Skocz do zawartości

HerrOs

Members
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez HerrOs

  1. U mnie dwuletni Hallertau ładnie wyrósł, sporo szyszek, Magnum  z sadzonki wyrósł jeszcze większy ale ma mało szyszek. Słabiej sobie u mnie radzi sybilla. Minimalne ilości szyszek z sadzonek i dosyć niskie krzaczki. Jeszcze marniejsze jest perle z sadzonki ale mam podejrzenia, że go podkopał/podgryzł kret bo pojawiły się kopczyki wokół. No i mam jeszcze dwie Iungi ze sztobrów w donicach ale to też malutkie i raptem kilka szyszek. W przyszłym roku wszystkie będą rosły od razu w ziemi bo w doniczkach jest porażka ;)

  2. Zamówiłem worek Pale Ale na próbę - przelew zrobiony we wtorek, wysyłka też we wtorek. We środę po południu już był u mnie. Póki co na nim jeszcze nie warzyłem, ale przymierzam się do pierwszej warki w przyszłym tygodniu. Przewaga pale ale będzie, więc będę mógł coś więcej powiedzieć o wydajności i klarowności raczej za tydzień. Póki co obsługa na plus. Ja jednak tej specyfikacji słodu u siebie nie zauważyłem.

  3. U mnie po rozkręceniu na mieszadle przez 24h i zadaniu do brzeczki 11 Blg w temp. 16C wystartowały po ok. 16h i póki co (3 dzień)  fermentacja przebiega dosyć spokojnie.

     

    EDIT:

    American Wheat odfermentowało na poziomie 80%. Piwo idealnie klarowne, nigdy nie miałem w butelce tak mało osadu przy ejlach. Za to powoli się nagazowywuje. Coś za coś.

  4. Generalnie na bocznych pędach pojawiają się kwiaty a w późniejszej perspektywie szyszki, jedynie te boczne pędy położone niżej mogą nie dać owoców, ale co do ich wyrywania czy odcinania nie jestem pewien czy się powinno, w końcu zaczynam zakładać swój chmielnik dopiero od zeszłego roku.

  5. U mnie z kolei w tym roku zapowiada się mniej szyszek niż w poprzednim, mimo, że zeszloroczny chmiel urósł dużo większy aniżeli rok temu - może cos nie tak z warunkami glebowymi bo przesadziłem w inne miejsce aniżeli rok temu.

  6. Też mam toto dziadostwo na jednym krzaczku, znacząco zwolił się rozrost przy tym. Mam jakiś preparat grzybobójczy z wymienionym mączniakiem rzekomym, więc jak przestanie padać u mnie to go zaaplikuję dwukrotnie w ciągu tygodnia. Mam nadzieję, że roślinka przeżyje.

  7. Chyba też odpuszczę, bo podpiąłem sondę od drugiego działającego do tego w którym uwaliłem i pokazuje cyrki, jak gdyby był już inny termistor całkiem zastosowany. Dodam, że pierwszy prawie dwuletni mi działa nadal, uwalił mi się drugi, zaraz po kupieniu (miał niby dołożoną gumkę na końcu bagnetu) mimo tego, że założyłem termokurcza podobnie jak w pierwszym modelu. Będę miał minutnik :D W międzyczasie zamówiłem sobie jakieś dwie zabawki z aliexpressu po 1,63 euro sztuka z wysyłką - czyli jak za wodę :D - zobaczę jak będą działać w porównaniu do szklanego z allafrance i jeśli będzie OK, to posłużą mi przy zacieraniu i wysładzaniu. Jak rozrzut będzie spory to będą wyznacznikami temperatury otoczenia w czasie fermentacji.

  8. Ktoś może się orientuje jaki termistor jest zastosowany w termometrach z ikei? Mam dwa i w jednym uwaliłem sondę na amen przy wyciąganiu do suszenia termistora :/ Gdybym wiedział jaki model tam zastosowali to nie byłoby problemu z wymianą raczej.

  9. U mnie wygląda to tak, że zarówno refraktometr jak i balingometr pokazują to samo na brzeczce, natomiast po fermentacji już żadne przeliczenia nie pomagają refraktometrowi i zdaję się jedynie na spławik - myślę, że tak jest OK. Refraktometr jest bardzo pomocny przy wysładzaniu i do tego mi głównie służy.

  10. No i stało się - w moim Belgian Pale Ale chyba, a raczej na pewno nabawiłem się pierwszej infekcji w karierze. Tlenowiec. Na powierzchni błonka, powoli robią się białe skupiska wyglądające jak pleśń. Infekcja stosunkowo świeża - 3-4 dni temu dopiero zeszła piana z f. burzliwej.

     

    Dwa pytania:

    1. Co zrobić z piwem? Od razu rozlew i stosunkowo szybkie spicie, czy próbować kombinować z pasteryzacją?

    2. Czy gęstwa z tego piwa nada się do ponownego użycia? W sumie to bardziej mi zależy chyba na tym, niż na odratowaniu samej warki.

    Jeśli tlenowiec pojawił się już na burzy to raczej drożdże do wywalenia.

  11. Wziąłem:

    1 x BPA (Ten Zielony)

    1 x APA (imidlajew)

     

    Dołożyłem:

    2 x Tripel 19,5oBlg na FM 21

     

    Otworzyłem sobie APA. Nagazowanie jak dla mnie ok. Nie schłodziłem prawie po przyniesieniu w torbie, więc nalałem na dwa razy ze względu na pianę. Była raczej średniopęcheżykowata, utrzymywała się długo i ładnie zdobiła szkło. Mocno mętne. Być może to wina chmielenia na zimno albo wzburzonego osadu, bo nie pozwoliłem mu się ustać.  W aromacie fajnie czuć chmiel - Warriora i Equinoxa nie miałem wcześniej okazji wąchać - bardzo przyjemne w odbiorze. Goryczka jak dla mnie idealna - nie zbyt nachalna ale wyczuwalna. Świetne, bardzo pijalne piwo.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.