Skocz do zawartości

nikitechi

Members
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nikitechi

  1. cieszymy się, że Ci smakowało, na zdrowie;)

    co do etykiet, to są to na razie zastępcze ety, na czas nieokreślony:D

    nagazowanie, a właściwie przegazowanie, wydaje mi się, że może to być spowodowane filterkiem z drożdży na ściankach butelki.

    w sumie co do zapachu i smaku, to sami byliśmy zdziwieni takim obrotem sprawy, w sensie, że mocno zdziwił nas dość konkretny aromat, czego się w ogole nie spodziewaliśmy po polskich chmielach;) ale wysoka temp fermentacji (ok 20-22 st. C), też pewnie dodała jakieś smaczki;)

    mam nadzieję, że ostała nam się jeszcze jakas buteleczka, bo w sumie dawno tego piwa nie piliśmy, a wiadomo czas działa cuda:D

  2. Prawdopodobnie podczas wlewania startera do brzeczki wpadł mi również rdzeń magnetyczny. Czy może być problemem dla piwa jeśli poleży w nim ten rdzeń 2-3 tygodnie? Nie wiem jakieś smaki, związki rakotwórcze cokolwiek? Przelać piwo do innego fermentora czy porostu poczekać, aż piwo przefermentuje?

  3. Browar Malinowy Jęczmień- Al'a Grodziskie

     

    Etykieta: Bardzo nam się podoba, uniwersalna, ładnie wycięta(to ploter czy ręczna robota?), pomalowana z wierzchu? Bardzo ładna faktura papieru

    Barwa: Bloda jak cholera;) blado zielona, tak jasnej barwy piwa jeszcze nie widzieliśmy, aczkolwiek podoba nam się ten gradient

    Piana: Drobno pęcherzykowa, utrzymuje się kożuszek, bardzo delikatnie oblepia szkło.

    Aromat: umiarkowana wędzonosć, mokra ściereczka?;>

    Smak: Wydaje nam się, że jest dużo estrów, delikatnie słodkie, mocno przygaszony wędzonością, odrobinę puste.

    Ogólnie: Jak dla nas piwo pijalne, ale bez wyrazu. Ni to wędzone ni słodowe, ni pszeniczne. W porównaniu do innych piw Malinowego Jęczmienia wypada dość blado;)

  4. A bo to czasu nie było a w końcu o nich zapomnieliśmy:P

    Na pewno każde piwo było bardzo smaczne i były miłą odskocznią od piw, które kupiliśmy, a okazały sie bardzo kiepskie:)

     

     

    Dzisiaj nasza opinia nt. piwa Snypek (pszeniczne wędzone) od Browamaniack'a.

     

    Pianka średnio pęcherzykowa, szybko znika, nie chce zdobić szkła.

    Barwa: Ciemna słomka, opalizujące.

    Zapach: Owocowy, goździk czy banan, jeśli jest, to bardzo słabo wyczuwalny, pszeniczny, wędzony.

    Smak: Słodkie, wędzonka delikatnie podbija, niezbyt wysokie wysycenie. W smaku czuć banana na finishu.

    Ogólnie, przyjemne, pijalne piwko, całość fajnie się komponuje. Na dwie osoby butelka 0,5 to malutko:D

  5. Tak się składa, że dzis odwiedziliśmy sklep.

     

    Wsadzone:

    2x Belgian Dubbel

    2xPIPA

    1xPszeniczne

     

    Zabrane:

    Wena-Dortmunder

    Bromaniack-Witbier

    Browar Malinowy Jęczmień-Grodzisz

    uBik-American Wheat

    Bromaniack-Wędzone pszeniczne

     

     

    No nie powiem, zdało by się trochę więcej ruchu w depozycie;)

    Od razu krótka recenzja piwa od Weny.

     

    Wena-Dortmunder, warzone 22.01.2014, butelkowane 18.02.2014

    Barwa: Jasnozłote, ładnie opalizujące.

    Piana: Po nalaniu, niemalże całkowity brakL Po pokręceniu szkłem tworzy się bardzo ładna pierzynka, o drobnych pęcherzykach. Ładnie zdobi szkło.

    Wysycenie: Średnie, nienachalne, wg nas pasujące do stylu.

    Zapach: Lekki miód, czysty profil, lekki dms(?)

    Smak: Średnia goryczka, ziołowa, dość słodkie, wyczuwalne chmiele, odrobina miodu. W posmaku Jakaś dziwna, trochę nieprzyjemna nutka, którą ciężko nam określić.

    Ogólnie piwo przyjemne, pijalne, chociaż czas (butelkowane 18.02.2014) wyrył na nim swoje piętno:)

    Barwa: Jasnozłote, ładnie opalizujące.

    Piana: Po nalaniu, niemalże całkowity brakL Po pokręceniu szkłem tworzy się bardzo ładna pierzynka, o drobnych pęcherzykach. Ładnie zdobi szkło.

    Wysycenie: Średnie, nienachalne, wg nas pasujące do stylu.

    Zapach: Lekki miód, czysty profil, lekki dms(?)

    Smak: Średnia goryczka, ziołowa, dość słodkie, wyczuwalne chmiele, odrobina miodu. W posmaku Jakaś dziwna, trochę nieprzyjemna nutka, którą ciężko nam określić.

    Ogólnie piwo przyjemne, pijalne, chociaż czas (butelkowane 18.02.2014) wyrył na nim swoje piętno:)

  6. To w takim razie, czy jest możliwe sprawne mrożenie drożdży oraz użycie ich w warunkach domowych?

     

    Ktoś praktykuje tego typu czynności? Jakiś przepis?

     

    Nie żebym nie przeczytał tych 13 stron wcześniej 2 razy, ale stworzył mi się mały mętlik.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.