Skocz do zawartości

micheal_paku

Members
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez micheal_paku

  1. Szczerze mówiąc to uważam, że jeżeli chcecie suszyć ten chmiel, to szkoda Waszego czasu, tego całego podlewania, walki ze szkodnikami, oprysków itp. Ja wiem, że to jest "fajne" i kręci, ale po prostu lepszy rezultat uzyskacie na granulacie ;( Przeszedłem już tą drogę i nie udało mi się jeszcze zasuszyć tak szyszek, żeby coś z nich było 2-3 miesiące później. Suszyłem w suszarce do owoców, w piekarniku, na słońcu - w piwie wyłażą aromaty sera (czyli wskazujące na użycie starego chmielu).

     

    Oczywiście to moja opinia - próbowałem i nie wyszło. Może zrobiłem po drodze coś źle, a może tak już jest. Wolę jednak się tym podzielić, abyście przemyśleli dobrze wszystko :)

     

    Muszę się nie zgodzić. Ja suszyłem 2 lata temu swój chmiel i w zeszłym roku, używałem go nawet po roku czasu po mrożeniu i robi swoją robotę.

    W mojej ocenie nawet lepszy od tych które czasem można zakupić w sklepach piwowarskich.

  2. Dobrym budżetowym sposobem na chłodzenie jest wanna z butelkami z lodem. Kilka zamrożonych butli lub kostki lodu w tych foliowych opakowaniach. Za 15szt woreczków zaplacisz z 3pln. Ja wsypuje butelki i te woreczki i robi to swoją robotę. Oczywiście wszystko w wodzie

     

    Co do fermentacji w lato, musiszz zadbać o chłodzenie.

  3.  

     

     

     

    Jako że jestem po pierwszym zbiorze chmielu w życiu to mam kilka pytań.

     

    Zbieracie tylko te szyszki które są w miarę wyrosnięte czy wszystko jak leci? Ewentualnie jakaś selekcja na lepszy i gorszy towar?

     

    Lepiej zebrać szyszki ciut za mokre czy ciut za suche? (troche nie równo mi doszły szyszki) - pewnie jakimś wyjsciem jest zbiór na raty - ale popatrzyłem na krzaczek i stwierdziłem 'a pierdzielić to przecież od urodzenia jestem leniwy

     

     

    Zbierasz jak uważasz. Selekcja na zdrowy rozsadek: Musisz sobie zadać pytanie, czy chciałbym żeby ta szyszka pływała w brzeczce?:D

    Przynajmniej ja tak działałem i wywalałem szyszki poplamione czy zżółkłe. A z tymi ciut za mokrymi i za suchymi szyszkami to nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

     

    Dobra to i ja się wyspowiadam. Niestety we wrześniu miałem bardzo mało wolnego czasu więc inne zajęcia poszły trochę na dalsze tory i swoje zbiory zakończyłem dopiero w piątek. Wyszło następująco:

    Marynka mokra 810g

    Lubelski mokry 815g

    Sybilla mokra 555g

    Magnum mokry 390g

     

    Po suszeniu wyszło średnio ok 30% masy początkowej więc jestem zadowolony.

     

    Swoją drogą mam problem z poprawnym ocenieniem szyszki czy taka jest już najlepsza. Np. Lubelski, który zbierałem w połowie września był mało aromatyczny przy suszeniu (a jest chmielem aromatycznym) a Magnum który niedawno suszyłem wydobywał z siebie niebiańskie chmielowe zapachy (szyszka wyraźnie żółto zielona).

    Wygląda na to że zalecenia mówią o zbiorze szyszki jeszcze lekko niedojrzałej żeby dojrzała później(podobnie jak z owocami)? Czy ten wniosek jest błędny?:)

  4. U mnie próżniowe pakowanie całkiem tanio - 80gr / woreczek - wziąlem 8 i się wyrobiłem akurat (3x150g i 5x100g). Teraz te worki wezmę i mi zapakują - będzie mniejsze.

     

    Ciekawy pomysł z tym mięsnym, jakie worki do tego sa potrzebne, strunowe czy jakis inny wynalazek, strunowe to chyba mozna w papierniczym kupić?

  5. Ja tak właśnie zrobiłem u siebie. 2x2,5m połączone dwoma blaszkami na 12 śrub fi 6mm z tego co pamiętam. 2,5m w wiekszosci samochodow bezproblemowo się mieści (chyba ze ktos jeździ Tico). 5m to może w jakiś dostawczak by się zmieściło.

  6. Belka poprzeczna ma długość 5m. Rozstaw słupów wynosi 3m, wysokość konstrukcji to 4,3m no i słupy wkopane są w ziemię na głębokość 1m

     

     

    Z ciekawości jak transportowałeś 5m belki?:) Usztywniałeś jakoś dodatkowo tę konstrukcję linkami?

  7. mszyce natomiast udało mi się zwalczyć w tym roku środkiem uniwersalnym do roślin na mszyce trzeba było go spryskać na całej długości lubelskiego, dokładnie każdy liść.

     

    Nie miałeś problemów z wysokimi pędami żeby dosięgnąć? U mnie też się coś zaczyna dziać na koniec sezonu ale to jakaś grzybowa choroba i chyba juz odpuszczę, bo za 2 tygodnie zbiory :]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.