-
Postów
171 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez beu
-
-
Wyczyściłem depozyt ze starych piw, zostawiając poniższe. Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś w temacie, a depozyt odżyje po letniej przerwie:
1x Rye Dry Stout
2x Black Pale Ale
2x Kolsch
2x Red Flanders Ale
2x Framboise
2x Ronce (ostrężyna)
Pobrałem:Słony Kwasik - Vpatyk brewery
2x Szybkie Rączki - Bez Zasad
2x Tmave - ???
Kveik - Vpatyk Brewery
Saison - RK?
Bubble Pale - Marq
Marcowe - RK?
Dry Stout - Michał Sewastianikdodatkowo wziąłem:
Pils Jarzębinowy na dekokcji - Browar PająkusGeneralnie oprócz tego ostatniego piwka nie planuję degustować w trybie "recenzowania". Chyba, że ktoś się zgłosi, ze chciałby inaczej.
-
Hej ludki, jaki jest stan depozytu po wakacyjnej przerwie? Wracamy do zabawy?
-
Porter Gryczany - Svantevit
Piana: Prawie jej nie ma. Poza tym drobna, beżowa.
Barwa: Jak trzeba
Zapach: Słodki, mleczna czekolada, praliny (trochę estrów).
Smak: Dobry balans między wodnistości, a pełnią. Pierwszy akord słodowy, drugi lekko kwaśny, a finisz trochę palony. Aftertaste złożony z tego co ciemne słody mają najlepszego do zaoferowania. Brakuje mi trochę goryczki. -
Weizenbock - Kulik brew
Piana: bardzo drobna, delikatnie beżowa, trwała
Barwa: Ciemny czerwony bursztyn, mętny
Zapach: Słodki, karmel / skondensowane mleko, trochę owoców. Nie jestem pewien tego goździka
Smak: Bardzo pełny, wręcz nieco oleisty, słodko-kwaskowy na początku, przechodzący w kwaśność, karmelową cierpkość na finiszu. Aftertaste jak po zjedzeniu antonówki. Niskie wysycenie.
Podsumowując: nieźle, ale mogłoby być wytrawniejsze. Goryczkę też można by podbić o 10 IBU
Porter plebejski - Broworkator
Piana: Raczej drobna, mocno kremowa, nietrwała.
Barwa: Jak trzeba.
Zapach: Kawa zbożowa, fuzle.
Smak: Wysycenie conajmniej średnie. Początek sensorycznie szybko nam znika, nie ma w nim żadnej słodyczy. Od drugiego akordu, aż do finiszu, smak dość nieprzyjemny, gorzki. Połączenie IBU oraz paloności. Piwo wytrawne, nieco wodniste.
Na wielki plus - oprawa wizualna piwa -
Desitka - Zibi666
Barwa: żółty, opalizujący - delikatnie zmętniony. Pływają drobiny, prawdopodobnie chmielu.
Piana: Bardzo drobna, biała, trwała
Zapach: trochę słodki, słodowy, estrowy. Piwniczny
Smak: Słodycz powoli przechodząca na finiszu i w aftertaste w lekką goryczke. Wysycenie średnie. Cała reszta w sam raz.
Bardzo poprawna dziesiąteczka. Nad piwkiem nie ma się co rozwodzić, gdyby było lepiej odfiltrowane byłoby na piatkę. Poza tym trochę za bardzo estrowe. -
Pszeniczne jasne - ufirek1
Piana: Obfita, średniopęcherzykowa. Spore wysycenie, nie konsystencja utrzymuję ją na długo
Barwa: Żółte, zmętnione
Zapach: Jak na swój wiek zadziwiająco poprawna. Są goździki i banany. Z oznak starości: kwas izowalerianowy i kaprylowy.
Smak: Spore wysycenie, piwo powoli wychodzi z butelki. Raczej wodniste. Na poczatku trochę słodowości, a im bardziej do finiszu, tym bardziej mdłe. Finisz delikatnie kwaskowaty - dobrze.
Jak na swój wiek i przechowywane warunki piwko uchowało się całkiem dobrze. Szkoda, ze nie mogłem ocenić, gdy było świeże. -
Grodziskie - RKKR
Piana: Śnieżnobiała, drobna, zostawia ścieżki na szkle.
Kolor: Słomkowy, opalizujący
Zapach: Słodowość, zauważalna, ale nie nachalna wędzonka. Bardziej ogniskowa, niż szynkowa.
Smak: Wysycenie mogłoby być większe, jeśli popatrzymy na styl. Ale dla pijalności idealne. Piwo ma zadziwiająco sporo ciała jak na swoje 7blg. Wysycenia jest dość, by początek był delikatnie ostry, potem coraz więcej słodyczy(która po pewnym czasie trochę nawet męczy). Taki też jest aftertaste, gdzieniegdzie zamajaczy dębina/tanina, odrobina goryczy.
Jedne z ciekawszych grodziskich jakie piłem (P.S to mój ulubiony styl, wiec sprawiłeś mi wielką przyjemność) -
Korzystam z tego wątku bo jest głównie bielski. Chciałbym się dowiedzieć skąd koledzy biorą wodę do zacierania. Ja pobieram ze źródła pod Szyndzielnią, ale ostatnio pojawiła się informacja, że są tam bakterie. U mnie w kranie jest woda raczej z Wapienicy i jest znośna ale kiedyś robiłem pilsa na kranówce i tej źródlanej i była róźnica na niekorzyść tej pierwszej. Będę wdzięczny za opinie.
Odpowiednie wyniki są u nas publikowanie na stronie dostawcy wody. Dodatkowo możesz wysłać e-maila i upewnić się jakie jest Twoje źródło wody(ja tak zrobiłem). Generalnie w Bielsku woda jest dość miękka, powinna nadawać się na pilsa bezproblemowo. Ewentualnie można by ją nawet trochę zatwardzić, bo dla prawidłowego zacierania/fermentacji może być trochę za mało twarda.
-
Byłem dziś w depozycie, pobrałem jakieś piwka (opiszę później) zostawiłem 3 belgi i 3 portery bałtyckie.
Dodatkowo na wszelki wypadek zabrałem wszystkie piwa browaru Svanetvit, z racji tego że browar pod swoją marką wyprodukował granacik: link
Zalecam kontrolę w domu, szczególnie Witbierów.
-
Temat zbliżony, ale testowałem ostatnio polski Cascade. Efekty zadowalajace
-
No cóż, recenzje się nie pojawiają, ale i tak lepiej, że piwa rotują.
-
Wydaje mi się, że warka raczej do w miarę szybkiego wypicia.
Dzięki za recenzję.
Piwo było butelkowane końcem stycznia, więc teraz, po trzech miesiącach, swój najlepszy czas ma raczej już za sobą...
Zapewne, niestety nie mamy zbyt dużego ruchu w depozycie. Ze swojej strony postaram się w najbliższych 2 tygodniach podrzucić kolejne piwka od siebie i być może zrobić mały porządek w składzie przy okazji.
-
RKKR - American Amber Ale
Piana: Mało obfita, raczej nietrwała, zostawia lacing. Biały, w stronę beżu.
Barwa: Miedziany, przygaszony.
Zapach: Słodowy, karmelowy, kwaśny/nieświeża cytryna, może ziemisty.
Smak: Niskie do średniego wysycenie, aksamitne, wodniste. Słodowemu, trochę karmelowemu początkowi towarzyszy kwaskowatość, która już zostaje. Niska goryczka, przyjemny finisz. Nieco kwaskowaty aftertaste.Wydaje mi się, że warka raczej do w miarę szybkiego wypicia.
-
Marek Waluś/Marq - Imperial Belgian Ipa (rozlew: 12.11.2016)
Piana: Drobniutka, biało-beżowa. Trwała. Zostawia ładny lacing, opada do małęgo kożuszka.
Barwa: Miedziana, przechodząca w rubin. Lekko zmmętnione.
Zapach: Śliwka, słodowość, karmel, czerwone owoce. Przy ogrzewaniu wychodzi alkohol. Generalnie mało belgii i mało IPY, w sensie mało aromatów pochodzących z drożdży i chmielu.
Smak: pierwszy akcent słodowo-alkoholowy, przechodzący w cierpki, alkoholowo-goryczkowy finisz. Aftertaste mocno goryczkowy, ale do głosu dochodzą też słody (karmel, owocowość). Wysycenie średnie w kierunku mocnego. Duża pełnia piwa przy jednocześnie znacznym wrażeniu odfermentowania.
Jakie drożdże i temp fermentacji, jakie chmiele? -
Bez Zasad - American Pils - but 17.12.2016
Piana: Drobno i średniopęcherzykowata, umiarkowanie trwała, biała.
Barwa: Złoty, delikatnie przygaszony.
Zapach: Po chmielu niestety nic już nie zostało. Nie czuć też słodowości. Są tylko zapachy świadczące o utlenieniu(karton) i/lub starzeniu się piwa(woskowy, stęchły).
Smak: Alkoholowe, wytrawne, pozbawione pełni słodowej. Nieprzyjemny ściągajacy, łodygowaty finish i aftertaste. Mocno wysycone.
Co do zapachu - jeśli taki był od nowości, to zapewne podczas lagerowania piwko miało za dużo styczności z tlenem. Jeśli nie - trudno, szybko się piwko zestarzało. Poza tym za dużo goryczy i zero słodowości. Pilsnery to po prostu balans między tymi dwoma elementami: goryczką i słodowością (nawet jeśli to hamerykańskie pilsnery).
P.S Znajomego który mnie odwiedził poczęstowałem Driftem. Smakował mu. Ja też zrobiłem łyczka i też mogę powiedzieć, że było całkiem, całkiem. -
Sędziujący przeżyli
Coś tam słyszałem, że w poniedziałek ma być ogłoszenie wyników.
-
Trzeba te piwa przebrać, być może na jakimś spotkaniu gdzie będzie większe grono. Poza tym, gdyby był ruch w depozycie to nie byłoby tego problemu.
Edit: ewentualnie mozemy wprowadzić zasadę, że oddajac np dwa piwa do depozytu, bierzesz dwa + jedno stare, jeśli takie jest.
-
Zostawiłem 3 piwa fermentacji spontanicznej własnej produkcji. Pobrałem Drift, Bikini oraz Imperial Belgian IPA.
-
-
-
Patent ze słomą bardzo ciekawy, warty sprawdzenia ze względu na dostępność. Co myślicie o przepłukaniu jej pod bieżącą wodą / sparzeniu? Myślę, że nieco drobniejsza by się lepiej sprawdziła niż długasy.
Sparzyć można, ale imho nie ma to wiekszego znaczenia.
-
Możesz też historycznym sposobem zrobić wieniec filtracyjny ze słomy, byleby nie miała obcych zapachów. Podobnie jak w przypadku łuski, nie żałuj jej.
https://goo.gl/photos/jX5GE5KKDJiEpYG78
-
Escape - American Wheat - Bez Zasad
Piana: Mało obfita, biała, dość trawła. Średniopęcherzykowa.
Barwa: Złoty, opalizujący
Zapach: Słodki. Trochę bananów, estrów, siana a także olejków chmielowych, dobrze się to wszystko komponuje.
Smak: Bardzo niskie wysycenie, słodkie, pełne, owocowe, kremowe i gładkie. Goryczka minimalna, w sumie w sam raz.
Zdecydowanie za mało wysycenie, element który mocno psuje odbiór tego piwa. Poza tym nieźle. -
Jedni lubią goryczkę, a drudzy...
Piwo powinno być zbalansowane, a ocena zgodna z wytycznymi np BJCP dla stylu.
P.S Jeśli szukasz sucharów, które zostawią w piwie zauważalną, przyjemną słodycz (która da lekki odpór goryczce, którą tak lubisz) to polecam Mauribrew Ale Y514.
Piwny depozyt - Bielsko-Biała - ŚRODEK ul. 1 Maja 1
w Degustacje piw domowych
Opublikowano
Pils Jarzębinowy na dekokcji - Browar Pająkus
Piana: Grubopęcherzykowa, niemalże nieistniejąca, nietrwała, biała.
Barwa: Słomkowy, przygaszony w stronę klarownego.
Zapach: Słodowy, rześki, trawiasty, subtelne czerwone owoce, kiszona kapusta, mokry karton.
Smak: Wysycenie niskie. Bardzo krótki akcent słodowy, potem wchodzi goryczka i kwaśność. Kwaśny finisz, kwaśno-cierpki aftertaste.
Podsumowując: pilsy nie są zbyt wdzięcznymi piwami odnośnie "dodatków". Najpierw sugerowałbym uwarzyć dobrego słodowo-goryczkowego pilsa, a potem pomyśleć w którą stronę ewentualnie pociągnąć to jakimś dodatkiem.