Skocz do zawartości

szefoo

Members
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szefoo

  1. #5 Pale ale 7.07.2013 Pierwsze z zacieraniem Także jak widać, przygotowałem się na warzenie z zacieraniem! I o to chodzi! Przygód było co nie miara. Jako że miałem imprezowe plany na popołudnie, postanowiłem wstać wcześniej (8:00), i wyrobić się przed 13… jak się domyślacie, nie udało się Zacieranie: Słód pilzneński 2,5 kg Słód monachijski 1,3 kg Słód karmelowy jasny 0,2 kg Chmiel Marynka, granulat, 35 g Chmiel Lubelski, granulat, 40 g Zasyp słodów do 12L wody 68°C – ustalenie temp. na poziomie 62°C – 30 minut podgrzanie 72°C – 30 minut mash out 78°C i wyłączenie palnika Filtrowanie przebiegało nie za szybko. Wysładzanie 6*2L wody o temp. 78°C. W tym momencie musiałem niestety przerwać. Odstawiłem przefiltrowany zacier o 14:00 na kuchenkę i pojechałem na imprezę urodzinową. Wróciłem po 20, brzeczka była już nieźle schłodzona, zacząłem ją podgrzewać do wrzenia. Jako że po imprezie ciężko to szło, zacząłem się głęboko zastanawiać nad sensem takiego czasochłonnego i pracochłonnego warzenia. Chmielenie 35g Marynka 60 min. 40g Lubelski 10 min. Zlanie gorącego wywaru do zdezynfekowanego fermentora rurką (też czystą), stres przed oparzeniami jamy ustnej był spory. Około 23 manewrowania, przecedzania chmielu itp, przeniosłem fermentor do wanny z zimną wodą i udałem się na odpoczynek. W nocy męczyły mnie koszmary… Od czwartej nie umiałem już zasnąć. Martwiłem się o moje piwko. Dlaczego tak długo, dlaczego tak ciężko, co z tego będzie? O 6 rano zadałem drożdże prosto z saszetki na wierzch (temp. 25°C) i przeniosłem fermentor do piwnicy. Temperatura ustabilizowała się na 20°C. Wyszło 18L o ekstrakcie 15°Blg 14.07 – zlane na cichą 4°Blg 22.07 – butelkowanie – 36 buteleczek 0.5L, ofcos skosztowałem i … w tym momencie wszystkie moje wątpliwości co do sensowności zacierania, gotowania, przelewania, filtrowania poszły w niepamięć. Smak niesamowity, owocowy, zero kwasowości, po kilku sekundach nadchodzi gorycz i pozostawia gorzkawy posmak przez kilkanaście sekund, lekko ściąga. Cudo! Nie doczekam się na nie i w weekend otworzę pierwszą butelkę w celu kontroli jakości
  2. #4 Irish stout Brewkit zakupiony w browamatorze, niesamowicie czarna brzeczka, zapowiadało się na prawdę ciekawie. Koniec fermentacji burzliwej po siedmiu dniach i butelkowanie. Nic nie zapowiadało katastrofy. Niestety po trzytygodniowym leżakowaniu, podczas otwarcia pierwszej butelki okazało się że nie ma pssssst . Nie ma piany, lejąc po ściance. Nie ma gazu… Dziwny był ten napój pseudo piwny, tak jakby pić zielone piwo ale lekko zalatujące kwaśnymi nutami. Koniec z brewkitami, widać mi nie idzie albo nie są najwyższej jakości. Patrząc na to z perspektywy czasu wiem, że i temperatura fermentacji była za wysoka i sterylność może nie do końca i brakowało cichej fermentacji i niedokładnie odmierzony cukier (suchy ekstrakt słodowy) do refermentacji, wszystko to spowodowało powstanie tego dziwnego napoju pseudopiwnego. Po 2. miesiecznym leżakowaniu w piwnicy i porządnym schłodzeniu w lodówce piwko nadaje się do wypicia. Pękła cała warka (przecież nie wyleję!) .
  3. Zaszalałem. A co! Zabrałem się za poważniejsze warzenie. Nie będzie dodatku cukru, nie będzie cukru do refermentacji. Zamówiłem same słody, płynne, nachmielone i suche. Zobaczymy co będzie. Na pierwszy ogień idzie pilsner. #3 Pilsner 8.05.2013 Wcześniejsze coopersy zamawiane na Allegro nie do końca mnie satysfakcjonowały. W czasie tych kilku miesięcy zacząłem szperać, szukać, dowiadywać się. Poznałem masę tajników wiedzy (jednak dalej zacieranie było dla mnie czarną magią), ale chciałem zrobić coś lepszego, coś ponad level 1. Poznałem Browamatora. Poznałem piwo.org. Zamówiłem zestaw dwóch brewkitów (już nie coopersa), do tego ekstrakt słodowy jasny, specjalny zamiennik cukru (mieszanka ekstraktu suchego i glukozy) oraz 200g suchego ekstraktu do refermentacji (dzięki mojej Małżonce starczył na dwie warki… z czego druga…). Reduktor osadów był użyty raz i o nim zapomniałem . Tak więc pilsner poszedł na warkę #3 i było to jak do tej pory jedyne moje piwo o zerowych posmakach kwasowych, które podawane w temp. 7° smakuje ciekawie, jest orzeźwiające, ale niestety mało goryczkowe.
  4. #2 Real Ale 10.02.2013 Mając mieszane uczucia po pierwszym warzeniu z brewkita, zabrałem się za drugi – REAL ALE. Standardowa procedura brewkitowa, jednak zamiast kilograma cukru białego, użyłem kilogram cukru trzcinowego. Zabieg ten nadał (moim zdaniem) niesamowity kolor końcowy. Barwa piwa wlanego do kufla była nieporównywalna z tym co uzyskałem przy lagerze. Oczywiście, że styl jest inny. Real ale wyszedł niezły, mniejsza kwasowość, wyczuwalna goryczka, ciekawy kolor i dobra piana. Rozeszło się bardzo szybko. Ciekawe jak na drugą moją warkę.
  5. Pierwsze piwko! W dniu urodzin dostałem fantastyczny prezent. Podarunek ten można powiedzieć, ukształtował mnie jako człowieka, dał mi hobby, pasję, głód wiedzy i pragnienie poznawania #1 Coopers Lager 3.01.2013 Na pierwszy ogień poszedł Lager z brewkita. Brewkit zawiera oczywiście odpowiednie drożdże i instrukcję przygotowania 23L piwa. Kompletnie wtedy nieświadomy, nieznający różnicy między górną i dolną fermentacją, zacząłem przygotowywać piwo zgodnie z instrukcją. 1,7L chmielonego brewkitu, 1kg cukru, 3L wody, przelanie do fermentora i zalanie 20L wody miało wyprodukować wspaniały chmielowy napój bogów. Trzeba przyznać, że najlepsza zabawa była z kapslowaniem. Po dwóch tygodniach leżakowania w piwnicy nastąpił ceremoniał degustacyjny z najbliższą rodziną. Smak…hmm, ni to wino, ni to sok. Pierwsze wrażenia trzeba określić jako dziwne i dalekie od oczekiwania. Może tak powinno smakować prawdziwe piwo? Winnym okazało się nieprawidłowe nalanie z butelki, wzbudzenie osadu, może niewłaściwa temperatura podania, za szybkie otwarcie butelki. W każdym razie do smaku szybko się przyzwyczaiłem.
  6. Spis warek #1 Coopers Lager z brewkita #2 Coopers Real Ale z brewkita #3 Muntons Pilsner z brewkita #4 Brewmaker Irish Velvet z brewkita #5 Pale Ale #6 Witbier #7 Grodziskie 8 #8 Imperial India Pale Ale 18 #9 Witkowa wariacja I #10 Witkowa wariacja II #11 Ale Dynia #12 Takie coś I #13 Kaskadowy Ale Ciemny #14 AIPA I #15 AIPA II (wg Dagome) #16 Red Ale #17 Rafał Imperia Stout #18 Best Bitter #19 FES #20 American Wheat Extra HOP! #21 AIPA II v2 #22 APA Light #23 Witkowa wariacja v3 #24 AIPA #25 Weizen #26 American Pumpkin Ale Strong #27 Pale Ale na domowych chmielach #28 Dry Stout #29 Saison #30 White IPA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.