Skocz do zawartości

seniorroberto

Members
  • Postów

    460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez seniorroberto

  1. wirujący zraszacz brzmi trochę słabo...:) z nudów i z resztek, co widać, po budowie filtratora i chłodnicy zmontowałem coś takiego...

     

    tndsci0104.th.jpg

     

    ...a tutaj testowa akcja z napędem pompą od pralki, której od dwóch warek używam do recyrkulacji...

     

    http://yfrog.us/j7mov00015z

     

    póki co trzymane ręką ale to tylko kwestia osadzenia w deseczce, której nie mam... zawór w zbiorniku wody otwarty na 1/3, bo chciało toto odlecieć :cool:.

  2. IRA zlana na cichą, pięknie klarowna ale, niestety, odfermentowała słabiutko :cool: do 6°Blg ... osadu na dnie było ponad półtora centymetra.

    Dunkelweizen też na cichej, odfermentował do 4,5°Blg, średnio klarowny...

    w weekend spróbuję pierwszej warki własnego pomysłu, moje ulubione IPA, z nowych (dla mnie) słodów.

  3. Jeżeli ktoś chce sie pochwalić warzeniem na żywo, zdecydowanie polecam http://www.livestream.com/

    Szyba rejestracja, ściągnięcie prostego programu i możemy w świat wysyłać video do wielu odbiorców. Opóźnienia są na poziomie 2-3 sekund w zależności od prędkości łącza.

     

    Polecam się pobawić - świetny serwis.

    :)... niespecjalnie się zrozumieliśmy... nie chodzi mi o "transmisję" tylko o kontakt bezpośredni z możliwością wymiany informacji czy doświadczeń; inaczej przypominało by to żywe kamerki dla dorosłych...:ble:

    Pozdrawiam

  4. Warka 22 - Dunkelweizen.

    Słody zasypane...

    http://yfrog.com/0vtndsci0079j

    Pompę warto tak naprawdę włączyć dopiero przy podgrzewaniu po białkowej do maltozowej.

    (Tak sądzę w przypadku pszenicznego, przy zacieraniu jednotemperaturowym np. IPA pompę trzeba odpalić tuż po wsypaniu słodu.)

    http://yfrog.com/6ztndsci0081j

    Przerwa dekstrynująca, pompa chodzi, zaraz wsypię czekoladowy i podgrzeję...

    http://yfrog.com/jmtndsci0082j

    Dopiero teraz wyłączyłem pompę i od razu filtruję

    Po filtracji i wysładzaniu... ok. 26l.

    http://yfrog.com/5mtndsci0089j

    Po gotowaniu, tuż przed chłodzeniem...

    http://yfrog.com/jatndsci0092j

    ...to jest przełom czy e-e?...

    ... tu się, niestety, fotobajka kończy (padły baterie:)) brzeczka 22l, 13 BLG, bardzo klarowna (słowo!:)) ładnie się rozdzieliła od farfocli po whirlpoolu. Ściągana przez zawór przy dnie i podwójną pończochę.

    2 : 0 dla pompy!

  5. ...a dalej to juz po staremu: przełom niezauważalny' date=' brzeczka do końca gotowania klarowna. Przy schładzaniu zmętniała poważnie. Natleniłem i zadałem drożdże, dziś rano piana nierozpustna:) ale na dnie fermentora prawie centymetr białego osadu... Piwo mocno ściemniało. Jeśli to na dnie jest osadem białkowym (?) to czy nie wpłynie ujemnie na przebieg fermentacji?...[/quote']

    Jeśli praktykujesz przelewanie piwa na cichą, to nie powinno nic sie stać. Przy dłuższym leżakowaniu piwa na osadzie pewnie jeskieś tam negatywne smaki byłyby zauważalne.

    Oczywiście przelewam na cichą... pocieszyłeś mnie nieco...:beer: Martwi mnie natomiast taka tendencja, że po pierwszych kilkunastu bezproblemowych warkach coś się zaczęło paprać... chyba nie przekombinowuję?:lol:

  6. Tak sobie rozmyślam i ciekawe czy ktoś używa elektrycznego przepływowego podgrzewacza zamiast grzałki w KEGu?

    Mają one dokładną regulacje temperatury i aż nadto wystarczającą moc, by dac rade obsłuzyć 20/40 litrów nastawu, także do gotowania..

    I można kupić je juz za 150-200zł

    Na http://www.brewzilla.nl/?brewhalla znajdziesz kilka takich rozwiązań, niektóre dość dobrze opisane... ale gotowanie brzeczki z chmielem za pomocą podgrzewacza przepływowego wydaje mi się mało realne.

  7. ...a dalej to juz po staremu: przełom niezauważalny, brzeczka do końca gotowania klarowna. Przy schładzaniu zmętniała poważnie. Natleniłem i zadałem drożdże, dziś rano piana nierozpustna:) ale na dnie fermentora prawie centymetr białego osadu... Piwo mocno ściemniało. Jeśli to na dnie jest osadem białkowym (?) to czy nie wpłynie ujemnie na przebieg fermentacji?...

  8. wszystko warzę na domowej kuchence gazowej... trochę trwa zagotowanie przefiltrowanej brzeczki, dlatego martwię się o przełom. Zapomniałem (!) natomiast o układaniu złoża przed filtracją - brzeczka ściągana już bez pompy - super klarowna! zobaczymy, co dalej...:beer:

  9. prosty do bólu... jeden keg z zaworem i termometrem bi (pokazuje 2 st. C mniej, niż zwykły ale czego się spodziewać za 20 zł....), na dnie filtrator z miękkiej miedzi nacinany brzeszczotem, pompa od pralki... brzeczka pomyka przez zawór i pompę dookoła. Póki co, nie znam lepszego sposobu na wyrównanie temperatury, mieszanie jest do kitu!!!!!! wodę do wysładzania mam, niestety, w osobnym garze (...:beer:)... lecę podgrzewać do 72... myślę, że recyrkulacja najbardziej potrzebna w tym właśnie momencie!!!!....

  10. robię drugi raz ale pierwszy z recyrkulacją. Układ prościutki z pompą od pralki. Włączam co 15 min. na 10 min.... takiego klaru brzeczki jeszcze nie widziałem! NIE WSPOMNĘ O BEZPROBLEMOWYM UTRZYMANIU TEMPERATURY. Wziąwszy pod uwagę posty kopyra w sprawie przełomu - martwię sie tylko o niego (o przełom! nie kopyra!...) póki co - próbuję tygodniowego od zabutelkowania dortmundera (...damski...) i 10 dniowego IPA (to je ono!...) dałem 150 g ekstraktu do butelek ale już trzeci raz ciut mocno nagazowane... proszę o doświadczenia...:beer:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.