Skocz do zawartości

mico

Members
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mico

  1. mico

    mico

  2. mico

    Kuchnia Cieszyńska

    Zapowiadałem kiedyś, że pojawi się odcinek o piwie z twarzami znanymi między innymi z forum. Oto i on i opisywana powyżej polewka: [media] [/media] Nie chcę was spamować wszystkimi odcinkami jakie wrzucam na kanał, więc powiem tylko, że pojawiły się też jakiś czas temu odcinki o poleśnikach i o ciasteczkach Cieszyńskich - obydwa specjały bardzo typowe dla regionu Cieszyna i chyba nie spotykanie gdziekolwiek indziej, więc zapraszam do oglądania. ps. szczególne podziękowania dla krtex za: - użyłem tej informacji w filmie
  3. mico

    Kuchnia Cieszyńska

    no, plan był taki, żeby to przelać do kufla, takiego plastikowego, ale się zniszczył i zostało tak... w dodatku to było wtedy jak były te rekordowe upały - ponad 30 stopni.. jak się domyślacie, piwo w butelce, po paru godzinach nagrywania wcale nie było chłodniejsze... także tego... wszystko źle generalnie. Najlepsze jest to, że pół godziny po nagraniu odkryłem, że w barze obok leją pięknie czepowanego, chłodnego birella do kufli szklanych, plastikowych, co kto woli...
  4. mico

    Kuchnia Cieszyńska

    Dzień dobry wszystkim! Ruszyłem z nowym projektem, nad którym pracowałem od jakiegoś czasu, a który [przynajmniej na początek] ma luźno prezentować region dawnego Księstwa Cieszyńskiego, od kuchni właśnie. Na początek wspomnienia letnich klimatów i burgery z czeskim smaženym syrem. [media] [/media] Zapraszam do subskrypcji kanału, przeglądania bloga (http://poznajemy.com) i śledzenia na facebooku (https://www.facebook.com/poznajemy) . Mogę zdradzić, że będzie również odcinek o piwie, w którym będę przygotowywał polewkę, którą opisałem powyżej i w którym będziecie mogli zobaczyć kilka znanych z forum twarzy.
  5. Dojrzało, zniknęło już nawet dawno Aromat "starej szmaty" zniknął zupełnie. Pojawił się za to aromat estrowy - owocowy (prawdopodobnie spowodowany tym, że pierwszego dnia fermentacji temperatura mi "uciekła" do 22stopni), ale całkiem dobrze się komponował ze smakiem piwa. Generalnie wyszło całkiem smaczne, pijalne piwo, ze średnią [chociaż większość znajomych twierdzi, że wysoką] goryczką, która jednak była fajnie zrównoważona przez również wyraźną słodowość [zacierałem dłużej w 72(dekstrynowa)]. Jedyne co się okazało, to że jednak robienie 10l. warek jest może i spoko, tylko radocha z piwa niewielka - wyszło mi ostatenicze 14 but. 0,5 i 4 0,4 - jak porozdzielałem sobie co chcę komu sprezentować [za pożyczenie sprzętu, wsparcie mentalne itd, itp] to zostały mi chyba 3 piwa... a i tak muszę się co chwilę komuś tłumaczyć, że przepraszam, że dla niego już nie starczyło... Ale już jest duży gar w domu i chyba w przyszłym tyg. zamówię słody na kolejne warki.
  6. W sensie - do zobaczenia za tydzień, tak?
  7. Zdjęcie pamiątkowe "grupy technicznej" z warsztatów w Topoleju
  8. Serdecznie zapraszamy na pokaz warzenia piwa Pumpkin Ale, do Willi Słonecznej w Dębowcu w sobotę 26.10.2013. Startujemy najprawdopodobniej o godzinie 12.00, warzenie potrwa prawdopodobnie do godz. 18.00. W między czasie również możliwość uczestniczenia w warsztatach kulinarnych-dyniowych. Więcej szczegółów już wkrótce.
  9. mico! Jak czegoś braknie to my pomożemy . Dzięki! Podkręciłem organizatorów tych moich warsztatów - strasznie się zajarali i mają pogadać z właścicielami "willi słonecznej", gdzie Dzień Dyni ma miejsce. Będę coś wiedział po południu - juro w Topoleju się dogadamy.
  10. Właśnie Pablo zaproponował to samo mi. Pogadam z ludźmi którzy mnie tam zaprosili, na warsztaty moje mam 2 godziny, ale pewnie to nie byłby problem dla nich, gdyby przedłużyć. Jakie byłyby w przybliżeniu koszty takiego pokazu? [edit] albo to juz na priv. [edit2] "Właśnie Pablo zaproponował to samo mi" HA! mistrz joda to sam uczył składni mnie!
  11. Mam nieśmiałe pytanie do wybierających się... tydzień później (26.10) prowadzę warsztaty kulinarne dyniowe, na jakimś "dniu dyni" w Dębowcu. Będę opowiadał o tym, że dynia ma wielorakie zastosowanie w kulinariach i że można nawet zrobić piwo dyniowe. Bardzo chętnie pokazałbym to na przykładzie i dał do spróbowania uczestnikom odrobinkę takiego piwa... niestety ja takiego jeszcze nie uwarzyłem [z resztą niewiele jeszcze uwarzyłem ]. Może ktoś z Was ma i chciałby podzielić się 2-3 butelkami Pumpkin Ale w celu poszerzenia horyzontów nieświadomym odbiorcom. Wiem, że pytanie jest trochę nie w porę - bo starego już pewnie nie ma, a nowego jeszcze ... ale a nuż... Nie wiem jeszcze jak bym mógł się odwdzięczyć - ale jestem otwarty na różne propozycje
  12. @coelian - więc to ty jesteś odpowiedzialny za to Brackie Mastne na CraigTube! (i australian Lagera oczywiście) )) Kolejna zagadka życia rozwiązana! Ps. @Pablo - dzięki za IIPĘ - świetna! Fantastyczna piana, niesamowity aromat amerykańców i szczerze powiedziawszy byłem zaskoczony, że przy tak wysokiej goryczce to piwo jest aż tak bardzo pijalne. Moja żona była w ciężkim szoku, że tak może pachnieć (i smakować) piwo. Żałuję, że z większością z Was się rozminąłem, ale mam nadzieję, że jeszcze nadrobię w przyszłości.
  13. No wczoraj akurat piłem Pale Ale moje pierwsze przy zlewaniu do butelek
  14. Podbijam, bo warto!!! )) A z Ziemi Cieszyńskiej kto pochodzi, powstań, powstań, powstań! Na spotkanie to, niech przychodzi, chodź nań, chodź nań, chodź nań!!!
  15. Dzięki - ten wpis z piwnego garażu właśnie też sobie dziś odświeżyłem po spróbowaniu tego piwka. Co do chmielu, to obydwa były w granulacie, szczelnie zapakowane,próżniowo. Aromat jest na prawdę delikatny, w smaku całkowicie nie wyczuwalny, także na razie bez paniki. Zawsze to może być jakaś infekcja też... poczekamy, zobaczymy.
  16. Wracając jeszcze do tematu posta - chciałem tylko powiedzieć, że dziś moje pierwsze Pale Ale opuściło cichą i zostało zabutelkowane. Przy okazji odrobinę piwa spróbowałem i powiem szczerze... no kurcze - niby się spodziewałem, że będzie lepsze niż koncerniaki, że nie powinno być złe, ale... no mimo wszystko jestem i tak zaskoczony. ) Pozytywnie rzecz jasna. Bardzo nawet. Goryczka wyczuwalna, ale przyjemna, bardzo fajna nuta słodowa na końcu - no fajnie generalnie. Troszkę mnie zmartwił delikatny zapach taki... hmmm.. ja to nazwałem wiejski, ale moja żona chyba lepiej trafiła - starej szmaty - zapach jest na prawdę delikatny, nie dominujący - no zobaczymy - może się jeszcze ułoży, a jeśli nie - to i tak wypiję, bo muszę nieskromnie przyznać, że to Pale Ale jest tysiąc razy lepsze niż np. 12'tka radegasta, którą miałem [nie]przyjemność pić w schronisku w górach w sobotę. Reasumując - wpadłem jak śliwka w kompot - to na pewno nie była pierwsza i ostatnia warka.
  17. Wszystkie piwa z browaru w Cieszynie mają metaliczny posmak, a mimo tego co roku piwowarzy domowi warzą tam kolejnego grand championa - może to Ci dobrze wróży na początek
  18. Dzięki za sprawdzenie tego, wygląda na to, że bez palonego słodu jednak się nie obejdzie. Powiem szczerze, że chciałem zrobić maksymalnie prosty przepis, bo to jednak druga warka dopiero - żeby zrobić w miarę łatwo a efektownie, stąd brak palonego w pierwotnym składzie i płatków owsianych i jęczmiennych, jak również podstawowy pale ale bez monacha. No nic, ale skoro mówicie, że jednak tak będzie lepiej, to może faktycznie zmienię recepturę i zrobię jak mówicie, w końcu to dużo bardziej skomplikowane nie powinno być. Pytanie w związku z tym - kiedy dodawać płatki? Od początku mają lecieć ze słodami? Z ziarnami kawy na cichej nie będę jednak eksperymentował - myślę, że jak już, to lepszy efekt by dało dodanie po prostu do cichej zaparzonego espresso [wydaje mi się nawet, że w którymś wątku dotyczącym kawowego stouta był ten temat poruszany i tam sobie chwalili ten sposób], ale ja osobiście myślę, że wystarczy mi po prostu mocne zwiększenie ilości kawy dodanej na koniec gotowania.
  19. Tak, na pewno Arabica, nie przepadam za robustą. No właśnie tak się zastanawiałem, czy nie wystarczy sam czekoladowy [bo mowa o ciemnym czekoladowym], gdzieś (chyba na HB) widziałem zestaw na Sweet Stouta, z bardzo podobnym zestawem słodów i też bez palonego. Czyli uważacie, że jednak palony będzie niezbędny? Jaką ilość go dać i na jak długo? I właśnie o to chodzi - być może po pół roku karmienia piersią żona da się przekonać, że może raz za czas dać małej [chyba małej -ew. małemu] butlę, a sama się uraczyć coffee stoutcikiem Co do ilości kawy - obliczając sobie taką ilość bazowałem trochę na tym: http://www.piwo.org/topic/5046-espresso-stout-stout-kawowy/ gdzie proporcjonalnie było nawet mniej kawy, ale fakt jest taki, że tam było piwo bez laktozy, a ona pewnie zagłuszy mocno nuty kawowe - o tym nie pomyślałem. A co do sypania suchej do gara vs. wlewania espresso - jasne, że z ekspresu będzie bardziej wyciśnięty aromat - mi chodziło o to, że jak dam sypką, to część na pewno zostanie w brzeczce na fermentacjach i nadal będzie trochę aromat oddawała.
  20. tak, bo dodawałeś zaparzoną, ale ja chcę dodać sypaną - myślę, że to może być różnica. Ale może i tak zwiększę ilość - nie chcę przewalić znowu, chociaż szczerze powiedziawszy wolę, żeby było za bardzo kawowe, niż za mało. No, chyba zwiększę. Dzięki za radę.
  21. Dzień dobry wszystkim, Pierwsze pale ale właśnie dziś opuściło fermentator do burzliwej i poszło na cichą. Niestety stłukłem właśnie balingometr, więc nie sprawdziłem przy przelewaniu blg. trudno - lecimy na czuja dalej Powoli przymierzam się do drugiej warki - chcę zrobić coś trochę bardziej pod gusta rodziny i przyjaciół [jakoś się muszę wkupić ] i wymyśliłem coffee-milk stout'a. Z powodów sprzętowych nadal będę warzył na 10 litrów brzeczki i na taką ilość ułożyłem przepis z następującymi proporcjami: Pale ale 2 kg Caraaroma 0,2 kg Czekoladowy 0,10 kg ostatnie 10' zacierania Fuggles 60' 10g Fuggles 5' 15g Laktoza 15' 0,25 kg Kawa 5' 10g drożdże S-04 Chcę zacierać jedno-temperaturowo 67-66 °C przez 65' + wygrzew. Planuję osiągnąć brzeczkę przednią o gęstości 15blg. Czy mogę was prosić o zweryfikowanie moich planów? Czy czekoladowy na ostatnie 10 minut starczy? Czy robić jednotemperaturowo, jak zaplanowałem, czy lepiej będzie jednak zastosować przerwy? Chcę, żeby goryczka tylko równoważyła laktozową słodycz, ale nie zależy mi, żeby była zbyt mocna [jak wspominałem - piwo na "wkupienie się" ], stąd taka ilość chmielu.
  22. Kurcze! tak strasznie chętnie bym się przeszedł, tym bardziej po tym specjalnym akapicie o początkujących, ale dokładnie tego dnia o 18.00 mam wieczorek zapoznawczy ze szkoły młodego, który w dodatku organizuję.... mam nadzieję, że się uda następnym razem.
  23. Chociaż powiem szczerze, że jestem pełen podziwu dla kolegi Spartana i dla jego prób zrobienia wszystkiego od podstaw - od słodowania począwszy, przez uprawę chmielu itd - zastanawiam się czy na początek nie byłoby lepiej zrobić piwo z jakiegoś konkretnego przepisu kupując słody, chmiel itd. Wtedy przynajmniej masz jakieś odniesienie - wiesz już jak będzie smakowało domowe Pale Ale, Pils, czy co tam postanowisz zrobić (nie zdziwiłbym się, gdyby takie piwo już twoim znajomym smakowało). A kiedy już się nabierze jakiegoś doświadczenia w tym, to dopiero się bawić w wymyślanie piwa na nowo. Nie wiem - mi się tak wydaje, ale ja to świeżak jestem i się nie znam...
  24. mico

    lol :)

    Taki żarcik to ja rozumiem! http://video.news.co...beer-prank-ever edit: kurcze, nie umiem osadzić tu tego video, więc tylko link.
  25. mico

    Kuchnia Cieszyńska

    Dzięki! Jasne - będzie więcej - nie wszystko się uda z fajnymi zdjęciami - nie mam ich aż tyle, te były kiedyś na potrzeby bloga robione. Ale właśnie pracuję nad jednym projektem i jest szansa, że niektóre będą nawet z filmikami Ale na to akurat trzeba będzie więcej czasu Tak czy siak - jak znajdę chwilkę, to znów dorzucę coś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.