Skocz do zawartości

Snowman

Members
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Snowman

  1. #18 - PszePiwo - warzenie 12.04.2014 butelkowanie --.--.2014 Ekstrakt pszeniczny WES 2x 1,7kg Chmielenie: - Lubelski 30g rozdzielone do gotowania: 20g - 60', 10g - 10' Drożdże WB-06 Woda do 23l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 13°Blg - 11,5°Brix Ekstrakt końcowy: ?°Blg - ?°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone każdy w około 12 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów, zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Wrażenia: Gorąca brzeczka po nachmieleniu bardzo kwaśna, aż mnie to przeraziło, po wystygnięciu kwaskowość wyczuwalna, ale z umiarem, goryczka też wyczuwalna, ale słabo. Za to brzeczka z potężnym osadem i farfoclami - rozumiem, że to urok ekstraktu pszenicznego. Dziś rano, po 12 godzinach od zadania drożdzy, cwaniaki postanowiły zwiedzić piwnicę. W zasadzie na moich oczach zaczęły podchodzić do rurki, zanim zdążyłem wrócić po coś do skierowania ich pochodu, radośnie wystrzeliwały z rurki. Na wylot rurki nałożyłem torebkę foliową (jak by co będą spływać na wieko - solidnie wybrzuszone - fermentora), w rurce zamiast wody mam teraz brzeczkę (z piany), bulka seriami jak karabin maszynowy Pierwszy raz widzę takie zjawisko No i po 6 godzinach przedstawienie skończone - bulka sobie całkiem potężnie, ale bez efektów specjalnych. Nic się już nie próbuje wydostać na zewnątrz, woda w rurce uzupełniona.
  2. Oj, tam, nie przepraszaj, nie kryguj się, korzystaj, modyfikuj. Ja też uczyłem się na błędach, przeważnie własnych, podstawowy wniosek - nie warto działać półśrodkami (herbatka chmielowa, małe garnki, gęsta brzeczka) - te powszechnie stosowane są sprawdzone w praniu i nie bez powodów stosowane. Rozlana dzisiaj #16 i jest równie dobra jak #8, goryczka i owszem, silniejsza, ale bez przesady. Dla mnie jest OK, Tobie może wykrzywić tu i ówdzie Rozumiem, że te 9 litrów to ma być cała warka, czy robisz (jak ja robiłem) na dwa etapy? Jeśli chcesz fermentować tylko te 7-9 litrów, to podziel chmiele przynajmniej na pół, zarówno amerykańce jak i goryczkowy. Gdybyś warzył pełną, 20l warkę, to bym zasugerował Ci zredukowanie Iungi do 30g, myślę, że będzie jeszcze wystarczająco gorzkie. Aromatycznych też pewnie by się dało bez straty trochę zredukować, ale ich akurat bym nie ruszał
  3. Dwa symboliczne zdania od autora Jak ktoś zauważył - chmieliłem w ekstremalnie małej ilości brzeczki - co ma naprawdę spory wpływ na wydajność chmielenia, przy normalnym garze też bym dawał Iungi mniej. Dziś rozlewam drugie wcielenie tego piwa chmielone w 13l brzeczki (skład poza tym prawie identyczny), dam znać jak smakuje zielone. Co do #8 - jest mocne, mocno karmelowe, mocno goryczkowe, mocno aromatyczne - ale zdecydowanie pijalne (zgoda, nie dla każdego, częstowałem znajomych - niewyrobionych, opinie skrajne, od "to to nie daje się pić" po ekstremalny zachwyt. Próbował go również Stasiek, możecie go podpytać o wrażenia Dla mnie jest to piwo, w którym uzyskałem to, co chciałem uzyskać, urzekło mnie od pierwszego łyka) Goryczki nie ma co liczyć, bo to 200IBU czysto teoretycznie, raz że utylizacja chmieli relatywnie mała, dwa że jednak dwa ciemne ekstrakty przykrywają mocno. Jedyne co bym dodał - warzysz na własną odpowiedzialność - jeśli lubisz piwa ekstremalne - pokochasz, jeśli przyzwyczajony jesteś do piw "średnich", to to może być dla Ciebie szokiem (ale tylko przy pierwszych 2-3 łykach).
  4. Też mogę się mylić, zbyt małe doświadczenie mam, ale z tego co już popełniłem - zarówno S-04 jak i US-05 bardzo ładnie osiadają na dnie fermetora, mam wrażenie, że nawet S-04 dały luźniejszy osad (byłem zdziwiony porównując to z opiniami ludzi i opisem producenta), po US-05 mogę zlać (przechylając fermentor) to, co zostaje na dnie fermentora po spuszczeniu brzeczki kranikiem, praktycznie bez naruszenia osadu (oczywiście, przy samej końcówce gęstwa też zaczyna spływać), a samo piwo bardzo szybko się klaruje. Natomiast jednorazowe doświadczenie z S-04 (zarówno mętność jak i dziwne posmaki - może takie miały być) skutecznie mnie do tych drożdzy zraziło. Jak wspominałem, może to przypadek, ale z iluś warek robionych w tym samym fermentorze akurat tej jednej (nie pierwszej, i nie ostatniej) coś miałoby się pechowego przytrafić?
  5. "Jak nie wiadomo o co chodzi to jest infekcja" dzikusami. Przypadek? Jedno piwo na S-04 zrobiłem, jedyne z uwarzonych mętne do tej pory (przez cztery miesiące od butelkowania się nie sklarowało)... OK, kilka na ekstrakcie superjasnym Gozdawy zrobiłem, też są mętne, ale przy nich przynajmniej widać, że jest szansa na sklarowanie... Na US-05 zrobiłem sporo warek i z żadną problemów. Jak dla mnie zdecydowanie przyjemnijsze niż S-04.
  6. Snowman

    AIPA z Kormorana

    Twój wybór, wszystko zależy co chcesz osiągnąć Czy kopiować Kormorana, czy pójść na całego w kierunku CDA
  7. Snowman

    AIPA z Kormorana

    Jak na mój gust bardzo dobry dobór składników, trudno mi ocenić chmielenie na gorąco (zwłaszcza na goryczkę - szczególnie że ciągle zmieniam sposób gotowania, idąc wciąż w kierunku coraz większych garnków i coraz rzadszej brzeczki), na smak i aromat chyba bym jednak sypnął zdecydowanie więcej chmielu. Na zimno wygląda OK. W tej chwili właśnie kolejna taką warkę warzę ( http://www.piwo.org/...ek/#entry269590 ) - w porównaniu z poprzednią dodałem jeszcze Amarillo - w piątek albo w weekend będę butelkował. Drożdże bym dawał US-05 - ładnie i szybko odfermentują, a przy takiej ilości pszenicy i ciemnego będziesz miał naprawdę pełne i karmelowe piwo - ksylitol czy inne dodatki sobie odpuść - nie ma potrzeby wprowadzania jeszcze jakiś dziwnych smaków.
  8. Rozlane (#15). Wyszło smaczne (o ile można to określić przed nagazaowaniem), yerba i chmiel niewyczuwalne, piołun zginął (goryczkę piołunową wyczuwam tylko przy pierwszych łykach i jako ostatnie wrażenie smakowe), wyczuwa się lekką słodycz z ekstraktu bursztynowego i guaranę (coś zbliżonego do kakao). Trudno stwierdzić działanie pobudzające mimo wypicia około 0.3l (ale też nie odczuwam działania alkoholu, więc może się równoważą). Następne podejście (#17) będzie z dwukrotnie większą ilością piołunu i guarany przy niższym ekstrakcie (ma kopać z półobrotu )
  9. Zobacz tu i tu - może coś Ci to podpowie.
  10. Snowman

    AIPA z Kormorana

    Forest, popatrz na moje http://www.piwo.org/topic/13331-markowy-browarek/#entry269568 - jeśli chcesz pójść w stronę Kormorana to zamień jeden z ciemnych na jasny, ew. jeszcze drugi z ciemnych na bursztynowy. Jeśli będziesz chmielił w pełnej objętości warki, to zmniejsz ilość Iungi do 50 albo nawet 30g.
  11. #17 - Chuck Norris - warzenie 05.04.2014 butelkowanie 21.04.2014 (ma kopać z półobrotu - do rozlania w butelki 0,33l) Ekstrakt jasny WES 1x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Dodatki: - piołun (ziele z apteki) 16g w postaci naparu (zalany wrzątkiem około 4l, około godziny) - guarana (cięta) 180g wywar (gotowany około godziny w około 5l wody) Chmielenie: - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo - po 15g rozdzielone do gotowania: po 10g - 15', po 5g - 0' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo, Centenial - łącznie resztówek 20g, wrzucone luzem 16.04.2014 Drożdże US-05 Woda do 24l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 9°Blg - 7°Brix Ekstrakt końcowy: 3°Blg - 3,5°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 12 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów, wszystko razem z wywarami i naparami zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Wrażenia: Brzeczka przed fermentacją dość gorzka, wyczuwalny aromat chmielu. Goryczka od piołunu niezbyt silna, konkurująca z goryczką od chmielenia. Zadziwiające, że pomimo niskiego ekstraktu początkowego oznaki fermentacji burzliwej utrzymują się już przez tydzień (przy wszystkich poprzednich piwach fermentacja burzliwa trwała 3-5 dni), oj, będzie się działo W niedzielę rano bulka nadal w najlepsze Ba, w poniedziałek wieczorem również... Środa - jeszcze minimalne oznaki burzliwej, poszedł chmiel na zimno, miało być 6x po 5g, ale w sumie z resztówek zebrało się tylko 20g Przy rozlewaniu - piwo dość lekkie, spora goryczka (ale nie aż tak spora jak się spodziewałem po zwiększonej ilosci piołunu), silny cytrusowy aromat chmieli, w smaku również chmiele. Pomimo wypicia ponad 0,3l przy rozlewie nie zauważyłem działania pobudzającego (od sporo przecież większej ilości guarany) - być może efekt ten został zniweczony sporą jednak dawką chmieli działających usypiająco. Jako że czeka mnie dłuższa przerwa w degustacjach, rzutem na taśmę (23.04.2014) otworzyłem dziś ledwo nagazowaną, schłodzoną butelczynę zlaną znad gęstwy - będzie dobrze, silna (ale nie hardcorowa) goryczka w równym stopniu piołunowa i chmielowa, silny aromat chmieli amerykańskich, lekkie, pije się szybko i przyjemnie
  12. #16 - Ciemna IPA (ver. 2) - warzenie 29.03.2014 butelkowanie 11.04.2014 Ekstrakt ciemny WES 2x 1,7kg Ekstrakt jasny WES 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Iunga - 100g - 60' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo - po 10g - 30' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo - po 20g - 15' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo - po 20g - 10' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo - po 10g - 0' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade, Amarillo - po 25g na zimno na 4 dni przed butelkowaniem Drożdże US-05 Woda do 22l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 20°Blg - 18.5°Brix Ekstrakt końcowy: 7°Blg - 10°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 8 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów (osobno Iunga - 2x1,7kg jasny i ciemny do 13l wody, osobno aromatyczne - 1x1,7kg ciemny, 1x0,5kg pszeniczny do 13l wody), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Chmielenie na zimno w luźnej pończosze. Wrażenia: Zielone piwo zaraz po rozlaniu: silna goryczka, silna karmelowość, silny aromat chmieli. Piwo mocne, sprawia wrażenie, że również będzie dobre Jest dobre. Nagazowane tydzień po rozlewie, gęste, mocne, ciężkie i karmelowe, leciutko kwaskowate, z silnym aromatem chmieli, z silną goryczką. Trochę musi się pewnie ułożyć, ale i tak do szybkiej konsumpcji, póki nie zacznie tracić. Piana może nie szczególnie duża (będzie większa jak się bardziej nagazuje), ale trwała i znaczy szkło, lekko beżowa. Bardzo ciemne, prawie nieprzejrzyste. Wnioski: Myślę, że spokojnie można ograniczyć ilość Iungi do 50g (ze względu na większą utylizację chmieli w większym garze). Jak dla mnie te 100g Iungi jest OK, przy mniejszej goryczce pewnie karmelowatość będzie dominowała, a tak jest dobrze przykryta.
  13. #15 - Barbapapa - warzenie 22.03.2014 butelkowanie 05.04.2014 (piwo pobudzające z dużą zawartością kofeiny delikatnie chmielone) Ekstrakt bursztynowy WES 1x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 1x 1,2kg Dodatki: - piołun (ziele z apteki) 7g w postaci naparu (zalany wrzątkiem około 3l, około godziny) - guarana (cięta) 80g wywar (gotowany około godziny w około 3l wody) - yerba mate 200g w postaci naparu 80°C przez około godzinę, po odcedzeniu zagotowane Chmielenie: - Amarillo 30g rozdzielone do gotowania: 10g - 15', 10g - 5', 10g - 0' Drożdże US-05 Woda do 24l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 11°Blg - 9°Brix Ekstrakt końcowy: 3°Blg - 4.6°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 7 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów, wszystko razem z wywarami i naparami zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z delikatną goryczką i wyczuwalnym smakiem i aromatem wywaru z guarany, smak i aromat yerby i chmielu niewyczuwalny. Zdecydowanie za mało piołunu w stosunku do założeń (czysty napar wodny jest porażająco gorzki, ten sam napar dodany do brzeczki czy gotowego piwa zaskakująco łagodnieje, ciekawe czy dojdzie do głosu po refermentacji). Poprawka do uwzględnienia przy warce #17. Wrażenia: Wyszło zadziwiająco dobre, goryczka piołunowa pojawia się po pierwszych łykach tylko, jako ostatnie wrażenie, nie jest silna ani przytłaczająca. Yerby i chmielu nie czuć, pozostał smak ze słodu bursztynowego i wywaru z guarany (jakby lekko kakaowy). Pije się przyjemnie (przed nagazowaniem jeszcze), trudno stwierdzić, czy pobudza od kofeiny (wypiłem coś koło 0.3l), na pewno nie czuć działania alkoholu (ale też nie za dużo tam tego alkoholu jest), trzeba będzie sprawdzić po nagazowaniu któregoś wieczora - wypić zamiast kawy. Po nagazowaniu przyjemne pijalne piwo, o smaku trudnym do określenia (dominuje guarana, yerby nie czuć, podobnie jak chmieli - ale one były symbolicznie). Wypite pół litra o 21:00 dało napęd do 2:00 w nocy - bez odczucia pobudzenia - po prostu normalnie się funkcjonuje mimo późnej pory i wcześniejszego zmęczenia całym dniem. Drugie pół litra wypite o 9-tej rano dało napęd w zasadzie na cały dzień Znaczy się - jest dobrze Wnioski: Piołun zdecydowanie ginie pod słodami - te 7g na warkę jest ledwo wyczuwalne. Do następnego podejścia (Chuck Norris #17) dam 16g piołunu, ekstrakt będzie mniejszy, mam nadzieję, że zarówno goryczka jak i chmiele będą bardziej wyczuwalne.
  14. #14 - Robin Hood - warzenie 15.03.2014 butelkowanie 28.03.2014 Ekstrakt ekstra jasny Gozdawa 2x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Iunga - 50g - 60' - Fuggles 100g rozdzielone do gotowania: 50g - 30', 20g - 10', 20g - 5', 10g - 0' Drożdże US-05 Woda do 23l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 14°Blg - 12,5°Brix Ekstrakt końcowy: 2°Blg - 5°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 13 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów (osobno Iunga, osobno Fuggles), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z wyraźną goryczką i słabym aromatem chmielu. Wrażenia: Nie podba mi się to piwo, ale dajmy mu szansę. W smaku głownie drożdże, chmielu nie potrafię wyczuć/opisać, albo po prostu Fuggles mi nie leży. Albo po prostu za wcześnie na jakiekolwiek opinie o tym piwie (dajmy mu się przynajmniej nagazować). No i otwarte po nagazowaniu (tydzień od butelkowania) - jest dobrze, jest nadzieja, że będzie już tylko lepiej Solidna trwała piana, silna goryczka, czuć kwiatami. Zaczyna mi się podobać.
  15. #13 - Letnia Kaskada - warzenie 08.03.2014 butelkowanie 22.03.2014 Ekstrakt ekstra jasny Gozdawa 2x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Cascade - 20g - 60' - Cascade 80g rozdzielone do gotowania: 30g - 30', 20g - 15', 20g - 5', 10g - 0' Drożdże US-05 Woda do 25l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 8°Blg - 6,6°Brix Ekstrakt końcowy: 1°Blg - 2°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 13 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów, wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z wyraźną goryczką i wyraźnym cytrusowym aromatem. Wrażenia: Jeszcze przed nagazowaniem, może po nagazowniu się zmieni. Silna trwała piana, silnie (nieco zbyt silna w stosunku do założeń) wyczuwalna goryczka, wyraźny cytrusowy aromat chmielu. Lekkie i dość cienkie w smaku. Znowu powoli (prawie wcale) się klaruje - znowu ekstrajasny ekstrakt Gozdawy? Udane, choć może nieco zbyt goryczkowe jak na damskie orzeźwiające piwo na lato. Pierwsze degustacja po nagazowaniu - przyjemne, orzeźwiające (kwaskowate od CO2), niski ekstrakt nie przeszkadza, zaczyna od uderzenia w nos cytrusami, kończy dość silną goryczką, bardzo pijalna oranżada, ale chyba jednak nie kobieca
  16. #12 - Cypis - warzenie 22.02.2014 butelkowanie 09.03.2014 Ekstrakt jasny WES 1x 1,7kg Ekstrakt ekstra jasny Gozdawa 1x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Iunga - 50g - 60' - Żatecki 200g rozdzielone do gotowania: 60g - 30', 50g - 20', 40g - 10', 30g - 5', 20g - 0' Drożdże US-05 Woda do 23l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 12°Blg - 11°Brix Ekstrakt końcowy: 2°Blg - 5°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 13 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów (osobno Iunga, osobno Żatecki), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z wyraźną goryczką i delikatnym aromatem chmielu. Wrażenia: Silna trwała piana, silnie wyczuwalna goryczka, przyjemny kwiatowy smak i aromat chmielu. Nie chce się sklarować (ponoć to "zasługa" superjasnego ekstraktu Gozdawy). Udane, choć nieco rozmijające sie założeniami, miało być mniej goryczkowe a bardziej aromatyczne. Do powtórzenia w przyszłym sezonie z odpowiednimi modyfikacjami (dlatego tegoroczne nazywa się Cypis, a nie Cypisek ).
  17. #11 - Anglijskie - warzenie 08.02.2014 butelkowanie 22.02.2014 Ekstrakt jasny WES 1x 1,7kg Ekstrakt bursztynowy WES 1x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Iunga - 100g - 60' - East Kent Golding i Challenger po 100g rozdzielone do gotowania: po 50g - 20', po 30g - 10', po 20g - 0' Drożdże US-05 Woda do 22l Temperatura fermentacji: 19°C Ekstrakt początkowy: 14°Blg - 13°Brix Ekstrakt końcowy: 5°Blg - 7°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 13 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów (osobno Iunga, osobno aromatyczne), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z silną goryczką i słabym aromatem chmielu. Wrażenia: Miało być w deseń Ekstra Special Bitter, i podobne wyszło. Silna trwała piana, silnie (może ciut zbyt silnie, zobaczymy z czasem czy się zmieni) wyczuwalna goryczka, przyjemny kwiatowy smak i aromat chmielu. Udane.
  18. #10 - Lubelska Szyszka - warzenie 25.01.2014 butelkowanie 08.02.2014 (chmielone suchą szyszką chmielu Lubelskiego którą dostałem od Staśka, dziękuję!) Ekstrakt jasny WES 1x 1,7kg Ekstrakt jasny Gozdawa 1x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Marynka - 50g - 60' - Lubelski (szyszka) 80g - po 40g - 20' i 5' Drożdże US-05 Woda do 23l Temperatura fermentacji: 20°C Ekstrakt początkowy: 14°Blg - 13°Brix Ekstrakt końcowy: 4°Blg - 6,5°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 13 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 13 litrów (osobno Marynka, osobno Lubelski), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z silną goryczką i słabym aromatem chmielu. Wrażenia: Silna trwała piana, silnie wyczuwalna goryczka, przyjemny delikatny aromat chmielu.
  19. #09 - Hamerykańskie - warzenie 11.01.2014 butelkowanie 25.01.2014 Ekstrakt jasny WES 2x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Marynka - 50g - 60' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade - po 30g - 15' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade - te same chmiele po odcedzeniu z brzeczki dołożone na 60' do gotowania razem z Marynką Drożdże US-05 Woda do 22l Temperatura fermentacji: 20°C Ekstrakt początkowy: 15°Blg - 13,5°Brix Ekstrakt końcowy: 5°Blg - 7°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 4 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 5 litrów (osobno Marynka, osobno aromatyczne, aromatyczne po odcedzeniu z brzeczki dołożone do Marynki na 60'), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z bardzo niewielką goryczką i słabym aromatem cytrusowym. Wrażenia: Silna trwała piana, silna goryczka, silne aromaty cytrusowe, zdecydowanie udane.
  20. #08 - Ciemna IPA (ver. 1) - warzenie 29.12.2013 butelkowanie 10.01.2014 Ekstrakt ciemny WES 2x 1,7kg Ekstrakt jasny WES 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Iunga - 100g - 60' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade - po 50g - 15' - Citra, Chinook, Mosaic, Cascade - po 20g na zimno na 4 dni przed butelkowaniem Drożdże US-05 Woda do 24l Temperatura fermentacji: 20°C Ekstrakt początkowy: 18°Blg - 16,5°Brix Ekstrakt końcowy: 8°Blg - 12°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 4 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 5 litrów (osobno Iunga, osobno aromatyczne), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z bardzo silną goryczką i bardzo silnym aromatem cytrusowym. Wrażenia: Zdecydowanie najlepsze z dotychczasowych, trafione w założenia, silna trwała piana, bardzo ciemne, pełne i mocne, silna goryczka, silne aromaty cytrusowe, w smaku mocny karmel i lekka kwaskowość.
  21. #07 - Re-Porter - warzenie 14.12.2013 butelkowanie 28.12.2013 Ekstrakt ciemny WES 2x 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 1,7kg Laktoza 500g Chmielenie: - Marynka - 100g - 60' - Challenger - 50g - 15' Drożdże T-58 Woda do 21l Temperatura fermentacji: 20°C Ekstrakt początkowy: 21°Blg Ekstrakt końcowy: 11°Blg - 12°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 4 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze o ekstrakcie zbliżonym do docelowego w około 5 litrów, wszystko to zlane do fermentora łącznie z zagotowanym roztworem ftuktozy i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka kwaskowata z wyczuwalną goryczką. Wrażenia: W założeniu miało być ciemne, mocne i słodkie. Wyszło tak sobie. Prawie czarne, silna i trwała piana, goryczka wyczuwalna pod silnym karmelem i słabo wyczuwalną słodyczą laktozy, w smaku silne coś, czego nie potrafię określić - takie samo jak w warce #06, przeszkadza w piciu, ale zanika po kilkunastu minutach od przelania do kufla. Degustacja 26 marca 2014 (3 miesiące od butelkowania) - piana jakby słabsza, dziwny aromat też jakby mniej odczuwalny (nie narzuca się i nie przeszkadza, jest szansa, że za kolejne 3 miesiące zaniknie). Piwo lekko kwaskowate (od ciemnych ekstraktów) z przebijającą się słodyczą laktozy (ta słodycz mi nie odpowiada, będę musiał jakiegoś milkstouta spróbować dla porównania). Źle nie jest, ale zdecydowanie mogłoby być lepiej.
  22. #06 - Bed'n'Breakfast - warzenie 30.11.2013 butelkowanie 13.12.2013 Ekstrakt jasny WES 2x 1,7kg Ekstrakt bursztynowy WES 1,7kg Ekstrakt pszeniczny WES 0,5kg Chmielenie: - Iunga - 100g - 60' - East Kent Golding - 100g (50g - 15', 50g - 5') - Challenger - 50g na zimno na 6 dni przed butelkowaniem Drożdże S-04 Woda do 20l Temperatura fermentacji: 20°C Ekstrakt początkowy: 21°Blg Ekstrakt końcowy: 12°Brix ( ?°Blg po przeliczeniu) Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 4 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze 0,5kg ekstraktu pszenicznego w około 5 litrów, wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z bardzo silną goryczką i silnym aromatem chmielowym. Wrażenia: W założeniu miało być coś w stylu Ekstra Special Bitter, inspirowane Angielskim Śniadaniem Pinty. Oczywiście nie wyszło. Ciemnobursztynowe, silna i trwała piana (pierwsza butelka otwarta zanim się sklarowało w połowie poszła na spacer, następne już nie robią takich numerów), goryczka wyczuwalna ale poniżej założeń, silny kwiatowo-drożdżowo-alkoholowy, w smaku silne coś, czego nie potrafię określić, przeszkadza w piciu, ale zanika po kilkunastu minutach od przelania do kufla. Degustacja 27 marca 2014 (trzy i pół miesiąca od butelkowania) - piwo pomimo upływu czasu nadal mętne, w sumie taki brudny ciemny brąz, dziwny smak i aromat zanika (może za kilka miesięcy zaniknie zupełnie) chociaż nadal wyczuwalne drożdże, goryczka ledwo wyczuwalna, aromat kwiatowo-alkoholowy, bardziej zbliżone do bittera (z ESB niestety nie ma wiele wspólnego). Jest szansa, że za parę miesięcy będzie z tego całkiem przyjemne piwo.
  23. #05 - English Bitter (brewkit Coopers'a) - warzenie 16.11.2013 butelkowanie 29.11.2013 (ostatnie z brewkitów, myślałem przez chwilę, by dochmielić jeszcze kiedyś jakiegoś gotowca, ale chyba już tego nie zrobię, wszedłem w posiadanie refraktometru) Nachmielony ekstrakt English Bitter Coopers 1,7kg Ekstrakt słodowy jasny WES 1,7kg Drożdże z zestawu Woda do 21l Temperatura fermentacji: 22°C Ekstrakt początkowy: 15°Blg Ekstrakt końcowy: 7°Brix (kiedyś to przeliczę na Blg i AbV) Uwagi: Nachmielony ekstrakt rozpuszczony w około 4 litrach wody, do tego dodana puszka ekstraktu WES, zagotowane. W fermentorze uzupełnione wodą do założonej objętości. Smak brzeczki przed fermentacją chmielowo-kwiatowy i mocno goryczkowy. Wrażenia: Piwo dość cienkie (ale pełniejsze niż #01), w kolorze bursztynowe, przyjemne w smaku z delikatną goryczką i aromatem kwiatowym, piana prawie żadna, pijalne. Szału nie ma, pozostawia niedosyt, ale źle nie jest. Z biegiem czasu mam wrażenie, że wchodzi jakiś mdły posmak (nie jestem sensorykiem, wyczucie też mam koślawe - diacetyl?)
  24. #04 - Lekki Pils - warzenie 09.11.2013 butelkowanie 2.03.2014 (dokupiłem drugi fermentor by nie blokować cyklu warzenia górniaków, zrezygnowałem z suchych ekstraktów i glukozy) Ekstrakt jasny WES 2x 1,7kg Chmielenie: - Marynka - 100g - 60' - Żatecki - 100g (60g - 15', 40g - 5') Drożdże Biowin BrewGo1 (dolnej fermentacji) 2 paczuszki po 7g Woda do 25l Temperatura fermentacji: 12°C (przez kilka tygodni - koniec stycznia początek lutego temp ok. 2-3°C, później wzrosła do 8°C) Ekstrakt początkowy: 10°Blg Ekstrakt końcowy: 5°Blg Uwagi: Ekstrakty rozpuszczone w około 4 litrach wody i zagotowane, chmiel gotowany w roztworze brzeczki o ekstrakcie zbliżonym do docelowego (około 5 litrów), wszystko to zlane do fermentora i uzupełnione przegotowaną wodą do założonej objętości. Przed fermentacją brzeczka z bardzo silną goryczką i silnym aromatem chmielowym. Po rozlewie stoi sobie nadal w temp. około 10°C. Wrażenia: Jasne, z delikatną, ale dość trwałą pianą, goryczka znikoma ale wyczuwalna, dość pełne, słodkawe, przyjemny ale bez szały aromat chmielu, nie takie miało wyjść (miało być wyraźnie goryczkowe, wytrawne, z silnym aromatem chmielu), ale całkiem przyjemne, po nagazowaniu lekko kwaskowe od CO2 16 kwietnia zawartość dwóch PETów zdecydowała się pójść na spacer. Temperatura w garażu wzrosła nieco powyżej 12°C, pękło dno w dwóch butelkach (podobna sytuacja zdarzyła mi się kiedyś, gdy do butelki wlałem resztkę piwa ze zdecydowanie zbyt dużą ilością gęstwy - ale tam refermantacja była w okolicach 18°C) - co ciekawe, wszystko w tym samym typie butelek. Może to feralna partia butelek, tak czy inaczej z pozostałych petów upuściłem gazu, piwo w szkle pewnie pójdzie do lodówki do pojemnika na warzywa z przeznaczeniem do szybkiej konsumpcji. 22 kwietnia piwo z bączka trzymanego przez kilka ostatnich dni w lodówce chciało pójść na spacer - i prawie mu się udało.
  25. #03 - Irish Stout (brewkit Coopers'a) - warzenie 03.11.2013 butelkowanie 15.11.2013 Nachmielony ekstrakt Irish Stout Coopers 1,7kg Enhancer (mieszanka glukozy i suchego ekstraktu słodowego) 1kg Drożdże z zestawu Woda do 21l Temperatura fermentacji: 22°C Ekstrakt początkowy: 11°Blg Ekstrakt końcowy: 3°Blg Uwagi: Nachmielony ekstrakt rozpuszczony w około 4 litrach wody, do tego dodana glukoza i suchy ekstrakt słodowy, zagotowane. W fermentorze uzupełnione wodą do założonej objętości. Smak brzeczki przed fermentacją chmielowo-kawowy i mocno goryczkowy. Wrażenia: Piwo dość cienkie (ale pełniejsze niż #01), w kolorze prawie czarne, przyjemne w smaku (gdzieś tam przebija się alkohol) z wybijającą się goryczką i aromatem kawowy, piana brązowa, szybko opadająca, pijalne. Szału nie ma, pozostawia niedosyt, ale źle nie jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.