ze środowiskiem.

Świetnie  

Było już tak, że Piwowar (i jak się okazało Piwowarzy) - z niemałym! "dorobkiem", pierwszy post tu na forum, pisali w temacie naszych spotkań...

... ... i to było: dobre rozdanie!

Do rzeczy!

- Pod Przełęczą (na nasze spotkanie 13-go), od tygodnia - dwóch, zaczyna być ciasno,

- Gospodarze (jak zwykle) starają się nas jakoś ulokować. Nie jest problemem ilość osób, lecz dostępność pokoi 2-3 os.),

- jest możliwość zakwaterowania w ośrodku "po sąsiedzku" (na takich samych zasadach). Część Frakcji Lubańskiej ma tak nocować,

- jest chatka noclegowa, warunki coś jak w tatrzańskich schroniskach,

...

- jak wszystko zawiedzie, oddam swoją dwójkę i razem z synem kimniemy się w chatce.

Także spoko, powinno być dobrze.

Proszę o kontakt na priv z nr-em telefonu.

- - - 

(Marta, jak to znowu Twoi znajomi...

- i w sytuacjach ciasnowo/stresowych, nic nie rekomendowałaś....)

Ale wiedzą, że tym razem trzeba opłacić te krasnale czy inne bożki od śniegu? 

Krzyś - ekonomia się kłania:

- opłaty z grupy "co łaska" - są nieopodatkowane i nieprzekazywalne innym!

... (Zapłacono, Załatwiono, Zapomniano)

Czas na odliczanie!!!!!!

Irminka - dobrze, że choć Twój (w rodzinie) zegarek ocalał.

Do szybkiego zobaczyska!

Proszę nie robić tego typu wpisów. Po co prowokować los.

Spokojnie!

W kwestii pogody: "Personel Naziemny" opłacony (tzw. intencja). Znowu odprawią swoje czary/mary... i pogoda będzie jak zwykle piękna!

Jurek w obecnej sytuacji to raczej narty trza na 13 smarować, a nie tam opadami zapeszać

Też niespodzianka! - śnieg końcem kwietnia/początek maja.

W okolicy pooojeździli... "optymiści" (żeby nie użyć należnych określeń...), którzy przed majem zmienili opony na letniawki. 

... wg wzoru zamieszczonego na forum (wiki) wychodzi z goła co innego. Szukam jakiegoś konkretnego wzoru który faktycznie powie prawdę co jeszcze musze zoptymalizować przy robieniu piwa

Wzór = P.dol - To [!]

- - - 

Sry Krzyś, że w Twoim wątku.

- tu zaglądam (unikając takich, gdzie onaniści neofici, udzielają porad innym...)

@ Szuba - chcesz mieć brzeczkę nastawną na oczekiwanym poziomie: uwarz takie piwo,

... jeśli nie spełnia Twoich oczekiwań,

... uwarz ponownie dosypując/odsypując "garść" słodu,

...

... warz z ekstraktów i ciesz się tym jak mało pracy wkładasz w robienie zarąbistego piwa podczas gdy frajerzy męczą się ze słodem, śrutowaniem ;-)

jak ktoś mi pisze, żem frajer bo śrutuję, to co mam mu odpowiedzieć?

... jak to co? - że ma reację, oddać śrutownik na złom i kupić ekstrakt.

- - - 

Kiedyś, tu na forum była opcja: odejmij punkt.

Może wywoływało to czasami kontrowersyjne, oraz niepotrzebne sytuacje (i Erloy pewnie słusznie[?] z niej zrezygnował),

ale teraz, taki ktoś, zebrałby ze sto minusów - i już przy następnym poście byłoby wiadomo z kim ma się do czynienia.

 crosis daj spokój - 6 dni rozsądni ludzie wytrzymali żeby bucowi...

lol

(dlatego kiedyś, obiecałem sobie - nie wchodzić, a już zdecydowanie nie pisywać w: "Piaskownicy" i "Wsparciu"!

... ale jak widać: słaba 'silna wola' ma.

Czasami warto się skusić...).

.... ja po prostu nie ufam sprzedawcom

Nic tylko własny: 

chmielnik, chlewik, jęczmienik, mlecznik, słodownik, ...

Pewnie z brakiem zaufania masz rację, ale żeby mieć pewność (i nie oszaleć): 

... Nic tylko własny: 

chmielnik, chlewik, jęczmienik, mlecznik, słodownik, ...

Cześć Wiśnia, kope lat się nie widzieliśmy, Zapraszamy już w maju, doradzimy, poradzimy, nakierujemy. Początkujący mile widziani.

Taaa...

... ale jak z polecenia Irminki - niech będzie "Nawet z Wrocławia"!

Pozdrawiamy wszystkich gorąco ze słonecznej Bretanii we Francji

Bawcie się świetnie.

(... tylko proszę uważać na spadkobiercę Browaru PIK! )

Do miłego!

... Najlepiej założyć swój chmielnik...

Qrde - zlitujcie się!

... chcesz mieć::

* dobry chleb - upiecz sobie,

* ser - uwarz se,

* wędlinę - uwędź se/sobie,

* piwo - ...

* ...

Smutne, ale do powyższych można dodać wiele, (zbyt) wiele innych: chmielnik, chlewik, jęczmienik, mlecznik, słodownik, ... blleee

(... idę po Żubra - poranny ból głowy - wybije z głowy rozterki!)

Warka Rocznicowa
08.04.2017

8 latek od pierwszego warzenia, jak ten czas...
W gar poszedł zasyp na ulubiony STYLOWY!   http://www.piwo.org/topic/22112-lager-sudecki/

Wyszła pikantna jak cholera, ale może się przegryzie i będzie ciut łagodniejsza. Dodatek kminku też się fajnie z komponuje.

Początkowo - faktycznie, dosyć "chropwata i agresywna" w smaku  

Dzisiaj: fajnie ostra, ale bardzo dobrze ułożona. Pycha.

Dzięki za słoiczek  i wpraszam się na ewentualne kolejne.

l lagera sudeckiego. Zobaczymy z czym to się je. U mnie w domu tego typu piwa mają się dobrze, więc myślę, że dobrze wejdzie. Zasyp poza kosmetyką pozostał taki sam, natomiast chmielenie pozwoliłem sobie zmienić.  

Masz po sąsiedzku Krzyśka - współtwórcę założeń "stylu"  

Podaruj buteleczkę, to pewnie dostaniesz ocenę (i weryfikację: LS, czy nie).

Udanego piwa życzę!

- ha ha ha..."Irmina - nie rodź!"... do dzisiaj mnie przepona boli ;-)

Noo, Junior został nieźle wykołysany/wymasowany - na zdrówko!

Dziękujemy AS-ie, że postawiłeś na PIK!!!!!! :-)

To było: zdecydowanie dobre rozdanie! 

... ŻEBYM WIEDZIAŁ ŻE DZIŚ  MASZ URODZINY SIEDZIELIBY DO DZIŚ.

... i to jest plan - impreza: od urodzin Oli -do urodzin Krzysia (zaległe NAJ! :beer: ).

- - -

Ciągle (wraz z Mariuszem) wspominamy i rżymy, np.:

- przysiadanie jajec (Oszukać przeznaczenie... i okazało się, że po Jurku i Mariuszu to uważać powinienem ja - a nie Krzysiek. Trudno! Niech tak zostanie...

- czy klęczałeś kiedyś w kałuży? TAK! ... ale nigdy z powodów religijnych!

- ... ... 

Kolejny raz...

- i ciągle, szybko, chce się jeszcze!

Wielkie dzięki dla Was: za Was

... dawno tak długo nie siedziałem...

Raczej nigdy  ,

Także Jurek - wiesz teraz co traciłeś, po ~01:00 zaczyna się już dziać coooraz ciekawiej...

... ryj boli...

... no!

... i jak Cię nie kochać?

 Tym razem, powstały niejako "przy okazji" dwa różne, pyszne sery.

Czy liczba powstających na spotkaniach serów, wyznaczana jest jedynie przez ilość dostarczonego mleka?

- - - 

( byle do maja)

... żeby w browarze poczestowali drożdżem?

Po problemacjach ze słodem, odpuśćmy sobie.

Na poniedziałek będzie w W-chu gęstwa Czech Pilsów, czyli w klimat powinny Ci się wstrzelić

wchodzę w słoiczek

Ja też poproszę o jeden "na wynos".

Browar mamy na 12-tą.

Niestety - zakupu słodów nie będzie

Z Rzeczki: Wesoły J, Krecia, Z Dżonym, Dziupla, może też Ola z Bolkiem

PIK i AS - rozdanie bezpośrednio czeskie.

Do miłego zobaczyska. 

Lista zamknięta.

Zapraszamy na spotkania: wiosenne i jesienne (najprawdopodobniej ostatni weekend września)

... czy znowu jakiegoś kalumnia nie popełnić, bo to fajny, od razu do spożycia.

Zdecydowanie popełnić!

Był pyszny, a z rusztu nad ogniskiem - rewelacyjny.

I u mnie jakieś boczki i szynki są już zrobione i bezczelnie powiem gotowe do degustacji.

Jurek, te szynki to raczej a la parmeńskie powinny być, żeby do maja dotrzymały.

Domyślam się, że to w typie pilzneńskiego? 

Tak.

To, co nie pomieści Ci się w szufladach i szafkach, mogę wziąć.

... o której godzinie.

Celujemy w 12-tą, ale to jeszcze do klepnięcia.

Mamy w Opacie (wstępnie) zaklepany termin na 11.03.17

Hubert - dzięki za pomoc! (i organizuj się tak, żeby być tam z nami).

Potwierdzenie (obustronne) - na początku marca.

- - -

Pomyślałem, że przy okazji bytności w browarze, możemy spróbować kupić tam - słód wytwarzany metodą klepiskową. Używałem go jakiś czas temu, całkiem dobre piwa wychodziły.

Jeśli jesteście zainteresowani, napiszcie proszę ile ewnt. Jednostka to worek +/- 50 kg

Jak znane będzie zapotrzebowanie, ponegocjujemy cenę.

Z moich doświadczeń - żaden dla nich cel, ani interes z zabawą w kilka worków słodu.

Możemy jednak spróbować coś "wytargać" - dla urozmaicenia wyrobów z naszych Browarów.