Skocz do zawartości

wojtasekr

Members
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wojtasekr

  1. 14 godzin temu, ewusz82 napisał:

    Trochę się obczytałam na temat dny i wiem na pewno że nadciśnienie i cukrzyca to są koleżanki dny, które dostajesz w pakiecie. Z tym piwem się zastanawiam tylko co to znaczy za dużo? :) I czy robisz sobie jakieś przerwy ogółem od alkoholu? Mam znajomą, która od dny już ma reumatyzm i takie guzki na stawach dłoni. Mega dziwna ta choroba, jedni ataki maja rzadko i mało, a inni się męczą. I czemu akurat kiedyś miałeś cięższe ataki? Coś zmieniłeś w życiu ze już nie są takie? Czy tak po prostu już nie są takie? 

     

    Za trudne pytania, przerastają mnie :),

  2. W dniu 24.10.2019 o 10:06, ewusz82 napisał:

    A ile tego piwa pijesz !? Jak często masz ataki? Nie masz żadnych guzków na stawach? 

    ataki teraz mam nieczęsto i najczęściej po przesileniu, oziębieniu (np zmarznę na rybach czy w lesie) lub po chorobie typu przeziębienie czy grypa. Ale to są ataki na 2-4 w 10-stopniowej skali, nie do porównania z tymi z przed lat gdy przez tydzień leżałem w "bulu" :).  A piwa pijam stanowczo za dużo ale wiesz jak to z hobby bywa :)

    Przy czym leczę nadciśnienie i cukrzycę, być może tamte leki są w jakimś stopniu antyDNA ???

  3. Zmiękczacz zmiękczaczowi nierówny - jeżeli masz filtr Odwróconej Osmozy to woda jest wyjałowiona. Ja mam filtr "uzdatniany" solą, zbija twardość z ok 19 do ok 3 (niemiecka skala), czyści z żelaza i manganu i piwa są pijalne. Ale do akwarium tej wody nie daję bo w połączeniu z azotanami podnosi Ph ponad 8 :(

  4. Dna zdiagnozowana ponad 20 lat temu, piwa pijam dużo - czasami jak przeciążę któryś staw to mam atak ale nijak nie mający się do tych ataków z przed lat, walnę ketonal, czasami poprawię colchicyną i idzie żyć :). Miluritu nie zażywam bo po nim mam natychmiastowy atak, lekarz się na mnie wydziera a ja niestety muszę być mobilny. Natomiast 95%-wy atak mam po wypiciu wina, nie piję go już z 10 lat - może siarczany tak na mnie działają? Władysław IV Waza pijał dużo wina, jadał tłusto i miał ataki dny. 

  5. Chwilkę mnie nie było w zasięgu. :)

     

    Opieram się na "Dekantacja i fermentacja cicha nie jest obowiązkowa, można całą fermentację przeprowadzić w jednym fermentorze, trwa ona wtedy 2-4 tygodnie." z https://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki  i w większości u mnie się sprawdza - jak przekroczę "magiczne" 4tyg u górniaków, to mam problemy z przegazowaniem. Jestem tylko piwowarem-praktykiem, więc nie będę tutaj snuł teorii - przy moim warsztacie (technologii, wodzie) tak się niestety dzieje.

  6. Jak masz "możliwości garnkowe" to możesz podzielić zacieranie na 2 razy i :

    - albo z obu warek odbierać brzeczkę przednią na Portera a wysłodziny na lekkie coś

    - albo wszystko długo gotować do zakładanej ilości.

  7. Jeżeli jest ktoś chętny z okolic Krosna na chmiel:

     

    - Sybilla - karpa, zrobi z niej 2-4 sadzonki,

    - Lubelski - karpa, zrobi z niej 2-4 sadzonki,

    - Hallertau Tradition - 2 sadzonki

    - Perle - 1 mała, zagubiona sadzonka

     

    to zapraszam - odbiór osobisty

     

    513-031-261

  8. Cholera, gdybym to przeczytal 2 tygodnie temu... Zdazylbym sobie taki ekstrakt zorganizowac, a tak to moge pocalowac misia. Nic to, trudno sie mowi, musze sprobowac efektu placebo. Przy czym mam nadzeje wyciagnac w tak malenkiej ilosci wody troche wiecej niz 100 IBU :)

     

    Trudno, spieprzylem, trzeba z tym zyc. Nauczka na przyszlosc.

    jestem po paru mocnych, w łepie huczy więc powiem tak: jak nie na konkurs a smakuje to nic tylko spożywać :) więcej luzu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.