Skocz do zawartości

Browariat

Members
  • Postów

    244
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Browariat

  1. Przedmówcy mają rację, jeden brewkit starczy. Piwo nie będzie tak dobre jak mogłoby być a Ty będziesz się zastanawiał o ile jest gorsze. W brewkicie chmiel jest dodawany w postaci syropu, taka "konserwa". Zadanie prawdziwego chmielu robi wielką różnicę. Jak nie jesteś w pełni pewien sił to następnym dobrym etapem jest np. warzenie z nienachnielonego ekstraktu z samodzielnym chmieleniem. Takie piwo może być tak dobre jak powinno. Potem oczywiście następny etap z zacieraniem. Zobaczysz że nie ma już odwrotu..
  2. No i brawo, najważniejsze że człowiek potrafi się z czegoś cieszyć w życiu :-)
  3. Koleżanki i Koledzy co prawda jestem tu już od jakiegoś czasu, lecz nie wiedziałem czy mi się TO spodoba i czy z WAMI zostanę. Jednak wiecie jak to jest, kto raz spróbuje uwarzonego piwa, nic co w sklepie nie będzie już takie samo.. Trafiłem do piwowarstwa przez spostrzeżenie że coraz trudniej mi dopić koncerniaka do końca - zapytałem Głógla "dlaczego smak piwa jest tak podły" a wyniki skierowały mnie tutaj (i do vloga P.Kopyra). Zatem choćby dopiero teraz chciałbym uczynić wyraz kulturalnego przywitania się :-) Wielce jesteście pomocni i teraz też chciałbym być coraz bardziej pomocny :-) Do tej pory uwarzyłem Amber Ale, Lagera, Pine Ale (Waldbier), RauchBocka, Dunkel Lagera, Pilsnera i Witbiera. I nie spocznę. Pozdrowienia z Poznania. Browariat.
  4. Jeśli się stresujesz granatami poczekaj. Ja zauważyłem że przy używanych już fermentorach tych standardowych przy małym ciśnieniu wewnętrznym CO2 ucieka nie przez rurkę ale pomiędzy mikro nieszczelnościami pomiędzy zbiornikiem a wiekiem. Niestety po kilkukrotnym niewprawnym siłowaniu się z otwieraniem dekla ulega on zagięciom (białe ślady w plastiku). Przy burzliwej fermentacji ilość gazu jest tak duża że uchodzi przez rurkę, jednak przy symbolicznym gazowaniu na końcu fermentacji zauważyłem efekt uciekania bokiem zamiast przez rurkę. A więc to też potwierdza się brak bulkania nic nie znaczy.
  5. Witam, z niecierpliwością czekam na prezentację i cenę, czy owa odbędzie się w tym wątku?
  6. Szybko zapomnij o powyższym, bo wywiedzie Cię na manowce. Jacenty postawił kropkę nad i . Generalnie gęstsze nastawy zakończą na wyższym Blg niż rzadsze - generalnie. Na pewno nie wszystkie tak samo nisko. To zależy też od innych czynników.
  7. Zaprawdę powiadam Tobie pozostaw nastaw w spokoju jego:) Wszystko będzie dobrze. Najlepszym sposobem aby dać spokój piwu, jest planowanie następnej warki.. Tylko to działa..
  8. Tak też wyczytałem o jednorazowym użytku, ale takie opisy widziałem również w stosunku do zwykłych beczułek 5L, stąd moja ciekawość - bo kto to kupi za 45zł na jeden strzał? ;-)
  9. Dobry Wieczór, zauważyłem takie kegi 5-litrowe: http://www.browamator.pl/szczegoly.php?TOP_KEG_PLUS_---_5_litrow_---_beczulka_ze_specjalna_pokrywa_umozliwiajaca_wyszynk_za_pomoca_CO2_naboj_w_komplecie&przedm=21664727&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F164395%2F165992%2F183146&sortuj=kod http://fass-frisch.net/topkeg_pdf/topkeg_engl.pdf Czy Szanowni forumowicze mieli z nimi styczność? Szczególnie interesuje mnie możliwość wielokrotnego wykorzystania...
  10. Ja używam tylko suchych, płynne są dla mnie za drogie. I przyznam że z kilku których używałem S-23 najbardziej przypadły mi do gustu. Dają taki świeży zapach, przyjemny.
  11. No tak ale 600 mikronów jak worek z tego linku to 0,6mm a więc niemałe oczka. Taki worek z takimi oczkami to uszyłem (a właściwie Żona) z kawałka drobniutkiej, jednorodnej firany, dostępnej z Kasto-ramie albo Lerła.
  12. Jeżeli to o to chodzi to chyba znalazłem: Użytkownik leszcz007 edytował ten post 12 wrzesień 2013 - 22:53: a założenie będzie wynikło z tego, że 100g sacharozy = 105g glukozy (bezwodnej) = 116g glukozy krystalicznej = 150g suchego ekstraktu = 188g ekstraktu w syropie = 118g miodu Poprawcie mnie jeśli się mylę: bezwodna to ta z apteki a krystaliczna ta ze sklepu piwowarskiego.
  13. Koledzy, gdzieś czytałem że ta glukoza z apteki jest mniej uwodniona niż ta "piwowarska". Niestety właśnie butelkuję i odkryłem że nie mam piwowarskiej, mogę tylko biec do apteki. Czy ktoś wie czy i ile mniej powinienem takiej aptecznej użyć zamiast "piwowarskiej"? z góry dzięki!!!!!!!!
  14. Ja też kilka razy zamawiałem w BA, już tego nie robię. Za każdym razem przynajmniej kilka dni czekania.
  15. No i ja dzień dobry dodam z Ogrodów!
  16. Witajcie, planuję dziś zabutelkować Kożlaka, pierwszy raz dodając do refermentacji suchy ekstrakt słodowy Wes jasny 200g puszka. Próbuję skorzystać z kalkulatora Bottle Priming Widget http://hbd.org/cgi-b...idgets/bp.html. Są tam 3 różne wartości dla ekstraktu suchego : 55% 70% i 75%. Wartości te odnoszą się do konkretnych ekstraktów producentów. Czy ktoś ma pojęcie jak sytuuje się tu ekstrakt suchy WES? Którą wartość przyjąć?. Proszę o odpowiedź osoby ktore mają jakieś doświadczenie, a nie przypuszczają. Pozdrawiam!
  17. Rzeczywiście sprawdziłem kilka rodzajów i te bezzwrotne mają cieńsze szkło. Co jednak moim zdaniem nie przesądza sprawy gdyż najcieńsze szkło zaobserwowałem w butelkach perły chmielowej o to piwo o znacznej ilości gazu - sam chciałbym mieć tyle w swoich piwach.
  18. Jacenty, dziękuję za zainteresowanie moim problemem. Nie trzymałem w temperaturz wyższej niż 17-18, taka cały czas jest w piwnicy. Byłem przekonany że dla lagerowych drożdzy S-23 tak temperatura to wcale nie chłody. Radzisz wydobyć towar na "powierzchnię"?
  19. 135g glukozy dałem rozmieszane w 18litrach w fermentorze przed rozlewem...
  20. Witajcie, mam podobny problem. Warzyłem "Prawdziwego lagera" z zestawu ekstraktów Browamator. Od butelkowania minął miesiąc. Piwko jest super w smaku ale gazu zero. Gdy zlewałem na cichą byłem zachwycony klarownością piwa, teraz oglądając pod światło butelkę nie widzę zupełnie żadnego osadu na dnie, po prostu kryształ. Czy nie ma tam drożdży? Zastosowałem Saflagery S-23, tydzień burzliwa i tydzień cicha. Proces i leżakowanie jak dotąd w stałej temp. 17stC. Mam plan aby otworzyć dosypać odrobinę drożdży suchych i zakapslować. Co sądzicie?
  21. Gąska, dokładnie miałem na myśli to co napisałeś.
  22. Witam, to mój pierwszy post, witam wszystkich serdecznie z Poznania. Nawarzyłem swoją 3 warkę i mam zgryz. Z pewnych losowych względów nastawiłem wczoraj warkę z 18Blg. Ma to być Rauchbock. Planowałem 16Blg czyli 2 mniej. Obecnie drożdze już szaleją i zastanawiam się czy po prostu dolać wody? A może później dolać wody, przy przelewaniu na cichą? Chodzi o to że nie przepadam za bardzo mocnymi piwami a to może takie się stać. Planem było cos podobnego do Miłosław Koźlak. Parametry mojej warki: - ekstrakt słodowy weyermann Vienna red 4kg - słód weyermann wędzony 0,5kg - słód weyermann melanoidynowy 0,5kd - chmiel Hallertau 30g - 2x 11,5g Saflager W34/70 - nastaw ma 18l i 18Blg (zmierzone przy 19,5st.C) warkę robiłem na zasadzie częściowego zacierania, najpierw zacierałem by potem powstałą "zupkę" uzupełnić ekstraktem. W porównaniu do poprzednich moich piw zacier przy zadawaniu drożdzy był bardzo słodki. Do cichej planuję jeszcze dodać 60g chmielu Lubelskiego (chmielenie na zimno) wraz z płatkami dębowymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.