Skocz do zawartości

psh0

Members
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez psh0

  1. psh0

    psh0

  2. psh0

    kapsle

    te złote błyszczące kapsle są do niczego, miałem taki sam problem dodam że używam kapslownicy Emily. W porównaniu do tych ciemniejszych matowych są bardziej miękkie i jakby miały odrobinę krótszą pofalowaną powierzchnie która się zaciska. Nie pasują na wszystkie butelki a u mnie na niektórych nawet puściły.
  3. bart3q worki kupiłem w poniedziałek w promocji, możliwe że to byla wyprzedaż ostatnich sztuk. Narazie minęły 2 dni i jest wszystko ok. same worki zamykane są na dwie struny mam nadzieję że wytrzymają.
  4. Chciałem podzielić się moim patentem na dłuższe przechowywanie chmielu w świeżości otóż: krok 1: udajesz się do ulubionego przez polaków marketu biedronka i zaopatrujesz się w zestaw toreb próżniowych krok 2: wracasz do domu i lekko rozszczelniasz torebkę z chmielem, wkładasz do torby próżniowej i natychmiast ją zamykasz krok 3: odsysasz powietrze za pomocą specjalnej pompki po tej operacji ostatecznie zaciskasz torebkę z chmielem umieszczoną w torbie próżniowej. W ten oto sposób masz idealnie zabezpieczony chmiel. Koszt inwestycji 4 zł dłuższe przechowywanie chmielu bezcenne...
  5. polecam artykuł, wiele przydatnych informacji w tym temacie http://byo.com/stories/issue/item/3187-advanced-dry-hopping-techniques
  6. W takim wypadku co zrobić żeby osiągnąć krótką goryczkę? czytałem już wiele postów i artykułów ale konkretnej odpowiedzi nie dostałem, zastosować FWH? zmiękczyć wodę? stosować chmiele szlachetne? dawkę chmielu na gorycz dodać w 30'? proszę o jakąś poradę.
  7. Mnie bardzo zaciekawił artkuł o goryczce bo bardzo mi zależy na uzyskaniu gładkiej, krótkiej i nie zalegającej. http://sciencebrewer...n-american-ipa/ Co myślicie o tych cohumulonach? Czy dzięki gatunkom o niskiej zawartości tych związków takich jak np. glacier, simcoe można uzyskać taką goryczkę?
  8. Polecam tą stronę, wato ją przejrzeć wiele ciekawych informacji takich jak eksperyment z ilością zadawanych drożdży czy temperaturą fermentacji. http://sciencebrewer.com/
  9. A próbował ktoś uwarzyć piwo z dodatkiem melisy? świeża ma świetny aromat i właśnie zastanawiam się czy warto jej użyć jako dodatek.
  10. Wielkie dzięki za wszystkie rady pszenica już uwarzona, postanowiłem ją zrobić według receptury anteksa niestety nie obyło sie bez niepodnianek po przerwie w 62 C skonczył mi sie gaz co spowodowało + 40 minut czekania i temp. zeszła do 55 C w skutek czego podczas gotowania wytrąciło się tyle białka że, po przelaniu do fermentora brzeczka była tak przejrzysta że chyba będzie to kristal. Jak myślicie czy ten czas oczekiwania bedzie miał jakiś negatywny wpływ na piwo?
  11. Wielkie dzięki, co do drożdży to będą to Safbrew wb-06
  12. Witam W niedługim czasie mam zamiar uwarzyć hefeweizen'a problem jest taki że nie mogę dogadać się ze znajom odnośnie receptury ja proponuje: - 2 kg słodu pilzneńskiego - 2,5 kg słodu pszenicznego - 0,5 g pszenicy niesłodowanej (poprzedni weizen wyszedł kristal więc pomyślałem że to może pomóc) zacieranie: - 20' 44 C - 45' 63 C - 20' 72 C znajomy proponuję: - 2kg słodu pilzneńskiego - 2,5 kg słodu pszenicznego zacieranie: - 20' 44 C - 20' 63 C - 40' 72 C Jak myślicie która propozycja jest lepsza?
  13. Jak czytam wypowiedzi niektórych to chyba za dosłownie biorą powiedzenie "browar to nie apteka" według mnie chodzi tu o receptury, gram w tą czy w tamtą albo stopień przy zacieraniu nie zaszkodzi ale jeśli chodzi o dezynfekcje i metody przygotowywania piwa to lepiej trzymać się rad doświadczonych piwowarów i wyrabiać sobie dobre nawyki niż uczyć się na błędach.
  14. Dzięki za pomoc zadałem drożdże s-04 i piwko już bulga. Mam jeszcze jedno pytanie, nie robiłem wcześniej wytrawnego piwa i zastanawiam się czy dwa tygodnie fermentacji burzliwej i dwa tygodnie cichej będą optymalne? dodam że wyszło mi 15 blg
  15. witam właśnie warze sobie kolejną warkę i mam dylemat jakie drożdże zadać? zasyp: 4 kg słodu poznańskiego 1 kg słodu monachijskiego typ I 0.5 kg czekoladowy jasny 0.5 kg pszenicy nieskładowane zacieranie w temp. 63 C w 20 l wody jakie drożdże zadać aby piwo było wytrawne ale bez aromatów alkoholowych mamy do wyboru us-05, s-04, ostateczności s-33
  16. jako że jestem początkującym piwowarem to moja opinia jest bardzo subiektywna, i trudno powiedzieć czy wady w piwie zrobiony na tych drożdżach są z mojej winy czy z powodu drożdży. Na początku piwo przypominało "kasztelana" później pojawiły się w aromacie nuty owocowe ( kojarzące mi się z landrynkami ) ale ostatnio wyszedł octan etylu który wcześniej nie był przeze mnie wyczuwalny i cały czas czuć drożdże
  17. raz używałem tych drożdży i osobiście nie polecam, jw. są wyczuwalne i jak dla mnie nie dają przyjemnego aromatu
  18. Robiłem kilka warek na s-33 i nie miałem żadnych kwaśnych posmaków, co do klarownosci to też było ok
  19. sybilla ma charakterystyczny serowy aromat spróbuj tak odróżnić bo na oko to sie chyba nie da
  20. mi szkoda czasu na czyszczenie butelek z osadem drożdżowym, wiec po prostu je odkładam a jak sie uzbiera to oddaje do sklepu a za to co dostane kupuje skrzynki i nic się nie marnuje.
  21. jeszcze raz dzięki za rozwianie wątpliwości, bez tego forum to jakby warzyć na ślepo ;P
  22. Witam. Czy to prawda że przy obecnych słodach najbardziej efektywne i dające przewidywalne rezultaty jest zacieranie infuzyjne? znajomy ostatnio mi wspominał o tym że zacierając w kilku temperaturach np 30'/30' może spowodować że słód zatrze się w pierwszej przerwie i nie osiagnie sie zamierzanego efektu. Czy słody dostępne w inernetowych sklepach piwowarskich są tak zaawansowane żeby zatrzec sie w tak krótkim czasie?
  23. Witam, ostatnio otworzyłem długo leżakowanego pszeniczniaka i niespodzianka w smaku wyczuwalne wiśnie, jakby likier wiśniowy coś w ten deseń. Myślę że jest to spowodowane tym długim czasem leżakowania i tu moje pytanie ile powinny leżakować różne piwa. Wiem że weizeny najlepsze są świeże, im wyższe blg piwa tym dłużej może leżeć ale czy są jakieś konkrety na ten temat?
  24. Przed rozpoczęwciem przygody z warzeniem tez myślałem o puszce, ale po długich przygotowaniach teoretycznych porwałem się na zacieranie, tak jak u wyżej wspomniano piwerwsza warka to był chaos ale i świetna zabawa oraz dużo satysfakcji. Teraz wiem że to była dobra decyzja i polecam odrazu rzucić się na głęboką wode, a podstawą jest praktyka im więcej warek tym większa wprawa i żadna teoria tego nie zastąpi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.