Skocz do zawartości

Lary

Members
  • Postów

    520
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lary

  1. Tyle, że brewkita nie zacierasz, a mi chodzi o optymalizację i większą kontrolę procesu zacierania.
  2. Myślałem, żeby działało to w ten sposób: wlewasz do kadzi wodę podgrzaną do temperatury większej, od docelowej, dorzucasz słodu, czekając aż ta ustabilizuje się na wymaganym poziomie. Następnie ustawiasz tę samą temperaturę na sterowniku i kabel/pas grzejny dba, aby nie było wahań (temperatura mogłaby być wtedy stabilna). Po wyznaczonym czasie zmieniasz temperaturę, dajmy na to, na mashout i kabel dogrzewa zacier aż do scukrzenia. Następnie czekasz chwilę aż złoże się ułoży, odkręcasz kranik i filtr (najlepiej rurkowy) zaczyna odfiltrowywać. 1. Jaką moc musiałby mieć taki kabel, że móc utrzymać temperaturę zacieru na poziomie tych 67 stopni? 2. Jaka moc musi być, żeby dało się dogrzać zacier do 78 stopni i czy tak nagrzany kabel nie przepali ewentualnej izolacji (karimata?) 3. Trzeba by ogarnąć sterownik, który pozwalałby na balansowanie temperaturą w zakresie przerw, które nas interesują. 4. Można do tego wszystkiego ogarnąć mieszadło i zastosować sterownik boleckiego?
  3. Do jakiej maksymalnie temperatury mogą podgrzewać takie pasy? Zastanawiałem się czy można kupić odpowiednio długi pas (16 m?), owinąć nim kadź zacierną z kega (stal lepiej przewodzi temperaturę niż plastik) i doprowadzić wnętrze do temp. np 67 stopni. Wiadomo, że trzeba by zaizolować kabel jakąś izolacją odporną na wyższe temperatury.
  4. Szczun jest belgijskim triplem, chmielonym po amerykańsku. Szczep drożdży, którego chłopaki używają jest przez nich jakoś specjalnie przygotowany przez wcześniejsze przefermentowanie innego piwa. Więcej na ten temat nie wiem, ale efekt był dla mnie więcej niż zadowalający.
  5. Generalnie polecam każdemu pogotować chwilę wężyk i dopiero wtedy wyrywać gumę po uprzednim, wielokrotnym nakłuciu. Guma pod wpływem gorąca robi się bardziej miękka.
  6. Ok, czyli jedyny problem może być z nadmiarem cukrów do refermentacji. Do przyciemnienia piwa można również ekstrachować na zimno słody palone i uzyskaną w tę sposób wodę użyć do sporządzenia syropu cukrowego.
  7. Jeśli policzysz wszystko tak aby nie naprodukować granatów. Inna rzecz, że słody ciemne są z reguły nieaktywne enzymatycznie ze względu na wyższą temperaturę suszenia (karmelowy 300 to chyba 220 stopni). Może się okazać, że nie będzie się chciało zatrzeć bez dodania np. chociaż małej ilości pilzneńskiego.
  8. Lary

    Poszukiwany piwowar...

    Lepsze, nie roznoszą takiej ilości groźnych dla ludzi chorób i generalnie, jak większość miejskiego ptactwa zajmują się utylizacją nieczystości. Pomijając obsrywanie dobrze, że ptaki żyją w miastach. Może ze względu na szczury faktycznie lepiej byłoby młóta nie wysypywać ale dokładać do karmników.
  9. Trochę to dziwne, że zabawa formą wzbudza u kogoś kontrowersje. Przy takim podejściu większość nowofalowych piw nie ma racji bytu. Ciężko znaleźć zachowawcze piwa np. u Mikkelera. Dodatkowo papryczek chili użył wcześniej Amber w swoim porterze i były one znacznie bardziej wyczuwalne.
  10. Przez dłuższy czas się zastanawiałem czy tę wiadomość pisał spambot. Do czegoś konkretnego zmierzasz?
  11. Corsano - Rauchmarzen Piwo w kolorze jasnego bursztynu, minimalna opalizacja. Piana niezbyt obfita i słabo osiada na szkle. W aromacie zdecydowana szynka i słodowość, przyjemna. Goryczka niska. W smaku bardzo mocna słodowość, nawet miałem wrażenie że czuję smak przeżuwanego słodu. Fajnie to gra. Uświadomiłem sobie, że piwa dymione muszą mieć dla mnie ekstremalny aromat. Dałbym spokojnie 4/6.
  12. Czym się różni "goryczka" od "wskaźnika goryczki"?
  13. W Piotrze i Pawle pojawił się sok z jabłek NFC, 5 l za 17 zł. Może coś dla cydrowników.
  14. Planowałem go właśnie odłożyć na dłuższą chwilę
  15. Peslavs, dzięki za inicjatywę! Wpadłem dzisiaj i zabrałem: - SolaRis od Peslavs - Rauchmarzen od Corsano - Dyniowe od GBD Zostawiłem: 3x Australian Pale Ale (aka Pacific Pale Ale) - świeżutkie i pięknie pachnie, brać póki warto Od razu napiszę o dyniowym, bo jestem w trakcie degustacji. Piwo mętne, ale bez farfocli. Fajna, drobna piana, która redukuje się po chwili do obrączki. Jest jednak na tyle trwała, że można spokojnie ocenić przed degustacją. W aromacie dynię czuć leciutko, bardziej w tle. Na pierwszym miejscu są przyprawy, przypominające grzańca. W smaku nie czuć dyni prawie w ogóle, wszystko przykryły przyprawy i zbyt wysokie wysycenie. CO2 gryzie w język i jeśli dynia byłaby wyczuwalna to raczej przy niższym wysyceniu. Po wymuszonym odgazowaniu przyprawy dominują już wszystko. Goryczka jest niska, ale podbija ją trochę gorycz z alkoholu. Sam voltaż nie jest jakoś specjalnie wyczuwalny, ale goryczka alkoholowa już tak. Ile piwo miało ekstraktu i jak głęboko odfermentowało? Generalnie, dla mnie bardziej piwo na święta niż dyniowe, ale pije się przyjemnie. Edit: Piwo trochę już stało w depozycie, więc osad zbił się na dnie. Przy mniej ostrożnym nalewaniu trochę dyniowych farfoclów dostało się jednak do szklanki. Mi to nie przeszkadza A, karny jeżyk za brak etykietki
  16. Ja w sumie nawinąłem na zwiniętą karimatę.
  17. Tak, czekając. Drożdże mogły zwyczajnie nie zdążyć przejeść całej glukozy w butelce. Z resztą staouty akurat mogą być płaskie.
  18. Lary

    Zapasy na czas kryzysu

    Jadłem to na poligonie, przy przemoczonym mundurze potrafiło podnieść morale. Naprawdę smaczne i bogate we wszelkie dobrodziejstwa. W zestawie jest nawet mini kuchenka i paliwko do podgrzania pokarmów.
  19. Piłem i musiałem wylać. Aromat popielniczki mnie przerósł. Z drugiej strony słyszałem też pochlebne komentarze, więc mam mieszane odczucia. Myślę, że kawy w tym wszystkim było jednak za dużo.
  20. Aktualny stan depozytu: - GBD - Dubbel - DU - GBD - Dyniowe - D - Cydr Gruszkowy - Achtel - Wędzone Ale z wędzoną śliwką - Corsano - Munich Dunkel x2 - Corsano - Rauchbock x2 - Corsano - Koźlak x2 - Wężowe Specjały - FAH x2 - Peslavs - Cydr - Polish Pale Ale 11° - Hop Labs - Hefeweizen Niby jak patrzyłem do skrzynki to brakowało 4 piw, ale z wyliczeń wychodzi, że pięciu. No nic, może mi się coś pomerdało w zdjęciach butelek. Ja zobowiązuję się, żeby podrzucić jedno nadprogramowe wędzone śliwkowe i jedno australian pale ale. Dwa pozostałe pozostawiam kolegom do uzupełnienia (więcej dobrego nie mam). Duża prośba, PPA, FAH, Cydry i Hefeweizen trochę już leżą, może autorzy mogą je na coś wymienić. Szczególnie ten pszeniczniak wymagałby wymiany, bo czeka od grudnia.
  21. Można coś więcej się dowiedzieć o tej linii?
  22. Lary

    Żart Prima Aprilisowy

    Mam pół zamrażalnika chmielu. Nie oceniaj ludzi swoją miarą, bo nie o gratisy tu chodziło.
  23. Hej, mam pytanie odnośnie odwrotnej dekokcji. Wyczytałem, że poza zwiększeniem wydajności technika ta polepsza smak takich piw jak pszeniczne lub koźlaki. Czy w takim razie da się tym sposobem zatrzeć również witbiera? Do jakich piw odwrotna dekokcja ewidentnie się nie nadaje?
  24. Na fanpage'u Alebrowaru napisali, że to nie prima aprilis.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.