Skocz do zawartości

korea83

Members
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez korea83

  1. Ok, dzieki za rade Wstawie jedna z butelek do lodowki i zobacze co z tego wyniknie.
  2. Biorac pod uwage fakt, ze moje pytanie takze dotyczy osadu w butelkach to pozwole sobie podpiac sie pod ten temat. A moja sytuacja wyglada w ten sposob, ze dokladnie 24 dni temu rozlalem moja pierwsza warke do butelek, ktore od tej pory czekaja spokojnie w piwnicy w temeraturze ok 17-18 stopni. Piwo to brewkit Muntons Continental Pislner. Moj "problem" polega na tym, ze piwo niemal zupelnie sie nie klaruje Klarowna jest tylko gorna warstwa piwa w butelce, mniej wiecej 4-5cm, a cala reszta jest "zanieczyszczna" czasteczkami jakiegos osadu. Taki stan utrzymuje sie juz dosc dlugo i ten osad niemal zupelnie nie opada na dno butelki. Na dnie utworzyla sie wartewka drozdzy i to jest dla mnie calkowicie normalne, ale czy taki "plywajacy" osad tez jest czyms normalnym?? Myslalem, ze z czasem caly ten osad osiadzie na dnie, ale widze, ze chyba nic z tego nie bedzie To moja pierwsza warka wiec niebardzo wiem co mam myslec o tym osadzie Z gory dzieki za pomoc pozdr Michal
  3. Wczoraj rozlewałem do butelek piwo z mojej pierwszej warki i jak sam się przekonałem, nawet warkę z brewkita warto pozostawić na cichej. Z początku nie planowałem cichej, ale brak czasu na rozlew sprawił, że piwo ostatecznie na nią jednak trafiło. Teraz cieszę się z tego bo jak zobaczyłem wczoraj co zostało na dnie fermentatora to od razu sobie pomyślałem, że nie chcę mieć czegoś takiego w piwie
  4. Witam wszystkich Pozwolę sobie podłączyć się pod ten temat bo sprawa jest bardzo podobna. W niedzielę moja pierwsza warka stała się faktem dokonanym. Na pierwszy ogień poszedł brewkit Muntons Continental Pilsner. Stresu przy tym miałem naprawdę sporo, ale chyba się udało bowiem drożdże zadane w temperaturze ok 21 stopni podjęły pracę i w poniedziałek po południu powierzchnię brzeczki pokrywała solidna warstwa piany. Liczyłem też, że pojawiniu się piany będzie towarzyszyć solidne bulgotanie, ale wczoraj nic takiego nie miało miejsca. Mowię sobie, może fermentacja na dobre rozkręci sie po kolejnej dobie...dzisiaj po powrocie z pracy poleciałem od razu sprawdzić co i jak. I niestety nadal żadnego bulgotania Woda w rurce jest tylko przepychana. Także z piany zostało już dzisiaj niewiele. Czy to możliwe aby fermentacja przebiegła tak szybko, że bulgotanie nawet się nie zaczęło?? Dodam, że temperatura brzeczki to okolo 19 stopni, a początkowe Blg wyniosło coś koło 10.
  5. korea83

    szczotka do mycia butelek

    W ostatnich dniach dostałem "z mojej" knajpy 30 butelek po piwe w związku z czym czekało mnie nieco mycia. Butelki byly po paulanerach, franziskanerach itp. a więc na ich dnie pełno było zaschniętego osadu. Żeby wymyć to wszystko "przerobiłem" 3 szczotki do butelek i myślałem, że jest ok...było dopóki po wyschnięciu butelek nie sprawdziłem co i jak. Jak osad był na dnie tak pozostał. Sprawdziłem więc wszystkie butelki i z 30 czysta była aż 1 Chciałem poprawić szczotką, ale oczywiście nic nie zdziałałem, żadna ze szczotek jakie mam nie czyści dna butelek. Sprawę na szczęscie udało się szybko załatwić przy użyciu ryżu i octu Do każdej z butelek trochę ryżu i octu, ok 20 sekund potrząsania itp., później płukanie i butelki czyste Zastanawia mnie tylko jedno...według mojej dziewczyny po takim zabiegu butelki bardzo śmierdzą octem. Moim zdaniem nie czuć nic i tu moje pytanie, czy ktoś z stosuje może podobną metodę do czyszczenia?? Czy może mieć ona jakiś wpływ na piwo rozlewane do tak czyszczonych butelek??
  6. korea83

    Witam

    Dokładnie Dzięki wszystkim za miłe powitanie
  7. korea83

    Witam

    Żeby tylko lubić Cygara to piękna sprawa, polecam
  8. korea83

    Witam

    Witam serdecznie Na to forum trafilem pod wpływem tematu jaki powstał na forum o innej tematyce, ale dotyczył właśnie domowego warzenia piwa. Piwo oczywiście lubię bardzo, ale że nie mam pojęcia jak je wyprodukować we własnym domu to znalazłem się tutaj. Mam nadzieję, że znajdę tutaj całą niezbędną wiedzę jaka jest niezbędna do uwarzenia własnego piwa Zacznę oczywiście od czegoś najłatwiejszego, ale z czasem mam nadzieję uda się osiągnąć wprawę pozwalającą zrobić kolejny krok pozdrawiam Michał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.